Domowe wędlinki - cd.
2012-03-28 18:32:58 - Ikselka
Peklosól radzę zastąpić solą kamienną niejodowaną z dodatkiem 0,5 procenta
saletry.
--
XL wiosenna
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-03-29 08:21:45 - gosmo
news:1qhn16kw77l2z$.1am8djkgghtmh.dlg@40tude.net...
> www.przepis-kulinarny.pl/szynka-pieczona-id1662.html
> Peklosól radzę zastąpić solą kamienną niejodowaną z dodatkiem 0,5 procenta
> saletry.
Z tą peklosolą przesadził, daje się 80-100g na 1l wody. Dla 1 kg szynki
dajemy 0,4l wody co daje jakieś 36g peklosoli na taką ilość mięsa. Ja
dodatkowo dzielę na pół dając w takim przypadku 18g peklosoli i 18g zwykłej
soli i pekluję przez tydzień. Po tygodniu dodatkowo mięso płuczę pod
bieżącą, zimną wodą (lekki strumień) 15min. Dopiero w rękawie daję kupę
przypraw i piekę całość. Mięsko wychodzi pyszne i delikatne no i z ilością
peklosoli dużo poniżej normy produkcyjnej. Co do saletry też nie jest
obojętna dla zdrowia a dodatkowo trudno się ją dozuje w przypadku takich
małych ilości produktu co może spowodować znaczne przekroczenie normy lub
dodanie jej po prostu zbyt mało.
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-03-29 16:48:26 - Ikselka
> Użytkownik Ikselka
> news:1qhn16kw77l2z$.1am8djkgghtmh.dlg@40tude.net...
>> www.przepis-kulinarny.pl/szynka-pieczona-id1662.html
>> Peklosól radzę zastąpić solą kamienną niejodowaną z dodatkiem 0,5 procenta
>> saletry.
>
> Z tą peklosolą przesadził, daje się 80-100g na 1l wody.
Ja daję 80g soli z saletrą (saletra stanowi zawsze pół procenta tego, co
stanowi sól), peklosoli nie stosuję.
> Dla 1 kg szynki
> dajemy 0,4l wody co daje jakieś 36g peklosoli na taką ilość mięsa. Ja
> dodatkowo dzielę na pół dając w takim przypadku 18g peklosoli i 18g zwykłej
> soli i pekluję przez tydzień.
Ja też tydzień, ale z nastrzykiem. Tzn mięso przeznaczone do wędzenia tak
traktuję.
> Po tygodniu dodatkowo mięso płuczę pod
> bieżącą, zimną wodą (lekki strumień) 15min.
Bez przesady z tą bieżącą wodą - licznik bije. Ja po prostu moczę i
spradzam smak.
> Dopiero w rękawie daję kupę
> przypraw i piekę całość. Mięsko wychodzi pyszne i delikatne no i z ilością
> peklosoli dużo poniżej normy produkcyjnej. Co do saletry też nie jest
> obojętna dla zdrowia
Sól też nie 333-)
> a dodatkowo trudno się ją dozuje w przypadku takich
> małych ilości produktu co może spowodować znaczne przekroczenie normy lub
> dodanie jej po prostu zbyt mało.
Żadna trudność - łyżeczka do herbaty zawiera 5g (soli, saletry, cukru,
pektosoli, sody, proszku do pieczenia...)
--
XL wiosenna
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-03-29 17:21:50 - K
prawdopodobnie rakotwórczy dla ludzi[10]), a w połączeniu z innymi
związkami chemicznymi w warunkach panujących w żołądku może tworzyć
nitrozoaminy. Dzienne spożycie nie powinno przekroczyć 0,06 mg na kg
masy ciała, niemowlętom do 6 miesiąca życia nie powinien być podawany w
ogóle. Przekroczenie tej dawki może spowodować hiperaktywność i inne
efekty uboczne. W wielu krajach dodawanie go do żywności jest zabronione
Ja bym proponowal sprawdzone od wiekow metody na konserwacje miesa bez
dodatkow wyciagnietych z dupy zaby.
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-03-29 20:39:52 - Ikselka
> Azotyn sodu jest potencjalnie rakotwórczy
Mówimy o saletrze spożywczej (azotanie potasu) KNO3, a nie o azotynie sodu!
--
XL wiosenna
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-03-29 20:50:48 - K
> Dnia Thu, 29 Mar 2012 17:21:50 +0200, K napisał(a):
>
>> Azotyn sodu jest potencjalnie rakotwórczy
>
> Mówimy o saletrze spożywczej (azotanie potasu) KNO3, a nie o azotynie sodu!
Peklosol to sol i azotyn
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-03-29 21:04:35 - Ikselka
> W dniu 2012-03-29 20:39, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 29 Mar 2012 17:21:50 +0200, K napisał(a):
>>
>>> Azotyn sodu jest potencjalnie rakotwórczy
>>
>> Mówimy o saletrze spożywczej (azotanie potasu) KNO3, a nie o azotynie sodu!
>
> Peklosol to sol i azotyn
To trzeba było napisać, do czego się odnosisz albo dobrym zwyczajem
usenetowym zacytować. Bo sam wtręt bez cytatu odnosi się do wszystkiego w
wątku albo do niczego.
--
XL wiosenna
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-03-29 21:39:22 - user@domain.invalid
> Dnia Thu, 29 Mar 2012 17:21:50 +0200, K napisał(a):
>
>> Azotyn sodu jest potencjalnie rakotwórczy
>
> Mówimy o saletrze spożywczej (azotanie potasu) KNO3, a nie o azotynie sodu!
Palestyńscy terroryści robią z niej jeszcze bardziej niebezpieczne
rakiety Kassam ;) A tak na poważnie...jeśli mamy 1kg mięsa, 0,4l wody,
gdzie idzie 32g soli to saletry powinno być 0,16g. Przecież nie
odmierzysz tego łyżeczką.
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-03-29 21:56:26 - Ikselka
> W dniu 2012-03-29 20:39, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 29 Mar 2012 17:21:50 +0200, K napisał(a):
>>
>>> Azotyn sodu jest potencjalnie rakotwórczy
>>
>> Mówimy o saletrze spożywczej (azotanie potasu) KNO3, a nie o azotynie sodu!
>
> Palestyńscy terroryści robią z niej jeszcze bardziej niebezpieczne
> rakiety Kassam ;) A tak na poważnie...jeśli mamy 1kg mięsa, 0,4l wody,
> gdzie idzie 32g soli to saletry powinno być 0,16g.
> Przecież nie
> odmierzysz tego łyżeczką.
A tam, sczyptę bym dała i tyle, taką w dwa palce.
Ale nie mam tego kłopotu, przedwczoraj zapeklowałam 12 kg mięcha - z
nastrzykiem, więc już w środę będzie wędzenie :-)
--
XL wiosenna
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-03-29 21:59:48 - Ikselka
> Dnia Thu, 29 Mar 2012 21:39:22 +0200, user@domain.invalid napisał(a):
> A tam, s
sz
> czyptę bym dała i tyle, taką w dwa palce.
