SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Dyrektor programu Radia Gdańsk w nocnym mailu zażądał zwolnień. „Wydarzyła się rzecz niedopuszczalna”

Mariusz Roman, dyrektor ds. programu i rozwoju Radia Gdańsk, w nocnym mailu do pracowników proponował zwolnienie redaktorów tej rozgłośni - Artura Kiełbasińskiego oraz Jarosława Popka. Powodem miał być ich „brak identyfikacji” z radiem. Pytany przez nas o komentarz, podkreślił, że przeprosił za maila. Prezes rozgłośni nie komentuje zajścia.

Dołącz do dyskusji: Dyrektor programu Radia Gdańsk w nocnym mailu zażądał zwolnień. „Wydarzyła się rzecz niedopuszczalna”

55 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Zdenek Smetana
Proponuję popracować w takiej korporacji jaką jest Polskapress, która drenuje wszystjich pracowników z czasu wolnego, dając tylko niezbędne minimum do przeżycia. Nic dziwnego, że Popek poszedł do lepiej płatnej pracy, każdy by to zrobił. A psioczenie o szturmówkach? Opozycja nie ma dzisiaj jaj żeby ją prosto utrzymać, kto im zaufa i dlaczego mialby, przecież zrobili wszystko, aby przegrywać wybory śpiewająco. Kiełbasiński? Jeden z najlepszych redaktorów jakich znam, wyważony, inteligentny, znający rzemiosło dziennikarskie jak mało kto, gadanie o nim takich bzdetów to znaczy tylko to, że to jakiś ujadacz internetowy...


o Kubiaku to lepiej nic nie mówić... jak jeszcze robił w PAPie to przynajmniej miało to ręce i nogi. A kure..wo to kogo się niby dotyczy, bo nie wyłapałem... :]

No sorry, koleżko z branży. Taka postawa się nazywa k..restwem. Kielbasiński jest sprawny. Popek prezentuje się na antenie o niebo lepiej niż Piotr he, he Kubiak. Ale co z tego? Dziennikarstwo to nie malarstwo abstrakcyjne. Treść się liczy. Ma dziennikarz prawo iść na rozne kompromisy - ale nie takie jak oni.
odpowiedź
User
Helena Vondrackova
Proponuję popracować w takiej korporacji jaką jest Polskapress, która drenuje wszystjich pracowników z czasu wolnego, dając tylko niezbędne minimum do przeżycia. Nic dziwnego, że Popek poszedł do lepiej płatnej pracy, każdy by to zrobił. A psioczenie o szturmówkach? Opozycja nie ma dzisiaj jaj żeby ją prosto utrzymać, kto im zaufa i dlaczego mialby, przecież zrobili wszystko, aby przegrywać wybory śpiewająco. Kiełbasiński? Jeden z najlepszych redaktorów jakich znam, wyważony, inteligentny, znający rzemiosło dziennikarskie jak mało kto, gadanie o nim takich bzdetów to znaczy tylko to, że to jakiś ujadacz internetowy...

No jak taki inteligentny i wyważony - to chyba zdaje sobie sprawę do czego zmusza ludzi i dlaczego ludzie się zwalniają? Chyba umie czytać i przeczytał list Szajdy? Chyba wie dlaczego odszedł Liberadzki? Chyba widzi jak Popek traktuje ludzi? Chyba umie odróżnić informacje od propagandy albo pomijania ważnego tematu? Chyba na kolegiach słyszy kto dzwonił i dlaczego? Chyba umie liczyć jak często w studiu są goście z PiS a ile z PO? Chyba jest na stanowisku kierowniczym i kształtuje program radia?
odpowiedź
User
jołki połki
Nie ma żadnego porównania miedzy Michajłow czy Naliwajkiem a Popkiem i Kiełbasińskim. !


Absolutnie jest, koleżko Agusi i Jacusia. Twoi przyjaciele lizali władzę w wersji light, Popek i Kiełbasiński to wersja hard. Jedni i drudzy to karykatura niezależnego dziennikarstwa.
odpowiedź