Klub Kukiz’15: działalność zarządu TVP jest nie do zaakceptowania

Prezesi i członkowie rad nadzorczych Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i regionalnych rozgłośni Polskiego Radia - zgodnie z przyjętą przez Sejm w grudniu ub.r. nowelizacją ustawy medialnej - są mianowani przez ministra skarbu państwa na czas nieokreślony. MSP może też odwołać tych menadżerów w dowolnym momencie.

Zespół pod kierownictwem wiceministra kultury Krzysztofa Czabańskiego pracuje nad tzw. „dużą” nowelizacją ustawy medialnej, która ma być uchwalona do końca czerwca. Zakłada ona m.in. wprowadzenie opłaty audiowizualnej w wysokości 15 zł.

Wczoraj poseł Piotr Liroy-Marzec złożył w imieniu klubu parlamentarnego Kukiz’15 zapytanie do wicepremiera prof. Piotra Glińskiego w sprawie planowanej „dużej” nowelizacji ustawy medialnej. Liroy-Marzec podkreśla, że według medialnych doniesień rząd PiS chce opóźnić przyjęcie „dużej” nowelizacji ustawy medialnej.

- Obecnie pojawiają się informacje medialne jakoby PiS planował przedłużyć działanie tymczasowej ustawy a tym samym odsunąć w czasie prawdziwą nowelizację ustawy medialnej. Proszę o pilne odniesienie się w imieniu rządu do tych informacji prasowych. Czy rząd planuje lub popiera przedłużenie obecnego, tymczasowego stanu mediów publicznych? - czytamy w piśmie, jakie Piotr Liroy-Marzec skierował do Ministerstwa Kultury.

Na początku stycznia br. MSP szybko zmieniło zarządy TVP (prezesem został Jacek Kurski, a członkiem zarządu Maciej Stanecki) i Polskiego Radia (funkcję prezesa objęła Barbara Stanisławczyk, zaś wiceprezesami zostali- Marcin Palade i Jerzy Kłosiński).

Klub Kukiz’15 krytykuje dotychczasowe działanie zarządu Telewizji Polskiej, wytykając głównie politykę programową i personalną - w ostatnich miesiącach wielu dziennikarzy odeszło z TVP.

- Pragnę podkreślić, że nie tylko posłowie mojego klubu, ale także środowiska twórców kultury i dziennikarzy pilnie oczekują nowego, trwałego ładu medialnego. Zwłaszcza działalność obecnego zarządu telewizji publicznej i jego polityka programowa i personalna jest nie do zaakceptowania. Do ustalenia pozostaje jedynie, czy odpowiedzialność za obecny stan rzeczy ponosi cały zarząd, czy też jeden z jego członków - pisze poseł Piotr Liroy-Marzec.

Przypomnijmy, że Rzecznik Praw Obywatelskich skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie nowelizacji ustawy medialnej. Zdaniem RPO narusza ona konstytucyjne gwarancje wolności słowa i wolności mediów.

Jacek Kurski: „Wiadomości” są teraz pluralistyczne, uczciwe i zrównoważone