Netflix ujawnił, kiedy ruszą zdjęcia do drugiego sezonu „Nikt tego nie chce”
Adam Brody i Kristen Bell nie spodziewali się, że „Nikt tego nie chce”, czyli nowy serial komediowy Netfliksa opowiadający o związku rabina z podcasterką nagrywającą o życiu erotycznym współczesnych Amerykanek, okaże się tak dużym sukcesem. Szybko zapadła decyzja o kontynuacji produkcji.
Jenni Konner i Bruce Eric Kaplan, producenci popularnych „Dziewczyn” Leny Dunham, będą ponownie producentami wykonawczymi i showrunnerami drugiego sezonu serialu „Nikt tego nie chce”. Twórczyni Erin Foster – na której biografii luźno opiera się serial – powróci jako producentka wykonawcza wraz z gwiazdą serialu Kristen Bell i Steve’em Levitanem.
„Stworzenie »Nikt tego nie chce« na zawsze będzie dla mnie najważniejszym momentem w karierze” – powiedziała Erin Foster w swoim październikowym oświadczeniu. „Niesamowita obsada, ekipa, producenci i reżyserzy sprawili, że serial dzisiaj odbierany jest w taki wspaniały sposób. Reakcja widzów na serial, gdy jest już dostępny na całym świecie, przekroczyła wszystko, o czym mogłam marzyć. Jestem szczęśliwa, że mogę kontynuować tę historię wraz z Jenni Konner i Bruce’em Erikiem Kaplanem, których jestem wielką fanką od czasów »Dziewczyn«” – dodała twórczyni.
O czym opowiada serial „Nikt tego nie chce”?
Agnostyczna autorka podcastów o seksie i niekonwencjonalny rabin świeżo po rozstaniu spotykają się na imprezie, z której wychodzą już razem. Ta nietypowa para – Joanne (Kristen Bell) i Noah (Adam Brody) – od razu wie, że między nimi zaiskrzyło. Jednak ze względu na ich bardzo różne style życia na drodze do miłości stają im wszystkie współczesne przeszkody, a także ich – czasem mające dobre intencje, a czasem zapędy do sabotażu – rodziny, w tym jej siostra Morgan (Justin Lupe) i jego brat Sasha (Timothy Simons) - czytamy w opisie Netfliksa.
- Zdjęcia [do drugiego sezonu serialu – przypis red.] będziemy kręcić w lutym i mamy nadzieję, że do września przyszłego roku widzowie będą mogli obejrzeć nowy sezon – powiedział Adam Brody w rozmowie z amerykańskim serwisem Variety.
Aktor pytany o to, czy ma jakieś konkretne oczekiwania wobec drugiego sezonu, odpowiedział: - Nie obchodzi mnie to, ważne, żeby było mądrze, uroczo i zabawnie. Chcę, żeby było dobrze, a to może przybierać różne formy. Nie przepadam za zwrotami akcji, chyba że są realistyczne, inteligentne i przyjemne do zagrania.
Pierwszy sezon „Nikt tego nie chce” dostępny jest na platformie Netflix.
Dołącz do dyskusji: Netflix ujawnił, kiedy ruszą zdjęcia do drugiego sezonu „Nikt tego nie chce”