Branża motoryzacyjna w Polsce rośnie aż miło

Siła napędową przemysłu motoryzacyjnego w Polsce są producenci komponentów i części, którzy zatrudniają ok. 81 proc. wszystkich osób związanych z tym przemysłem - uważają eksperci PIM.

Drugą grupę stanowią producenci pojazdów z niespełna 16-proc. udziałem w zatrudnieniu. Trzecią grupą są producenci przyczep i naczep, którzy zatrudniają blisko 3 proc. osób w branży.

Polska Izba Motoryzacji przewiduje, że zatrudnienie w tej branży w ciągu całego bieżącego roku wzrośnie o 15-18 tys. osób. Możliwe to będzie m.in. dzięki dalszym inwestycjom (np. uruchomieniu produkcji modelu 500 w fabryce Fiat Auto Poland, modelu Chevrolet Aveo w warszawskim FSO) oraz zwiększeniu produkcji przez pozostałych producentów pojazdów, ale przede wszystkim w wyniku kolejnych inwestycji sektorze poddostawczym.

Dotyczy to m.in. inwestycji przewidzianych do realizacji na lata 2007-2009 jak np. AE Group Strzelce Krajeńskie (znajdzie tu zatrudnienie co najmniej 250 osób), Autocam Poland Kamienna Góra (200), Automotive Lighting Sosnowiec (150), Bosch/Denso Wrocław, Bridgestone Stargard Szczeciński (750) Haering Piotrków Tryb. (350) czy Johann A. Krause Polska Gdańsk (300).

Zatrudnienie w przemyśle motoryzacyjnym w Polsce zaczęło systematycznie rosnąć od końca 2003 r. Tylko w ostatnich 24 miesiącach zwiększyło się ono o co najmniej 26 tys. nowych miejsc pracy - czytamy w komunikacie PIM.