Michał Sadowski, Brand24: marzyłem o medialnej ciszy

To była wielka ulga. Pamiętam, że zastanawialiśmy się, co zaczną mówić ci wszyscy, którzy wcześniej uznali, że już po nas. Myślałem sobie: „to teraz wam wszystkim pokażemy” - tak chwilę podpisania porozumienia z Facebookiem wspomina Michał Sadowski, CEO Brand24. Firma zajmująca się monitoringiem internetu wychodzi z kryzysu, chce teraz wzmocnić swoją wartość i skupić się na generowaniu zysków.

Dołącz do dyskusji: Michał Sadowski, Brand24: marzyłem o medialnej ciszy

13 komentarze

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl

2021-05-08 13:13

lorem ipsum dolor

Sznowalem Michala, ale za te androny w komunikatech prasowych na tym portalu i po prostu robienie inwestorow gieldowych w konia żonglowaniem excellem, obiecywaniem złotych gór -stracilem caly respekt. Fajny chlopak, sympatyczny ale produkt słaby i bez dalszego potencjalu. Obroty na poziomie restauracji.

0 0

odpowiedź

2021-05-08 13:16

Nie zakrzywiajmy rzeczywistosci. B24 nie daje wiele ponad to, co jest dostepne z poziomu wyszukiwarki czy darmowych narzedzi dostepnych w sieci. 90% wartosci tej firmy to personal branding jej szefa. Na maly parkiet to wystarczy bo tam sporo baranow do golenia. Na duzy juz sie wywala mocno

0 0

odpowiedź

2021-05-08 15:52

Gal

I kolejna tak naprawdę nikomu do niczego nie potrzebna firma się uratowała.

Drogi autorze tekstu - proszę nadrobić braki z języka polskiego. "Internet" pisze się dużą literą.

0 0

odpowiedź