SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

NBP: RPP podniosła stopy procentowe o 1 pkt proc.

W tym roku inflacja pozostanie istotnie podwyższona; w kolejnych latach będzie się obniżała - napisano w środowym komunikacie po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Jak oceniono, podwyższenie stóp procentowych będzie oddziaływać w kierunku ograniczenia oczekiwań inflacyjnych.

fot. Shutterstock.com fot. Shutterstock.com

Na środowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej podniosła wszystkie stopy procentowe o 1 pkt proc. Główna stopa NBP wzrosła z 3,5 proc. do 4,5 proc.

W komunikacie po posiedzeniu wskazano, że zdaniem RPP utrzymuje się ryzyko kształtowania się inflacji powyżej celu inflacyjnego NBP w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej. Aby ograniczyć to ryzyko, a więc dążąc do obniżenia inflacji do celu NBP (2,5 proc. +/- 1 pkt proc.) w średnim okresie, Rada postanowiła ponownie podwyższyć stopy procentowe NBP - zaznaczono.

Jak oceniono, podwyższenie stóp procentowych NBP będzie także oddziaływać w kierunku ograniczenia oczekiwań inflacyjnych.

W komunikacie poinformowano, że dalsze decyzje Rady Polityki Pieniężnej będą zależeć od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej, w tym od wpływu agresji zbrojnej Rosji przeciw Ukrainie na polską gospodarkę.

Według RPP w 2022 r. inflacja pozostanie istotnie podwyższona, do czego – oprócz czynników wcześniej podwyższających dynamikę cen – przyczynią się ekonomiczne skutki rosyjskiej napaści na Ukrainę.

"W kolejnych latach, wraz z wygasaniem wpływu szoków obecnie podbijających ceny, inflacja będzie się obniżała. Obniżaniu inflacji powinno sprzyjać także umocnienie złotego, które w ocenie Rady będzie spójne z fundamentami polskiej gospodarki" - oceniono w komunikacie RPP.

Wskazano też, że choć agresja zbrojna Rosji przeciw Ukrainie przyczyniła się do pogorszenia nastrojów i stanowi istotny czynnik niepewności dla kształtowania się przyszłej aktywności gospodarczej na świecie i w Polsce, to w kolejnych kwartałach można oczekiwać utrzymywania się korzystnej krajowej koniunktury, m.in. ze względu na niewielki udział eksportu do Rosji i Ukrainy w polskiej sprzedaży zagranicznej.

Przekazano, że NBP będzie podejmował wszelkie niezbędne działania, by zapewnić stabilność makroekonomiczną i finansową, w tym przede wszystkim ograniczyć ryzyko utrwalenia się podwyższonej inflacji. Jednocześnie wskazano, że NBP może stosować interwencje na rynku walutowym, w szczególności w celu ograniczenia niezgodnych z kierunkiem prowadzonej polityki pieniężnej wahań kursu złotego.

Pierwsza z cyklu podwyżek stóp procentowych nastąpiła w październiku ubiegłego roku. Od tego czasu Rada Polityki Pieniężnej podnosiła stopy co miesiąc. W marcu skala podwyżki wyniosła 0,75 pkt proc. Ostatni raz stopa referencyjna NBP wynosiła 4,5 proc. w listopadzie 2012 r.

Pekao: stopa referencyjna najwyższa od końca 2012 r.

RPP jest skoncentrowana na walce z inflacją, pogorszenie perspektyw inflacji zadecydowało o ruchu w takiej skali - wskazał bank Pekao w komentarzu do środowej podwyżki stóp procentowych. Po podwyżce stopa referencyjna jest najwyższa od listopada 2012 r. - dodano.

"Rada Polityki Pieniężnej wróciła do zaskakiwania rynku skalą podwyżek – na kwietniowym posiedzeniu RPP stopy procentowe powędrowały do góry o 100 pb." - zwrócili uwagę analitycy banku. Dodali, że stopa referencyjna jest najwyższa od listopada 2012 r.

"W podróży w czasie do pierwszej dekady XXI w. do pokonania została jeszcze jedna przeszkoda o wysokości 25 pb i stanie się to, naszym zdaniem, już za miesiąc" - ocenili.

Eksperci zaznaczyli, że komunikat po środowym posiedzeniu jest "dość powściągliwy i nie zobowiązuje RPP do żadnego konkretnego scenariusza". "RPP jest skoncentrowana na walce z inflacją i to pogorszenie perspektyw inflacji, w tym marcowy odczyt CPI, o którym RPP wspomina w komunikacie, zadecydowało o ruchu w takiej skali" - zaznaczono.

W opinii analityków czwartkowa konferencja prasowa prezesa NBP prawdopodobnie będzie utrzymana "w jastrzębim tonie, podobnym do tego zaprezentowanego w marcu". Według nich jest mało prawdopodobne, by Adam Glapiński zobowiązał się do osiągnięcia konkretnego poziomu stóp procentowych, bo "takowy nie jest znany i w najbliższym czasie nie będzie".

