Z „Przekroju” odchodzą ci, którzy marudzą

Żeby robić pismo trzeba mieć nie tylko wizję. Pańskie oko Konia tuczy tylko wtedy, kiedy Pan zna się na hodowli Koni. a tu NIE MA O TYM MOWY. Widać to było już przy wyborze naczelnej - kompletnie niedoświadczonej w kierowaniu zespołem i chaotycznym doborze vice. Janowską porzucają Najsztub, Chaciński, Pieszczyk i inni - pewnie nie marudzą, pewnie nie o standardy chodzi. No ale co innego można powiedzieć na miejscu właściciela, dla którego redakcja to tylko gadżet. Wolałabym się mylić. a.

podobno super "pomyslem" hajdarowicza na przekroj internetowy bylo wprowadzenie oplat za jego uzytkowanie. niestety nie wzial pod uwage, ze pisma z duzo wiekszym kontentem tylko stracily na takiej operacji - ku przestrodzze
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/internetowy-the-times-gwaltownie-traci-czytelnikow-po-wprowadzeniu-oplat

Pan Grzegorz pływa,tak naprawde nie zna się na biznesie,a tym bardziej nie ma wizji zadnego czasopisma,dla niego biznez to inteligentne przyzwolenie na przekrety,no i tak właśnie "pływa" .,tak że,"zuzia" nie zartuj i nie wywołuj wilka z lasów bo mu zaszkodzic mozna !

powodzenia !