na jakie 125 patrzec zeby sie nie zrazic?

m4rkiz Data ostatniej zmiany: 2017-06-25 21:30:13

na jakie 125 patrzec zeby sie nie zrazic?

2017-05-27 21:53:31 - m4rkiz

niegdy nie mialem okazji pojezdzic na motorze, motorowerze ani nawet
motorynce

poniewaz kryzys wieku sredniego zbliza sie nieublagalnie (a sadzac po
tym ze wlasnie pisze to co pisze to chyba juz jest w pelni ;) coraz
czesciej nachodza mnie mysli zeby jednak troche sie pobawic

raczej nie dysponuje az taka iloscia wolnego czasu zeby zaczynac od
kursu na A pomyslalem ze kupie jakies 125, pobawie sie, oswoje z tematem
i dopiero wtedy ewentualnie zaangazuje bardziej

jako ze posiadanie motoru nie jest mimo wszystko dla mnie pierwsza
potrzeba na wstepie chcialbym zamknac przymiarke w kwocie maksymalnej
10 tysiecy co na sam motor (kask, cos do ubrania, pakiet startowy)
zostawia jakies +-7 tysiecy

nie mam dwoch lewych rak, posiadam w miare wyposazony 'garaz' ale
niekoniecznie chce kupowac chinczyka przy ktorym spedze sporo czasu a po
pierwszym sezonie straci na wartosci 1/3

nie powiem, na obrazkach romet rcr, benda street czy junak m11 cafe
wygladaja atrakcyjnie, ale to juz ten wiek ze zamiast podziwu i
zazdrosci w oczach przechodniow ;) wolalbym poprostu wygodnie pojezdzic

w okolicy poza ogloszeniami prywatnymi mam takie cos:
https://motocykle125.otomoto.pl/ moze ktos wie czy warto tam zajrzec,
oraz jezeli warto podopowie na co zwrocic uwage gdybym zamierzal cos
nabyc - nawet w przypadku umiarkowanej wtopy nie bede rwal wlosow, z
zalozenia chce kupic sprzet na jeden sezon zeby zadecydowac czy robic A
czy jednak nie jest to zabawa dla mnie


Re: na jakie 125 patrzec zeby sie nie zrazic?

2017-05-28 11:52:59 - Marcin N

W dniu 2017-05-27 o 21:53, m4rkiz pisze:

> poniewaz kryzys wieku sredniego zbliza sie nieublagalnie (a sadzac po
> tym ze wlasnie pisze to co pisze to chyba juz jest w pelni ;) coraz
> czesciej nachodza mnie mysli zeby jednak troche sie pobawic

Kup coś, co ma bak między nogami. Używanego Japończyka, który Ci się
spodoba. 7 tys to sporo pieniędzy w tej kategorii więc nie powinno być
problemu z wyborem.

--
MN


Re: na jakie 125 patrzec zeby sie nie zrazic?

2017-05-29 12:40:35 - "BUNIEK"

>raczej nie dysponuje az taka iloscia wolnego czasu zeby zaczynac od kursu
>na A pomyslalem ze kupie jakies 125, pobawie sie, oswoje z tematem i
>dopiero wtedy ewentualnie zaangazuje bardziej

A jednak proponuje zrobić kat A, skoro nie jeździłeś to sam kurs w szkole
która uczy jeździć a nie tylko zdać, będzie rozsądnym posunięciem.
Będziesz miął możliwość popróbować kilku maszyn 125/250/600
Kolejna sprawa, motocykle 125ccm maja astronomiczne ceny jak na to co
oferują, co jest oczywiście związane z możliwością ich używania na kat B.
7 kpln którymi dysponujesz daje zdecydowanie większy wybór marek i modeli w
większych pojemnościach na które jest wymagana kat A.

Znajomy miał podobny dylemat i zrobił kat A, potem kupił sobie normalny
duży motocykl (Honda Hornet), i przyznał mi racje ze zrobienie A było dobrym
posunięciem.

