do koneserów serów (czyli jeśli nie lubisz wina - nie c...
2012-01-21 00:52:50 - yapann
Zakładam na ślepo, że każdy kto jest dostetecznie wysmakowany w serach -
lubi wino (czerwone wytrawne - (a jest jakies inne?)).
Smakoszów serów zapytać chciałam o gusta - w kategori sery dojrzewające
(6mc, 12 mc - starsze to już raczej jest inny pieniądz...)
- jakie konkretnie typy/rodzaje serów, oraz konkretne sery
(nazwy/producenci) uważacie za warte grzechu (w ogóle - samokowo, (oraz
oczywiście relatywnie - w swojej klasie cenowej))
/moje prerencje wplotę w ewentualną dyskusję/
Dzięki.
lubi wino (czerwone wytrawne - (a jest jakies inne?)).
Smakoszów serów zapytać chciałam o gusta - w kategori sery dojrzewające
(6mc, 12 mc - starsze to już raczej jest inny pieniądz...)
- jakie konkretnie typy/rodzaje serów, oraz konkretne sery
(nazwy/producenci) uważacie za warte grzechu (w ogóle - samokowo, (oraz
oczywiście relatywnie - w swojej klasie cenowej))
/moje prerencje wplotę w ewentualną dyskusję/
Dzięki.
Re: do koneserów serów (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-21 06:39:54 - jerzy.n
Użytkownik yapann
news:jfcuo5$roi$1@node2.news.atman.pl...
> Zakładam na ślepo, że każdy kto jest dostetecznie wysmakowany w serach -
> lubi wino (czerwone wytrawne - (a jest jakies inne?)).
Nie podawajmy serów jak leci z czerwonym winem !!!
Małe abc :
...
Jeśli wpadną niezapowiedziani goście, nie mamy obowiązku podejmować ich
wystawnym obiadem. Fajnie jest posiedzieć i pogadać przy butelce wina. Do
wina możemy podać ser i bagietkę. Ważne tylko, aby odpowiednio dobrać smaki.
Oto kilka podpowiedzi.
Feta: idealnym towarzyszem będzie lekkie, młode wino o owocowym bukiecie -
powiedzmy Beaujolais. Pamiętajcie tylko, że nie chodzi o mazisty ser
fetopodobny, który można dostać w Polsce, a o prawdziwą fetę grecką.
Cheddar: dojrzałe odmiany tego sera świetnie smakują z winami sczepów Shiraz
albo australijskimi kupażami Shiraz i Cabernet.
Brie: ten najsłynniejszy ser francuski łączymy z dobrym francuskim winem.
Idealnym towarzyszem będzie Vouvray, Pinot Blanc oraz szampan.
Camembert: podobnie jak poprzednik, lubi wina białe, takie jak Chenin Blanc
lub Cabernets Blanc.
Gouda: mocny smak tego sera można podkreślić kieliszkiem Cabernet Sauvignon
lub Zinfandela.
Gruyere: szwajcarski ser o orzechowym, pikantnym posmaku dobrze skomponuje
się z Pinot Grigio i Cinsault (francuskim z regionu Languedoc-Roussillon
albo algierskim lub marokańskim).
Parmezan: przeważnie używamy go do posypywania spaghetti, ale dobry,
dojrzały parmezan świetnie smakuje na desce serów w parze z winami szczepów
Cabernet Sauvignon i Pinot Noir.
Ementaler: podajemy go z owocami (gruszki, jabłka) i orzechami albo szynką
(prosciutto) i salami. W tym pierwszym przypadku dobrym towarzystwem będzie
lekkie, białe wino o owocowym posmaku (m.in. portugalskie vinho verde), w
drugim - niezbyt ciężkie, młode wino czerwone...
www.logo24.pl/Logo24/1,85828,5239181.html
Re: do koneserów SERÓW (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-22 03:17:57 - yapann
jerzy.n wrote in message
news:4f1a4fc3$0$1219$65785112@news.neostrada.pl...
to nie jest o wianch, tylko o SERACH.
news:4f1a4fc3$0$1219$65785112@news.neostrada.pl...
to nie jest o wianch, tylko o SERACH.
Re: do koneserów SERÓW (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-22 03:36:56 - Aicha
W dniu 2012-01-22 03:17, yapann pisze:
> jerzy.n wrote in message
> news:4f1a4fc3$0$1219$65785112@news.neostrada.pl...
>
> to nie jest o wianch, tylko o SERACH.
Bo tak trochę zmyliłaś tymi winami w temacie i w treści posta :)
--
Pozdrawiam - Aicha
Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/
> jerzy.n
> news:4f1a4fc3$0$1219$65785112@news.neostrada.pl...
>
> to nie jest o wianch, tylko o SERACH.
Bo tak trochę zmyliłaś tymi winami w temacie i w treści posta :)
--
Pozdrawiam - Aicha
Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/
Re: do koneserów SERÓW (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-22 06:40:15 - jerzy.n
Użytkownik yapann
news:jffrk3$q9d$1@node2.news.atman.pl...
> jerzy.n
> news:4f1a4fc3$0$1219$65785112@news.neostrada.pl...
>
> to nie jest o wianch, tylko o SERACH.
Toż odpisałem ze do większości serów, czerwone wino pasuje jak palec do oka
....
Re: do koneserów SERÓW (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-22 22:49:44 - yapann
jerzy.n wrote in message
news:4f1ba685$0$26684$65785112@news.neostrada.pl...
> Toż odpisałem ze do większości serów, czerwone wino pasuje jak palec do
> oka
pomijając, że nie ma ściśle czegoś takie, jak pasuje/niepasuje
to nadal uważam, że zaprosiłam konserów wina (wina i serów) do dyskusji o
serach
jeśli ktoś postawi pytanie, 'z jakim dżemem lubisz ser - to zawęzi grono
rozmówców, nieprawdaż? (udowadnianie mu mezaliansu dżemu z serem nie będzie
poza sztuką).
W większym skrócie - interesują mnie opinie osób jedzących ser 'jako ser
właściwy', a nie jako nakładkę na chleb.
news:4f1ba685$0$26684$65785112@news.neostrada.pl...