Eksperci Pekao zakładają, że w myśleniu o stopie docelowej należy odwołać się do normalizacji stopy realnej liczonej ex ante, czyli przyszłą inflacją. "W takim ujęciu podniesienie stopy referencyjnej do 5,5 proc. (...) zapewniłoby znormalizowanie stóp realnych w II połowie tego roku" - wskazali. W ich ocenie najbardziej prawdopodobny scenariusz to tzw. płaskowyż - "utrzymywanie stóp na podwyższonym poziomie na dłużej, być może do końca 2023 r.".

Bank Pocztowy: RPP nadal będzie podnosić stopy procentowe

Środowa decyzja RPP, podwyższająca stopy o 100 punktów bazowych, nie jest na pewno ostatnią - uważa główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek. Jej zdaniem wraz z rosnącą inflacją, stopy będą dalej rosnąć, choć przestrzeń do podwyżek nie jest już większa niż 100 punktów bazowych.

Kurtek zwróciła uwagę, że Rada już siódmy miesiąc z rzędu podwyższyła stopy procentowe. Dodała, że środowa decyzja o podwyżce stóp była też najmocniejsza spośród dotychczasowych, bo aż o 100 punktów bazowych.

"Podwyżka okazała się też istotnie większa od oczekiwań rynkowych. Z komunikatu RPP można wnioskować, że Rada jest mocno zdeterminowana, aby walczyć z inflacją, która ewidentnie już w marcu okazała się wyższa od zaprezentowanej kilka dni wcześniej przez NBP w projekcji inflacji. Co więcej, projekcja NBP zakładała wygaśnięcie w tym roku tarcz antyinflacyjnych i z tym założeniem, według prognoz NBP, wskaźnik CPI miałby wynieść w 2022 r. średnio 10.8 proc., a już teraz wiadomo, że i z podtrzymaniem tarcz do końca br. inflacja będzie dwucyfrowa. RPP nie może więc nie reagować" - wskazała przedstawicielka banku.

Dodała, że decyzja RPP podwyższająca stopy o 100 punktów bazowych, nie jest na pewno ostatnią. "Inflacja w kolejnych miesiącach będzie nadal przyspieszać, a zatem stopy będą jeszcze rosnąć. W mojej ocenie RPP będzie chciała w ciągu 2-3 miesięcy osiągnąć docelowy poziom stóp, a następnie będzie obserwować sytuację. Trudno określić, do jakiego poziomu stopy wzrosną, ale wydaje się, że przestrzeń nie jest już większa niż 100 punktów bazowych. Trzeba mieć bowiem na uwadze, że już drugi kwartał br., a na pewno druga połowa br., to będzie czas wyraźnego spowalniania gospodarki" - podsumowała Monika Kurtek.

Środowa decyzja RPP była siódmą z rzędu podwyżką stóp procentowych. Pierwsza z cyklu podwyżek nastąpiła w październiku ubiegłego roku. Od tego czasu Rada Polityki Pieniężnej podnosiła stopy co miesiąc. W marcu skala podwyżki wyniosła 0,75 pkt proc.

Lewiatan o podwyżce stóp: rynek nie docenił jastrzębiego nastawienia RPP

Rynek nie docenił jastrzębiego nastawienia RPP, ponieważ na decyzję o podwyżce stóp procentowych złoty zareagował dość wyraźnym umocnieniem - ocenia ekspert Konfederacji Lewiatan Mariusz Zielonka. RPP podniosła w środę stopy procentowe NBP o 1 pkt proc.

Złoty zareagował, dość wyraźnie umacniając się przy poziomie 4,6 zł za jedno euro - wskazał Zielonka, oceniając, że decyzję Rady Polityki Pieniężnej można określić jako "pełne zaskoczenie".

Na środowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej podniosła wszystkie stopy procentowe o 1 pkt proc. Główna stopa NBP wzrosła z 3,5 proc. do 4,5 proc.

"Jastrzębie w RPP mocno przeważyły. (...) To najwyższa stopa od dekady" - zaznaczył ekspert Lewiatana, dodając, że tak znacząca podwyżka na pewno nie pozostanie bez wpływu na naszą gospodarkę. "Dwa miliony kredytobiorców czeka kolejna podwyżka rat kredytów, m.in. hipotecznych. Banki już nie nadążają aktualizować harmonogramów spłat rat" - dodał Zielonka, oceniając, że pod silną presją znajdzie się również rynek mieszkaniowy.

"Wysokie stopy będą skutecznie uniemożliwiać osiągnięcie odpowiedniej zdolności kredytowej. Już teraz obserwujemy, że deweloperzy sprzedają znacznie mniej mieszkań niż jeszcze rok temu. Sprzedaż spada z miesiąca na miesiąc" - zauważył.

Jak dodał Mariusz Zielonka, być może z konferencji prezesa NBP dowiemy się, jakie były podstawy do tak silnego wzrostu stóp. "Jedną z przyczyn mogą być nowe sankcje nałożone przez Komisję Europejską dotyczące importu węgla z Rosji, co może skutkować w średnim terminie kolejnymi wzrostami cen energii elektrycznej w Polsce" - ocenił ekspert Lewiatana.

Dołącz do dyskusji: NBP: RPP podniosła stopy procentowe o 1 pkt proc.

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
kokp
nie pkt proc tylko proc... to jest 100 pkt proc
0 0
odpowiedź