> Ale nie mam tego kłopotu, przedwczoraj zapeklowałam 12 kg mięcha - z
> nastrzykiem, więc już w środę będzie wędzenie :-)
j.p.
--
XL wiosenna
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-03-30 09:07:01 - jacki
> Żadna trudność - łyżeczka do herbaty zawiera 5g (soli, saletry, cukru,
> pektosoli, sody, proszku do pieczenia...)
Oczywiście, gdyż gęstość tych substancji jest identyczna. Skąd Ty takie
dobre rady bierzesz?
--
Pozdrawiam
Andrzej Jackiewicz
jacki(at)idealan.pl
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-03-31 01:04:34 - KRZYZAK
> Oczywiście, gdyż gęstość tych substancji jest identyczna. Skąd Ty takie
> dobre rady bierzesz?
Z praktyki
--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-03-31 01:14:51 - Ikselka
> Dnia Fri, 30 Mar 2012 09:07:01 +0200, jacki napisał(a):
>
>> Oczywiście, gdyż gęstość tych substancji jest identyczna. Skąd Ty takie
>> dobre rady bierzesz?
>
> Z praktyki
....i z oka :-)
Ponieważ kuchnia to nie laboratorium.
--
XL wiosenna
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-03-31 14:09:21 - KRZYZAK
> ...i z oka :-)
> Ponieważ kuchnia to nie laboratorium.
Sprawdzilem na dokladnej wadze. Narazie sol i cukier. Jednak sa roznice.
50ml cukru 29g, sol 37g. Cukier gruby, sol drobna.
--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-03-31 15:33:58 - Stefan
Użytkownik KRZYZAK
news:30c444s0jqf7.b7get5sobbhk$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 31 Mar 2012 01:14:51 +0200, Ikselka napisał(a):
>
>> ...i z oka :-)
>> Ponieważ kuchnia to nie laboratorium.
>
> Sprawdzilem na dokladnej wadze. Narazie sol i cukier. Jednak sa roznice.
> 50ml cukru 29g, sol 37g. Cukier gruby, sol drobna.
a jakby tak abarotno? miałki cukier i gruba sól? A? A cukier aby 100%-owy? A
czy buraczany? A trzcinowy to lżejszy?
Widzisz ile możliwośći? Nawet na pracę doktorską by starczyło...
pozdr
Stefan
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-03-31 19:52:38 - Ikselka
> Dnia Sat, 31 Mar 2012 01:14:51 +0200, Ikselka napisał(a):
>
>> ...i z oka :-)
>> Ponieważ kuchnia to nie laboratorium.
>
> Sprawdzilem na dokladnej wadze. Narazie sol i cukier. Jednak sa roznice.
> 50ml cukru 29g, sol 37g. Cukier gruby, sol drobna.
1 płaska łyżeczka do herbaty to 5ml.
1 łyżeczka z małym czubkiem - jakieś 8ml.
50:8=6,25 (tyle łyżeczek z małym czubkiem mieści się w 50ml).
29g:6,25=4,64g (tyle cukru jest w czubatej łyżeczce)
37g:6,25=5,92 (tyle soli...).
W grupie produktów sypkich sól jest najcięższa, saletra jest raczej nieco
lżejsza od soli, porównywalna raczej z cukrem.
Czyli - łyżeczka saletry to ok. 5g.
--
XL wiosenna
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-03-31 20:49:59 - Stefan
Użytkownik Ikselka
news:1gn582hscwys7$.1bhk85il9hor$.dlg@40tude.net...
> 1 płaska łyżeczka do herbaty to 5ml.
> 1 łyżeczka z małym czubkiem - jakieś 8ml.
> 50:8=6,25 (tyle łyżeczek z małym czubkiem mieści się w 50ml).
> 29g:6,25=4,64g (tyle cukru jest w czubatej łyżeczce)
> 37g:6,25=5,92 (tyle soli...).
> W grupie produktów sypkich sól jest najcięższa, saletra jest raczej nieco
> lżejsza od soli, porównywalna raczej z cukrem.
> Czyli - łyżeczka saletry to ok. 5g.
Ja z matmy oscylowałem wokół dolnych stanów (trzy na szynach) i wyliczyłem
wg ciebie:
płaska łyżeczka do herbaty to 5ml.
50:5=10(tyle łyżeczek płaskich mieści się w 50ml).
29g:10=2,9 g(tyle cukru jest w płaskiej łyżeczce)
37g:10=3,72g (tyle soli...).
W grupie produktów sypkich sól jest najcięższa, saletra jest raczej nieco
lżejsza od soli, porównywalna raczej z cukrem.
Czyli - łyżeczka (płaska) saletry to ok. 2,9 g.
gdzie się mylę? Jaki duży jest ten mały czubek?
pozdr
Stefan
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-03-31 20:59:49 - Ikselka
> Użytkownik Ikselka
> news:1gn582hscwys7$.1bhk85il9hor$.dlg@40tude.net...
>> 1 płaska łyżeczka do herbaty to 5ml.
>> 1 łyżeczka z małym czubkiem - jakieś 8ml.
>> 50:8=6,25 (tyle łyżeczek z małym czubkiem mieści się w 50ml).
>> 29g:6,25=4,64g (tyle cukru jest w czubatej łyżeczce)
>> 37g:6,25=5,92 (tyle soli...).
>> W grupie produktów sypkich sól jest najcięższa, saletra jest raczej nieco
>> lżejsza od soli, porównywalna raczej z cukrem.
>> Czyli - łyżeczka saletry to ok. 5g.
> Ja z matmy oscylowałem wokół dolnych stanów (trzy na szynach) i wyliczyłem
> wg ciebie:
> płaska łyżeczka do herbaty to 5ml.
> 50:5=10(tyle łyżeczek płaskich mieści się w 50ml).
> 29g:10=2,9 g(tyle cukru jest w płaskiej łyżeczce)
> 37g:10=3,72g (tyle soli...).
> W grupie produktów sypkich sól jest najcięższa, saletra jest raczej nieco
> lżejsza od soli, porównywalna raczej z cukrem.
> Czyli - łyżeczka (płaska) saletry to ok. 2,9 g.
> gdzie się mylę? Jaki duży jest ten mały czubek?
No... taki mały :-D
--
XL wiosenna
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-03-31 21:02:04 - Paulinka
> Dnia Sat, 31 Mar 2012 20:49:59 +0200, Stefan napisał(a):
>
>> Użytkownik Ikselka
>> news:1gn582hscwys7$.1bhk85il9hor$.dlg@40tude.net...
>>> 1 płaska łyżeczka do herbaty to 5ml.
>>> 1 łyżeczka z małym czubkiem - jakieś 8ml.
>>> 50:8=6,25 (tyle łyżeczek z małym czubkiem mieści się w 50ml).
>>> 29g:6,25=4,64g (tyle cukru jest w czubatej łyżeczce)
>>> 37g:6,25=5,92 (tyle soli...).
