Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

medea Data ostatniej zmiany: 2012-08-16 13:00:08

Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-20 18:08:54 - medea

Tak orientacyjnie, zrobienie i ugotowanie około 100 sztuk. Przy
założeniu, że farsz już macie gotowy.

Ewa



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-20 19:17:16 - Ikselka

Dnia Fri, 20 Jul 2012 18:08:54 +0200, medea napisał(a):

> Tak orientacyjnie, zrobienie i ugotowanie około 100 sztuk. Przy
> założeniu, że farsz już macie gotowy.
>

Hmmm, godzinę? Może z kilkoma minutami? - lepię i gotuję na bieżąco.


--
XL



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-20 22:18:41 - medea

W dniu 2012-07-20 19:17, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 20 Jul 2012 18:08:54 +0200, medea napisał(a):
>
>> Tak orientacyjnie, zrobienie i ugotowanie około 100 sztuk. Przy
>> założeniu, że farsz już macie gotowy.
>>
> Hmmm, godzinę? Może z kilkoma minutami? - lepię i gotuję na bieżąco.

To Ty jesteś superekspres. ;)
Też lepię i gotuję na bieżąco, ale zajmuje mi to 2 godziny.
Dzisiaj robiłam część z jagodami, a część z mięsem. Z jagodami trudno
się kleją.

Ewa



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-20 22:20:14 - Ikselka

Dnia Fri, 20 Jul 2012 22:18:41 +0200, medea napisał(a):

> W dniu 2012-07-20 19:17, Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 20 Jul 2012 18:08:54 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> Tak orientacyjnie, zrobienie i ugotowanie około 100 sztuk. Przy
>>> założeniu, że farsz już macie gotowy.
>>>
>> Hmmm, godzinę? Może z kilkoma minutami? - lepię i gotuję na bieżąco.
>
> To Ty jesteś superekspres. ;)
> Też lepię i gotuję na bieżąco, ale zajmuje mi to 2 godziny.
> Dzisiaj robiłam część z jagodami, a część z mięsem. Z jagodami trudno
> się kleją.
>

A nie, z jagodami to mi też wolniej idzie lepienie. Kiedy nadzienie jest
spoiste, to idzie szybko.


--
XL



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-20 22:25:36 - medea

W dniu 2012-07-20 22:20, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 20 Jul 2012 22:18:41 +0200, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2012-07-20 19:17, Ikselka pisze:
>>> Dnia Fri, 20 Jul 2012 18:08:54 +0200, medea napisał(a):
>>>
>>>> Tak orientacyjnie, zrobienie i ugotowanie około 100 sztuk. Przy
>>>> założeniu, że farsz już macie gotowy.
>>>>
>>> Hmmm, godzinę? Może z kilkoma minutami? - lepię i gotuję na bieżąco.
>> To Ty jesteś superekspres. ;)
>> Też lepię i gotuję na bieżąco, ale zajmuje mi to 2 godziny.
>> Dzisiaj robiłam część z jagodami, a część z mięsem. Z jagodami trudno
>> się kleją.
>>
> A nie, z jagodami to mi też wolniej idzie lepienie.

Co dodajesz do jagód? Ja posypałam lekko cukrem i mączką ziemniaczaną,
ale niewiele pomogło, jeśli w ogóle.

Ewa



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-20 22:28:16 - medea

W dniu 2012-07-20 22:25, medea pisze:
> W dniu 2012-07-20 22:20, Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 20 Jul 2012 22:18:41 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-07-20 19:17, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Fri, 20 Jul 2012 18:08:54 +0200, medea napisał(a):
>>>>
>>>>> Tak orientacyjnie, zrobienie i ugotowanie około 100 sztuk. Przy
>>>>> założeniu, że farsz już macie gotowy.
>>>>>
>>>> Hmmm, godzinę? Może z kilkoma minutami? - lepię i gotuję na bieżąco.
>>> To Ty jesteś superekspres. ;)
>>> Też lepię i gotuję na bieżąco, ale zajmuje mi to 2 godziny.
>>> Dzisiaj robiłam część z jagodami, a część z mięsem. Z jagodami trudno
>>> się kleją.
>>>
>> A nie, z jagodami to mi też wolniej idzie lepienie.
>
> Co dodajesz do jagód? Ja posypałam lekko cukrem i mączką ziemniaczaną,
> ale niewiele pomogło, jeśli w ogóle.

Cukier dla smaku oczywiście, a mączka dla lepkości.

Ewa




Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-20 22:31:43 - Ikselka

Dnia Fri, 20 Jul 2012 22:25:36 +0200, medea napisał(a):

> W dniu 2012-07-20 22:20, Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 20 Jul 2012 22:18:41 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-07-20 19:17, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Fri, 20 Jul 2012 18:08:54 +0200, medea napisał(a):
>>>>
>>>>> Tak orientacyjnie, zrobienie i ugotowanie około 100 sztuk. Przy
>>>>> założeniu, że farsz już macie gotowy.
>>>>>
>>>> Hmmm, godzinę? Może z kilkoma minutami? - lepię i gotuję na bieżąco.
>>> To Ty jesteś superekspres. ;)
>>> Też lepię i gotuję na bieżąco, ale zajmuje mi to 2 godziny.
>>> Dzisiaj robiłam część z jagodami, a część z mięsem. Z jagodami trudno
>>> się kleją.
>>>
>> A nie, z jagodami to mi też wolniej idzie lepienie.
>
> Co dodajesz do jagód? Ja posypałam lekko cukrem i mączką ziemniaczaną,
> ale niewiele pomogło, jeśli w ogóle.
>

Niczego nie dodaję, bo od cukru w nadzoieniu tylko wiecej soku jest.
Żadnych mąk ani buł nie daję, bo z tego tylko papka się robi.
Gotuję pierogi oczywiście w osolonej wodzie i słodzimy je już na talerzu,
polewając też śmietaną - a właściwie odwrotnie, najpierw idzie smietana, na
to cukier. Czasem najpierw jeszcze roztopione masło, a potem śmietana i
cukier, zalezy od zestawu ludzkiego przy stole, bo mamy czasem gości,
którzy lubią i z masłem, i ze śmietaną, i z cukrem.
Naprzemienne przenikanie się słoności pierogowego ciasta, kwasu jagód i
słodyczy cukru, zawieszone w gęstej śmietanie, jest w tej potrawie właśnie
tym, co tygrysy :-).