> Toż odpisałem ze do większości serów, czerwone wino pasuje jak palec do
> oka
pomijając, że nie ma ściśle czegoś takie, jak pasuje/niepasuje
to nadal uważam, że zaprosiłam konserów wina (wina i serów) do dyskusji o
serach
jeśli ktoś postawi pytanie, 'z jakim dżemem lubisz ser - to zawęzi grono
rozmówców, nieprawdaż? (udowadnianie mu mezaliansu dżemu z serem nie będzie
poza sztuką).
W większym skrócie - interesują mnie opinie osób jedzących ser 'jako ser
właściwy', a nie jako nakładkę na chleb.
Re: do koneserów SERÓW (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-22 22:58:17 - XL
Dnia Sun, 22 Jan 2012 22:49:44 +0100, yapann napisał(a):
> W większym skrócie - interesują mnie opinie osób jedzących ser 'jako ser
> właściwy', a nie jako nakładkę na chleb.
Tak też zrozumiałam.
--
XL
> W większym skrócie - interesują mnie opinie osób jedzących ser 'jako ser
> właściwy', a nie jako nakładkę na chleb.
Tak też zrozumiałam.
--
XL
Re: do koneserów serów (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-21 10:52:35 - Andy Niwiński
yapann
news:jfcuo5$roi$1@node2.news.atman.pl...
> Zakładam na ślepo, że każdy kto jest dostetecznie wysmakowany w serach -
> lubi wino (czerwone wytrawne - (a jest jakies inne?)).
>
Taaaa, wielki to musi być smakosz co z win zna tylko czerwone wytrawne...
Jeśli się do nich zaliczasz, znaczy się - młody jesteś. Jak pożyjesz jeszcze
z 20 lat, wtedy pogadamy jakie jeszcze są wina.
> Smakoszów serów zapytać chciałam o gusta - w kategori sery dojrzewające
> (6mc, 12 mc - starsze to już raczej jest inny pieniądz...)
> - jakie konkretnie typy/rodzaje serów, oraz konkretne sery
> (nazwy/producenci) uważacie za warte grzechu (w ogóle - samokowo, (oraz
> oczywiście relatywnie - w swojej klasie cenowej))
>
Poczytaj:
www.wina.edu.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=50&Itemid=62
www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090804/MAGAZYNDOMOWY/52220045
kurdesz.com/PL/stol_piwniczka/index.php?artId=82
Re: do koneserów serów (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-21 19:28:36 - Zenek
W dniu 2012-01-21 00:52, yapann pisze:
> Zakładam na ślepo, że każdy kto jest dostetecznie wysmakowany w serach -
> lubi wino (czerwone wytrawne - (a jest jakies inne?)).
>
> Smakoszów serów zapytać chciałam o gusta - w kategori sery dojrzewające
> (6mc, 12 mc - starsze to już raczej jest inny pieniądz...)
> - jakie konkretnie typy/rodzaje serów, oraz konkretne sery
> (nazwy/producenci) uważacie za warte grzechu (w ogóle - samokowo, (oraz
> oczywiście relatywnie - w swojej klasie cenowej))
>
>
> /moje prerencje wplotę w ewentualną dyskusję/
> Dzięki.
>
>
Pewnie jak postawisz na stole camemberta z tesco i do tego butelke
kadarki w karafce i powiesz ze to jakis francuski sikacz to goscie beda
wniebowzieci. Kiedys podobny eksperyment z najtanszym korbolem dal
podobne rezultaty.
Ladna naklejka extra opakowanie i mozesz nasikac do butelki a wiekszosc
nie zauwazy roznicy.
> Zakładam na ślepo, że każdy kto jest dostetecznie wysmakowany w serach -
> lubi wino (czerwone wytrawne - (a jest jakies inne?)).
>
> Smakoszów serów zapytać chciałam o gusta - w kategori sery dojrzewające
> (6mc, 12 mc - starsze to już raczej jest inny pieniądz...)
> - jakie konkretnie typy/rodzaje serów, oraz konkretne sery
> (nazwy/producenci) uważacie za warte grzechu (w ogóle - samokowo, (oraz
> oczywiście relatywnie - w swojej klasie cenowej))
>
>
> /moje prerencje wplotę w ewentualną dyskusję/
> Dzięki.
>
>
Pewnie jak postawisz na stole camemberta z tesco i do tego butelke
kadarki w karafce i powiesz ze to jakis francuski sikacz to goscie beda
wniebowzieci. Kiedys podobny eksperyment z najtanszym korbolem dal
podobne rezultaty.
Ladna naklejka extra opakowanie i mozesz nasikac do butelki a wiekszosc
nie zauwazy roznicy.
Re: do koneserów serów (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-22 03:16:39 - yapann
Zenek wrote in message
news:jff04h$kth$1@news.dialog.net.pl...
> Ladna naklejka extra opakowanie i mozesz nasikac do butelki a wiekszosc
> nie zauwazy roznicy.
większość, która nie pija wina (z 'poprawnego' procesu) na porządku
dziennym.
news:jff04h$kth$1@news.dialog.net.pl...
> Ladna naklejka extra opakowanie i mozesz nasikac do butelki a wiekszosc
> nie zauwazy roznicy.
większość, która nie pija wina (z 'poprawnego' procesu) na porządku
dziennym.
Re: do koneserów serów (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-22 07:07:13 - Zenek
W dniu 2012-01-22 03:16, yapann pisze:
> Zenek wrote in message
> news:jff04h$kth$1@news.dialog.net.pl...
>> Ladna naklejka extra opakowanie i mozesz nasikac do butelki a
>> wiekszosc nie zauwazy roznicy.
>
> większość, która nie pija wina (z 'poprawnego' procesu) na porządku
> dziennym.
>
>
>
>
A myslisz ze konesery to sa lepsze w te klocki ?
Wino to tylko kwasna woda nic ponadto.
> Zenek
> news:jff04h$kth$1@news.dialog.net.pl...
>> Ladna naklejka extra opakowanie i mozesz nasikac do butelki a
>> wiekszosc nie zauwazy roznicy.
>
> większość, która nie pija wina (z 'poprawnego' procesu) na porządku
> dziennym.
>
>
>
>
A myslisz ze konesery to sa lepsze w te klocki ?
Wino to tylko kwasna woda nic ponadto.
Re: do koneserów serów (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-22 08:25:35 - jerzy.n
Użytkownik Zenek
news:jfg92e$87i$1@news.dialog.net.pl...
>>
>
> A myslisz ze konesery to sa lepsze w te klocki ?
>
> Wino to tylko kwasna woda nic ponadto.
>
Oczywiscie ze tylko koneserzy mamrota są najlepsi w te klocki :-))
Re: do koneserów serów (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-22 10:30:30 - Stefan
Użytkownik jerzy.n
news:4f1bc0ae$0$26689$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik Zenek
> news:jfg92e$87i$1@news.dialog.net.pl...
>>>
>>
>> A myslisz ze konesery to sa lepsze w te klocki ?
>>
>> Wino to tylko kwasna woda nic ponadto.
>>
> Oczywiscie ze tylko koneserzy mamrota są najlepsi w te klocki :-))
>
A do oscypka ( tyz syr ino z licencjom unijnnom) na moskolu pitego na
ostrewkach to co pasuje? Bo ni wiem coby my jakiegoś śpasa nie zrobili, jak
my ostatnio we Witowie gości mieli...
pozdr
stary honelnik Stefan
Re: do koneserów serów (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-22 15:40:03 - Zenek
W dniu 2012-01-22 10:30, Stefan pisze:
> Użytkownik jerzy.n napisał w wiadomości
> news:4f1bc0ae$0$26689$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik Zenek napisał w wiadomości
>> news:jfg92e$87i$1@news.dialog.net.pl...
>>>>
>>>
>>> A myslisz ze konesery to sa lepsze w te klocki ?
>>>
>>> Wino to tylko kwasna woda nic ponadto.
>>>
>> Oczywiscie ze tylko koneserzy mamrota są najlepsi w te klocki :-))
>>
> A do oscypka ( tyz syr ino z licencjom unijnnom) na moskolu pitego na
> ostrewkach to co pasuje? Bo ni wiem coby my jakiegoś śpasa nie zrobili, jak
> my ostatnio we Witowie gości mieli...
> pozdr
> stary honelnik Stefan
>
>
Do tego wedzonego seropodobnego gowna zwanego Oscypkiem ino okowita coby
zabic ten ochydny posmak dymu.
> Użytkownik jerzy.n
> news:4f1bc0ae$0$26689$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik Zenek
>> news:jfg92e$87i$1@news.dialog.net.pl...
>>>>
>>>
>>> A myslisz ze konesery to sa lepsze w te klocki ?
>>>
>>> Wino to tylko kwasna woda nic ponadto.
>>>
>> Oczywiscie ze tylko koneserzy mamrota są najlepsi w te klocki :-))
>>
> A do oscypka ( tyz syr ino z licencjom unijnnom) na moskolu pitego na
> ostrewkach to co pasuje? Bo ni wiem coby my jakiegoś śpasa nie zrobili, jak
> my ostatnio we Witowie gości mieli...
> pozdr
> stary honelnik Stefan
>
>
Do tego wedzonego seropodobnego gowna zwanego Oscypkiem ino okowita coby
zabic ten ochydny posmak dymu.
Re: do koneserów serów (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-22 20:49:10 - XL
Dnia Sun, 22 Jan 2012 15:40:03 +0100, Zenek napisał(a):
> Do tego wedzonego seropodobnego gowna zwanego Oscypkiem ino okowita coby
> zabic ten ochydny posmak dymu.
Dokłądnie.
A na te tony soli, którą jest toto nasączone, rady nie ma innej, niż
siekiera.
:-(
--
XL
> Do tego wedzonego seropodobnego gowna zwanego Oscypkiem ino okowita coby
> zabic ten ochydny posmak dymu.
Dokłądnie.
A na te tony soli, którą jest toto nasączone, rady nie ma innej, niż
siekiera.
:-(
--
XL
Re: do koneserów serów (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-23 00:52:00 - Stefan
Użytkownik XL
news:oi2186h30idm.o1lswfg4mgh0.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 22 Jan 2012 15:40:03 +0100, Zenek napisał(a):
>
>> Do tego wedzonego seropodobnego gowna zwanego Oscypkiem ino okowita coby
>> zabic ten ochydny posmak dymu.
>
> Dokłądnie.
> A na te tony soli, którą jest toto nasączone, rady nie ma innej, niż
> siekiera.
No to chyba nie jedliście góralskiego oscypka tylko takie gulki dla
ceprów...
pozdr
Stefan
Re: do koneserów serów (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-23 02:35:59 - XL
Dnia Mon, 23 Jan 2012 00:52:00 +0100, Stefan napisał(a):
> Użytkownik XL napisał w wiadomości
> news:oi2186h30idm.o1lswfg4mgh0.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sun, 22 Jan 2012 15:40:03 +0100, Zenek napisał(a):
>>
>>> Do tego wedzonego seropodobnego gowna zwanego Oscypkiem ino okowita coby
>>> zabic ten ochydny posmak dymu.
>>
>> Dokłądnie.
>> A na te tony soli, którą jest toto nasączone, rady nie ma innej, niż
>> siekiera.
> No to chyba nie jedliście góralskiego oscypka tylko takie gulki dla
> ceprów...
Jedliśmy. 30-40 lat temu. Prawdziwe oscypki wtedy bywały, a i nie cały rok,
tylkoą wtedy, kiedy się owce wypasało i kiedy one się kociły, więc mleko
było. Czyli nie np zimą.
A dziś górale ceprów mają za durniów, to im wciskają toto cały rok -
wspólnego tyle to ma z oscypkiem, że jest fifty-fifty z mleka owczego z
krowim, to znaczy z mleka od jednej owcy i od jednej krowy 333-)
--
XL a ja nie głupia, w bambuko robić się góralom nie daję i tego czegoś, co
oni oscypkiem dziś zwą, nie kupuję, a jesli nawet z senstymentu w pogoni
za wspomnieniem tak, to oscypkiem absolutnie nie nazywam, bo oscypek to nie
jest, tylko właśnie gulki dla ceprów. Moze dla siebie robią górale oscypek,
ale na pewno nie na przedoż.
> Użytkownik XL
> news:oi2186h30idm.o1lswfg4mgh0.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sun, 22 Jan 2012 15:40:03 +0100, Zenek napisał(a):
>>
>>> Do tego wedzonego seropodobnego gowna zwanego Oscypkiem ino okowita coby
>>> zabic ten ochydny posmak dymu.
>>
>> Dokłądnie.
>> A na te tony soli, którą jest toto nasączone, rady nie ma innej, niż
>> siekiera.
> No to chyba nie jedliście góralskiego oscypka tylko takie gulki dla
> ceprów...
Jedliśmy. 30-40 lat temu. Prawdziwe oscypki wtedy bywały, a i nie cały rok,
tylkoą wtedy, kiedy się owce wypasało i kiedy one się kociły, więc mleko
było. Czyli nie np zimą.
A dziś górale ceprów mają za durniów, to im wciskają toto cały rok -
wspólnego tyle to ma z oscypkiem, że jest fifty-fifty z mleka owczego z
krowim, to znaczy z mleka od jednej owcy i od jednej krowy 333-)
--
XL a ja nie głupia, w bambuko robić się góralom nie daję i tego czegoś, co
oni oscypkiem dziś zwą, nie kupuję, a jesli nawet z senstymentu w pogoni
za wspomnieniem tak, to oscypkiem absolutnie nie nazywam, bo oscypek to nie
jest, tylko właśnie gulki dla ceprów. Moze dla siebie robią górale oscypek,
ale na pewno nie na przedoż.
Re: do koneserów serów (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-23 10:04:01 - czeremcha
On 23 Sty, 02:35, XL wrote:
> Prawdziwe oscypki wtedy bywały, a i nie cały rok,
A ja lubię te dostępne cały rok. I kupuję je tylko wtedy, kiedy
sprzedawca potwierdzi, że to owczo - krowi ser. /Nie oszukuje ;-)/ Mam
w nosie, czy to oscypek czy wyszczypek. Nazwy nie jem ;-)
Ania
> Prawdziwe oscypki wtedy bywały, a i nie cały rok,
A ja lubię te dostępne cały rok. I kupuję je tylko wtedy, kiedy
sprzedawca potwierdzi, że to owczo - krowi ser. /Nie oszukuje ;-)/ Mam
w nosie, czy to oscypek czy wyszczypek. Nazwy nie jem ;-)
Ania
Re: do koneserów serów (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-23 12:32:31 - XL
Dnia Mon, 23 Jan 2012 01:04:01 -0800 (PST), czeremcha napisał(a):
> On 23 Sty, 02:35, XL wrote:
>
>> Prawdziwe oscypki wtedy bywały, a i nie cały rok,
>
> A ja lubię te dostępne cały rok. I kupuję je tylko wtedy, kiedy
> sprzedawca potwierdzi, że to owczo - krowi ser.
No tak, mówiłam, że owczo-krowi, tzn. proporcje takie, że do mleka od
jednej owcy (mniej niż 2 l) dodają mleko od jednej krowy (20 l) :-D
> /Nie oszukuje ;-)
He he :-)
> / Mam
> w nosie, czy to oscypek czy wyszczypek. Nazwy nie jem ;-)
Dla mnie to sama sól, zwłaszcza te sklepowe, zapakowane próżniowo w
folię, tego nie da się jeść. Czasem mam przywiezione z gór - ale to też
sama sól. Zeby się nie psuły. Nie toleruję.
Pamiętam te z dzieciństwa - nie były takie słone i przyjemnie chrzęściły w
zębach - owcze oscypki miały tę cechę, te dzisiejsze owczo-krowie nie.
--
XL
> On 23 Sty, 02:35, XL
>
>> Prawdziwe oscypki wtedy bywały, a i nie cały rok,
>
> A ja lubię te dostępne cały rok. I kupuję je tylko wtedy, kiedy
> sprzedawca potwierdzi, że to owczo - krowi ser.
No tak, mówiłam, że owczo-krowi, tzn. proporcje takie, że do mleka od
jednej owcy (mniej niż 2 l) dodają mleko od jednej krowy (20 l) :-D
> /Nie oszukuje ;-)
He he :-)
> / Mam
> w nosie, czy to oscypek czy wyszczypek. Nazwy nie jem ;-)
Dla mnie to sama sól, zwłaszcza te sklepowe, zapakowane próżniowo w
folię, tego nie da się jeść. Czasem mam przywiezione z gór - ale to też
sama sól. Zeby się nie psuły. Nie toleruję.
Pamiętam te z dzieciństwa - nie były takie słone i przyjemnie chrzęściły w
zębach - owcze oscypki miały tę cechę, te dzisiejsze owczo-krowie nie.
--
XL
Re: do koneserów serów (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-23 14:11:09 - czeremcha
On 23 Sty, 12:32, XL wrote:
> > /Nie oszukuje ;-)
>
> He he :-)
Oszukiwałby, gdyby powiedział, że 100 % owczy.
> Czasem mam przywiezione z gór - ale to też
> sama sól. Zeby się nie psuły. Nie toleruję.
To ja mam chyba w miarę szczęście, bo nie trafił mi się jakiś
szczególnie słony.
> Pamiętam te z dzieciństwa - nie były takie słone i przyjemnie chrzęściły w
> zębach - owcze oscypki miały tę cechę, te dzisiejsze owczo-krowie nie.
Takie chrzęszczenie - piszczenie? To te, które czasem kupuję - maja
to ;-)
Ania
> > /Nie oszukuje ;-)
>
> He he :-)
Oszukiwałby, gdyby powiedział, że 100 % owczy.
> Czasem mam przywiezione z gór - ale to też
> sama sól. Zeby się nie psuły. Nie toleruję.
To ja mam chyba w miarę szczęście, bo nie trafił mi się jakiś
szczególnie słony.
> Pamiętam te z dzieciństwa - nie były takie słone i przyjemnie chrzęściły w
> zębach - owcze oscypki miały tę cechę, te dzisiejsze owczo-krowie nie.
Takie chrzęszczenie - piszczenie? To te, które czasem kupuję - maja
to ;-)
Ania
Re: do koneserów serów (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-23 14:49:31 - XL
Dnia Mon, 23 Jan 2012 05:11:09 -0800 (PST), czeremcha napisał(a):
> On 23 Sty, 12:32, XL wrote:
>
>>> /Nie oszukuje ;-)
>>
>> He he :-)
>
> Oszukiwałby, gdyby powiedział, że 100 % owczy.
>
>> Czasem mam przywiezione z gór - ale to też
>> sama sól. Zeby się nie psuły. Nie toleruję.
>
> To ja mam chyba w miarę szczęście, bo nie trafił mi się jakiś
> szczególnie słony.
>
>> Pamiętam te z dzieciństwa - nie były takie słone i przyjemnie chrzęściły w
>> zębach - owcze oscypki miały tę cechę, te dzisiejsze owczo-krowie nie.
>
> Takie chrzęszczenie - piszczenie? To te, które czasem kupuję - maja
> to ;-)
>
To mleko od tej jednej owcy widać starcza... :-D
--
XL
> On 23 Sty, 12:32, XL
>
>>> /Nie oszukuje ;-)
>>
>> He he :-)
>
> Oszukiwałby, gdyby powiedział, że 100 % owczy.
>
>> Czasem mam przywiezione z gór - ale to też
>> sama sól. Zeby się nie psuły. Nie toleruję.
>
> To ja mam chyba w miarę szczęście, bo nie trafił mi się jakiś
> szczególnie słony.
>
>> Pamiętam te z dzieciństwa - nie były takie słone i przyjemnie chrzęściły w
>> zębach - owcze oscypki miały tę cechę, te dzisiejsze owczo-krowie nie.
>
> Takie chrzęszczenie - piszczenie? To te, które czasem kupuję - maja
> to ;-)
>
To mleko od tej jednej owcy widać starcza... :-D
--
XL
Re: do koneserów serów (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-23 22:08:14 - czeremcha
On 23 Sty, 14:49, XL wrote:
> To mleko od tej jednej owcy widać starcza... :-D
Widać ta owca ma dobre geny ;-)
Ania
> To mleko od tej jednej owcy widać starcza... :-D
Widać ta owca ma dobre geny ;-)
Ania
Re: do koneserów serów (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-24 21:05:53 - Bożena
czeremcha <> wrote in message
news:5698a61c-b965-4296-9d3b-ebef3308a3d0@w4g2000vbc.googlegroups.com...
On 23 Sty, 12:32, XL wrote:
> Pamiętam te z dzieciństwa - nie były takie słone i przyjemnie chrzęściły w
> zębach - owcze oscypki miały tę cechę, te dzisiejsze owczo-krowie nie.
|
| Takie chrzęszczenie - piszczenie? To te, które czasem kupuję - maja
| to ;-)
A propos tego charakterystycznego chrzęszczenia - piszczenia kozie oscypki
też to mają :)
Bożena.
news:5698a61c-b965-4296-9d3b-ebef3308a3d0@w4g2000vbc.googlegroups.com...
On 23 Sty, 12:32, XL
> Pamiętam te z dzieciństwa - nie były takie słone i przyjemnie chrzęściły w
> zębach - owcze oscypki miały tę cechę, te dzisiejsze owczo-krowie nie.
|
| Takie chrzęszczenie - piszczenie? To te, które czasem kupuję - maja
| to ;-)
A propos tego charakterystycznego chrzęszczenia - piszczenia kozie oscypki
też to mają :)
Bożena.
Re: do koneserów serów (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-25 04:18:05 - Aicha
W dniu 2012-01-24 21:05, Bożena pisze:
>> Pamiętam te z dzieciństwa - nie były takie słone i przyjemnie chrzęściły w
>> zębach - owcze oscypki miały tę cechę, te dzisiejsze owczo-krowie nie.
> |
> | Takie chrzęszczenie - piszczenie? To te, które czasem kupuję - maja
> | to ;-)
>
> A propos tego charakterystycznego chrzęszczenia - piszczenia kozie oscypki
> też to mają :)
I halloumi :)
--
Pozdrawiam - Aicha
Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/
>> Pamiętam te z dzieciństwa - nie były takie słone i przyjemnie chrzęściły w
>> zębach - owcze oscypki miały tę cechę, te dzisiejsze owczo-krowie nie.
> |
> | Takie chrzęszczenie - piszczenie? To te, które czasem kupuję - maja
> | to ;-)
>
> A propos tego charakterystycznego chrzęszczenia - piszczenia kozie oscypki
> też to mają :)
I halloumi :)
--
Pozdrawiam - Aicha
Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/
Re: do koneserów serów (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-28 16:49:55 - michalek
Użytkownik Aicha
news:jfns9c$p7t$1@news.icm.edu.pl...
>W dniu 2012-01-24 21:05, Bożena pisze:
>
>>> Pamiętam te z dzieciństwa - nie były takie słone i przyjemnie chrzęściły
>>> w
>>> zębach - owcze oscypki miały tę cechę, te dzisiejsze owczo-krowie nie.
>> |
>> | Takie chrzęszczenie - piszczenie? To te, które czasem kupuję - maja
>> | to ;-)
>>
>> A propos tego charakterystycznego chrzęszczenia - piszczenia kozie
>> oscypki
>> też to mają :)
>
> I halloumi :)
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha
>
Bo to piszczenie chrzęszczenie wynika z zastosowania odpowiednio
długo wysokiej temperatury obróbki masy serowej przed jej odciśnięciem.
Zastosowanie za wysokiej temperatury powoduje to chrzęszczenie
i w większości serów jest traktowane jako wada.
Bułgarski kaszkawał należy do tych, w których chodzi
o uzyskanie tego chrzęstu. Prawdopodobnie w haloumi też.
A nasze oscypki są robione chyba raczej w dość mało powtarzalnych
warunkach i dlatego jedni robią tak a inni siak.
M
Re: do koneserów serów (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-28 17:24:56 - XL
Dnia Sat, 28 Jan 2012 16:49:55 +0100, michalek napisał(a):
> A nasze oscypki są robione chyba raczej w dość mało powtarzalnych
> warunkach i dlatego jedni robią tak a inni siak.
Jesli nie chrzęszczą to znaczy że WODY mają za dużo. Oszustwo za oszustwem
- wspominany nadmiar soli wiąże ogromne ilości wody, celowo oscypki są
przesolone.
--
XL
> A nasze oscypki są robione chyba raczej w dość mało powtarzalnych
> warunkach i dlatego jedni robią tak a inni siak.
Jesli nie chrzęszczą to znaczy że WODY mają za dużo. Oszustwo za oszustwem
- wspominany nadmiar soli wiąże ogromne ilości wody, celowo oscypki są
przesolone.
--
XL
Re: do koneserów serów (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-23 12:36:58 - Stefan
Użytkownik XL
news:1scsbgwos0lnb.1phnq5dbgnwj0$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 23 Jan 2012 00:52:00 +0100, Stefan napisał(a):
>
> Jedliśmy. 30-40 lat temu. Prawdziwe oscypki wtedy bywały, a i nie cały
> rok,
> tylkoą wtedy, kiedy się owce wypasało i kiedy one się kociły, więc mleko
> było. Czyli nie np zimą.
> A dziś górale ceprów mają za durniów, to im wciskają toto cały rok -
> wspólnego tyle to ma z oscypkiem, że jest fifty-fifty z mleka owczego z
> krowim, to znaczy z mleka od jednej owcy i od jednej krowy 333-)
I 60 i 40 i 20 lat temu górale zawsze mieli oscypki dla siebie (wyrabiane
sezonowo z owczego mleka) i zawsze mieli oscypki dla ceprów z mleka krowiego
zabarwione herbatą... A obecnie technika poszła naprzód:)))
Ostatnio niezłe oscypki i korboc jadłem w Chyżnem (u brązowych misi - kto
zgadnie, a ma chody w tych kręgach, to ma szanse nawet na wywóz:) i do tego
białe stolowe ze znojmskich piwniczek.
pozdrawiam
Stefan
Re: do koneserów serów (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-23 13:09:10 - XL
Dnia Mon, 23 Jan 2012 12:36:58 +0100, Stefan napisał(a):
> Użytkownik XL napisał w wiadomości
> news:1scsbgwos0lnb.1phnq5dbgnwj0$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 23 Jan 2012 00:52:00 +0100, Stefan napisał(a):
>>
>> Jedliśmy. 30-40 lat temu. Prawdziwe oscypki wtedy bywały, a i nie cały
>> rok,
>> tylkoą wtedy, kiedy się owce wypasało i kiedy one się kociły, więc mleko
>> było. Czyli nie np zimą.
>> A dziś górale ceprów mają za durniów, to im wciskają toto cały rok -
>> wspólnego tyle to ma z oscypkiem, że jest fifty-fifty z mleka owczego z
>> krowim, to znaczy z mleka od jednej owcy i od jednej krowy 333-)
> I 60 i 40 i 20 lat temu górale zawsze mieli oscypki dla siebie (wyrabiane
> sezonowo z owczego mleka) i zawsze mieli oscypki dla ceprów z mleka krowiego
> zabarwione herbatą... A obecnie technika poszła naprzód:)))
> Ostatnio niezłe oscypki i korboc jadłem w Chyżnem (u brązowych misi - kto
> zgadnie, a ma chody w tych kręgach, to ma szanse nawet na wywóz:) i do tego
> białe stolowe ze znojmskich piwniczek.
> pozdrawiam
> Stefan
Jak się odpowiednio wkurzę (a mało brakuje do własciwego poziomu
wkurzenia), to sama se zrobię - mogę jagnięcinę kupować od znajomego (tak,
tak, mamy owczarzy i u nas), to i mleko, jak się uprę.
A przepisy - jest tego w necie ho ho, poza tym skoro prosty góral może
zrobić ser, to tym bardziej ja i nie ma co z tego wiedzy tajemnej robić. A
chocby i krowi zrobię - lecz nie taki słony.
chomikuj.pl/shakirus/Przepisy/oscypek,1016380879.txt
Pod powyższym linkiem także przepisy na inne rzeczy.
www.kochamwies.pl/w-stylu-country/archiwum/2010/02/13187-jak-sie-robi-oscypki
wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=1196
www.cyfrowaetnografia.pl/Content/444/EP_V-13.pdf
itd.
--
XL
> Użytkownik XL
> news:1scsbgwos0lnb.1phnq5dbgnwj0$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 23 Jan 2012 00:52:00 +0100, Stefan napisał(a):
>>
>> Jedliśmy. 30-40 lat temu. Prawdziwe oscypki wtedy bywały, a i nie cały
>> rok,
>> tylkoą wtedy, kiedy się owce wypasało i kiedy one się kociły, więc mleko
>> było. Czyli nie np zimą.
>> A dziś górale ceprów mają za durniów, to im wciskają toto cały rok -
>> wspólnego tyle to ma z oscypkiem, że jest fifty-fifty z mleka owczego z
>> krowim, to znaczy z mleka od jednej owcy i od jednej krowy 333-)
> I 60 i 40 i 20 lat temu górale zawsze mieli oscypki dla siebie (wyrabiane
> sezonowo z owczego mleka) i zawsze mieli oscypki dla ceprów z mleka krowiego
> zabarwione herbatą... A obecnie technika poszła naprzód:)))
> Ostatnio niezłe oscypki i korboc jadłem w Chyżnem (u brązowych misi - kto
> zgadnie, a ma chody w tych kręgach, to ma szanse nawet na wywóz:) i do tego
> białe stolowe ze znojmskich piwniczek.
> pozdrawiam
> Stefan
Jak się odpowiednio wkurzę (a mało brakuje do własciwego poziomu
wkurzenia), to sama se zrobię - mogę jagnięcinę kupować od znajomego (tak,
tak, mamy owczarzy i u nas), to i mleko, jak się uprę.
A przepisy - jest tego w necie ho ho, poza tym skoro prosty góral może
zrobić ser, to tym bardziej ja i nie ma co z tego wiedzy tajemnej robić. A
chocby i krowi zrobię - lecz nie taki słony.
chomikuj.pl/shakirus/Przepisy/oscypek,1016380879.txt
Pod powyższym linkiem także przepisy na inne rzeczy.
www.kochamwies.pl/w-stylu-country/archiwum/2010/02/13187-jak-sie-robi-oscypki
wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=1196
www.cyfrowaetnografia.pl/Content/444/EP_V-13.pdf
itd.
--
XL
Re: do koneser?w ser?w (czyli je?li nie lubisz wina - n...
2012-01-23 08:55:16 - Bbjk
W dniu 2012-01-23 00:52, Stefan pisze:
> No to chyba nie jedli?cie g?ralskiego oscypka tylko takie gulki dla
> cepr?w...
Masz rację, trzeba wiedzieć, u kogo się kupuje i mieć wtajemniczone
bacówki. Do oscypka porównywalny (że owczy i że wędzony), lecz o wiele
lepszy i mniej słony jest baskijski Idiazabal, najlepiej czuje się w
towarzystwie sherry Ximeneza. Niestety, w cenie jest także znaczna różnica.
Wspomniany Manchego to najpopularniejszy ser hiszpański, chyba jedyny z
Półwyspu Iberyjskiego zawsze spotykany w polskich sklepach, w Hiszpanii
można kupić go wszędzie w odmianie przemysłowej, ale szczególnie
polecana jest odmiana wiejska ręcznie robiona w okolicach La Manchy
(sprzedawana jako produkt lokalny).
Sama wolę sery miękkie i półtwarde, a do nich wina białe - najlepiej
smakują, gdy pochodzą z tego samego regionu.
Tutaj dla zainteresowanych serami troszkę gatunków i przepisów:
www.seromaniacy.pl/
--
B.
> No to chyba nie jedli?cie g?ralskiego oscypka tylko takie gulki dla
> cepr?w...
Masz rację, trzeba wiedzieć, u kogo się kupuje i mieć wtajemniczone
bacówki. Do oscypka porównywalny (że owczy i że wędzony), lecz o wiele
lepszy i mniej słony jest baskijski Idiazabal, najlepiej czuje się w
towarzystwie sherry Ximeneza. Niestety, w cenie jest także znaczna różnica.
Wspomniany Manchego to najpopularniejszy ser hiszpański, chyba jedyny z
Półwyspu Iberyjskiego zawsze spotykany w polskich sklepach, w Hiszpanii
można kupić go wszędzie w odmianie przemysłowej, ale szczególnie
polecana jest odmiana wiejska ręcznie robiona w okolicach La Manchy
(sprzedawana jako produkt lokalny).
Sama wolę sery miękkie i półtwarde, a do nich wina białe - najlepiej
smakują, gdy pochodzą z tego samego regionu.
Tutaj dla zainteresowanych serami troszkę gatunków i przepisów:
www.seromaniacy.pl/
--
B.
Re: do koneser?w ser?w (czyli je?li nie lubisz wina - n...
2012-01-23 09:32:30 - Bbjk
W dniu 2012-01-23 08:55, Bbjk pisze:
> sherry Ximeneza.
Może kogoś zdziwić skojarzenie ostrego sera owczego ze słodkim winem -
to jest zaskakująco dobre.
--
B.
> sherry Ximeneza.
Może kogoś zdziwić skojarzenie ostrego sera owczego ze słodkim winem -
to jest zaskakująco dobre.
--
B.
Re: do koneser?w ser?w (czyli je?li nie lubisz wina - n...
2012-01-23 12:25:49 - XL
Dnia Mon, 23 Jan 2012 08:55:16 +0100, Bbjk napisał(a):
> Wspomniany Manchego to najpopularniejszy ser hiszpański, chyba jedyny z
> Półwyspu Iberyjskiego zawsze spotykany w polskich sklepach
Nie, nie zawsze, wręcz nieosiągalny.
--
XL
> Wspomniany Manchego to najpopularniejszy ser hiszpański, chyba jedyny z
> Półwyspu Iberyjskiego zawsze spotykany w polskich sklepach
Nie, nie zawsze, wręcz nieosiągalny.
--
XL
Re: do koneser?w ser?w (czyli je?li nie lubisz wina - n...
2012-01-23 13:21:18 - medea
W dniu 2012-01-23 12:25, XL pisze:
> Dnia Mon, 23 Jan 2012 08:55:16 +0100, Bbjk napisał(a):
>
>> Wspomniany Manchego to najpopularniejszy ser hiszpański, chyba jedyny z
>> Półwyspu Iberyjskiego zawsze spotykany w polskich sklepach
> Nie, nie zawsze, wręcz nieosiągalny.
W Realu jest zawsze. W Piotrze i Pawle też. Fakt - cena wysoka, ponad
80zł/kg.
Ewa
> Dnia Mon, 23 Jan 2012 08:55:16 +0100, Bbjk napisał(a):
>
>> Wspomniany Manchego to najpopularniejszy ser hiszpański, chyba jedyny z
>> Półwyspu Iberyjskiego zawsze spotykany w polskich sklepach
> Nie, nie zawsze, wręcz nieosiągalny.
W Realu jest zawsze. W Piotrze i Pawle też. Fakt - cena wysoka, ponad
80zł/kg.
Ewa
Re: do koneser?w ser?w (czyli je?li nie lubisz wina - n...
2012-01-23 13:34:16 - XL
Dnia Mon, 23 Jan 2012 13:21:18 +0100, medea napisał(a):
> W dniu 2012-01-23 12:25, XL pisze:
>> Dnia Mon, 23 Jan 2012 08:55:16 +0100, Bbjk napisał(a):
>>
>>> Wspomniany Manchego to najpopularniejszy ser hiszpański, chyba jedyny z
>>> Półwyspu Iberyjskiego zawsze spotykany w polskich sklepach
>> Nie, nie zawsze, wręcz nieosiągalny.
>
> W Realu jest zawsze. W Piotrze i Pawle też. Fakt - cena wysoka, ponad
> 80zł/kg.
>
U nas nie ma PiP, w Real'u i Tesco u nas parę razy widziałam, ale nie
kupiłam, bo mi chciano wcisnąć wyschnięty i popleśniały kawałek,
przyniesiony z zaplecza - chciałam większy.
Fakt, że ser (rozkrojony) leżał i nie miał więcia (cena), więc takiego
obeschniętego tym bardziej nikt już nie kupował. Tak więc wycofali.
--
XL
> W dniu 2012-01-23 12:25, XL pisze:
>> Dnia Mon, 23 Jan 2012 08:55:16 +0100, Bbjk napisał(a):
>>
>>> Wspomniany Manchego to najpopularniejszy ser hiszpański, chyba jedyny z
>>> Półwyspu Iberyjskiego zawsze spotykany w polskich sklepach
>> Nie, nie zawsze, wręcz nieosiągalny.
>
> W Realu jest zawsze. W Piotrze i Pawle też. Fakt - cena wysoka, ponad
> 80zł/kg.
>
U nas nie ma PiP, w Real'u i Tesco u nas parę razy widziałam, ale nie
kupiłam, bo mi chciano wcisnąć wyschnięty i popleśniały kawałek,
przyniesiony z zaplecza - chciałam większy.
Fakt, że ser (rozkrojony) leżał i nie miał więcia (cena), więc takiego
obeschniętego tym bardziej nikt już nie kupował. Tak więc wycofali.
--
XL
Re: do koneser?w ser?w (czyli je?li nie lubisz wina - n...
2012-01-23 13:39:44 - Bbjk
W dniu 2012-01-23 13:21, medea pisze:
> W Realu jest zawsze. W Piotrze i Pawle też.
W Almie też zawsze jest.
--
B.
> W Realu jest zawsze. W Piotrze i Pawle też.
W Almie też zawsze jest.
--
B.
Re: do koneserów serów (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-22 20:19:38 - XL
Dnia Sat, 21 Jan 2012 00:52:50 +0100, yapann napisał(a):
> Zakładam na ślepo, że każdy kto jest dostetecznie wysmakowany w serach -
> lubi wino (czerwone wytrawne - (a jest jakies inne?)).
>
> Smakoszów serów zapytać chciałam o gusta - w kategori sery dojrzewające
> (6mc, 12 mc - starsze to już raczej jest inny pieniądz...)
> - jakie konkretnie typy/rodzaje serów, oraz konkretne sery
> (nazwy/producenci) uważacie za warte grzechu (w ogóle - samokowo, (oraz
> oczywiście relatywnie - w swojej klasie cenowej))
>
>
> /moje prerencje wplotę w ewentualną dyskusję/
> Dzięki.
Manchego. Wolę 6-miesieczny,bo łagodniejszy w smaku, ale 12-miesięczny też
lubię, jednak nie daję rady jeść go hurtowo jak szóstkę :-)
--
XL
> Zakładam na ślepo, że każdy kto jest dostetecznie wysmakowany w serach -
> lubi wino (czerwone wytrawne - (a jest jakies inne?)).
>
> Smakoszów serów zapytać chciałam o gusta - w kategori sery dojrzewające
> (6mc, 12 mc - starsze to już raczej jest inny pieniądz...)
> - jakie konkretnie typy/rodzaje serów, oraz konkretne sery
> (nazwy/producenci) uważacie za warte grzechu (w ogóle - samokowo, (oraz
> oczywiście relatywnie - w swojej klasie cenowej))
>
>
> /moje prerencje wplotę w ewentualną dyskusję/
> Dzięki.
Manchego. Wolę 6-miesieczny,bo łagodniejszy w smaku, ale 12-miesięczny też
lubię, jednak nie daję rady jeść go hurtowo jak szóstkę :-)
--
XL
Re: do koneserów serów (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-22 22:42:05 - yapann
XL wrote in message
news:1e0y8co9m67kd$.9cfeqwf6m3oo$.dlg@40tude.net...
> Manchego. Wolę 6-miesieczny,bo łagodniejszy w smaku, ale 12-miesięczny też
> lubię, jednak nie daję rady jeść go hurtowo jak szóstkę :-)
dla kozich to odrębna kategoria (smakowa i cenowa pewnie też - od 100 zł /
kg (6mc) - jak na kozi to chyba niedrogo?)
news:1e0y8co9m67kd$.9cfeqwf6m3oo$.dlg@40tude.net...
> Manchego. Wolę 6-miesieczny,bo łagodniejszy w smaku, ale 12-miesięczny też
> lubię, jednak nie daję rady jeść go hurtowo jak szóstkę :-)
dla kozich to odrębna kategoria (smakowa i cenowa pewnie też - od 100 zł /
kg (6mc) - jak na kozi to chyba niedrogo?)
Re: do koneserów serów (czyli jeśli nie lubisz wina - n...
2012-01-22 22:56:49 - XL
Dnia Sun, 22 Jan 2012 22:42:05 +0100, yapann napisał(a):
> XL wrote in message
> news:1e0y8co9m67kd$.9cfeqwf6m3oo$.dlg@40tude.net...
>> Manchego. Wolę 6-miesieczny,bo łagodniejszy w smaku, ale 12-miesięczny też
>> lubię, jednak nie daję rady jeść go hurtowo jak szóstkę :-)
>
>
> dla kozich to odrębna kategoria (smakowa i cenowa pewnie też - od 100 zł /
> kg (6mc) - jak na kozi to chyba niedrogo?)
>
To jest owczy, hiszpański ser. Pychota! Kupuję tutaj, o ile nie przywiozą
mi sąsiedzi:
www.solera.pl/shop/search?term=manchego&x=0&y=0
No i oczywiśie nie zebym miała go ciągle w lodówce, bo jest dosyć drogi,
trzeba kupić cały, więc kupuję kilka razy w roku, no i nie chcę, aby mi się
znudził, byłoby to STRASZNE 3-).
I sorry, pomyliłam się w poprzednim poście, wolę 3-miesięczny od
6-miesiecznego, roczny jadłam tylko raz i był zdecydowanie za ostry dla
mnie. Tutaj zresztą nie ma rocznego, tamten miałam od sąsiadów, wprost z...
Włoch 3-)
--
XL
> XL
> news:1e0y8co9m67kd$.9cfeqwf6m3oo$.dlg@40tude.net...
>> Manchego. Wolę 6-miesieczny,bo łagodniejszy w smaku, ale 12-miesięczny też
>> lubię, jednak nie daję rady jeść go hurtowo jak szóstkę :-)
>
>
> dla kozich to odrębna kategoria (smakowa i cenowa pewnie też - od 100 zł /
> kg (6mc) - jak na kozi to chyba niedrogo?)
>
To jest owczy, hiszpański ser. Pychota! Kupuję tutaj, o ile nie przywiozą
mi sąsiedzi:
www.solera.pl/shop/search?term=manchego&x=0&y=0
No i oczywiśie nie zebym miała go ciągle w lodówce, bo jest dosyć drogi,
trzeba kupić cały, więc kupuję kilka razy w roku, no i nie chcę, aby mi się
znudził, byłoby to STRASZNE 3-).
I sorry, pomyliłam się w poprzednim poście, wolę 3-miesięczny od
6-miesiecznego, roczny jadłam tylko raz i był zdecydowanie za ostry dla
mnie. Tutaj zresztą nie ma rocznego, tamten miałam od sąsiadów, wprost z...
Włoch 3-)
--
XL
