pomidory
2012-08-10 18:50:33 - maksjanka
syn przywiózł mi z babcinego ogródka pyszne pomidory
sztuk cztery
zdeczko poobijane :) ale pachną!
następnie mnie poinformował, że rano wyjeżdża
wymyśliłam że sparzę, obedrę ze skóry, wsadzę do słoiczka i co dalej?
zalewam wodą i pasteryzuję? ile czasu, jakieś przyprawy?
Wiem, że to brzmi idiotycznie (jeden słoik), ale nie wyrzucę :D
sztuk cztery
zdeczko poobijane :) ale pachną!
następnie mnie poinformował, że rano wyjeżdża
wymyśliłam że sparzę, obedrę ze skóry, wsadzę do słoiczka i co dalej?
zalewam wodą i pasteryzuję? ile czasu, jakieś przyprawy?
Wiem, że to brzmi idiotycznie (jeden słoik), ale nie wyrzucę :D
Re: pomidory
2012-08-10 21:33:59 - artustas
> Wiem, że to brzmi idiotycznie (jeden słoik), ale nie wyrzucę :D
Ja bym zjadł na surowo, albo sos, zupę itd. na nim zrobił:)
Ja bym zjadł na surowo, albo sos, zupę itd. na nim zrobił:)
Re: pomidory
2012-08-11 11:31:05 - czeremcha
W dniu piątek, 10 sierpnia 2012 18:50:33 UTC+2 użytkownik maksjanka napisał:
> wymyśliłam że sparzę, obedrę ze skóry,
Posiekaj, rozgotuj, odparuj nadmiar wody, przecedź lub przetrzyj przez sito - wyjdzie ci pół słoiczka pysznego, domowego przecieru. Można nawet zamrozić, skoro to tylko pół słoiczka.
Ania
> wymyśliłam że sparzę, obedrę ze skóry,
Posiekaj, rozgotuj, odparuj nadmiar wody, przecedź lub przetrzyj przez sito - wyjdzie ci pół słoiczka pysznego, domowego przecieru. Można nawet zamrozić, skoro to tylko pół słoiczka.
Ania
Re: pomidory
2012-08-11 11:53:25 - wolim
W dniu 2012-08-10 18:50, maksjanka pisze:
> syn przywiózł mi z babcinego ogródka pyszne pomidory
> sztuk cztery
> zdeczko poobijane :) ale pachną!
> następnie mnie poinformował, że rano wyjeżdża
> wymyśliłam że sparzę, obedrę ze skóry, wsadzę do słoiczka i co dalej?
> zalewam wodą i pasteryzuję? ile czasu, jakieś przyprawy?
>
> Wiem, że to brzmi idiotycznie (jeden słoik), ale nie wyrzucę :D
Jak chcesz koniecznie pasteryzować, to zmiksuj, posól, zagotuj (gotuj
parę minut) i wlej gorące do wyparzonego słoika (jeszcze ciepłego),
zakręć i odwróć do góry dnem.
Bez dodatku żadnej wody.
Potem pomidorówka na takim przecierze jest super.
Pozdrawiam,
MW
> syn przywiózł mi z babcinego ogródka pyszne pomidory
> sztuk cztery
> zdeczko poobijane :) ale pachną!
> następnie mnie poinformował, że rano wyjeżdża
> wymyśliłam że sparzę, obedrę ze skóry, wsadzę do słoiczka i co dalej?
> zalewam wodą i pasteryzuję? ile czasu, jakieś przyprawy?
>
> Wiem, że to brzmi idiotycznie (jeden słoik), ale nie wyrzucę :D
Jak chcesz koniecznie pasteryzować, to zmiksuj, posól, zagotuj (gotuj
parę minut) i wlej gorące do wyparzonego słoika (jeszcze ciepłego),
zakręć i odwróć do góry dnem.
Bez dodatku żadnej wody.
Potem pomidorówka na takim przecierze jest super.
Pozdrawiam,
MW
Re: pomidory
2012-08-11 13:08:34 - maksjanka
W dniu 2012-08-11 11:53, wolim pisze:
> Jak chcesz koniecznie pasteryzować, to zmiksuj, posól, zagotuj (gotuj
> parę minut) i wlej gorące do wyparzonego słoika (jeszcze ciepłego),
> zakręć i odwróć do góry dnem.
>
> Bez dodatku żadnej wody.
>
> Potem pomidorówka na takim przecierze jest super.
>
i dokładnie tak zrobiłam :)
> Jak chcesz koniecznie pasteryzować, to zmiksuj, posól, zagotuj (gotuj
> parę minut) i wlej gorące do wyparzonego słoika (jeszcze ciepłego),
> zakręć i odwróć do góry dnem.
>
> Bez dodatku żadnej wody.
>
> Potem pomidorówka na takim przecierze jest super.
>
i dokładnie tak zrobiłam :)