Proponuje to jeszcze raz przemyśleć, a na pewno sprawdzić jak czasowo
wygląda ukończenie kursu w Twojej okolicy.

Buniek









Re: na jakie 125 patrzec zeby sie nie zrazic?

2017-06-01 21:49:34 - i...@g...com

W dniu sobota, 27 maja 2017 21:53:24 UTC+2 użytkownik m4rkiz napisał:
> niegdy nie mialem okazji pojezdzic na motorze, motorowerze ani nawet
> motorynce
>
> poniewaz kryzys wieku sredniego zbliza sie nieublagalnie (a sadzac po
> tym ze wlasnie pisze to co pisze to chyba juz jest w pelni ;) coraz
> czesciej nachodza mnie mysli zeby jednak troche sie pobawic
>
> raczej nie dysponuje az taka iloscia wolnego czasu zeby zaczynac od
> kursu na A pomyslalem ze kupie jakies 125, pobawie sie, oswoje z tematem
> i dopiero wtedy ewentualnie zaangazuje bardziej
>
> jako ze posiadanie motoru nie jest mimo wszystko dla mnie pierwsza
> potrzeba na wstepie chcialbym zamknac przymiarke w kwocie maksymalnej
> 10 tysiecy co na sam motor (kask, cos do ubrania, pakiet startowy)
> zostawia jakies +-7 tysiecy
>
> nie mam dwoch lewych rak, posiadam w miare wyposazony 'garaz' ale
> niekoniecznie chce kupowac chinczyka przy ktorym spedze sporo czasu a po
> pierwszym sezonie straci na wartosci 1/3
>
> nie powiem, na obrazkach romet rcr, benda street czy junak m11 cafe
> wygladaja atrakcyjnie, ale to juz ten wiek ze zamiast podziwu i
> zazdrosci w oczach przechodniow ;) wolalbym poprostu wygodnie pojezdzic
>
> w okolicy poza ogloszeniami prywatnymi mam takie cos:
> https://motocykle125.otomoto.pl/ moze ktos wie czy warto tam zajrzec,
> oraz jezeli warto podopowie na co zwrocic uwage gdybym zamierzal cos
> nabyc - nawet w przypadku umiarkowanej wtopy nie bede rwal wlosow, z
> zalozenia chce kupic sprzet na jeden sezon zeby zadecydowac czy robic A
> czy jednak nie jest to zabawa dla mnie

4 lata temu, w łapy mnie, 40 latka wpadł motorower 40 letni zabytek i żeby nie
siedzieć przy piwie w warsztacie na pusto to go wyremontowałem i jeździłem nawet do
sklepu po bułki. Jako, że parę razy jeszcze ciepłych bułek nie przywiozłem, bo cewka,
świeca, gaźnik (wiadomo, made in prl i wiek) to pierwszy roller, honda 50ccm z
początku lat 90 był super. Potem chciałem coś większego, rozmiarem, nie pojemnościa,
wpadło jakieś Piaggio z szybą, a rok temu, dzięki przepisom, przesiadłem się na
125ccm, także kibel, Aprilia Mojito Custom. Gdybym miał się przesiadać na biegówkę,
to wybrałbym Varadero 125, ale pewnie na sezon, może dwa, bo na tym co mam, po jednym
zaczyna brakować oddechu czasami.
I wysokie ceny i popyt na 125 jak kij ma dwa końce, jak załapiesz bakcyla to łatwo
dobrze sprzedać.


Re: na jakie 125 patrzec zeby sie nie zrazic?

2017-06-02 23:27:46 - m4rkiz

On 2017-05-28 11:52, Marcin N wrote:
> Kup coś, co ma bak między nogami. Używanego Japończyka, który Ci się
> spodoba. 7 tys to sporo pieniędzy w tej kategorii więc nie powinno być
> problemu z wyborem.

poogladalem, poprzymierzalem sie i skonczylo sie na intruderze vl 125

zmienilem olej, plyn hamulcowy, poprawilem linke sprzegla, wymienilem
swiece, wyplukalem filtr powietrza, naciagnalem lancuch i ujezdzam

wrazenia pozytywne, niezbyt wiedzialem czego sie spodziewac po tych 125
centymetrach, ale jest to akurat tyle mocy ile powinno byc na poczatek,
w miare latwe do opanowania ale jednak pewien respekt trzeba miec




Re: na jakie 125 patrzec zeby sie nie zrazic?

