SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Jerzy Janowicz dla marketerów jak John McEnroe (opinie)

- Tenisista Jerzy Janowicz już teraz wart jest przynajmniej pół mln złotych za pojedynczą kampanię reklamową i mimo młodego wieku pod względem reklamowym jest „produktem kompletnym” - oceniają eksperci pytani przez Wirtualnemedia.pl.

Gwiazdy polskiego sportu od wielu lat okupują najwyższe pozycje we wszelkiego rodzaju rankingach popularności. W pierwszej dziesiątce rankingu prezentującego 100 najcenniejszych gwiazd polskiego show-biznesu w 2012 roku, przygotowanego przez miesięcznik „Forbes” (Ringier Axel Springer), znalazło się aż sześciu sportowców. Na pierwszym miejscu jest tenisistka Agnieszka Radwańska, której wartość wyceniana jest przez reklamodawców na 882 tys. złotych za pojedynczą kampanię. Miejsca od trzeciego do szóstego okupują piłkarze. Są to kolejno: Robert Lewandowski (738 tys. zł), Wojciech Szczęsny (674,5 tys. zł), Jakub Błaszczykowski (651 tys. zł) oraz Przemysław Tytoń (643 tys. zł). Na dziewiątym miejscu jest koszykarz Marcin Gortat (619,5 tys. zł).

Czy Jerzy Janowicz, jako stosunkowo młody tenisista idący jak „burza” przez tegoroczny Wimbledon, ma szansę osiągnąć status reklamowy podobny do tego, jaki ma Agnieszka Radwańska? - Janowicz jest obecnie wart ok. 500 tys. zł za pojedynczą sporą kampanię reklamową o dużym zasięgu, a bardzo dobry agent byłby w stanie wynegocjować dla niego nawet milionowy, łączny przychód z kontraktów reklamowych - mówi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Grzegorz Kita, prezes Sport Management Polska.

Zdaniem Grzegorza Kity, na wartość marketingową Janowicza wpływa nie tylko obecny sukces na Wimbledonie, ale przede wszystkim przekonanie się marketerów o powtarzalności sukcesów tego zawodnika. - W ubiegłym roku Janowicz stanowił dla marketerów zagadkę. Sukces w turnieju paryskim nie doczekał się kontynuacji na turniejach w Auckland czy styczniowym Australian Open. Natomiast obecnie zainteresowanie reklamodawców znacznie się podniesie, m.in. dzięki skumulowanemu zainteresowaniu mediów turniejem poprzez fakt uczestnictwa aż dwóch polskich zawodników w ćwierćfinale oraz świetnym występom Radwańskiej - mówi Grzegorz Kita.

Również Janusz Nycz, wiceprezes zarządu Agencji Marketingu Sportowego Proton Relations nie może się nachwalić polskiego tenisisty. - Jerzy Janowicz, bardzo młody, ale już osiągający sukcesy w zawodowym tenisie zawodnik to gorące nazwisko nie tylko w świecie sportowym, ale i na rynku reklamowym. To tylko kwestia godzin, kiedy inni sponsorzy niż Atlas będą do niego pukać. Janowicz ma ważną cechę, która będzie się liczyć dla jego sponsorów: jest energiczny - wręcz wybuchowy, a przez to charakterystyczny i dobrze kojarzony - uważa Janusz Nycz.

- Już teraz jest porównywany do Johna McEnroe, a jego krewkie zachowanie i kłótnia z sędziną podczas tegorocznego Australian Open były oglądane na YouTube w ciągu dwóch dni ponad 800 tys. razy! Jerzyk wzbudza zainteresowanie kibiców i mediów oraz bardzo konsekwentnie buduje swój wizerunek, co ma fenomenalne znaczenie dla sponsora. Janowicz jest „produktem” kompletnym, a takie jego cechy, jak m.in.: sukces, dynamika, odwaga, siła, energia to idealny partner dla wielu sponsorów, którzy chcą komunikować swoją markę lub produkt za ich pomocą - podkreśla Nycz.

Sukces sportowy umożliwia zawodnikom podpisanie wielu intratnych kontraktów reklamowych. Warto przypomnieć, że np. Agnieszka Radwańska - która podczas tegorocznego Wimbledonu doszła do półfinału - reklamowała m.in. proszek Ariel, była twarzą kampanii „Pij mleko”, jak również marki kosmetycznej Oriflame. Już za kilka dni na amerykańskim rynku pojawi się nowe wydanie magazynu „The Body Issue”, w którym opublikowane zostaną zdjęcia z rozbieranej sesji polskiej tenisistki (więcej na ten temat).

Radwańska kilka tygodni temu znalazła się na pierwszych stronach wszystkich gazet z jeszcze innego powodu - zabroniła dziennikarzom TVN pojawiania się na konferencjach prasowych z jej udziałem. Tenisistka uważa, że materiał o niej, który znalazł się na antenie tej stacji tuż po igrzyskach w Londynie, był nieprawdziwy. Eksperci ds. komunikacji stwierdzili na naszych łamach, że bojkot TVN to błąd Radwańskiej (więcej na ten temat).

Dołącz do dyskusji: Jerzy Janowicz dla marketerów jak John McEnroe (opinie)

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
luj
mógłby reklamować ciastka Jerzyki
0 0
odpowiedź
User
kasa
a słyszeliście, że domena karolwojtyla.pl ma byc sprzedana za ponad 100tyzł ? Takie chodą newsy.
0 0
odpowiedź
User
kasa???
a słyszeliście, że domena karolwojtyla.pl ma być sprzedana za ponad 100tys złł ? Takie chodzą słuchy.
A ty admin miej jaja i blokuj info !!! To nie komuna z cenzurą !!! Mamy opisać wasze praktyki cenzury na innych portalach???
0 0
odpowiedź