>>> W grupie produktów sypkich sól jest najcięższa, saletra jest raczej nieco
>>> lżejsza od soli, porównywalna raczej z cukrem.
>>> Czyli - łyżeczka saletry to ok. 5g.
>> Ja z matmy oscylowałem wokół dolnych stanów (trzy na szynach) i wyliczyłem
>> wg ciebie:
>> płaska łyżeczka do herbaty to 5ml.
>> 50:5=10(tyle łyżeczek płaskich mieści się w 50ml).
>> 29g:10=2,9 g(tyle cukru jest w płaskiej łyżeczce)
>> 37g:10=3,72g (tyle soli...).
>> W grupie produktów sypkich sól jest najcięższa, saletra jest raczej nieco
>> lżejsza od soli, porównywalna raczej z cukrem.
>> Czyli - łyżeczka (płaska) saletry to ok. 2,9 g.
>> gdzie się mylę? Jaki duży jest ten mały czubek?
>
> No... taki mały :-D
A jest jakiś wzorcowy model łyżeczki?
--
Paulinka
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-03-31 21:28:17 - Ikselka
> Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 31 Mar 2012 20:49:59 +0200, Stefan napisał(a):
>>
>>> Użytkownik Ikselka
>>> news:1gn582hscwys7$.1bhk85il9hor$.dlg@40tude.net...
>>>> 1 płaska łyżeczka do herbaty to 5ml.
>>>> 1 łyżeczka z małym czubkiem - jakieś 8ml.
>>>> 50:8=6,25 (tyle łyżeczek z małym czubkiem mieści się w 50ml).
>>>> 29g:6,25=4,64g (tyle cukru jest w czubatej łyżeczce)
>>>> 37g:6,25=5,92 (tyle soli...).
>>>> W grupie produktów sypkich sól jest najcięższa, saletra jest raczej nieco
>>>> lżejsza od soli, porównywalna raczej z cukrem.
>>>> Czyli - łyżeczka saletry to ok. 5g.
>>> Ja z matmy oscylowałem wokół dolnych stanów (trzy na szynach) i wyliczyłem
>>> wg ciebie:
>>> płaska łyżeczka do herbaty to 5ml.
>>> 50:5=10(tyle łyżeczek płaskich mieści się w 50ml).
>>> 29g:10=2,9 g(tyle cukru jest w płaskiej łyżeczce)
>>> 37g:10=3,72g (tyle soli...).
>>> W grupie produktów sypkich sól jest najcięższa, saletra jest raczej nieco
>>> lżejsza od soli, porównywalna raczej z cukrem.
>>> Czyli - łyżeczka (płaska) saletry to ok. 2,9 g.
>>> gdzie się mylę? Jaki duży jest ten mały czubek?
>>
>> No... taki mały :-D
>
> A jest jakiś wzorcowy model łyżeczki?
www.familymedreview.org/files/2008/pdf_022008/2_original_papers_147_196.pdf
333-D
--
XL wiosenna
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-03-31 21:52:07 - Paulinka
> Dnia Sat, 31 Mar 2012 21:02:04 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Sat, 31 Mar 2012 20:49:59 +0200, Stefan napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik Ikselka
>>>> news:1gn582hscwys7$.1bhk85il9hor$.dlg@40tude.net...
>>>>> 1 płaska łyżeczka do herbaty to 5ml.
>>>>> 1 łyżeczka z małym czubkiem - jakieś 8ml.
>>>>> 50:8=6,25 (tyle łyżeczek z małym czubkiem mieści się w 50ml).
>>>>> 29g:6,25=4,64g (tyle cukru jest w czubatej łyżeczce)
>>>>> 37g:6,25=5,92 (tyle soli...).
>>>>> W grupie produktów sypkich sól jest najcięższa, saletra jest raczej nieco
>>>>> lżejsza od soli, porównywalna raczej z cukrem.
>>>>> Czyli - łyżeczka saletry to ok. 5g.
>>>> Ja z matmy oscylowałem wokół dolnych stanów (trzy na szynach) i wyliczyłem
>>>> wg ciebie:
>>>> płaska łyżeczka do herbaty to 5ml.
>>>> 50:5=10(tyle łyżeczek płaskich mieści się w 50ml).
>>>> 29g:10=2,9 g(tyle cukru jest w płaskiej łyżeczce)
>>>> 37g:10=3,72g (tyle soli...).
>>>> W grupie produktów sypkich sól jest najcięższa, saletra jest raczej nieco
>>>> lżejsza od soli, porównywalna raczej z cukrem.
>>>> Czyli - łyżeczka (płaska) saletry to ok. 2,9 g.
>>>> gdzie się mylę? Jaki duży jest ten mały czubek?
>>> No... taki mały :-D
>> A jest jakiś wzorcowy model łyżeczki?
>
> www.familymedreview.org/files/2008/pdf_022008/2_original_papers_147_196.pdf
>
> 333-D
Wnioski. Dostępne w domach łyżki stołowe i łyżeczki do herbaty są
niewiarygodnym narzędziem pomiarowym
i nie mogą być stosowane do odmierzania płynnych postaci leków. Dawki
płynnych postaci leków należy wyra?
żać w mililitrach i dawkować kalibrowanymi strzykawkami.
Słowa kluczowe: dawkowanie leków, podawanie doustne, błędy
farmakoterapii, postaci leków, strzykawki.
Za cytowanym źródłem.
--
Paulinka
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-03-31 21:59:19 - Qrczak
> Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 31 Mar 2012 21:02:04 +0200, Paulinka napisał(a):
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Sat, 31 Mar 2012 20:49:59 +0200, Stefan napisał(a):
>>>>> Użytkownik Ikselka
>>>>> news:1gn582hscwys7$.1bhk85il9hor$.dlg@40tude.net...
>>>>>> 1 płaska łyżeczka do herbaty to 5ml.
>>>>>> 1 łyżeczka z małym czubkiem - jakieś 8ml.
>>>>>> 50:8=6,25 (tyle łyżeczek z małym czubkiem mieści się w 50ml).
>>>>>> 29g:6,25=4,64g (tyle cukru jest w czubatej łyżeczce)
>>>>>> 37g:6,25=5,92 (tyle soli...).
>>>>>> W grupie produktów sypkich sól jest najcięższa, saletra jest
>>>>>> raczej nieco
>>>>>> lżejsza od soli, porównywalna raczej z cukrem.
>>>>>> Czyli - łyżeczka saletry to ok. 5g.
>>>>> Ja z matmy oscylowałem wokół dolnych stanów (trzy na szynach) i
>>>>> wyliczyłem wg ciebie:
>>>>> płaska łyżeczka do herbaty to 5ml.
>>>>> 50:5=10(tyle łyżeczek płaskich mieści się w 50ml).
>>>>> 29g:10=2,9 g(tyle cukru jest w płaskiej łyżeczce)
>>>>> 37g:10=3,72g (tyle soli...).
>>>>> W grupie produktów sypkich sól jest najcięższa, saletra jest raczej
>>>>> nieco
>>>>> lżejsza od soli, porównywalna raczej z cukrem.
