Internetowy „Wprost” rusza bez redaktora naczelnego. Numery w piątki za 10 zł

Premierowy numer cyfrowego „Wprost” liczy ponad 250 stron, jest podzielony na podobne sekcje jak jego papierowa wersje (Kraj, Świat, Społeczeństwo, Biznes, Kultura). PMPG Polskie Media zapowiada, że w każdym wydaniu zawarte będzie podsumowanie tego co, najważniejsze w minionym tygodniu i zapowiedź istotnych wydarzeń weekendu i kolejnego tygodnia.

Layout cyfrowej wersji „Wprost”  został przygotowany przez studio graficzne tygodnika. Jest przystosowany do przeglądania na urządzeniach mobilnych. PMPG zapowiada, że w związku ze zmianami w firmie studio zaczyna świadczyć usługi klientom zewnętrznym.

Nowy „Wprost” nie ma jeszcze redaktora naczelnego, jest zarządzany przez kolegium redakcyjne. Redaktorem prowadzącym wydanie jest Szymon Krawiec, a okładkę zerowego numeru przygotował wielokrotnie nagradzany grafik Paweł Kuczyński.

W połowie kwietnia pracę w PMPG Polskie Media jako dyrektor ds. rozwoju cyfrowego zaczęła Małgorzata Golińska, wcześniej związana m.in. z Wirtualną Polską, Grupą ZPR Media i Kino Polska TV.

- Dziś oddajemy w Wasze ręce zerowy numer cyfrowego „Wprost”, piątkowej popołudniówki w formacie tworzonym zgodnie z filozofią #MobileFirst, tj.  przystosowanym do wygodnego czytania na ekranie Waszych mobilnych urządzeń. To początek nowego #CyfrowegoŚwiataWprost - podkreśla Michał M. Lisiecki, wydawca „Wprost” oraz członek rady nadzorczej i większościowy akcjonariusz PMPG Polskie Media.

- Ruszamy z nową energią, by każdego dnia wyposażać Was w oręż rzetelnej informacji, różnorodnych opinii, zawsze opartych na faktach opisów rzeczywistości, inspirujących porad oraz przykładów dobrego życia. Tworzymy treści dla ludzi otwartych na dynamicznie zmieniający się świat, poszukujących odpowiedzi na trudne pytania. Będziemy stale rozwijać i tworzyć nowoczesną, cyfrową platformę „W.” realizując dla Was misję zawartą w naszym credo: Tylko prawda jest ciekawa. Zawsze będziemy opisywać ją wprost - zapowiada.

Prokuratura nie daje wiary Michałowi Lisieckiemu, obciążają go dokumenty i zeznania szefów PKP i Budimexu

Lisiecki zwraca też uwagę, że PMPG Polskie Media w marcu znalazła się w czołowej dwudziestce wydawców internetowych w Polsce - według badania Gemius/PBI jej serwisy internetowe zanotowały 10,49 mln użytkowników i 124,55 mln odsłon.

Papierowy „Wprost” zniknął miesiąc temu

Papierową wersję „Wprost” PMPG Polskie Media zdecydowała się zamknąć pod koniec marca, uzasadniała to problemami z dystrybucją i organizację eventów oraz spadkiem przychodów reklamowych w związku z epidemią koronawirusa. Ostatni drukowany numer tygodnika był dostępny w sprzedaży w pierwszej połowie kwietnia. - Łatwo zwalić winę na koronawirusa, ale tytuł zarżnął wydawca - skomentował dla Wirtualnemedia.pl Bogusław Chrabota, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej” i szef Izby Wydawców Prasy.

PMPG Polskie Media rozstała się z większością dziennikarzy papierowego „Wprost”, redaktor naczelny Marcin Dzierżanowski sam zrezygnował, nie przyjmując propozycji pracy przy cyfrowej wersji pisma.

Firma wydawała drukowany „Wprost” przez nieco ponad 10 lat. Od 2013 roku tygodnik notował stopniowy spadek sprzedaży, który przyspieszył w ostatnich latach. Według danych ZKDP w styczniu br. średnia sprzedaż ogółem „Wprost” wynosiła 13 429 egz. (14,6 proc. mniej niż rok wcześniej). Magazyn był najsłabiej sprzedającym się z tygodników opinii audytowanych przez ZKDP.

W ub.r. grupa kapitałowa PMPG Polskie Media, do której należą też tygodnik „Do Rzeczy” i miesięcznik „Historia Do Rzeczy”, zanotowała spadek przychodów sprzedażowych o 1,5 proc. do 49,63 mln zł oraz wyniku netto z 2,91 mln zł zysku do 11,39 mln zł straty. Firma zaznacza, że bez odpisów aktualizujących miałaby 548 tys. zł zysku netto.