2017-06-04 13:00:50 - Budzik

Użytkownik BUNIEK m...@i...pl ...

> 7 kpln którymi dysponujesz daje zdecydowanie większy wybór marek i
> modeli w większych pojemnościach na które jest wymagana kat A.

I co byś polecał kupić w tej cenie z wiekszych pojemnosci?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Tomasz Waszczynski: "Ja się zastanawia, czy czekoladki z alkoholem
można jeść w miejscu publicznym ;-)"
DooMiniK: "A alkohol w czekoladkach czy w butelce obok? ;]"


Re: na jakie 125 patrzec zeby sie nie zrazic?

2017-06-04 17:51:11 - "BUNIEK"

>> 7 kpln którymi dysponujesz daje zdecydowanie większy wybór marek i
>> modeli w większych pojemnościach na które jest wymagana kat A.

>I co byś polecał kupić w tej cenie z wiekszych pojemnosci?

Najważniejsze aby były to maszyny markowe.
Natomiast co do modeli, jest bardzo indywidualna sprawa i sporo zależy od
wykorzystania motocykla.
Ale z uniwersali np: Yamaha YBR 250, Honda CB/CBF 500 pewnie idzie znaleźć
CBF 600/XJ600, i podobne rocznikowo i konstrukcyjnie.
600 będą w gorej granicy budżetu, a każdy używany sprzęt wymaga nieco
wkładu, bez względu na to co piszą w ogłoszeniach i trzeba o tym pamiętać, i
szukać i jeszcze raz szukać i oglądać.
W okolicy 5kpln można szukać 250 - 500ccm i zostanie cos na techniczne
przygotowanie. klocki/opony/świece etc.


BUNIEK












Re: na jakie 125 patrzec zeby sie nie zrazic?

2017-06-25 21:30:13 - mmaurycy

W dniu 02.06.2017 o 23:27, m4rkiz pisze:
> On 2017-05-28 11:52, Marcin N wrote:
>> Kup coś, co ma bak między nogami. Używanego Japończyka, który Ci się
>> spodoba. 7 tys to sporo pieniędzy w tej kategorii więc nie powinno być
>> problemu z wyborem.
>
> poogladalem, poprzymierzalem sie i skonczylo sie na intruderze vl 125
>
> zmienilem olej, plyn hamulcowy, poprawilem linke sprzegla, wymienilem
> swiece, wyplukalem filtr powietrza, naciagnalem lancuch i ujezdzam
>
> wrazenia pozytywne, niezbyt wiedzialem czego sie spodziewac po tych 125
> centymetrach, ale jest to akurat tyle mocy ile powinno byc na poczatek,
> w miare latwe do opanowania ale jednak pewien respekt trzeba miec
>
>
Jeśli złapiesz bakcyla kup sobie Hyosunga GV650 lub GT650 jeśli wolisz
nakedy. Jakość wykonania bardzo przyzwoita jak to w Koreańcach koszty
zakupu rocznikowo młodego motocykla odpowiadają cenom zakupu bardzo
starej zajechanej 20 letniej np:GN500 czy CB500 Japonii, koszty
utrzymania (serwis, części) znacznie niższe. CB500 w porównaniu do GT650
to pierdziawka którą po sezonie każdy chce zmienić na coś większego
dlatego od 2014 roku ujeżdżam Hyosunga GT650 z 2008r obecnie kupiłem
drugiego z nowego z 2013r i cały czas jazda daje mi dużo frajdy.
pozdrawiam
mauro
był Sym Husky
jest Hyo GT650 2008,
Hyo GT650 2013


Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS