Radio Eska pierwszy raz na podium, Jedynka z najniższym wynikiem w historii

Gratulacje dla Eski :D :D :D Cieszę się, że wypchnęła z podium PiSdzielską Jedynkę! :D Słupki słuchalności mówią same za siebie, że już nawet Radio Eska jest LEPSZE od Jedynki i żaden prawacki hurtownik i pracownik kanałów ściekowych nie jest w stanie temu zaprzeczyć! :D Procenty słuchalności nie kłamią. RMF FM, Radio ZET i ESKA są trzema najlepszymi rozgłośniami w Polsce, a narodowo-konserwatywne "przewietrzone" PR idzie coraz bardziej na zasłużone dno! :D :D :D

"Hurtownik i pracownik kanałów ściekowych" może nie jest w stanie zaprzeczyć, ale ja - jako konserwatywny intelektualista - bardzo chętnie zaprzeczę.

RMF, Zet i Eska są rozgłośniami dla mało wymagających słuchaczy, którzy (niestety) są większością i już dawno się z tym pogodziłem. Niski poziom intelektualny, uboga baza muzyczna, brak wartościowych audycji. Do tego serwisy informacyjne traktowane jako zło konieczne, czytane na jednym wydechu przez sztucznie podekscytowanych prowadzących i z obowiązkowym plumkaniem w tle. Robi mi się słabo, kiedy czasami gdzieś w mieście choć przez chwilę bywam skazany na słyszenie którejś z tych stacji w miejscach publicznych (chociaż w moim mieście o wiele popularniejsze jest pewne radio lokalne na literę R, na które trafiam częściej i jest jeszcze większą tandetą od tych ogólnopolskich). Gdybym był skazany na słuchanie którejś z tych trzech stacji przez wiele godzin, to byłaby dla mnie dotkliwa kara.

Niech żyje Polskie Radio! Radio, któremu spadła i jeszcze spada słuchalność, ale które w ostatnich dwóch latach bardzo zyskało na poziomie merytorycznym i śmiało może walczyć o tytuł radia dla wymagających słuchaczy. Wprawdzie Trójkę jeszcze trzeba trochę zmienić i "przewietrzyć", ale innych rozgłośni Polskiego Radia da się słuchać z zadowoleniem przez większą część dnia. Na przykład poczciwa Jedynka jest dobitnym przykładem solidnie "przewietrzonego" radia (szybko została postawiona na nogi po tym, co z nią zrobił Kamil Dąbrowa). Świetnym uzupełnieniem jest Polskie Radio 24 - kiedy mam ochotę na więcej publicystyki na wysokim poziomie, włączam i się upajam. Żałuję tylko, że nie ma w tym radiu już długich serwisów informacyjnych, które były dość oryginalnym rozwiązaniem. Jest też Dwójka, jeśli się chce posłuchać kulturalnych wartości, powieści czytanych, posłuchać klasyki, jazzu. O rozgłośniach regionalnych pisać nie będę, bo te dwie, do których mam dostęp - Radio Dla Ciebie i Radio Kielce - nie prezentują jakiegoś wybitnie wysokiego poziomu i ich w zasadzie nie słucham.

Oczywiście niektórzy i tak powiedzą, że Polskie Radio to PiSowska propaganda, szerzenie kłamstwa i nienawiści i takie tam. Ale kto by się przejmował zdaniem antyPiSowskich fanatycznych lewaków ślepo zakochanych w PO i uważających za prawdę objawioną te kłamstwa podawane w TVN 24, TOK FM, GW i innych lewackich mediach?

Tyle w temacie!

Oczywiście niektórzy i tak powiedzą, że Polskie Radio to PiSowska propaganda, szerzenie kłamstwa i nienawiści i takie tam.

Potwierdzam, że kanały pisowskich radiowęzłów są typową, prymitywną i nachalną propagandą obecnej ekipy rządzącej. Nawet towarzysze się z tym nie kryją mieszając swoją pokraczną ideologię z ludycznym katolicyzmem. Widać to nie tylko w metodach manipulacji ale przede wszystkim w języku oraz ludziach, których rękami to robią. Starzy wyjadacze pzpr-owscy plus masa dyletantów z mlekiem pod nosem ( z quasiuczelni radomskiej) skutkują ucieczką słuchaczy. Będzie sporo pracy pozytywistycznej by odbudować ideę radia publicznego po odsunięciu tego cyrku od koryta. Póki co, rynek weryfikuje ich nieudolność. Reklamodawcy odchodzą i - przede wszystkim - słuchacze.