>>>>> Czyli - łyżeczka (płaska) saletry to ok. 2,9 g.
>>>>> gdzie się mylę? Jaki duży jest ten mały czubek?
>>>> No... taki mały :-D
>>> A jest jakiś wzorcowy model łyżeczki?
>>
>> www.familymedreview.org/files/2008/pdf_022008/2_original_papers_147_196.pdf
>>
>>
>> 333-D
>
> Wnioski. Dostępne w domach łyżki stołowe i łyżeczki do herbaty są
> niewiarygodnym narzędziem pomiarowym
> i nie mogą być stosowane do odmierzania płynnych postaci leków. Dawki
> płynnych postaci leków należy wyra?
> żać w mililitrach i dawkować kalibrowanymi strzykawkami.
> Słowa kluczowe: dawkowanie leków, podawanie doustne, błędy
> farmakoterapii, postaci leków, strzykawki.
>
> Za cytowanym źródłem.
Ponieważ kuchnia to nie laboratorium.
qr.a
--
tak samo nie na temat
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-03-31 22:02:29 - Paulinka
> Dnia 2012-03-31 21:52, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Sat, 31 Mar 2012 21:02:04 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Sat, 31 Mar 2012 20:49:59 +0200, Stefan napisał(a):
>>>>>> Użytkownik Ikselka
>>>>>> news:1gn582hscwys7$.1bhk85il9hor$.dlg@40tude.net...
>>>>>>> 1 płaska łyżeczka do herbaty to 5ml.
>>>>>>> 1 łyżeczka z małym czubkiem - jakieś 8ml.
>>>>>>> 50:8=6,25 (tyle łyżeczek z małym czubkiem mieści się w 50ml).
>>>>>>> 29g:6,25=4,64g (tyle cukru jest w czubatej łyżeczce)
>>>>>>> 37g:6,25=5,92 (tyle soli...).
>>>>>>> W grupie produktów sypkich sól jest najcięższa, saletra jest
>>>>>>> raczej nieco
>>>>>>> lżejsza od soli, porównywalna raczej z cukrem.
>>>>>>> Czyli - łyżeczka saletry to ok. 5g.
>>>>>> Ja z matmy oscylowałem wokół dolnych stanów (trzy na szynach) i
>>>>>> wyliczyłem wg ciebie:
>>>>>> płaska łyżeczka do herbaty to 5ml.
>>>>>> 50:5=10(tyle łyżeczek płaskich mieści się w 50ml).
>>>>>> 29g:10=2,9 g(tyle cukru jest w płaskiej łyżeczce)
>>>>>> 37g:10=3,72g (tyle soli...).
>>>>>> W grupie produktów sypkich sól jest najcięższa, saletra jest raczej
>>>>>> nieco
>>>>>> lżejsza od soli, porównywalna raczej z cukrem.
>>>>>> Czyli - łyżeczka (płaska) saletry to ok. 2,9 g.
>>>>>> gdzie się mylę? Jaki duży jest ten mały czubek?
>>>>> No... taki mały :-D
>>>> A jest jakiś wzorcowy model łyżeczki?
>>>
>>> www.familymedreview.org/files/2008/pdf_022008/2_original_papers_147_196.pdf
>>>
>>>
>>>
>>> 333-D
>>
>> Wnioski. Dostępne w domach łyżki stołowe i łyżeczki do herbaty są
>> niewiarygodnym narzędziem pomiarowym
>> i nie mogą być stosowane do odmierzania płynnych postaci leków. Dawki
>> płynnych postaci leków należy wyra?
>> żać w mililitrach i dawkować kalibrowanymi strzykawkami.
>> Słowa kluczowe: dawkowanie leków, podawanie doustne, błędy
>> farmakoterapii, postaci leków, strzykawki.
>>
>> Za cytowanym źródłem.
>
> Ponieważ kuchnia to nie laboratorium.
Zdezorientowały mnie te matematyczne wyliczenia.
--
Paulinka
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-03-31 22:53:55 - Ikselka
> Dnia 2012-03-31 21:52, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Sat, 31 Mar 2012 21:02:04 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Sat, 31 Mar 2012 20:49:59 +0200, Stefan napisał(a):
>>>>>> Użytkownik Ikselka
>>>>>> news:1gn582hscwys7$.1bhk85il9hor$.dlg@40tude.net...
>>>>>>> 1 płaska łyżeczka do herbaty to 5ml.
>>>>>>> 1 łyżeczka z małym czubkiem - jakieś 8ml.
>>>>>>> 50:8=6,25 (tyle łyżeczek z małym czubkiem mieści się w 50ml).
>>>>>>> 29g:6,25=4,64g (tyle cukru jest w czubatej łyżeczce)
>>>>>>> 37g:6,25=5,92 (tyle soli...).
>>>>>>> W grupie produktów sypkich sól jest najcięższa, saletra jest
>>>>>>> raczej nieco
>>>>>>> lżejsza od soli, porównywalna raczej z cukrem.
>>>>>>> Czyli - łyżeczka saletry to ok. 5g.
>>>>>> Ja z matmy oscylowałem wokół dolnych stanów (trzy na szynach) i
>>>>>> wyliczyłem wg ciebie:
>>>>>> płaska łyżeczka do herbaty to 5ml.
>>>>>> 50:5=10(tyle łyżeczek płaskich mieści się w 50ml).
>>>>>> 29g:10=2,9 g(tyle cukru jest w płaskiej łyżeczce)
>>>>>> 37g:10=3,72g (tyle soli...).
>>>>>> W grupie produktów sypkich sól jest najcięższa, saletra jest raczej
>>>>>> nieco
>>>>>> lżejsza od soli, porównywalna raczej z cukrem.
>>>>>> Czyli - łyżeczka (płaska) saletry to ok. 2,9 g.
>>>>>> gdzie się mylę? Jaki duży jest ten mały czubek?
>>>>> No... taki mały :-D
>>>> A jest jakiś wzorcowy model łyżeczki?
>>>
>>> www.familymedreview.org/files/2008/pdf_022008/2_original_papers_147_196.pdf
>>>
>>>
>>> 333-D
>>
>> Wnioski. Dostępne w domach łyżki stołowe i łyżeczki do herbaty są
>> niewiarygodnym narzędziem pomiarowym
>> i nie mogą być stosowane do odmierzania płynnych postaci leków. Dawki
>> płynnych postaci leków należy wyra?
>> żać w mililitrach i dawkować kalibrowanymi strzykawkami.
>> Słowa kluczowe: dawkowanie leków, podawanie doustne, błędy
>> farmakoterapii, postaci leków, strzykawki.
>>
>> Za cytowanym źródłem.
>
> Ponieważ kuchnia to nie laboratorium.
>
Dlatego warto wiedzieć, jaką pojemność MA łyżeczka do herbaty: 5ml. Każda
inna jest do czego innego.
