Między misją a komercją: jak media publiczne walczą o odbiorcę. „Stacje prywatne mają lepsze wyniki i coraz więcej pieniędzy"
Czy media publiczne mogą realizować misję w sposób atrakcyjny? Czy można złapać balans pomiędzy komercją, a publiczną misją? Na te pytania odpowiadali ludzie mediów podczas środowej konferencji w Centrum Prasowym Foksal. - Misję można wykonywać atrakcyjnie, a najlepszym przykładem jest Trójka - mówi dla portalu Wirtualnemedia.pl Mariusz Cieślik, wicedyrektor PR3.
Dołącz do dyskusji: Między misją a komercją: jak media publiczne walczą o odbiorcę. „Stacje prywatne mają lepsze wyniki i coraz więcej pieniędzy"
Czytając relację z w/w konferencji zdaję sobie sprawę, że panowie dywagujący nad kondycją Polskiego Radia nie mają zielonego pojęcia o radiu jako medium. Podany przykład Trójki jako stacji grającej nową muzykę mnie rozwalił... i to kategoryzowanie "pop jest ble". Siedzą dziadkowie w jednym miejscu, pierdzą w stołki i upajają się swoim smrodkiem. Który z nich zdobył doświadczenie sprawdzając jak publiczni nadawcy działają w Wlk. Brytanii, Niemczech, Francji... Kto z nich chociaż przeczytał info o historii i strukturze BBC w Wikipedii? Odpowiem. Nikt. Gdyby to zrobili, żaden z nich nie odważyłby się udawać fachowca od mediów na konferencji "Między misją a komercją". Co za bzdurny temat! Nie ma żadnej misji w mediach. Misja to słowo wytrych dla polityków zatrudnionych na stołkach zarządów nadawców publicznych w Polsce dla realizowania partykularnych celów swoich mocodawców.
@Smutne :( ma rację - dodam, że bez gruntownej restrukturyzacji Polskiego Radia i zmiany myślenia o nim, będziemy mieli do czynienia z programowym misz-maszem trafiającym w pustkę, bezmyślną rotacją ludzi i wszelkiego rodzaju "fachowcami" i "wujkami dobra rada" toczącymi de facto swoje małe personalne wojenki m.in. na forum takim jak WM.pl.
Mam ponad 50 lat - kilkanaście spędziłem w mediach prywatnych i publicznych. To, co panuje obecnie w polskim eterze jest tak słabe (głównie DJ-e), że nie dziwi mnie zaskakująco dobry wynik RMFFM. Jeżdżę po Europie i wiem co jest grane. Ale najwięcej satysfakcji mam ze słuchania radia, gdy włączam BBC Radio1.
PS. Dodam, że nadawca publiczny BBC nie pobiera abonamentu za swoje stacje radiowe - tylko za TV.
A teraz możecie wylać na mnie pomyje swoich frustracji.
nawet on zauważył (chociaż z PIS) że to co wyprawiają zz to przekracza wszelkie pojęcie, a żadna firma prywatna przy takich zz nie przetrwała by miesiąca na rynku.