Tomasz Przybyłowicz zwolniony z Hypermedia Isobar

Niezależnie od kompetencji Przybyła ta notka jest haniebna. Ktokolwiek robi PR dla Hypermedia powinien zmienić profes3

Nikt sensowny do was do pracy nie przyjdzie po takich akcjach. Zatrudnijcie kogoś kto rozumie PR.

Jeżeli rzeczywiście do zwolnienia doszło z powodu np. niskiej jakości pracy Tomasza Przybyłowicza (co moim zdaniem może być prawdopodobne, bo się zetknęłam dwukrotnie i nie były to dla mnie doświadczenia pozytywne), to należy komunikować to otwartym tekstem. Stanowiska na tym poziome dają dużą samodzielność i reprezentując niski poziom profesjonalny naraża się pracodawcę na wymierne straty. Zwykle jednak takie zdarzenia komunikuje się enigmatycznie, narażając kolejnych pracodawców na wejście na minę pod wpływem czarownego dorobku CV buildera, a potem pojawiają się problemy z reputacją a niezadowoleni klienci głosują nogami i rekomendują negatywnie odstraszając następnych...