Nie będzie wspólnej platformy Polsatu z TVN Grupą Discovery. „Koncentrujemy się na naszym contencie”

2022 rok może być trudny dla operatorów płatnej telewizji. W połowie roku w naziemnej telewizji cyfrowej zacznie obowiązywać standard DVB-T2/HEVC, który pozwoli na zaoferowanie większej liczby kanałów lub poprawę ich jakości. Telewizja Polska zapowiada stworzenie naziemno-internetowej platformy, która „da Polakom funkcjonalności”, za które teraz muszą płacić.

Nad Wisłą pojawią się aż trzy amerykańskie platformy streamingowe. Na początku roku planowany jest debiut HBO Max. W wakacje ma ruszyć Disney+, w którym nie zabraknie treści od National Geographic, Marvela i Foksa. Spodziewane jest też pojawienie się na rynku platformy SkyShowtime. Sky to gigant rynku platform satelitarnych w Wielkiej Brytanii, Niemczech czy Włoszech. Teraz w kolejnych krajach podbija rynek streamingu dzięki telewizorom Sky Glass. Niewykluczone, że trafią też do Polski. Treści do nowej platformy dostarczy m.in. ViacomCBS, w tym Paramount.

Platformy muszą odbierać klientów konkurencji

Kilkanaście lat temu podział na rynku platform cyfrowych był prosty: Canal+ walczył o wymagających klientów, którzy byli gotowi płacić więcej za treści premium, a Polsat błyskawicznie zyskiwał abonentów z mniej zasobnym portfelem, oferując niższe ceny. Wdrażanie naziemnej telewizji cyfrowej było opóźnione, co w miejscowościach daleko od analogowych nadajników skłaniało mieszkańców do zakupu Cyfrowego Polsatu. Po wejściu naziemnej telewizji cyfrowej platforma Zygmunta Solorza przestała tak błyskawicznie pozyskiwać abonentów, nie tracąc tych wcześniej przekonanych i zwiększając ARPU (przychody od abonenta).

Obecnie nie ma już takich różnic między Canal+ i Polsat Box jak kiedyś. Od lat Cyfrowy Polsat oferuje filmowe kanały premium HBO, które były kiedyś na wyłączność Cyfry+. W sierpniu największa platforma wprowadziła do oferty dekoder 4K (Canal+ uczyniła to w 2018 roku). W lipcu Canal+ zaoferowała natomiast Entry+, najtańszy pakiet na rynku za 9,99 zł miesięcznie. Z prognozy Rethink TV wynika, że do końca 2025 roku tradycyjni operatorzy płatnej telewizji mogą stracić nawet co trzeciego abonenta na rzecz platform streamingowych. Aby zniwelować to zagrożenie, platformy cyfrowe i sieci kablowe muszą więc wzajemnie odbierać sobie abonentów. Muszą też odnaleźć się w nowej streamingowej rzeczywistości. Dać potencjalnym klientom możliwość korzystania ze swoich usług bez wieloletnich umów i bez anten satelitarnych, które nie wszędzie da się zainstalować. Subskrypcyjny serwis Canal+ online ruszył w sierpniu ub.r. We wrześniu br. iPlę zastąpiła platforma Polsat Box Go. Z obu platform można zatem korzystać na zasadzie subskrypcyjnej. Tak samo jak dotychczas można było w oparciu o Android TV lub telewizor ze Smart TV wykupować Netflixa.

„Tamta walka odbywa się w trochę innym segmencie”

To, że platformy streamingowe nie zamierzają „oszczędzać” platform cyfrowych najlepiej pokazuje przykład Viaplay. Skandynawska NENT Group odebrała kanałom Eleven prawa do Bundesligi, a w przyszłym roku po ponad 20 latach Premier League zniknie z Canal+. Podobnie może być niedługo z niektórymi prawami filmowymi. Rzecznik Canal+ zdradził nam, że jego firma na długoterminowe umowy ze wszystkimi liczącymi się wytwórniami w zakresie TVOD, czyli dodatkowo płatne wideo na żądanie. Nie wiadomo jednak kiedy kończą się umowy dotyczące emisji w linearnych kanałach czy w VoD dostępnym w Canal+ online. Na wielu rynkach Disney wycofuje swoje kanały tematyczne w związku z uruchamianiem Disney+. Na razie z Polski nie wycofał żadnej stacji, ale do lata 2022 roku dużo może się zmienić.

Czy Cyfrowy Polsat jest gotowy na wejście tylu konkurentów? - Koncentrujemy się na realizacji naszej strategii i na naszym contencie. Produkcji contentu przez Telewizję Polsat. To w czym Polsat Box jest jedną z najlepszych platform, czyli sporcie. Na tym się koncentrujemy. Wydaje mi się, że tamta walka odbywa się w trochę innym segmencie. Każdy wchodzi na rynek i będzie próbował ten rynek zawojować. My też wprowadziliśmy całkowicie nowy user experience na wszystkich urządzeniach. Będziemy oczywiście podejmować te wyzwania, a w zasadzie już je podejmujemy na co dzień - odpowiedział portalowi WirtualneMedia.pl Maciej Stec, wiceprezes Cyfrowego Polsatu odpowiedzialny za strategię i nowe obszary rozwoju biznesowego.

Nie będzie wspólnej platformy z TVN Grupą Discovery

Szanse polskich nadawców w walce z amerykańskimi gigantami mogłaby zwiększyć współpraca dotychczasowych rywali. Przed rokiem TVN Grupa Discovery i Cyfrowy Polsat ogłosiły, że chcą stworzyć wspólną platformę z wideo na żądanie. Pomysł jednak upadł. Podczas konferencji poświęconej wynikom finansowym Grupy Polsat - Plus pytaliśmy o przyczyny takiego stanu rzeczy. - Widzicie Państwo co się dzieje na rynku światowym. Są różne inicjatywy prowadzone, różne merger (przyp. red. połączenia). To zostawię tytułem komentarza - stwierdził Stec.

W maju Discovery i WarnerMedia ogłosiły, że łączą siły. Transakcja ma zostać sfinalizowana w połowie 2022 roku. W nowej grupie znajdą się więc m.in. HBO Max, Discovery+ i należąca do TVN Grupy Discovery platforma streamingowa Player. Niedawno informowaliśmy, że były szef Disney+ Kevin Mayer został konsultantem Discovery do spraw streamingu. Ma szukać możliwości synergii między poszczególnymi serwisami streamingowymi. Takich zapewne nie brakuje również w Polsce.

W zeszłym kwartale Grupa Polsat Plus osiągnęła wzrost wpływów w ujęciu skorygowanym o 2,5 proc. do 2,59 mld zł, a dzięki finalizacji sprzedaży Polkomtel Infrastruktury za 7,07 mld zł zanotowała 3,15 mld zł zysku netto, na koniec września miała 7,47 mld zł na rachunkach i lokatach. Wyniki sprzedaży usług poszły w górę w związku z przejęciem Premium Mobile i Netii.