SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Resort kultury łączy państwowe studia filmowe. Gliński: rozproszone zasoby nie mogą konkurować z zagranicą

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zamierza połączyć Wytwórnię Filmów Dokumentalnych i Fabularnych, Studio Miniatur Filmowych oraz studia filmowe Kadr, Tor, Zebra i Kronika. Dzięki temu ma powstać profesjonalny publiczny ośrodek produkcji filmowej.

Dołącz do dyskusji: Resort kultury łączy państwowe studia filmowe. Gliński: rozproszone zasoby nie mogą konkurować z zagranicą

11 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Akl
Wszystko spierdolą... wszystko!
0 0
odpowiedź
User
gość
Tego nawet komuna nie zrobiła. Robimy krok dalej

Dlatego patriotyczna komuna ver 2.0 postanowiła to zrobić, potem będą już tylko "właściwe" państwowe patriotyczne filmy.
Sensowne produkcje będą już tylko w kooprodukcji zagranicznej. W zasadzie następcy nie powinni mieć wątpliwości, że TVP i PR mogą jedną nocną ustawą zlikwidować aby ulżyć suwerenowi w kosztach i pozbyć się nachalnej propagandy, z produkcją filmową będą musieli się trochę pomęczyć, aby przywrócić tam normalność, bo w odróżnieniu od TVP i PR tam jest sens naprawiania , w przypadku mediów państwowych już go nie ma, ponieważ pokazały czym są - po co się oszukiwać lepiej włączyć na muxa kanał sejmowy i niech tam władza się lansuje z jednej kamery podłączonej do tej instalacji.
0 0
odpowiedź
User
Cogito
Wszystko spierdolą... wszystko!
nie masz pojęcia o czym mówisz. Studia państwowe w kooperacji z PISF robiły głównie filmy dla siebie i swoich kumpli i panował tam naprawdę niezły sajgon. Dowód: przejrzyj wyniki boxoffice polskich filmów z ostatnich 20 lat (są na stronie PISF) , oraz ich ... BUDŻETY i zastanów się komu to służyło i dlaczego widz polski na słowa : film polski "wstaje i wychodzi". Albo w ogóle nie idzie do kina. A propos budżetu pan Krzyś Skonieczny zrobił swój debiut "Hardcore disco" za 100 tys , które zainwestował w niego własny OJCIEC. Dlaczego nie PISF? No właśnie. Teraz Skonieczny pracuje dla HBO (Ślepnąc od świateł), także tak.
Nie mówię tu o prywatnych producentach, którzy musieli naprawdę ostro się napracować i czasami osiągali sukcesy zarówno artystyczne, za co im sława i chwała. Nie wiem, czy PiSowi uda się to na serio ogarnąć, ale że był tam bajzel to zwykły, choć przykry fakt. Niestety.
0 0
odpowiedź