„Gazeta Wyborcza” ujawniła miejsce zamieszkania prezes TK. Pereira: „Przekroczenie granic”. Imielski: „Zdjęcie mamy legalnie”

Nie wiem, czy mi się podoba, że pracownicy Wyborczej odpowiadają na inne pytanie niż zostało zadane.

Miszczowie zaklinania rzeczywistości w natarciu. Ale publikowanie zdjęć prywatnych osób pod TVP było już ok? A zdjęcia z monitoringu ze sklepu w Gdańsku również? A pies was ciumkał hipokryci z płaskostopiem umysłu.

Prywatne osoby pod TVP zaatakowały dziennikarza. W sklepie w Gdańsku prezydent miasta kupowała wódę w asyście ochroniarzy. Z kim i gdzie te osoby spotykają się prywatnie nikt nie ujawniał. Bo to nikogo nie powinno obchodzić.

Ależ hipokryzja. Wyobraźmy sobie jak Pereira i reszta komentowaliby gdyby np. Tusk się spotykał 3 razy w tygodniu z Rzeplińskim. Czy już wszyscy po prostu zaakceptowali, że Trybunał to zwykła fasada wydająca pseudowyroki i dlatego już nikogo nie rusza takie oczywiste złamanie zasady niezależności sędziów?

Wystarczy cofnąć się o parę miesięcy i poczytać co pisowcy mówili kiedy Rzepliński spotykał się z politykami PO.

Tylko to nie wyglądało na prywatne spotkanie.
Raczej na naradę wojenną.