TVP tylko dla rządzących

"Takiego serwilizmu wobec aktualnie rządzących w historii TVP ostatnich 14 lat jeszcze nie było"

Jarosław Sellin, członek KRRiTV podsumował przysyłane przez TVP do KRRT miesięczne i kwartalne "Zestawienia czasu wystąpień prezydenta, rządu, partii politycznych, organizacji związkowych i społecznych w audycjach informacyjnych i publicystycznych programu TVP1 i TVP2" za cały rok 2002.

Z podsumowania tego wynika, że aż 75% czasu w powyższych audycjach przypadło instytucjom i ugrupowaniom rządzącym, a zaledwie 25% ugrupowaniom opozycyjnym (stosunek 3:1).

Sellin podał też czas antenowy, który przypadł w ubiegłym roku poszczególnym partiom politycznym w stosunku do wyników, jakie otrzymały one w ostatnich wyborach parlamentarnych (2001) i wyborach do sejmików wojewódzkich (2002). Przedstawiają się one tak:

- PO - w TVP 7.74% (w wyborach odpowiednio 12.68% i 16.53% wraz z PiS)
- PiS - w TVP 4.95% (w wyborach odpowiednio 9.50% i 16.53% wraz z PO)
- Samoobrona - w TVP 3.93% (w wyborach odpowiednio 10.20% i 15.96%)
- LPR - w TVP 3.43% (w wyborach odpowiednio 7.87% i 14.34%)

- Takiego serwilizmu wobec aktualnie rządzących w historii TVP ostatnich 14 lat jeszcze nie było. Takiego marginalizowania opozycji również. Takiej krytyki tych praktyk ze strony instytucji Unii Europejskiej (Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy, Instytut Maxa Plancka) również. Pańską "zasługą" jest tolerowanie (widocznie też akceptacja) stosowania w TVP przez dziennikarzy, wydawców czy szefów redakcji standardów wschodnioeuropejskich w odniesieniu do rzetelności prezentacji życia politycznego w kraju, i to w końcowej fazie naszego procesu akcesji do Unii Europejskiej. Oznaczać to może, że jest Pan człowiekiem przeszłości. Czas więc odejść - pisze w liście do prezesa TVP, Jarosław Sellin.