--
XL wiosenna
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-03-31 23:23:58 - Qrczak
> Dnia Sat, 31 Mar 2012 21:59:19 +0200, Qrczak napisał(a):
>> Dnia 2012-03-31 21:52, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Sat, 31 Mar 2012 21:02:04 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Sat, 31 Mar 2012 20:49:59 +0200, Stefan napisał(a):
>>>>>>> Użytkownik Ikselka
>>>>>>> news:1gn582hscwys7$.1bhk85il9hor$.dlg@40tude.net...
>>>>>>>> 1 płaska łyżeczka do herbaty to 5ml.
>>>>>>>> 1 łyżeczka z małym czubkiem - jakieś 8ml.
>>>>>>>> 50:8=6,25 (tyle łyżeczek z małym czubkiem mieści się w 50ml).
>>>>>>>> 29g:6,25=4,64g (tyle cukru jest w czubatej łyżeczce)
>>>>>>>> 37g:6,25=5,92 (tyle soli...).
>>>>>>>> W grupie produktów sypkich sól jest najcięższa, saletra jest
>>>>>>>> raczej nieco
>>>>>>>> lżejsza od soli, porównywalna raczej z cukrem.
>>>>>>>> Czyli - łyżeczka saletry to ok. 5g.
>>>>>>> Ja z matmy oscylowałem wokół dolnych stanów (trzy na szynach) i
>>>>>>> wyliczyłem wg ciebie:
>>>>>>> płaska łyżeczka do herbaty to 5ml.
>>>>>>> 50:5=10(tyle łyżeczek płaskich mieści się w 50ml).
>>>>>>> 29g:10=2,9 g(tyle cukru jest w płaskiej łyżeczce)
>>>>>>> 37g:10=3,72g (tyle soli...).
>>>>>>> W grupie produktów sypkich sól jest najcięższa, saletra jest raczej
>>>>>>> nieco
>>>>>>> lżejsza od soli, porównywalna raczej z cukrem.
>>>>>>> Czyli - łyżeczka (płaska) saletry to ok. 2,9 g.
>>>>>>> gdzie się mylę? Jaki duży jest ten mały czubek?
>>>>>> No... taki mały :-D
>>>>> A jest jakiś wzorcowy model łyżeczki?
>>>>
>>>> www.familymedreview.org/files/2008/pdf_022008/2_original_papers_147_196.pdf
>>>>
>>>>
>>>> 333-D
>>>
>>> Wnioski. Dostępne w domach łyżki stołowe i łyżeczki do herbaty są
>>> niewiarygodnym narzędziem pomiarowym
>>> i nie mogą być stosowane do odmierzania płynnych postaci leków. Dawki
>>> płynnych postaci leków należy wyra?
>>> żać w mililitrach i dawkować kalibrowanymi strzykawkami.
>>> Słowa kluczowe: dawkowanie leków, podawanie doustne, błędy
>>> farmakoterapii, postaci leków, strzykawki.
>>>
>>> Za cytowanym źródłem.
>>
>> Ponieważ kuchnia to nie laboratorium.
>
> Dlatego warto wiedzieć, jaką pojemność MA łyżeczka do herbaty: 5ml. Każda
> inna jest do czego innego.
Wzruszyłaś mie. Ide se łyżeczki pometkować. Ta do herbaty, tamta do
czego? a do czego innego...
qr.a
--
pani łyżeczka
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-04-01 12:16:23 - masti
wystukał:
> Dlatego warto wiedzieć, jaką pojemność MA łyżeczka do herbaty: 5ml.
w przepisie. w zyciu niekoniecznie.
--
mst
-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija! T.Pratchett
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-03-31 22:52:32 - Ikselka
> Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 31 Mar 2012 21:02:04 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Sat, 31 Mar 2012 20:49:59 +0200, Stefan napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik Ikselka
>>>>> news:1gn582hscwys7$.1bhk85il9hor$.dlg@40tude.net...
>>>>>> 1 płaska łyżeczka do herbaty to 5ml.
>>>>>> 1 łyżeczka z małym czubkiem - jakieś 8ml.
>>>>>> 50:8=6,25 (tyle łyżeczek z małym czubkiem mieści się w 50ml).
>>>>>> 29g:6,25=4,64g (tyle cukru jest w czubatej łyżeczce)
>>>>>> 37g:6,25=5,92 (tyle soli...).
>>>>>> W grupie produktów sypkich sól jest najcięższa, saletra jest raczej nieco
>>>>>> lżejsza od soli, porównywalna raczej z cukrem.
>>>>>> Czyli - łyżeczka saletry to ok. 5g.
>>>>> Ja z matmy oscylowałem wokół dolnych stanów (trzy na szynach) i wyliczyłem
>>>>> wg ciebie:
>>>>> płaska łyżeczka do herbaty to 5ml.
>>>>> 50:5=10(tyle łyżeczek płaskich mieści się w 50ml).
>>>>> 29g:10=2,9 g(tyle cukru jest w płaskiej łyżeczce)
>>>>> 37g:10=3,72g (tyle soli...).
>>>>> W grupie produktów sypkich sól jest najcięższa, saletra jest raczej nieco
>>>>> lżejsza od soli, porównywalna raczej z cukrem.
>>>>> Czyli - łyżeczka (płaska) saletry to ok. 2,9 g.
>>>>> gdzie się mylę? Jaki duży jest ten mały czubek?
>>>> No... taki mały :-D
>>> A jest jakiś wzorcowy model łyżeczki?
>>
>> www.familymedreview.org/files/2008/pdf_022008/2_original_papers_147_196.pdf
>>
>> 333-D
>
> Wnioski. Dostępne w domach łyżki stołowe i łyżeczki do herbaty są
> niewiarygodnym narzędziem pomiarowym
> i nie mogą być stosowane do odmierzania płynnych postaci leków. Dawki
> płynnych postaci leków należy wyra?
> żać w mililitrach i dawkować kalibrowanymi strzykawkami.
> Słowa kluczowe: dawkowanie leków, podawanie doustne, błędy
> farmakoterapii, postaci leków, strzykawki.
>
> Za cytowanym źródłem.
Cytowane źródło nie wzięło pod uwagę, że ludzie dziś już nie odróżniają
łyżeczek do kawy od łyżeczek do herbaty, podobnie jak (na marginesie)
widelczyków do owoców i widelczyków do ciasta, widelców do steków i
widelców do ryb... nie Podobfilizanek do herbaty od filiżanek do kawy, a
już filizanka do espresso to czysta abstrakcja dla 90 procent...
--
XL wiosenna
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-03-31 23:11:12 - Paulinka
> Dnia Sat, 31 Mar 2012 21:52:07 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Sat, 31 Mar 2012 21:02:04 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Sat, 31 Mar 2012 20:49:59 +0200, Stefan napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Użytkownik Ikselka
>>>>>> news:1gn582hscwys7$.1bhk85il9hor$.dlg@40tude.net...
>>>>>>> 1 płaska łyżeczka do herbaty to 5ml.
>>>>>>> 1 łyżeczka z małym czubkiem - jakieś 8ml.
>>>>>>> 50:8=6,25 (tyle łyżeczek z małym czubkiem mieści się w 50ml).
>>>>>>> 29g:6,25=4,64g (tyle cukru jest w czubatej łyżeczce)
>>>>>>> 37g:6,25=5,92 (tyle soli...).
>>>>>>> W grupie produktów sypkich sól jest najcięższa, saletra jest raczej nieco
>>>>>>> lżejsza od soli, porównywalna raczej z cukrem.
>>>>>>> Czyli - łyżeczka saletry to ok. 5g.
>>>>>> Ja z matmy oscylowałem wokół dolnych stanów (trzy na szynach) i wyliczyłem
>>>>>> wg ciebie:
>>>>>> płaska łyżeczka do herbaty to 5ml.
>>>>>> 50:5=10(tyle łyżeczek płaskich mieści się w 50ml).
>>>>>> 29g:10=2,9 g(tyle cukru jest w płaskiej łyżeczce)
>>>>>> 37g:10=3,72g (tyle soli...).
>>>>>> W grupie produktów sypkich sól jest najcięższa, saletra jest raczej nieco
>>>>>> lżejsza od soli, porównywalna raczej z cukrem.
>>>>>> Czyli - łyżeczka (płaska) saletry to ok. 2,9 g.
>>>>>> gdzie się mylę? Jaki duży jest ten mały czubek?
>>>>> No... taki mały :-D
>>>> A jest jakiś wzorcowy model łyżeczki?
>>> www.familymedreview.org/files/2008/pdf_022008/2_original_papers_147_196.pdf
>>>
>>> 333-D
>> Wnioski. Dostępne w domach łyżki stołowe i łyżeczki do herbaty są
>> niewiarygodnym narzędziem pomiarowym
>> i nie mogą być stosowane do odmierzania płynnych postaci leków. Dawki
>> płynnych postaci leków należy wyra?
>> żać w mililitrach i dawkować kalibrowanymi strzykawkami.
>> Słowa kluczowe: dawkowanie leków, podawanie doustne, błędy
>> farmakoterapii, postaci leków, strzykawki.
>>
>> Za cytowanym źródłem.
>
> Cytowane źródło nie wzięło pod uwagę, że ludzie dziś już nie odróżniają
> łyżeczek do kawy od łyżeczek do herbaty, podobnie jak (na marginesie)
> widelczyków do owoców i widelczyków do ciasta, widelców do steków i
> widelców do ryb... nie Podobfilizanek do herbaty od filiżanek do kawy, a
> już filizanka do espresso to czysta abstrakcja dla 90 procent...
Przepraszam, bredzisz. Dlatego leki podaję miarką.
--
Paulinka
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-04-01 15:57:04 - Ikselka
> Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 31 Mar 2012 21:52:07 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Sat, 31 Mar 2012 21:02:04 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Sat, 31 Mar 2012 20:49:59 +0200, Stefan napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Użytkownik Ikselka
>>>>>>> news:1gn582hscwys7$.1bhk85il9hor$.dlg@40tude.net...
>>>>>>>> 1 płaska łyżeczka do herbaty to 5ml.
>>>>>>>> 1 łyżeczka z małym czubkiem - jakieś 8ml.
>>>>>>>> 50:8=6,25 (tyle łyżeczek z małym czubkiem mieści się w 50ml).
>>>>>>>> 29g:6,25=4,64g (tyle cukru jest w czubatej łyżeczce)
>>>>>>>> 37g:6,25=5,92 (tyle soli...).
>>>>>>>> W grupie produktów sypkich sól jest najcięższa, saletra jest raczej nieco
>>>>>>>> lżejsza od soli, porównywalna raczej z cukrem.
>>>>>>>> Czyli - łyżeczka saletry to ok. 5g.
>>>>>>> Ja z matmy oscylowałem wokół dolnych stanów (trzy na szynach) i wyliczyłem
>>>>>>> wg ciebie:
>>>>>>> płaska łyżeczka do herbaty to 5ml.
>>>>>>> 50:5=10(tyle łyżeczek płaskich mieści się w 50ml).
>>>>>>> 29g:10=2,9 g(tyle cukru jest w płaskiej łyżeczce)
>>>>>>> 37g:10=3,72g (tyle soli...).
>>>>>>> W grupie produktów sypkich sól jest najcięższa, saletra jest raczej nieco
>>>>>>> lżejsza od soli, porównywalna raczej z cukrem.
>>>>>>> Czyli - łyżeczka (płaska) saletry to ok. 2,9 g.
>>>>>>> gdzie się mylę? Jaki duży jest ten mały czubek?
>>>>>> No... taki mały :-D
>>>>> A jest jakiś wzorcowy model łyżeczki?
>>>> www.familymedreview.org/files/2008/pdf_022008/2_original_papers_147_196.pdf
>>>>
>>>> 333-D
>>> Wnioski. Dostępne w domach łyżki stołowe i łyżeczki do herbaty są
>>> niewiarygodnym narzędziem pomiarowym
>>> i nie mogą być stosowane do odmierzania płynnych postaci leków. Dawki
>>> płynnych postaci leków należy wyra?
>>> żać w mililitrach i dawkować kalibrowanymi strzykawkami.
>>> Słowa kluczowe: dawkowanie leków, podawanie doustne, błędy
>>> farmakoterapii, postaci leków, strzykawki.
>>>
>>> Za cytowanym źródłem.
>>
>> Cytowane źródło nie wzięło pod uwagę, że ludzie dziś już nie odróżniają
>> łyżeczek do kawy od łyżeczek do herbaty, podobnie jak (na marginesie)
>> widelczyków do owoców i widelczyków do ciasta, widelców do steków i
>> widelców do ryb... nie Podobfilizanek do herbaty od filiżanek do kawy, a
>> już filizanka do espresso to czysta abstrakcja dla 90 procent...
>
> Przepraszam, bredzisz. Dlatego leki podaję miarką.
Nie rozmawiamy o podawaniu leków, tylko o soleniu mięsa.
--
XL wiosenna
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-04-01 00:20:27 - Aicha
> Cytowane źródło nie wzięło pod uwagę, że ludzie dziś już nie odróżniają
> łyżeczek do kawy od łyżeczek do herbaty, podobnie jak (na marginesie)
> widelczyków do owoców i widelczyków do ciasta, widelców do steków i
> widelców do ryb... nie Podobfilizanek do herbaty od filiżanek do kawy, a
> już filizanka do espresso to czysta abstrakcja dla 90 procent...
Byłaś Ty kiedyś w kawiarni/herbaciarni? Bo piszesz z taką pewnością,
jakbyś piła tylko u siebie w kuchni.
--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-04-01 15:58:15 - Ikselka
> W dniu 2012-03-31 22:52, Ikselka pisze:
>
>> Cytowane źródło nie wzięło pod uwagę, że ludzie dziś już nie odróżniają
>> łyżeczek do kawy od łyżeczek do herbaty, podobnie jak (na marginesie)
>> widelczyków do owoców i widelczyków do ciasta, widelców do steków i
>> widelców do ryb... nie Podobfilizanek do herbaty od filiżanek do kawy, a
>> już filizanka do espresso to czysta abstrakcja dla 90 procent...
>
> Byłaś Ty kiedyś w kawiarni/herbaciarni? Bo piszesz z taką pewnością,
> jakbyś piła tylko u siebie w kuchni.
Kawiarnie/herbaciarnie to autorytety? - a piłaś Ty tam kiedy dobrą kawę lub
herbatę?
33333-)
--
XL wiosenna
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-04-01 09:46:39 - Bbjk
> ludzie dziś już nie odróżniają
> łyżeczek do kawy od łyżeczek do herbaty, podobnie jak (na marginesie)
> widelczyków do owoców i widelczyków do ciasta, widelców do steków i
> widelców do ryb... nie Podobfilizanek do herbaty od filiżanek do kawy, a
> już filizanka do espresso to czysta abstrakcja dla 90 procent...
Chyba wyłącznie w swojej okolicy robiłaś te badania statystyczne, bo w
innych nie spotykam ludzi, którzy np. podają espresso w dużej filiżance.
Itd.
--
B.
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-04-12 22:28:46 - Ikselka
> www.przepis-kulinarny.pl/szynka-pieczona-id1662.html
Z szynkowara - drobiowa szyneczka:
www.wielkiezarcie.com/recipe42484.html
--
XL wiosenna
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-04-13 02:32:35 - Animka
> Dnia Wed, 28 Mar 2012 18:32:58 +0200, Ikselka napisał(a):
>
>> www.przepis-kulinarny.pl/szynka-pieczona-id1662.html
>
> Z szynkowara - drobiowa szyneczka:
> www.wielkiezarcie.com/recipe42484.html
To jak mortadela wygląda. Ale dobra mortadela nie jest zła :-)
--
animka
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-04-13 12:26:53 - Ikselka
> W dniu 2012-04-12 22:28, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 28 Mar 2012 18:32:58 +0200, Ikselka napisał(a):
>>
>>> www.przepis-kulinarny.pl/szynka-pieczona-id1662.html
>>
>> Z szynkowara - drobiowa szyneczka:
>> www.wielkiezarcie.com/recipe42484.html
>
> To jak mortadela wygląda. Ale dobra mortadela nie jest zła :-)
Mięso jest jednolicie jasne, więc na zdjęciu nie ma kontrastu między
kawałkami a zmielonym.
--
XL wiosenna
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-04-13 01:28:48 - Anai
> www.przepis-kulinarny.pl/szynka-pieczona-id1662.html
> Peklosól radzę zastąpić solą kamienną niejodowaną z dodatkiem 0,5 procenta
> saletry.
>
Mój pierwszy raz ;)
lh6.googleusercontent.com/-W1Wyt4e5fVA/T4dk1K0-OuI/AAAAAAAACJ4/aKpOvrfnYwM/s912/_4065270a.JPG
--
Pozdrawiam
Anai
*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
***** photo-of-anai.gu.ma/ *****
Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne.
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-04-13 12:24:11 - Ikselka
> W dniu 28.03.2012 18:32, Ikselka pisze:
>> www.przepis-kulinarny.pl/szynka-pieczona-id1662.html
>> Peklosól radzę zastąpić solą kamienną niejodowaną z dodatkiem 0,5 procenta
>> saletry.
>>
> Mój pierwszy raz ;)
> lh6.googleusercontent.com/-W1Wyt4e5fVA/T4dk1K0-OuI/AAAAAAAACJ4/aKpOvrfnYwM/s912/_4065270a.JPG
Gratulacje! Z wygladu jeszcze ładniejsze niż moje, a smak na pewno też
cudowny! Tak trzymać :-)
--
XL wiosenna
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-04-13 12:38:54 - Anai
> Dnia Fri, 13 Apr 2012 01:28:48 +0200, Anai napisał(a):
>> Mój pierwszy raz ;)
>> lh6.googleusercontent.com/-W1Wyt4e5fVA/T4dk1K0-OuI/AAAAAAAACJ4/aKpOvrfnYwM/s912/_4065270a.JPG
>
> Gratulacje! Z wygladu jeszcze ładniejsze niż moje, a smak na pewno też
> cudowny! Tak trzymać :-)
10 dni peklowane, dobę osuszane, kilka godzin wędzone
Ciut za słone, ale i tak pyszne...
Słowa mojej córki: Boże! To najlepsza szynka w moim życiu... :D
--
Pozdrawiam
Anai
*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
***** photo-of-anai.gu.ma/ *****
Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne.
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-04-13 12:44:25 - Ikselka
> W dniu 13.04.2012 12:24, Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 13 Apr 2012 01:28:48 +0200, Anai napisał(a):
>>> Mój pierwszy raz ;)
>>> lh6.googleusercontent.com/-W1Wyt4e5fVA/T4dk1K0-OuI/AAAAAAAACJ4/aKpOvrfnYwM/s912/_4065270a.JPG
>>
>> Gratulacje! Z wygladu jeszcze ładniejsze niż moje, a smak na pewno też
>> cudowny! Tak trzymać :-)
> 10 dni peklowane, dobę osuszane, kilka godzin wędzone
> Ciut za słone,
Trza było wyciąć ze środka kawałeczek peklowaniny, wziąć na język i
posmakować, no i wtedy stosownie wymoczyć przed wędzeniem. Następnym ra\zem
zrób tak.
> ale i tak pyszne...
> Słowa mojej córki: Boże! To najlepsza szynka w moim życiu... :D
Miód na moje serce. Tak sie czuję, kiedy kolejna rodzina wyzwala się z
wieloletniej niewoli oszustów wędliniarskich, a dzieciom (czyt.
następnemu pokoleniu) przywraca świadomość (więc i pamięć) dobrości.
--
XL wiosenna
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-04-13 14:08:49 - Stefan
Użytkownik Ikselka
news:1nhf2gisgsyhf$.jnhmk0y55p6v$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 13 Apr 2012 12:38:54 +0200, Anai napisał(a):
>
>> W dniu 13.04.2012 12:24, Ikselka pisze:
>>> Dnia Fri, 13 Apr 2012 01:28:48 +0200, Anai napisał(a):
>>>> Mój pierwszy raz ;)
>>>> lh6.googleusercontent.com/-W1Wyt4e5fVA/T4dk1K0-OuI/AAAAAAAACJ4/aKpOvrfnYwM/s912/_4065270a.JPG
>>>
>>> Gratulacje! Z wygladu jeszcze ładniejsze niż moje, a smak na pewno też
>>> cudowny! Tak trzymać :-)
>> 10 dni peklowane, dobę osuszane, kilka godzin wędzone
>> Ciut za słone,
>
> Trza było wyciąć ze środka kawałeczek peklowaniny, wziąć na język i
> posmakować, no i wtedy stosownie wymoczyć przed wędzeniem. Następnym
> ra\zem
> zrób tak.
>
>> ale i tak pyszne...
>> Słowa mojej córki: Boże! To najlepsza szynka w moim życiu... :D
>
> Miód na moje serce. Tak sie czuję, kiedy kolejna rodzina wyzwala się z
> wieloletniej niewoli oszustów wędliniarskich, a dzieciom (czyt.
> następnemu pokoleniu) przywraca świadomość (więc i pamięć) dobrości.
W zeszłym roku mojego przyjaciela odwiedził 17-letni wnuk, po raz pierwszy
przyjechał do Kraju z Australii. Kolega poprosił mnie, aby zblazowanemu
młodzianowi pokazać coś prawdziwego. Podzwoniłem i ruszyliśmy w
dwutygodniową rajzę turystyczno-gastronomiczną. Z prawdziwą przyjemnością
patrzyłem jak mu smakuje prawdziwa szynka, kiełbasa. Dobiły go (naprędce
przygotowywane) wędzone półgęski. Z trudem go oderwaliśmy od stołu. Nawet na
dziewczyny niezbyt zwracał uwagę, coś tam dziubnął, aby trzymać wysoko honor
australijskiego mężczyzny, ale jadł. Jadł i popijał.
Dokładnie wszystko filmował, bo będzie namawiał ojca na wybudowanie pieca
chlebowego i wędzarni. Podzielił się także tajnikami pieczenia młodych
baranków (no, takie strasznie młode toto nie było). I tak se wymienialiśmy
doświadczenia...
pozdrawiam poświątecznie
Stefan
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-04-13 14:25:04 - Ikselka
> Użytkownik Ikselka
> news:1nhf2gisgsyhf$.jnhmk0y55p6v$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 13 Apr 2012 12:38:54 +0200, Anai napisał(a):
>>
>>> W dniu 13.04.2012 12:24, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Fri, 13 Apr 2012 01:28:48 +0200, Anai napisał(a):
>>>>> Mój pierwszy raz ;)
>>>>> lh6.googleusercontent.com/-W1Wyt4e5fVA/T4dk1K0-OuI/AAAAAAAACJ4/aKpOvrfnYwM/s912/_4065270a.JPG
>>>>
>>>> Gratulacje! Z wygladu jeszcze ładniejsze niż moje, a smak na pewno też
>>>> cudowny! Tak trzymać :-)
>>> 10 dni peklowane, dobę osuszane, kilka godzin wędzone
>>> Ciut za słone,
>>
>> Trza było wyciąć ze środka kawałeczek peklowaniny, wziąć na język i
>> posmakować, no i wtedy stosownie wymoczyć przed wędzeniem. Następnym
>> ra\zem
>> zrób tak.
>>
>>> ale i tak pyszne...
>>> Słowa mojej córki: Boże! To najlepsza szynka w moim życiu... :D
>>
>> Miód na moje serce. Tak sie czuję, kiedy kolejna rodzina wyzwala się z
>> wieloletniej niewoli oszustów wędliniarskich, a dzieciom (czyt.
>> następnemu pokoleniu) przywraca świadomość (więc i pamięć) dobrości.
> W zeszłym roku mojego przyjaciela odwiedził 17-letni wnuk, po raz pierwszy
> przyjechał do Kraju z Australii. Kolega poprosił mnie, aby zblazowanemu
> młodzianowi pokazać coś prawdziwego. Podzwoniłem i ruszyliśmy w
> dwutygodniową rajzę turystyczno-gastronomiczną. Z prawdziwą przyjemnością
> patrzyłem jak mu smakuje prawdziwa szynka, kiełbasa. Dobiły go (naprędce
> przygotowywane) wędzone półgęski. Z trudem go oderwaliśmy od stołu. Nawet na
> dziewczyny niezbyt zwracał uwagę, coś tam dziubnął, aby trzymać wysoko honor
> australijskiego mężczyzny, ale jadł. Jadł i popijał.
> Dokładnie wszystko filmował, bo będzie namawiał ojca na wybudowanie pieca
> chlebowego i wędzarni. Podzielił się także tajnikami pieczenia młodych
> baranków (no, takie strasznie młode toto nie było). I tak se wymienialiśmy
> doświadczenia...
Tradycja zatem nie zaginie :-)
U mnie w pierwszy dzień swiąt na obiad była jagnięcina, z mlecznego
jagniaka - marynowałam ją przez dobę, upieczona rozpływała się w ustach.
--
XL wiosenna
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-04-13 14:04:08 - Anai
> W dniu 13.04.2012 12:24, Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 13 Apr 2012 01:28:48 +0200, Anai napisał(a):
>>> Mój pierwszy raz ;)
>>> lh6.googleusercontent.com/-W1Wyt4e5fVA/T4dk1K0-OuI/AAAAAAAACJ4/aKpOvrfnYwM/s912/_4065270a.JPG
>>
>> Gratulacje! Z wygladu jeszcze ładniejsze niż moje, a smak na pewno też
>> cudowny! Tak trzymać :-)
> 10 dni peklowane, dobę osuszane, kilka godzin wędzone
> Ciut za słone, ale i tak pyszne...
Właśnie napoczęłam tą, która na zdjęciu jest w całości
- jest i d e a l n a, nie za słona, soczysta, po prostu rewelacja :D
Świeża bułka z masłem i swojską szynką + własnoręcznie kiszony
w Galicji* ogórek = mniaaam ;)
lh6.googleusercontent.com/-04jjOqLwkTk/T4gVhsenxyI/AAAAAAAACKI/74tuGXjBTCo/s1024/_4135397.JPG
--
Pozdrawiam
Anai
*kto tam mieszka ten wie, że najlepsze kiszone są z Galicji :D
Re: Domowe wędlinki - cd.
2012-04-13 14:23:07 - Ikselka
> W dniu 13.04.2012 12:38, Anai pisze:
>> W dniu 13.04.2012 12:24, Ikselka pisze:
>>> Dnia Fri, 13 Apr 2012 01:28:48 +0200, Anai napisał(a):
>>>> Mój pierwszy raz ;)
>>>> lh6.googleusercontent.com/-W1Wyt4e5fVA/T4dk1K0-OuI/AAAAAAAACJ4/aKpOvrfnYwM/s912/_4065270a.JPG
>>>
>>> Gratulacje! Z wygladu jeszcze ładniejsze niż moje, a smak na pewno też
>>> cudowny! Tak trzymać :-)
>> 10 dni peklowane, dobę osuszane, kilka godzin wędzone
>> Ciut za słone, ale i tak pyszne...
>
> Właśnie napoczęłam tą, która na zdjęciu jest w całości
> - jest i d e a l n a, nie za słona, soczysta, po prostu rewelacja :D
>
> Świeża bułka z masłem i swojską szynką + własnoręcznie kiszony
> w Galicji* ogórek = mniaaam ;)
> lh6.googleusercontent.com/-04jjOqLwkTk/T4gVhsenxyI/AAAAAAAACKI/74tuGXjBTCo/s1024/_4135397.JPG
Nie kuś mnie dziś - i tak ledwie się powstrzymuję przed ciachnięciem sobie
grubego plastra z mojej, poświątecznej :-)
--
XL wiosenna