Zapylanie malin - krzyżowe?
2012-08-09 21:21:05 - Witek
szukałem trochę po necie, ale jakoś nie znalazłem.
Czy maliny muszą być sadzone parami, by było zapylanie krzyżowe?
W promieniu 300 m nie widziałem krzaków malin, co oczywiście nie
oznacza, że któryś z sąsiadów ich nie ma.
Pozdrawiam
Witek
Re: Zapylanie malin - krzyżowe?
2012-08-10 19:06:24 - Dirko
news:k012j7$p0d$1@inews.gazeta.pl...
>
> szukałem trochę po necie, ale jakoś nie znalazłem.
> Czy maliny muszą być sadzone parami, by było zapylanie krzyżowe?
> W promieniu 300 m nie widziałem krzaków malin, co oczywiście nie oznacza,
> że któryś z sąsiadów ich nie ma.
>
>
Hejka.l Jakoś bardzo trochę szukałeś. Można sądzić, że wcale.
Porzeczki, agrest i maliny są zasadniczo samopłodne, może więc być na
plantacji uprawiana tylko jedna odmiana (nawet jeden krzew), ale muszą owady
przenieść pyłek z kwiatu na kwiat i dokonać zapylenia sąsiedzkiego.
Pozdrawiam spostrzegawczo Ja...cki
Re: Zapylanie malin - krzyżowe?
2012-08-12 21:57:57 - Witek
> Użytkownik Witek
> news:k012j7$p0d$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> szukałem trochę po necie, ale jakoś nie znalazłem.
>> Czy maliny muszą być sadzone parami, by było zapylanie krzyżowe?
>> W promieniu 300 m nie widziałem krzaków malin, co oczywiście nie
>> oznacza, że któryś z sąsiadów ich nie ma.
>>
>>
> Hejka.l Jakoś bardzo trochę szukałeś. Można sądzić, że wcale.
> Porzeczki, agrest i maliny są zasadniczo samopłodne, może więc być na
> plantacji uprawiana tylko jedna odmiana (nawet jeden krzew), ale muszą
> owady przenieść pyłek z kwiatu na kwiat i dokonać zapylenia sąsiedzkiego.
> Pozdrawiam spostrzegawczo Ja...cki
Dzięki, pewnie nie znalazłem, bo szukałem o krzyżowym, a takich
informacji brak - teraz rozumiem dlaczego - jeszcze raz dzięki
Witek