--
XL



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-20 22:36:04 - medea

W dniu 2012-07-20 22:31, Ikselka pisze:
>
> Niczego nie dodaję, bo od cukru w nadzoieniu tylko wiecej soku jest.

No właśnie chyba tak.

> Żadnych mąk ani buł nie daję, bo z tego tylko papka się robi.

Odrobina mączki kartoflanej jest IMO dobra, bo te jagody nie wypływają
potem tak z ciasta po ugotowaniu.


> Gotuję pierogi oczywiście w osolonej wodzie i słodzimy je już na talerzu,
> polewając też śmietaną - a właściwie odwrotnie, najpierw idzie smietana, na
> to cukier. Czasem najpierw jeszcze roztopione masło, a potem śmietana i
> cukier, zalezy od zestawu ludzkiego przy stole, bo mamy czasem gości,
> którzy lubią i z masłem, i ze śmietaną, i z cukrem.
> Naprzemienne przenikanie się słoności pierogowego ciasta, kwasu jagód i
> słodyczy cukru, zawieszone w gęstej śmietanie, jest w tej potrawie właśnie
> tym, co tygrysy :-).

Ja lubię z gęstą śmietaną i odrobiną cukru, masło do tego byłoby już
przesadą. Moja córka tylko z cukrem, a mąż z mięsem. ;)

Ewa




Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-20 22:48:13 - Ikselka

Dnia Fri, 20 Jul 2012 22:36:04 +0200, medea napisał(a):

> W dniu 2012-07-20 22:31, Ikselka pisze:
>>
>> Niczego nie dodaję, bo od cukru w nadzoieniu tylko wiecej soku jest.
>
> No właśnie chyba tak.
>
>> Żadnych mąk ani buł nie daję, bo z tego tylko papka się robi.
>
> Odrobina mączki kartoflanej jest IMO dobra, bo te jagody nie wypływają
> potem tak z ciasta po ugotowaniu.
>
>
>> Gotuję pierogi oczywiście w osolonej wodzie i słodzimy je już na talerzu,
>> polewając też śmietaną - a właściwie odwrotnie, najpierw idzie smietana, na
>> to cukier. Czasem najpierw jeszcze roztopione masło, a potem śmietana i
>> cukier, zalezy od zestawu ludzkiego przy stole, bo mamy czasem gości,
>> którzy lubią i z masłem, i ze śmietaną, i z cukrem.
>> Naprzemienne przenikanie się słoności pierogowego ciasta, kwasu jagód i
>> słodyczy cukru, zawieszone w gęstej śmietanie, jest w tej potrawie właśnie
>> tym, co tygrysy :-).
>
> Ja lubię z gęstą śmietaną i odrobiną cukru, masło do tego byłoby już
> przesadą.

E tam, niby dlaczego? - przecież w śmietanie ono też jest.

> Moja córka tylko z cukrem, a mąż z mięsem. ;)
>

Mój mąż też tylko z miesem, z owocami nie je, bo twierdzi, że owoce plus
ciasto pierogowe to okropność i jesli już, to woli jeść je osobno :-)


--
XL



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-20 23:22:58 - medea

W dniu 2012-07-20 22:48, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 20 Jul 2012 22:36:04 +0200, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2012-07-20 22:31, Ikselka pisze:
>>> Niczego nie dodaję, bo od cukru w nadzoieniu tylko wiecej soku jest.
>> No właśnie chyba tak.
>>
>>> Żadnych mąk ani buł nie daję, bo z tego tylko papka się robi.
>> Odrobina mączki kartoflanej jest IMO dobra, bo te jagody nie wypływają
>> potem tak z ciasta po ugotowaniu.
>>
>>
>>> Gotuję pierogi oczywiście w osolonej wodzie i słodzimy je już na talerzu,
>>> polewając też śmietaną - a właściwie odwrotnie, najpierw idzie smietana, na
>>> to cukier. Czasem najpierw jeszcze roztopione masło, a potem śmietana i
>>> cukier, zalezy od zestawu ludzkiego przy stole, bo mamy czasem gości,
>>> którzy lubią i z masłem, i ze śmietaną, i z cukrem.
>>> Naprzemienne przenikanie się słoności pierogowego ciasta, kwasu jagód i
>>> słodyczy cukru, zawieszone w gęstej śmietanie, jest w tej potrawie właśnie
>>> tym, co tygrysy :-).
>> Ja lubię z gęstą śmietaną i odrobiną cukru, masło do tego byłoby już
>> przesadą.
> E tam, niby dlaczego? - przecież w śmietanie ono też jest.

No właśnie m.in. dlatego.

Ewa



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-21 01:51:28 - Ikselka

Dnia Fri, 20 Jul 2012 23:22:58 +0200, medea napisał(a):

> W dniu 2012-07-20 22:48, Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 20 Jul 2012 22:36:04 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-07-20 22:31, Ikselka pisze:
>>>> Niczego nie dodaję, bo od cukru w nadzoieniu tylko wiecej soku jest.
>>> No właśnie chyba tak.
>>>
>>>> Żadnych mąk ani buł nie daję, bo z tego tylko papka się robi.
>>> Odrobina mączki kartoflanej jest IMO dobra, bo te jagody nie wypływają
>>> potem tak z ciasta po ugotowaniu.
>>>
>>>
>>>> Gotuję pierogi oczywiście w osolonej wodzie i słodzimy je już na talerzu,
>>>> polewając też śmietaną - a właściwie odwrotnie, najpierw idzie smietana, na
>>>> to cukier. Czasem najpierw jeszcze roztopione masło, a potem śmietana i
>>>> cukier, zalezy od zestawu ludzkiego przy stole, bo mamy czasem gości,
>>>> którzy lubią i z masłem, i ze śmietaną, i z cukrem.
>>>> Naprzemienne przenikanie się słoności pierogowego ciasta, kwasu jagód i
>>>> słodyczy cukru, zawieszone w gęstej śmietanie, jest w tej potrawie właśnie
>>>> tym, co tygrysy :-).
>>> Ja lubię z gęstą śmietaną i odrobiną cukru, masło do tego byłoby już
>>> przesadą.
>> E tam, niby dlaczego? - przecież w śmietanie ono też jest.
>
> No właśnie m.in. dlatego.
>

Tyle że w śmietanie jego smak nie njest wyczuwalny - a osobno jest,
dlatego.


--
XL



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-20 22:45:59 - Ikselka

Dnia Fri, 20 Jul 2012 22:18:41 +0200, medea napisał(a):

> Z jagodami trudno
> się kleją.

Sposób na szybkosciowe pierogi (ale nie z jagodami):
kuchnia-polska.wieszjak.pl/boze-narodzenie/264678,Jak-szybko-lepic-pierogi.html
Z jagodami też można lepić szybko, ale mniej tradycyjnie - trzeba tylko
mieć pierogownicę (ja mam, ale nie korzystam, bo wolę tradycyjny kształt i
sposób lepienia pierogów):
allegro.pl/listing.php/search?string=piero%C5%BCnica&sourceid=Mozilla-search
Po położeniu na niej płata ciasta pogłębić nieco powstałe pod własnym
ciężarem ciasta dołki, w każdy włożyć łyżeczkę jagód i nakryć drugim
płatem, przejechać wałkiem i voila. Dobrze jest przed położeniem pierwszego
płata ciasta na pierożnicę popędzlować całą jego powierzchnię białkiem,
wtedy zlepienia na pewno chwycą :-)

--
XL



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-20 23:27:19 - medea

W dniu 2012-07-20 22:45, Ikselka pisze:
> Sposób na szybkosciowe pierogi (ale nie z jagodami):
> kuchnia-polska.wieszjak.pl/boze-narodzenie/264678,Jak-szybko-lepic-pierogi.html

Ten sposób mi się nawet podoba, następnym razem wypróbuję.

> Z jagodami też można lepić szybko, ale mniej tradycyjnie - trzeba tylko
> mieć pierogownicę (ja mam, ale nie korzystam, bo wolę tradycyjny kształt i
> sposób lepienia pierogów):
> allegro.pl/listing.php/search?string=piero%C5%BCnica&sourceid=Mozilla-search
> Po położeniu na niej płata ciasta pogłębić nieco powstałe pod własnym
> ciężarem ciasta dołki, w każdy włożyć łyżeczkę jagód i nakryć drugim
> płatem, przejechać wałkiem i voila. Dobrze jest przed położeniem pierwszego
> płata ciasta na pierożnicę popędzlować całą jego powierzchnię białkiem,
> wtedy zlepienia na pewno chwycą :-)

Do takich urządzeń nie mam zaufania. Próbowałam kiedyś z takim zamykanym
i trwało to dłużej, niż tradycyjnie.
Podobnie metoda z kulkami rozwałkowywanymi osobno się u mnie nie sprawdza.

Ewa



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-21 01:52:18 - Ikselka

Dnia Fri, 20 Jul 2012 23:27:19 +0200, medea napisał(a):

> Do takich urządzeń nie mam zaufania. Próbowałam kiedyś z takim zamykanym
> i trwało to dłużej, niż tradycyjnie.

Ja próbowałam z jednym i drugim - zamykane to szajs, ale pierożnica jest
ok.
--
XL



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-20 23:45:31 - Nixe

W dniu 2012-07-20 22:18, medea pisze:

> Dzisiaj robiłam część z jagodami,

Och Ty babo wredna, takiego smaka na wieczór narobić :/
Zrobię sobie za to jutro z wiśniami, o!

A co do Twojego pytania - ja robię też mniej więcej 2 godziny, jeśli nie
dłużej. Robię rzadko i nie mam wprawy, więc wolno mi to idzie.

Ale mam też pytanie od siebie - czym wycinacie pierogi w cieście? Ja
miałam kiedyś taki fajny lejek z ostrym brzegiem i o odpowiedniej
średnicy, ale diabeł ogonem nakrył. Teraz ratuję się czym popadnie i
zawsze jest problem ;-)
Są w ogóle jakieś profesjonalne okrągłe kształtki do wycinania pierogów?

N.



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-21 01:58:23 - Ikselka

Dnia Fri, 20 Jul 2012 23:45:31 +0200, Nixe napisał(a):

> Są w ogóle jakieś profesjonalne okrągłe kształtki do wycinania pierogów?

Są metalowe, kółka takie, ale wszystko to do niczego - wiem, bo mam.
Najlepiej mi się wycina kółka w cieście plastikową nakrętką od kawy
rozpuszczalnej Jacobs Kronung - chyba z tego średniego słoika wziętą.
Nakrętki te mają wygodny do trzymania kształt i fajnie zaostrzony brzeg,
ponadto ich plastikowość sprawia, że nie zniszczą nawet laminowanego
blatu - ciasto wałkuję i wykrawam wprost na blacie, który mam co prawda
kamienny, ale wypolerowany mocno i nie chcę go porysować metalem. Najlepsze
narzędzie to to najprostsze i najtańsze - czy może odwrotnie, wszystko
jedno :-)
--
XL



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-21 12:05:38 - medea

W dniu 2012-07-21 01:58, Ikselka pisze:
> Najlepiej mi się wycina kółka w cieście plastikową nakrętką od kawy
> rozpuszczalnej Jacobs Kronung - chyba z tego średniego słoika wziętą.
> Nakrętki te mają wygodny do trzymania kształt i fajnie zaostrzony brzeg

O, to jest dobry pomysł, żeby przy jakiejś okazji zachować plastikową
nakrętkę od czegoś. Nawet przypadkowo mam kawę rozpuszczalną, bo została
mi z urlopowego wyjazdu. ;)

Ewa




Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-21 17:26:14 - Ikselka

Dnia Sat, 21 Jul 2012 12:05:38 +0200, medea napisał(a):

> W dniu 2012-07-21 01:58, Ikselka pisze:
>> Najlepiej mi się wycina kółka w cieście plastikową nakrętką od kawy
>> rozpuszczalnej Jacobs Kronung - chyba z tego średniego słoika wziętą.
>> Nakrętki te mają wygodny do trzymania kształt i fajnie zaostrzony brzeg
>
> O, to jest dobry pomysł, żeby przy jakiejś okazji zachować plastikową
> nakrętkę od czegoś. Nawet przypadkowo mam kawę rozpuszczalną, bo została


Ja mam już nawet cały komplet tych nakrętek, różnych rozmiarów. Wchodzą
jedna w drugą, więc wiele miejsca nie zajmują w szufladzie. A tych
metalowych kółek do wykrawania nie kupuj, bo one mają tępe brzegi - nimi
się kółka raczej wyciska, niż wycina. W dodatku kółka niektórych firm mają
na boku takie zgrzewy, które nie są zbyt wygodne, bo pogrubiają w tym
miejscu krawędź.


--
XL



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-21 12:04:11 - medea

W dniu 2012-07-20 23:45, Nixe pisze:
> W dniu 2012-07-20 22:18, medea pisze:
>
>> Dzisiaj robiłam część z jagodami,
>
> Och Ty babo wredna, takiego smaka na wieczór narobić :/
> Zrobię sobie za to jutro z wiśniami, o!
>

Do usług! :)

> A co do Twojego pytania - ja robię też mniej więcej 2 godziny, jeśli
> nie dłużej. Robię rzadko i nie mam wprawy, więc wolno mi to idzie.

Ja to samo - bardzo rzadko robię. Nawet nie ze względu na robotę przy
samych pierogach, ale ten bałagan w całej kuchni przy okazji. ;)

>
> Ale mam też pytanie od siebie - czym wycinacie pierogi w cieście? Ja
> miałam kiedyś taki fajny lejek z ostrym brzegiem i o odpowiedniej
> średnicy, ale diabeł ogonem nakrył. Teraz ratuję się czym popadnie i
> zawsze jest problem ;-)
> Są w ogóle jakieś profesjonalne okrągłe kształtki do wycinania
> pierogów?

Ja wycinam tradycyjnie - szklanką na drewnianej stolnicy. ;) Najlepsze
są szklanki typu PRL, ale że takich nie mam, to ratuję się szklanką do
zimnych napojów (podobną, ale wyższą). Trochę za mały ten okrąg i
pierogi wychodzą mi malutkie, ale nic lepszego nie mam.

Ewa




Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-24 15:56:02 - czeremcha

W dniu piątek, 20 lipca 2012 22:18:41 UTC+2 użytkownik medea napisał:

> Dzisiaj robiłam część z jagodami, a część z mięsem. Z jagodami trudno
> się kleją.

Z jagodami to ja od paru lat robię wyłącznie pierogi z ciasta drożdżowego. Gotowane. Raz spróbowałam - i zakochałam się.

Ania



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-24 20:21:22 - medea

W dniu 2012-07-24 15:56, czeremcha pisze:
> W dniu piątek, 20 lipca 2012 22:18:41 UTC+2 użytkownik medea napisał:
>
>> Dzisiaj robiłam część z jagodami, a część z mięsem. Z jagodami trudno
>> się kleją.
> Z jagodami to ja od paru lat robię wyłącznie pierogi z ciasta drożdżowego. Gotowane. Raz spróbowałam - i zakochałam się.

A możesz podać przepis na to ciasto? Zaintrygowałaś mnie.
Chętnie też zrobiłabym takie bułeczki drożdżowe z jagodami.

Ewa




Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-25 10:12:34 - czeremcha

W dniu wtorek, 24 lipca 2012 20:21:22 UTC+2 użytkownik medea napisał:

> A mo�esz poda� przepis na to ciasto? Zaintrygowa�a� mnie.
> Ch�tnie te� zrobi�abym takie bu�eczki dro�d�owe z jagodami.

Szczerze mówiąc - przepis najgorszy z najgorszych, bo na oko ;-) I zawsze wychodzą ;-)

Robię rozczyn z ok. 1/4 kostki drożdży, ok. 1/4 szklanki ciepłego mleka i łyżeczki cukru. Gdy wyrośnie - wyrabiam ciasto z tegoż rozczynu, 1/2 do 2 szklanek mąki, dodaję jajko i tyle ciepłego mleka, żeby ciasto dało się wyrobić ręką, a potem wałkować. Ciasto sobie raz rośnie, potem wyrabiam je jeszcze raz, wałkuję na grubość ok. 1/2 - 3/4 cm, wycinam szklanką krążki i nadziewam jagodami /bez dodatków/. Lepię pierogi tak, jak zwykłe - i tu ważne - nie zostawiam ich do wyrośnięcia, tylko od razu gotuję. Tzn. bywa, że część z nich czeka na następna turę gotowania przez parę minut, ale nie jest to typowe odstawienie do wyrośnięcia. Kiedyś je odstawiłam - i miały tendencję do otwierania się :-(

Gotuję w osolonym wrzątku - wrzucając je do wody trzeba wziąć poprawkę na to, że w wodzie urosną, więc nie wrzucam ich dużo. W trakcie gotowania odwracam je kilkakrotnie na drugą stronę - jak pączki podczas smażenia.

Jemy je posypane cukrem pudrem, ze śmietaną, jogurtem czy nawet masłem z bułką tartą. Syrop klonowy czy malinowy też mogą być.

Jeden feler - niespecjalnie nadają się do odgrzewania. Po ugotowaniu odstawione do ostudzenia siadają, nie powracając do poprzedniej konsystencji czy wyglądu ani odgrzewane na parze, ani we wrzątku, ani w mikrofalówce.

Ale to nie szkodzi. Nie pierwsze to i nie ostatnie danie, którego nie da się odgrzać.

Ania



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-25 17:27:20 - Ikselka

Dnia Wed, 25 Jul 2012 01:12:34 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):

> Kiedyś je odstawiłam - i miały tendencję do otwierania się :-(

Jakbyś posmarowała białkiem zgrzewy, toby się nie śmiały otworzyć :-)
--
XL



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-26 22:15:16 - czeremcha

W dniu środa, 25 lipca 2012 17:27:20 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:

> Jakbyś posmarowała białkiem zgrzewy, toby się nie śmiały otworzyć :-)

Otworzyły by się i tak. Puchły od CO2, otwierały się przed gotowaniem, a nie w trakcie, a surowe białko na tym etapie nic by nie dało.

Ania



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-26 22:32:20 - Ikselka

Dnia Thu, 26 Jul 2012 13:15:16 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):

> W dniu środa, 25 lipca 2012 17:27:20 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>
>> Jakbyś posmarowała białkiem zgrzewy, toby się nie śmiały otworzyć :-)
>
> Otworzyły by się i tak. Puchły od CO2, otwierały się przed gotowaniem, a nie w trakcie, a surowe białko na tym etapie nic by nie dało.
>

Hmmm, muszę je zrobić, bo narobiłaś mi smaku, przepis już wydrukowałam :-)
No i sama sprawdzę z tym białkiem :-)


--
XL



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-25 17:28:04 - Ikselka

Dnia Wed, 25 Jul 2012 01:12:34 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):

> Po ugotowaniu odstawione do ostudzenia siadają, nie powracając do poprzedniej konsystencji czy wyglądu ani odgrzewane na parze, ani we wrzątku, ani w mikrofalówce.

A odsmażane tyż nie?
--
XL



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-26 22:16:13 - czeremcha

W dniu środa, 25 lipca 2012 17:28:04 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:

> A odsmażane tyż nie?

Nie. To jak próba reanimacji racucha drożdżowego - też się nie udaje...

Ania



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-26 22:33:22 - Ikselka

Dnia Thu, 26 Jul 2012 13:16:13 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):

> W dniu środa, 25 lipca 2012 17:28:04 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>
>> A odsmażane tyż nie?
>
> Nie. To jak próba reanimacji racucha drożdżowego - też się nie udaje...
>

No to wiem: ZAMROZIĆ SUROWE! - jak mrozi się pampuchy, przynajmniej widze
mrożone w sklepach...


--
XL



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-26 23:14:01 - medea

W dniu 2012-07-25 10:12, czeremcha pisze:
>
> Szczerze mówiąc - przepis najgorszy z najgorszych, bo na oko ;-) I zawsze wychodzą ;-)
>
> Robię rozczyn z ok. 1/4 kostki drożdży

Kostka drożdży taka nasza, czyli 10 dag?

> , ok. 1/4 szklanki ciepłego mleka i łyżeczki cukru. Gdy wyrośnie - wyrabiam ciasto z tegoż rozczynu, 1/2 do 2 szklanek mąki, dodaję jajko i tyle ciepłego mleka, żeby ciasto dało się wyrobić ręką, a potem wałkować. Ciasto sobie raz rośnie, potem wyrabiam je jeszcze raz, wałkuję na grubość ok. 1/2 - 3/4 cm, wycinam szklanką krążki i nadziewam jagodami /bez dodatków/. Lepię pierogi tak, jak zwykłe - i tu ważne - nie zostawiam ich do wyrośnięcia, tylko od razu gotuję. Tzn. bywa, że część z nich czeka na następna turę gotowania przez parę minut, ale nie jest to typowe odstawienie do wyrośnięcia. Kiedyś je odstawiłam - i miały tendencję do otwierania się :-(
>
> Gotuję w osolonym wrzątku - wrzucając je do wody trzeba wziąć poprawkę na to, że w wodzie urosną, więc nie wrzucam ich dużo. W trakcie gotowania odwracam je kilkakrotnie na drugą stronę - jak pączki podczas smażenia.
>
> Jemy je posypane cukrem pudrem, ze śmietaną, jogurtem czy nawet masłem z bułką tartą. Syrop klonowy czy malinowy też mogą być.
>
> Jeden feler - niespecjalnie nadają się do odgrzewania. Po ugotowaniu odstawione do ostudzenia siadają, nie powracając do poprzedniej konsystencji czy wyglądu ani odgrzewane na parze, ani we wrzątku, ani w mikrofalówce.
>
> Ale to nie szkodzi. Nie pierwsze to i nie ostatnie danie, którego nie da się odgrzać.

A próbowałaś je upiec? Ciekawe, co by z tego wyszło.

Ewa




Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-27 11:08:54 - czeremcha

W dniu czwartek, 26 lipca 2012 23:14:01 UTC+2 użytkownik medea napisał:

> Kostka dro�d�y taka nasza, czyli 10 dag?

Tak tak, nasza. W Ire takich pierogów nie robiłam - z braku jagód :-(

> A pr�bowa�a� je upiec? Ciekawe, co by z tego wysz�o.

Nie i nawet nie chcę ;-) Są takie pyszne, puszyste i delikatne...

Ania



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-27 11:47:41 - medea

W dniu 2012-07-27 11:08, czeremcha pisze:
> Nie i nawet nie chcę ;-) Są takie pyszne, puszyste i delikatne...

Rozumiem. Myślałam, że po prostu część można ugotować na zjedzenie od
razu, a ewentualny nadmiar upiec. Może w takiej postaci nadawałyby się
do podgrzania następnego dnia, choćby w mikrofalówce.

Ewa




Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-20 20:04:01 - artustas


Użytkownik medea napisał w wiadomości
news:jubvqj$r8d$5@news.icm.edu.pl...
> Tak orientacyjnie, zrobienie i ugotowanie około 100 sztuk. Przy założeniu,
> że farsz już macie gotowy.
>

~2 godziny, wliczając gotowanie - zajęcie pracochłonne:/




Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-20 22:17:21 - medea

W dniu 2012-07-20 20:04, artustas pisze:
>
> Użytkownik medea napisał w wiadomości
> news:jubvqj$r8d$5@news.icm.edu.pl...
>> Tak orientacyjnie, zrobienie i ugotowanie około 100 sztuk. Przy
>> założeniu, że farsz już macie gotowy.
>>
>
> ~2 godziny, wliczając gotowanie - zajęcie pracochłonne:/

To mniej więcej tyle, co mnie. Byłam ciekawa.

Ewa



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-25 22:52:30 - maksjanka

W dniu 2012-07-20 22:17, medea pisze:

>>> Tak orientacyjnie, zrobienie i ugotowanie około 100 sztuk. Przy
>>> założeniu, że farsz już macie gotowy.
>>>
>>
>> ~2 godziny, wliczając gotowanie - zajęcie pracochłonne:/
>
> To mniej więcej tyle, co mnie. Byłam ciekawa.
>
to ja nie umiem.

przez długi czas robiłam pierogi w symbiozie z moją mamą- robiłam farsz-
mama ciasto- wałkowała i wykrawała - ja lepiłam.

ostatnio wzięłam się za samodzielne robienie i poległam :(
ciasta nie umiem no i już!
przez 3 godziny wyrzeźbiłam 40 pierogów i resztę cisnęłam w śmieci:]

nie miałam szklanki z ostrymi krawędziami, więc pożyczyłam takie, co to
się wykrawa i kładzie z drugiej strony- zanim położyłam z drugiej
strony-kółko się kurczyło o ok 1/4:D

a szkoda,bo farsz był ok i te 40 co wymęczyłam docenił mój wybredny syn:)

za jakieś pół roku następne podejście:)




Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-25 23:13:45 - artustas


Użytkownik maksjanka napisał w wiadomości
news:jupmat$2pd$1@news.task.gda.pl...
>W dniu 2012-07-20 22:17, medea pisze:
>
>>>> Tak orientacyjnie, zrobienie i ugotowanie około 100 sztuk. Przy
>>>> założeniu, że farsz już macie gotowy.
>>>>
>>>
>>> ~2 godziny, wliczając gotowanie - zajęcie pracochłonne:/
>>
>> To mniej więcej tyle, co mnie. Byłam ciekawa.
>>
> to ja nie umiem.
>
> przez długi czas robiłam pierogi w symbiozie z moją mamą- robiłam farsz-
> mama ciasto- wałkowała i wykrawała - ja lepiłam.
>
> ostatnio wzięłam się za samodzielne robienie i poległam :(
> ciasta nie umiem no i już!
> przez 3 godziny wyrzeźbiłam 40 pierogów i resztę cisnęłam w śmieci:]
>
> nie miałam szklanki z ostrymi krawędziami, więc pożyczyłam takie, co to
> się wykrawa i kładzie z drugiej strony- zanim położyłam z drugiej
> strony-kółko się kurczyło o ok 1/4:D
>
> a szkoda,bo farsz był ok i te 40 co wymęczyłam docenił mój wybredny syn:)
>
> za jakieś pół roku następne podejście:)
>

Problem masz w cieście:)
Ja robię dokładnie wg. przepisu:
www.kafeteria.pl/bonappetit/przepisy/obiekt_int.php?id_p=9284 -
Mistrzostwo Świata!!.
Sprawdź, przepis prosty i rewelacyjny, ciasto ładnie się lepi, po ugotowaniu
dobrze smakuje:)
Naprawdę polecam.

Jeśli chodzi o wykrawanie, używam zwykłej szklanki (grubej!), ciasto bez
trudu temu sie poddaje - nie zaciąga się itd.




Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-26 23:18:45 - medea

W dniu 2012-07-25 23:13, artustas pisze:
>
> Problem masz w cieście:)
> Ja robię dokładnie wg. przepisu:
> www.kafeteria.pl/bonappetit/przepisy/obiekt_int.php?id_p=9284 -
> Mistrzostwo Świata!!.

Mój przepis podobny, tylko z całą szklanką wrzątku (bez zimnej wody) i
bez jajka. Od jajka ciasto twardnieje i trudniej je równomiernie wyrobić
(przynajmniej mnie).

Ewa




Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-27 18:10:30 - Ikselka

Dnia Thu, 26 Jul 2012 23:18:45 +0200, medea napisał(a):

> Od jajka ciasto twardnieje i trudniej je równomiernie wyrobić

Pierwsze słyszę. Zawsze robię z jajkiem i jest mięciutkie, delikatne.
Do zaparzenia mąki używam bardzo gorącej wody z kranu, nie wrzątku, oraz
prócz zaparzenia dodaję troszkę oleju. Jajko najpierw mieszam z małą
ilością ciepłej wody i olejem i to wlewam do zaparzonej mąki. często robię
ciasto z mąki krupczatki, pilnując oczywiście, aby miała szansę napęcznieć,
bo to ważne. I nawet z tej mąki ciasto z jajem jest mięciutkie, wręcz
rozpływa się w ustach.

Ciasto jest twarde wtedy i tylko wtedy, kiedy jest za mało wody oraz nie
odpoczęło po zagnieceniu, bo wtedy mąka nie miała czasu napęcznieć. Tylko
te czynniki wpływają na twardość ciasta, absolutnie nie jajka. Kiedyś
robiono makarony wielojajeczne i były one superdelikatne.
Ciasto ma byc po prostu luźne - cała tajemnica to woda, woda!
--
XL



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-27 18:13:01 - Ikselka

Dnia Fri, 27 Jul 2012 18:10:30 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Thu, 26 Jul 2012 23:18:45 +0200, medea napisał(a):
>
>> Od jajka ciasto twardnieje i trudniej je równomiernie wyrobić
>
> Pierwsze słyszę. Zawsze robię z jajkiem i jest mięciutkie, delikatne.
> Do zaparzenia mąki używam bardzo gorącej wody z kranu, nie wrzątku, oraz
> prócz zaparzenia dodaję troszkę oleju. Jajko najpierw mieszam z małą
> ilością ciepłej wody i olejem i to wlewam do zaparzonej mąki. często robię
> ciasto z mąki krupczatki, pilnując oczywiście, aby miała szansę napęcznieć,
> bo to ważne. I nawet z tej mąki ciasto z jajem jest mięciutkie, wręcz
> rozpływa się w ustach.
>
> Ciasto jest twarde wtedy i tylko wtedy, kiedy jest za mało wody oraz nie
> odpoczęło po zagnieceniu, bo wtedy mąka nie miała czasu napęcznieć. Tylko
> te czynniki wpływają na twardość ciasta, absolutnie nie jajka. Kiedyś
> robiono makarony wielojajeczne i były one superdelikatne.
> Ciasto ma byc po prostu luźne - cała tajemnica to woda, woda!

....a z tym trudniejszym wyrobieniem to też mit - wystarczy jajo przed
dodaniem do mąki dokładnie wymieszać z ciepłą wodą - tak jak wyżej
napisałam.
--
XL



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-27 20:41:46 - medea

W dniu 2012-07-27 18:10, Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 26 Jul 2012 23:18:45 +0200, medea napisał(a):
>
>> Od jajka ciasto twardnieje i trudniej je równomiernie wyrobić
> Pierwsze słyszę. Zawsze robię z jajkiem i jest mięciutkie, delikatne.
> Do zaparzenia mąki używam bardzo gorącej wody z kranu, nie wrzątku, oraz
> prócz zaparzenia dodaję troszkę oleju. Jajko najpierw mieszam z małą
> ilością ciepłej wody i olejem i to wlewam do zaparzonej mąki. często robię
> ciasto z mąki krupczatki, pilnując oczywiście, aby miała szansę napęcznieć,
> bo to ważne. I nawet z tej mąki ciasto z jajem jest mięciutkie, wręcz
> rozpływa się w ustach.
>
> Ciasto jest twarde wtedy i tylko wtedy, kiedy jest za mało wody oraz nie
> odpoczęło po zagnieceniu, bo wtedy mąka nie miała czasu napęcznieć. Tylko
> te czynniki wpływają na twardość ciasta, absolutnie nie jajka. Kiedyś
> robiono makarony wielojajeczne i były one superdelikatne.
> Ciasto ma byc po prostu luźne - cała tajemnica to woda, woda!

Odkąd znalazłam ten przepis z gorącą wodą, to nawet nie próbowałam
dodawać jajka. Wcześniej robiłam ciasto tylko z jajkiem i odrobiną
zimnej wody, i zwykle szybko robiło się twarde. Może masz rację, ale
ciasto bez jaja wychodzi w zupełności dobre - lepi się świetnie, jest
miękkie i delikatne. Przy najbliższej okazji wypróbuję z ciekawości
dodać jajo wg Twojego przepisu.
Niektórzy moi znajomi stosują zamiast gorącej wody gorące mleko i też
nie dodają jajka.

Ewa



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-28 17:38:27 - Ikselka

Dnia Fri, 27 Jul 2012 20:41:46 +0200, medea napisał(a):

> Przy najbliższej okazji wypróbuję z ciekawo?ci
> dodać jajo wg Twojego przepisu.

Tylko pamiętaj, żeby ciasto było luźne - tj już nie ciapkate, ale jeszcze
baaardzo miękkie. Reguluje się to dodatkiem mąki lub wody.
--
XL



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-28 15:46:26 - medea

W dniu 2012-07-27 18:10, Ikselka pisze:
> Ciasto jest twarde wtedy i tylko wtedy, kiedy jest za mało wody oraz
> nie odpoczęło po zagnieceniu, bo wtedy mąka nie miała czasu
> napęcznieć. Tylko te czynniki wpływają na twardość ciasta, absolutnie
> nie jajka. Kiedyś robiono makarony wielojajeczne i były one
> superdelikatne.

Jeszcze a' propos domowego makaronu - ciasto makaronowe jest jednak
trochę inne od pierogowego, właśnie twardsze. Nawet w przepisie w Kuchni
Polskiej mówi się wprost zagnieść twarde ciasto, a tam w składnikach
są 3 całe jaja.
A druga sprawa - o ile pamiętam, to moja mama do ciasta makaronowego
dodawała tylko żółtka. Podobnie chyba robi się też włoskie pierożki - z
samymi żółtkami.

Ewa




Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-28 17:41:06 - Ikselka

Dnia Sat, 28 Jul 2012 15:46:26 +0200, medea napisał(a):

> Jeszcze a' propos domowego makaronu - ciasto makaronowe jest jednak
> trochę inne od pierogowego, wła?nie twardsze. Nawet w przepisie w Kuchni
> Polskiej mówi się wprost zagnie?ć twarde ciasto, a tam w składnikach
> s? 3 całe jaja.

:-D
Zagnieść twarde ciasto oznacza dokładnie tyle: dać mało wody, dużo
mąki. Jajka do tego nic nie mają.


> A druga sprawa - o ile pamiętam, to moja mama do ciasta makaronowego
> dodawała tylko żółtka. Podobnie chyba robi się też włoskie pierożki - z
> samymi żółtkami.

Kwestia uznania. Nie chodzi tu o twardość, to na pewno.
--
XL



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-28 21:04:34 - medea

W dniu 2012-07-28 17:41, Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 28 Jul 2012 15:46:26 +0200, medea napisał(a):
>
>> Jeszcze a' propos domowego makaronu - ciasto makaronowe jest jednak
>> trochę inne od pierogowego, wła?nie twardsze. Nawet w przepisie w Kuchni
>> Polskiej mówi się wprost zagnie?ć twarde ciasto, a tam w składnikach
>> s? 3 całe jaja.
> :-D
> Zagnieść twarde ciasto oznacza dokładnie tyle: dać mało wody, dużo
> mąki.

No właśnie niekoniecznie, bo o pożądanej konsystencji ciasta pierogowego
piszą na temat wyrabiania tak: ...aby ciasto było miękkie i elastyczne.
I w ich przepisie nie ma jaj, tylko mąka i gorąca woda.

Ewa




Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-29 01:01:11 - Ikselka

Dnia Sat, 28 Jul 2012 21:04:34 +0200, medea napisał(a):

> W dniu 2012-07-28 17:41, Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 28 Jul 2012 15:46:26 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> Jeszcze a' propos domowego makaronu - ciasto makaronowe jest jednak
>>> trochę inne od pierogowego, wła?nie twardsze. Nawet w przepisie w Kuchni
>>> Polskiej mówi się wprost zagnie?ć twarde ciasto, a tam w składnikach
>>> s? 3 całe jaja.
>> :-D
>> Zagnieść twarde ciasto oznacza dokładnie tyle: dać mało wody, dużo
>> mąki.
>
> No właśnie niekoniecznie, bo o pożądanej konsystencji ciasta pierogowego
> piszą na temat wyrabiania tak: ...aby ciasto było miękkie i elastyczne.
> I w ich przepisie nie ma jaj, tylko mąka i gorąca woda.
>

Jakąś niekonsekwencję informacyjną widzę u Ciebie - to w końcu są tam jaja,
czy nie?


--
XL



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-29 22:25:30 - medea

W dniu 2012-07-29 01:01, Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 28 Jul 2012 21:04:34 +0200, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2012-07-28 17:41, Ikselka pisze:
>>> Dnia Sat, 28 Jul 2012 15:46:26 +0200, medea napisał(a):
>>>
>>>> Jeszcze a' propos domowego makaronu - ciasto makaronowe jest jednak
>>>> trochę inne od pierogowego, wła?nie twardsze. Nawet w przepisie w Kuchni
>>>> Polskiej mówi się wprost zagnie?ć twarde ciasto, a tam w składnikach
>>>> s? 3 całe jaja.
>>> :-D
>>> Zagnieść twarde ciasto oznacza dokładnie tyle: dać mało wody, dużo
>>> mąki.
>> No właśnie niekoniecznie, bo o pożądanej konsystencji ciasta pierogowego
>> piszą na temat wyrabiania tak: ...aby ciasto było miękkie i elastyczne.
>> I w ich przepisie nie ma jaj, tylko mąka i gorąca woda.
>>
> Jakąś niekonsekwencję informacyjną widzę u Ciebie

Czytasz niedokładnie.

> - to w końcu są tam jaja,
> czy nie?

W cieście makaronowym są jaja, a w cieście pierogowym nie ma. :)

Ewa



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-30 08:11:37 - czeremcha

W dniu sobota, 28 lipca 2012 21:04:34 UTC+2 użytkownik medea napisał:

> No właśnie niekoniecznie, bo o pożądanej konsystencji ciasta pierogowego
> piszą na temat wyrabiania tak: ...aby ciasto było miękkie i elastyczne.
> I w ich przepisie nie ma jaj, tylko mąka i gorąca woda.

Ja zawsze robię ciasto na pierogi z jajkiem i wodą z zimnego kranu. Jego miękkość zależy od ilości wody. Zawsze staram się zacząć od dość rzadkiego ciasta, zagęszczając je później mąką, nie żałuję wody na początku. Bo rozluźnianie zbyt gęstego ciasta do przyjemności nie należy. No i odkładam je na kilkanaście minut żeby odpoczęło, a pierogi robię z kulek - do ciasta nie dodaję już więcej mąki i cały czas jest takie samo.

