UOKiK: Multikino może przejąć Cinema 3D, ale bez kina w Gdańsku

W ramach analizy wniosku Multikina o przejęcie Cinema 3D UOKiK przeprowadził badanie rynku kinowego w Warszawie i Trójmieście, gdzie swoje obiekty mają obie firmy.

- Nasze postępowanie wykazało, że zgoda na koncentrację oznaczałaby ograniczenie konkurencji. Możliwe było jednak wydanie zgody warunkowej. Stwierdziliśmy, że sprzedaż Cinema 3D w Galerii Morena spowoduje, że gdańscy konsumenci nadal będą mieli swobodę wyboru kina, w którym chcą obejrzeć film - tłumaczy Marek Niechciał, prezes UOKiK-u.

Jeśli Multikino zdecyduje się przejąć Cinema 3D przez kina w Gdańsku, nowy właściciel tego obiektu będzie musiał zostać zaakceptowany przez UOKiK. Regulator wymaga, żeby był to podmiot z wystarczającymi zasobami finansowymi i doświadczeniem do prowadzenia kina, ma zagwarantować, że będzie ono działać do 2026 roku. Oczywiście nie może być to firma powiązana kapitałowo z Multikinem.

Decyzja UOKiK-u nie jest prawomocna, właściciel Multikina może odwołać się od niej do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Badanie rynku przez UOKiK

Brytyjski koncern Vue International, do którego należy Multikino, przejęcie Cinema 3D ogłosił na początku lipca ub.r. Nie podał kwoty transakcji, natomiast zapowiedział, że po jej finalizacji kina Cinema 3D zostaną przemianowane na Multikino.

Sieć Cinema 3D obejmuje 11 kin w 11 miastach, natomiast do Multikina należą 32 kina w 26 miejscowościach. W okresie rozrachunkowym od czerwca 2016 do lutego 2018 roku Multikino zanotowało wzrost przychodów sprzedażowych do 652,93 mln zł oraz zysku netto do 36,4 mln zł. Wpływy z biletów i reklam wyniosły 482,83 mln zł, a ze sprzedaży przekąsek i napojów - 166,43 mln zł.

W lutym UOKiK wyraził zastrzeżenia do planowanej fuzji. Zaznaczył, że za rynek właściwy dla obu firm uznano nie cały sektor kinowy, ale segment kin sieciowych, który sklasyfikowano jako odrębny wobec kin niezależnych.

Dlaczego? - Te pierwsze zlokalizowane są przeważnie w centrach handlowych, oferują bardziej zróżnicowany repertuar filmowy oraz bardziej rozbudowaną i dopasowaną do preferencji widzów ofertę specjalną biletów. Kina niesieciowe przeważnie oferują tańsze bilety filmowe w ramach oferty standardowej w porównaniu do kin sieciowych. Ponadto w odróżnieniu od kin sieciowych stosujących programy lojalnościowe, w większości przypadków w ogóle nie dysponują narzędziami mającymi na celu optymalizację prowadzonej działalności - wyliczono w komunikacie UOKiK-u. Zaznaczono, że kina sieciowe konkurują ze sobą również w skali całego kraju, gdzie kina nie sieciowe nie są dla nich zagrożenie

UOKiK przyjął, że obszar, na którym kina sieciowe konkurują ze sobą, to 30 minut jazdy samochodem, ponieważ jest to maksymalna odległość, jaką konsumenci są skłonni przebyć, żeby obejrzeć film. - Badanie rynku pokazało, że koncentracja może doprowadzić do ograniczenia konkurencji na trzech lokalnych rynkach, na obszarze 30 minut jazdy samochodem od kin Cinema 3D: w Gdańsku, w Galerii Atrium Reduta w Warszawie i w Galerii Młociny w Warszawie - skomentował w lutym Marek Niechciał, prezes UOKiK-u.