Ania



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-30 14:13:05 - medea

W dniu 2012-07-30 08:11, czeremcha pisze:
> Zawsze staram się zacząć od dość rzadkiego ciasta, zagęszczając je
> później mąką, nie żałuję wody na początku.

Ja zawsze wychodzę z bazowych 3 szklanek mąki na szklankę gorącej wody i
zwykle to ciasto też jest luźniejsze od docelowego (choć to zależy od
mąki). Potem, zagniatając ciasto na stolnicy, dosypuję mąkę aż do
uzyskania pożądanej konsystencji. Generalnie wolę, jak ciasto jest
luźniejsze, niż twardsze, nawet już takie gotowe do lepienia.

Ewa



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-26 14:39:41 - Ikselka

Dnia Wed, 25 Jul 2012 22:52:30 +0200, maksjanka napisał(a):

> to ja nie umiem.
>
> przez długi czas robiłam pierogi w symbiozie z moją mamą- robiłam farsz-
> mama ciasto- wałkowała i wykrawała - ja lepiłam.
>
> ostatnio wzięłam się za samodzielne robienie i poległam :(
> ciasta nie umiem no i już!
> przez 3 godziny wyrzeźbiłam 40 pierogów i resztę cisnęłam w śmieci:]
>
> nie miałam szklanki z ostrymi krawędziami, więc pożyczyłam takie, co to
> się wykrawa i kładzie z drugiej strony- zanim położyłam z drugiej
> strony-kółko się kurczyło o ok 1/4:D
>
> a szkoda,bo farsz był ok i te 40 co wymęczyłam docenił mój wybredny syn:)

Spróbuj bez wykrawania - urywając odpowiednią porcyjkę ciasta (wielkość -
drogą prób i błędów, aż Ci będzie pasowało), zrób z niej w palcach
placuszek, nadziewaj i zlepiaj.

--
XL



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-26 20:04:00 - Stokrotka


> nie miałam szklanki z ostrymi krawędziami, więc pożyczyłam takie, co to
> się wykrawa i kładzie z drugiej strony- zanim położyłam z drugiej
> strony-kółko się kurczyło o ok 1/4:D

Kruj w kwadraty (nożem robisz kratkę, trwa sekundy),
i nie zostanie ci ciasta.

--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ortografia.3-2-1.pl/





Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-26 23:16:53 - medea

W dniu 2012-07-25 22:52, maksjanka pisze:
> W dniu 2012-07-20 22:17, medea pisze:
>
>>>> Tak orientacyjnie, zrobienie i ugotowanie około 100 sztuk. Przy
>>>> założeniu, że farsz już macie gotowy.
>>>>
>>>
>>> ~2 godziny, wliczając gotowanie - zajęcie pracochłonne:/
>>
>> To mniej więcej tyle, co mnie. Byłam ciekawa.
>>
> to ja nie umiem.
>
> przez długi czas robiłam pierogi w symbiozie z moją mamą- robiłam
> farsz- mama ciasto- wałkowała i wykrawała - ja lepiłam.
>
> ostatnio wzięłam się za samodzielne robienie i poległam :(
> ciasta nie umiem no i już!
> przez 3 godziny wyrzeźbiłam 40 pierogów i resztę cisnęłam w śmieci:]
>
> nie miałam szklanki z ostrymi krawędziami, więc pożyczyłam takie, co
> to się wykrawa i kładzie z drugiej strony- zanim położyłam z drugiej
> strony-kółko się kurczyło o ok 1/4:D
>
> a szkoda,bo farsz był ok i te 40 co wymęczyłam docenił mój wybredny syn:)
>
> za jakieś pół roku następne podejście:)

Pewnie wina ciasta.
Ja robię wg prostego przepisu: 3 szklanki mąki, trochę soli, do tego
szklanka wrzątku z rozpuszczoną łyżeczką masła. Najpierw wyrabiać nożem,
bo gorące, a potem już dłońmi. Jeśli ciasto jest zbyt luźne, to można
dodać trochę więcej mąki, bo to zależy od rodzaju tejże. Zawsze mi się
udaje piękne delikatne ciasto.

Ewa




Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-26 23:24:38 - medea

W dniu 2012-07-26 23:16, medea pisze:
> Najpierw wyrabiać nożem

posiekać i zagnieść (bo jeszcze się ktoś przyczepi, hi hi)

Ewa




Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-08-13 22:21:57 - Kinga

W dniu 2012-07-20 22:17, medea pisze:
> W dniu 2012-07-20 20:04, artustas pisze:
>>
>> Użytkownik medea napisał w wiadomości
>> news:jubvqj$r8d$5@news.icm.edu.pl...
>>> Tak orientacyjnie, zrobienie i ugotowanie około 100 sztuk. Przy
>>> założeniu, że farsz już macie gotowy.
>>>
>>
>> ~2 godziny, wliczając gotowanie - zajęcie pracochłonne:/
>
> To mniej więcej tyle, co mnie. Byłam ciekawa.
>
> Ewa

Zależy od ilości pierogów, na 100 sztuk trzeba liczyć około godziny, w
tym lepienie pierogów i zagniatanie ciasta. Bez przygotowaniu farszu.
--
Zapraszam na blog kulinarny www.ProstePrzepisyKulinarne.com



Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-07-25 20:38:07 - Stokrotka

Lepię praktycznie raz do roku, na wigilię, uszka.
Myślę, że około 2h + czas gotowania i cedzenia.
Razem pewnie ze 3h.

Pierogi uważam za danie niezdrowe, ciężkostrawne, pełne glutenu.
Jak jem w ciągu roku, to robię małą ilość dużyh sztuk, i jem zimne po
ostygnięciu i obeshnięciu, ewentualnie po amerykańsku: piekę w piekarniku.

--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ortografia.3-2-1.pl/




Re: Ile czasu Wam zajmuje lepienie pierogów?

2012-08-16 13:00:08 - Anai

W dniu 20.07.2012 18:08, medea pisze:
> Tak orientacyjnie, zrobienie i ugotowanie około 100 sztuk. Przy
> założeniu, że farsz już macie gotowy.
>

Zbyt długo - na pewno więcej niż 2 godziny, dlatego robię rzadko...

Wycinam w zależności od tego jaki potrzebuję rozmiar: małą szklanką,
szklanką do piwa lub puszką po litrowym piwie Faxe ;)


--
Pozdrawiam
Anai

*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
***** photo-of-anai.gu.ma/ *****
Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne.



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS