awokado - omszałe pestki

lamia Data ostatniej zmiany: 2011-12-20 03:22:02

awokado - omszałe pestki

2011-12-10 00:55:54 - lamia

czasami (rzadko, niezmiernie rzadko) pestka od awkado jest oślizgła,
brązowa.
zwykle jednak ma biały nalot (jest on także na częsci owocu gdzie była
pestka). Jestem prawie przekonana że to jest jakaś pleśń. Gdyby tak było -
mytoksyny w całym owocu, hę?

Wyczytałam, że ciemne pestki to rzadkość bo jest to dojrzała pestka
(dojrzałego owocu), a zwykle wiadomo - kupujemy 'kamień '. Ok ale czemu
niedojrzały owoc ma pestkę pokrytą 'mechem'? - naturalna właśćiwość, czy
może złe składowanie?




Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-10 10:14:07 - Nixe

W dniu 2011-12-10 00:55, lamia pisze:
> czasami (rzadko, niezmiernie rzadko) pestka od awkado jest oślizgła,
> brązowa.
> zwykle jednak ma biały nalot (jest on także na częsci owocu gdzie była
> pestka). Jestem prawie przekonana że to jest jakaś pleśń. Gdyby tak było
> - mytoksyny w całym owocu, hę?

Pleśni nie stanowią grzyby beztlenowe, więc jakim cudem miałaby się
rozwijać wewnątrz owocu? Nie panikuj :)

> Ok ale czemu
> niedojrzały owoc ma pestkę pokrytą 'mechem'? - naturalna właśćiwość, czy
> może złe składowanie?

Oczywiście, że naturalna właściwość.
Kasztany świeżo wyłuskane ze skorupek też mają podobny nalot.
Nie zapominaj też, że gatunków awokado jest kilka, więc pestki też się
mogą różnić.

N.




Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-10 19:33:30 - lamia

Nixe wrote in message news:jbv7ss$btu$1@inews.gazeta.pl...
> Pleśni nie stanowią grzyby beztlenowe, więc jakim cudem miałaby się
> rozwijać wewnątrz owocu?

rzeczywiście nie ma tam dostępu tlenu?




Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-10 19:41:02 - Nixe

W dniu 2011-12-10 19:33, lamia pisze:
> Nixe wrote in message news:jbv7ss$btu$1@inews.gazeta.pl...
>> Pleśni nie stanowią grzyby beztlenowe, więc jakim cudem miałaby się
>> rozwijać wewnątrz owocu?
>
> rzeczywiście nie ma tam dostępu tlenu?

A w jaki sposób ten tlen miałby się dostać do wnętrza owocu, który nie
dość, że ma grubą skórę, to jeszcze miąższ na 2 cm?

N.



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-10 21:47:15 - lamia

> A w jaki sposób ten tlen miałby się dostać do wnętrza owocu, który nie
> dość, że ma grubą skórę, to jeszcze miąższ na 2 cm?

a nie wiem jakie mikroilości tlenu są potrzebne 'mikrobom' ...
nie wiem - wszak rośliny produkują tlen :] ,choć może nie jest to wnętrze
avokado :]





Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-10 23:10:25 - Nixe

W dniu 2011-12-10 21:47, lamia pisze:

> a nie wiem jakie mikroilości tlenu są potrzebne 'mikrobom' ...

Przede wszystkim stały dopływ tlenu. Jeśli wskażesz którędy ten tlen i
zarodniki pleśni miałyby się dostawać do wnętrza awokado, to będziesz
miszczem.

> nie wiem - wszak rośliny produkują tlen :]

Jassssne, zwłaszcza zerwane owoce :>
Lamia, weź już nie kombinuj, bo to się trochę śmieszne robi.


N.




Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-10 23:30:19 - XL

Dnia Sat, 10 Dec 2011 23:10:25 +0100, Nixe napisał(a):

> Przede wszystkim stały dopływ tlenu. Jeśli wskażesz którędy ten tlen i
> zarodniki pleśni miałyby się dostawać do wnętrza awokado, to będziesz
> miszczem.

tiny.pl/hjqfx
Na poziomie organizmu procesy oddechowe roślin i zwierząt różnią się
sposobem dostarczania tlenu do komórek i usuwania z nich dwutlenku węgla. W
tkankach zwierzęcych wymiana gazowa odbywa się za pomocą krwiobiegu.
Natomiast wymiana gazowa u roślin odbywa się za pośrednictwem systemu
przestworów międzykomórkowych. Rośliny posiadają specjalne struktury
(aparaty szparkowe), za pomocą których tkanka kontaktuje się ze
środowiskiem zewnętrznym (stopień rozwarcia aparatów ma decydujący wpływ na
wymianę gazową). Ponadto tlen dostarczany jest także w postaci
rozpuszczonej: w roztworze przepływającym naczyniami i w soku floemowym
(dystrybucję gazu ułatwia ruch cytoplazmy). Miarą oddychania w warunkach
fizjologicznych jest ilość tlenu pobieranego przez tkankę lub ilość
wydzielanego CO2. Intensywność oddychania poszczególnych tkanek i organów
roślin wyższych może się znacznie różnić. W dojrzałych tkankach
wegetatywnych natężenie oddychania jest mniej więcej stałe lub powoli się
zmniejsza, w miarę starzenia się tkanki i przechodzenia jej w fazę
spoczynku. W odciętych liściach i kwiatach, organach wchodzących w okres
spoczynku oraz w dojrzewających owocach obserwuje się często przejściowy
wzrost oddychania. Suche nasiona i zarodniki mają zwykle niewykrywalnie
małą wymianę gazową. Kiełkowanie nasion rozpoczyna cykl życiowy większości
roślin uprawnych i w tej fazie cyklu życiowego oddychanie tych roślin jest
największe.

:-)
--
XL



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 09:00:12 - Nixe


Użytkownik XL napisał w wiadomości
news:1q2ke07gyn8co.zuyrhh4dl1fi$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 10 Dec 2011 23:10:25 +0100, Nixe napisał(a):
>
>> Przede wszystkim stały dopływ tlenu. Jeśli wskażesz którędy ten tlen i
>> zarodniki pleśni miałyby się dostawać do wnętrza awokado, to będziesz
>> miszczem.
>
> tiny.pl/hjqfx
> Na poziomie organizmu procesy oddechowe roślin i zwierząt różnią się
> sposobem dostarczania tlenu do komórek i usuwania z nich dwutlenku węgla.
> W
> tkankach zwierzęcych wymiana gazowa odbywa się za pomocą krwiobiegu.
> Natomiast wymiana gazowa u roślin odbywa się za pośrednictwem systemu
> przestworów międzykomórkowych. Rośliny posiadają specjalne struktury
> (aparaty szparkowe), za pomocą których tkanka kontaktuje się ze
> środowiskiem zewnętrznym (stopień rozwarcia aparatów ma decydujący wpływ
> na
> wymianę gazową). Ponadto tlen dostarczany jest także w postaci
> rozpuszczonej: w roztworze przepływającym naczyniami i w soku floemowym
> (dystrybucję gazu ułatwia ruch cytoplazmy). Miarą oddychania w warunkach
> fizjologicznych jest ilość tlenu pobieranego przez tkankę lub ilość
> wydzielanego CO2. Intensywność oddychania poszczególnych tkanek i organów
> roślin wyższych może się znacznie różnić. W dojrzałych tkankach
> wegetatywnych natężenie oddychania jest mniej więcej stałe lub powoli się
> zmniejsza, w miarę starzenia się tkanki i przechodzenia jej w fazę
> spoczynku. W odciętych liściach i kwiatach, organach wchodzących w okres
> spoczynku oraz w dojrzewających owocach obserwuje się często przejściowy
> wzrost oddychania. Suche nasiona i zarodniki mają zwykle niewykrywalnie
> małą wymianę gazową. Kiełkowanie nasion rozpoczyna cykl życiowy większości
> roślin uprawnych i w tej fazie cyklu życiowego oddychanie tych roślin jest
> największe.

Ale litości - ten tlen, jak sama zauważyłaś, jest wykorzystywany przez
tkanki roślinne do oddychania, czyli następuje wymiana gazowa z tlenu na
dwutlenek węgla.
To nie ma kompletnie nic wspólnego z przenikaniem wolnego tlenu do wnętrza
owocu, do przestrzeni między pestką a jej gniazdem.

N.




Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 13:30:52 - XL

Dnia Mon, 12 Dec 2011 09:00:12 +0100, Nixe napisał(a):

> Ale litości - ten tlen, jak sama zauważyłaś, jest wykorzystywany przez
> tkanki roślinne do oddychania, czyli następuje wymiana gazowa z tlenu na
> dwutlenek węgla.
> To nie ma kompletnie nic wspólnego z przenikaniem wolnego tlenu do wnętrza
> owocu, do przestrzeni między pestką a jej gniazdem.

Ależ ma. Tlen się tam znajduje. Gdyby go nie było, istniałoby tam
środowisko beztlenowe, a tak nie jest.
--
XL



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 14:59:41 - Nixe

XL napisał

> Ależ ma. Tlen się tam znajduje. Gdyby go nie było, istniałoby tam
> środowisko beztlenowe, a tak nie jest.

A dlaczego uważasz, że tak nie jest?
Jak sądzisz - dlaczego owoce fermentują lub gniją?

N.




Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 15:27:07 - XL

Dnia Mon, 12 Dec 2011 14:59:41 +0100, Nixe napisał(a):

> XL napisał
>
>> Ależ ma. Tlen się tam znajduje. Gdyby go nie było, istniałoby tam
>> środowisko beztlenowe, a tak nie jest.
>
> A dlaczego uważasz, że tak nie jest?
> Jak sądzisz - dlaczego owoce fermentują

Ponieważ zawierają cukier i inne węglowodany oraz ponieważ powszechnie
bytują na nich i w nich drożdże oraz bakterie octowe i mlekowe, zwłaszcza
dostając się prez mikrouszkodzenia - wszystko to są typowe tlenowce.

> lub gniją?

Psują się. Tzn ich komórki ulegają lizie pod wpływem enzymów bakterii itp.
i fermentacji.
Psucie się owoców zaczyna się wewnątrz uszkodzonych=martwych komórek, gdy
wnikają w n=nie bakterie gnilne. Bakterie gnilne są wszędzie i są bardzo
różne, a w ww warunkach się najbardziej namnażają. Następuje to nawet na
powierzchni owoców, więc jak widzisz w środowisku ewidentnie tlenowym,
ponieważ o zgrozo istnieją także bakterie gnilne tlenowe i głownie takie
atakują owoce.
Psucie się owoców nie świadczy o tym, że tam nie ma wcale tlenu. Ponadto
owoce są kwaśne, więc nie zachodzi w nich typowe gnicie:

Typowy proces gnilny zachodzi wyłącznie w środowisku alkalicznym,
natomiast nie odbywa się w środowisku kwaśnym. Bakterie gnilne dzieli się
na:

§ Pałeczki nie przetrwalnikujące tlenowe lub względnie beztlenowe,
np.: Pseudomonas fluorescens, Serratia marcescens, Proteus vulgaris

§ Laseczki przetrwalnikujące tlenowe, np.: Bacillus subtilis i
Bacillus cereus

§ Laseczki przetrwalnikujące beztlenowe, np.: Clostridium sporogenes
i Clostridium butyricum

www.nauka.rk.edu.pl/w/p/mikrobiologia-zywnosci/



--
XL



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 16:06:18 - Nixe

XL napisał w wiadomości

> Ponieważ zawierają cukier i inne węglowodany oraz ponieważ powszechnie
> bytują na nich i w nich drożdże oraz bakterie octowe i mlekowe, zwłaszcza
> dostając się prez mikrouszkodzenia - wszystko to są typowe tlenowce.

Zacznijmy od tego, co to jest fermentacja:
Fermentacja - proces_beztlenowych_przemian enzymatycznych związków
chemicznych.
Idąc dalej:
Fermentacja alkoholowa - proces rozkładu węglowodanów pod wpływem enzymów
wytwarzanych przez drożdże z wytworzeniem alkoholu etylowego i dwutlenku
węgla.
I to się tyczy naszych owoców.
Jest też oczywiście masa innych fermentacji, ale one nie mają nic wspólnego
z tym, co się dzieje we wnętrzu owoców.
Np. fermentacja octowa, o której wspominasz to biochemiczny proces
powstawania kwasu octowego z
alkoholu etylowego i nie jest procesem właściwej fermentacji (zachodzi w
warunkach tlenowych). Nie zachodzi ona w świeżych owocach.

>> lub gniją?
>
> Psują się.

Psucie się to bardzo ogólne sformułowanie, w zakres którego wchodzą różne
procesy.
Mi chodziło konkretnie o gnicie:
Rozpad gnilny - zachodzący w warunkach beztlenowych proces rozkładu związków
białkowych

> ponieważ o zgrozo istnieją także bakterie gnilne tlenowe i głownie takie
> atakują owoce.

Gnicie owoców akurat powodują głównie grzyby i wydzielane przez nich enzymy,
a nie bakterie.

> Psucie się owoców nie świadczy o tym, że tam nie ma wcale tlenu.

Fermentacja alhoholowa zachodzi w warunkach beztlenowych.
Octowa nie ma prawa zajść w świeżym owocu, bo skąd miałby się tam znaleźć
etanol?

> Ponadto owoce są kwaśne, więc nie zachodzi w nich typowe gnicie:

Jak wyżej. Ty piszesz o gniciu wywołanym przez baktrie.

N.




Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 16:49:16 - XL

Dnia Mon, 12 Dec 2011 16:06:18 +0100, Nixe napisał(a):

> XL napisał w wiadomości
>
>> Ponieważ zawierają cukier i inne węglowodany oraz ponieważ powszechnie
>> bytują na nich i w nich drożdże oraz bakterie octowe i mlekowe, zwłaszcza
>> dostając się prez mikrouszkodzenia - wszystko to są typowe tlenowce.
>
> Zacznijmy od tego, co to jest fermentacja:
> Fermentacja - proces_beztlenowych_przemian enzymatycznych związków
> chemicznych.
> Idąc dalej:
> Fermentacja alkoholowa - proces rozkładu węglowodanów pod wpływem enzymów
> wytwarzanych przez drożdże z wytworzeniem alkoholu etylowego i dwutlenku
> węgla.
> I to się tyczy naszych owoców.
> Jest też oczywiście masa innych fermentacji, ale one nie mają nic wspólnego
> z tym, co się dzieje we wnętrzu owoców.
> Np. fermentacja octowa, o której wspominasz to biochemiczny proces
> powstawania kwasu octowego z
> alkoholu etylowego i nie jest procesem właściwej fermentacji (zachodzi w
> warunkach tlenowych). Nie zachodzi ona w świeżych owocach.
>
>>> lub gniją?
>>
>> Psują się.
>
> Psucie się to bardzo ogólne sformułowanie, w zakres którego wchodzą różne
> procesy.
> Mi chodziło konkretnie o gnicie:
> Rozpad gnilny - zachodzący w warunkach beztlenowych proces rozkładu związków
> białkowych
>
>> ponieważ o zgrozo istnieją także bakterie gnilne tlenowe i głownie takie
>> atakują owoce.
>
> Gnicie owoców akurat powodują głównie grzyby i wydzielane przez nich enzymy,
> a nie bakterie.

LIZĘ komórek powoduje. A gnicie jest wtórne - powodują je bakterie.

>
>> Psucie się owoców nie świadczy o tym, że tam nie ma wcale tlenu.
>
> Fermentacja alhoholowa zachodzi w warunkach beztlenowych.
> Octowa nie ma prawa zajść w świeżym owocu, bo skąd miałby się tam znaleźć
> etanol?

Zapewne muszki octówki o tym nie wiedzą, że są głupie i bezpodstawnie lecą
owoców w domu, a ludzie jeszcze głupsi, bo bezpodstawinie im nadali taką
durną nazwę z niczym niezwiązaną :->


>
>> Ponadto owoce są kwaśne, więc nie zachodzi w nich typowe gnicie:
>
> Jak wyżej. Ty piszesz o gniciu wywołanym przez baktrie.

Gnicie zawsze jest wywołane przez bakterie.
Ty piszesz o lizie komórek => psuciu się owoców i ich fermentacji, a nie o
gniciu.
Dyskusja z Tobą nie ma sensu - wykręcasz kota ogonem i tyle.

--
XL



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 17:13:01 - Nixe


Użytkownik XL napisał w wiadomości
news:1pg1qo3o8c6t5.n5fjyyxnldtz$.dlg@40tude.net...

>> Fermentacja alhoholowa zachodzi w warunkach beztlenowych.
>> Octowa nie ma prawa zajść w świeżym owocu, bo skąd miałby się tam znaleźć
>> etanol?

> Zapewne muszki octówki o tym nie wiedzą, że są głupie i bezpodstawnie lecą
> owoców w domu, a ludzie jeszcze głupsi, bo bezpodstawinie im nadali taką
> durną nazwę z niczym niezwiązaną :->

Muszki nie lecą do_świeżych_owoców, tylko do tych, w których zaszły/zachodzą
już procesy fermentacji alkoholowej na skutek obecności różnego rodzaju
drożdży na powierzchni owoców.
Dlaczego się upierasz, skoro fakty mówią ewidentnie coś innego?

>>> Ponadto owoce są kwaśne, więc nie zachodzi w nich typowe gnicie:
>>
>> Jak wyżej. Ty piszesz o gniciu wywołanym przez baktrie.
>
> Gnicie zawsze jest wywołane przez bakterie.

Weź sobie zajrzyj, choćby i do googli, bo nie mam czasu kłócić się z Tobą o
pierdoły w sytuacji, gdy ewidentnie nie masz racji. Gnicie to_proces_. A
wywoływać ten proces mogą zarówno bakterie jak i grzyby.

> Ty piszesz o lizie komórek => psuciu się owoców i ich fermentacji, a nie
> o
> gniciu.

Ja piszę i o fermentacji i o gniciu.
Rozdzielnie. Bo to różne procesy, ale oba zachodzą w warunkach beztlenowych.
A że Ty wrzucasz wszystko do jednego wora pt psucie się owoców, to już nie
moja wina.

N.




Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-10 23:27:40 - XL

Dnia Sat, 10 Dec 2011 21:47:15 +0100, lamia napisał(a):

> wszak rośliny produkują tlen :]

Ba - a nawet pobierają, bo muszą oddychać :-)
--
XL



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 09:01:49 - Nixe


Użytkownik XL napisał w wiadomości
news:1884pfkwyinfd$.197nu3lgfndhk.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 10 Dec 2011 21:47:15 +0100, lamia napisał(a):
>
>> wszak rośliny produkują tlen :]
>
> Ba - a nawet pobierają, bo muszą oddychać :-)

Idąc tym tokiem rozumowania nasza krew też powinna pleśnieć, ponieważ
znajduje się w niej tlen.

N.




Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 13:31:36 - XL

Dnia Mon, 12 Dec 2011 09:01:49 +0100, Nixe napisał(a):

> Użytkownik XL napisał w wiadomości
> news:1884pfkwyinfd$.197nu3lgfndhk.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 10 Dec 2011 21:47:15 +0100, lamia napisał(a):
>>
>>> wszak rośliny produkują tlen :]
>>
>> Ba - a nawet pobierają, bo muszą oddychać :-)
>
> Idąc tym tokiem rozumowania nasza krew też powinna pleśnieć, ponieważ
> znajduje się w niej tlen.
>

Nie wiem, jakim tokiem rozumowania idziesz.


--
XL



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 15:01:07 - Nixe


Użytkownik XL napisał w wiadomości
news:1sbpk5l5e97uz.i4sf1123r21f.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 12 Dec 2011 09:01:49 +0100, Nixe napisał(a):
>
>> Użytkownik XL napisał w wiadomości
>> news:1884pfkwyinfd$.197nu3lgfndhk.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Sat, 10 Dec 2011 21:47:15 +0100, lamia napisał(a):
>>>
>>>> wszak rośliny produkują tlen :]
>>>
>>> Ba - a nawet pobierają, bo muszą oddychać :-)
>>
>> Idąc tym tokiem rozumowania nasza krew też powinna pleśnieć, ponieważ
>> znajduje się w niej tlen.
>>
>
> Nie wiem, jakim tokiem rozumowania idziesz.

Usiłuję Ci na różne sposoby wytłumaczyć, że proces oddychania roślin nie ma
kompletnie nic wspólnego z dyfuzją gazu (tutaj: do wnętrza owocu). A
potencjalne* istnienie wolnego tlenu wewnątrz owocu nie ma nic wspólnego z
tym, że
roślina zużywa ten tlen w procesie oddychania. Bo nie zużywa. Rośliny nie
pobierają tlenu z atmosfery czy z wnętrza owocu, lecz bezpośrednio z
własnych komórek.

* potencjalne w sensie, gdyby w jakikolwiek sposób mógłby się tam dostać.

N.




Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 15:07:18 - XL

Dnia Mon, 12 Dec 2011 15:01:07 +0100, Nixe napisał(a):

> Usiłuję Ci na różne sposoby wytłumaczyć, że proces oddychania roślin nie ma
> kompletnie nic wspólnego z dyfuzją gazu (tutaj: do wnętrza owocu).

O niczym takim nie pisałam. Pisałam o OBECNOŚCI tlenu w owocach.
--
XL



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 16:06:46 - Nixe


Użytkownik XL napisał w wiadomości
news:693dg855a20n.txrr4ln42hny$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 12 Dec 2011 15:01:07 +0100, Nixe napisał(a):
>
>> Usiłuję Ci na różne sposoby wytłumaczyć, że proces oddychania roślin nie
>> ma
>> kompletnie nic wspólnego z dyfuzją gazu (tutaj: do wnętrza owocu).
>
> O niczym takim nie pisałam. Pisałam o OBECNOŚCI tlenu w owocach.

Ale napisałaś, że ten tlen wewnątrz owocu awokado (nie w komórkach!) jest
potrzebny, by owoc mógł oddychać.
No więc tak właśnie nie jest. Wewnątrz awokado (w gnieździe pestki) nie ma
tlenu, a na pewno nie ma go w ilościach niezbędnych do rozwoju pleśni. To
raz. A dwa - nawet jeśli by tam był, to raczej na skutek uszkodzeń skórki i
miąższu, a nie naturalnych procesów. A trzy - o krwi napisałam właśnie
dlatego, że nie wszędzie tam, gdzie występuje tlen, tam automatycznie
istnieje zagrożenie wystąpienia pleśni. Poukładaj to sobie teraz wszystko w
całość, bo jaśniej już nie potrafię :)

N.




Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 16:50:07 - XL

Dnia Mon, 12 Dec 2011 16:06:46 +0100, Nixe napisał(a):

> Ale napisałaś, że ten tlen wewnątrz owocu awokado (nie w komórkach!) jest
> potrzebny, by owoc mógł oddychać.

BZDURA. Cytat proszę, to uwierzę, że nie wiem, co piszę :->
--

XL



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 17:12:27 - Nixe


Użytkownik XL napisał w wiadomości
news:6w7k6q7snej5.1br2hl7un9nej$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 12 Dec 2011 16:06:46 +0100, Nixe napisał(a):
>
>> Ale napisałaś, że ten tlen wewnątrz owocu awokado (nie w komórkach!) jest
>> potrzebny, by owoc mógł oddychać.
>
> BZDURA. Cytat proszę, to uwierzę, że nie wiem, co piszę :->

To przejrzyj sobie cały wątek od początku.
Zaczęło się od tego, że ja stwierdziłam, że wewnątrz awokado nie ma tlenu, a
Ty na to, że jest, bo rośliny przecież oddychają. Nie wiem co miałaś na
myśli uzasadniając obecność tlenu koniecznością oddychania przez rośliny,
ale tak mniej więcej wygląda Twoja argumentacja i tak ją zrozumiałam.

N.





Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 19:12:13 - XL

Dnia Mon, 12 Dec 2011 17:12:27 +0100, Nixe napisał(a):

> tak mniej więcej wygląda Twoja argumentacja

Skupmy się na mniej więcej.

> i tak ją zrozumiałam.

I na tym się skupmy.


--
XL



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 15:51:26 - XL

Dnia Mon, 12 Dec 2011 15:01:07 +0100, Nixe napisał(a):

> Użytkownik XL napisał w wiadomości
> news:1sbpk5l5e97uz.i4sf1123r21f.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 12 Dec 2011 09:01:49 +0100, Nixe napisał(a):
>>
>>> Użytkownik XL napisał w wiadomości
>>> news:1884pfkwyinfd$.197nu3lgfndhk.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Sat, 10 Dec 2011 21:47:15 +0100, lamia napisał(a):
>>>>
>>>>> wszak rośliny produkują tlen :]
>>>>
>>>> Ba - a nawet pobierają, bo muszą oddychać :-)
>>>
>>> Idąc tym tokiem rozumowania nasza krew też powinna pleśnieć, ponieważ
>>> znajduje się w niej tlen.
>>>
>>
>> Nie wiem, jakim tokiem rozumowania idziesz.
>
> Usiłuję Ci na różne sposoby wytłumaczyć, że proces oddychania roślin nie ma
> kompletnie nic wspólnego z dyfuzją gazu (tutaj: do wnętrza owocu).

MÓJ tok rozumowania jest zupelnie inny, niż Twój - mój jest taki, że tlen
ZNAJDUJE się TAKŻE w owocach, ponieważ jest pobierany przez roślinę i
transportowany do jej wszystkich organów.

Poczytaj sobie o wymianie gazowej roślin...
Może na początek wystarczy hasłowo:
encyklopedia.pwn.pl/haslo.php?id=3998881

> A
> potencjalne* istnienie wolnego tlenu wewnątrz owocu nie ma nic wspólnego z
> tym, że
> roślina zużywa ten tlen w procesie oddychania. Bo nie zużywa.

Nigdzie nie pisałam, że tlen z przestrzeni międzykomórkowych jest używany
do oddychania, tylko że on tam JEST, tworząc środowisko tlenowe.

> Rośliny nie
> pobierają tlenu z atmosfery czy z wnętrza owocu, lecz bezpośrednio z
> własnych komórek.

ROTFL

tiny.pl/hjq6b
Proces oddychania- tak charakterystyczny dla zwierząt i człowieka, jest
równie typowy dla roślin. Moglibyśmy przypuszczać, że rośliny mając dostęp
do ogromnej ilości energii słonecznej dzięki fotosyntezie nie potrzebują
żadnych dodatkowych jej dostaw, ale tak nie jest. Nie wszystkie części
rośliny prowadzą fotosyntezę, tylko te które są zabarwione na zielono
(zawierają zielony barwnik- chlorofil). Niezielone ograny również
potrzebują energii.
Wychwytywanie energii podczas fotosyntezy może przebiegać tylko w dzień,
roślina natomiast rośnie nieprzerwanie- w dzień i w nocy. Energia jest wiec
potrzebna przez 24 godziny na dobę. Sama energia świetlna nie zaspokaja
nieustannego zapotrzebowanie na nią. Oddychanie dostarcza dodatkowej
energii zużywanej przy tworzeniu wielu różnych związków niezbędnych w
procesach życiowych (białka, tłuszcze, kwasy nukleinowe*).

Oddychaniem roślin nazwa się pobieranie przez nie tlenu z _atmosfery_ i
wydalanie do niej dwutlenku węgla, z uwalnianiem energii, zachodzi głównie
w ciemnościach, gdy niemożliwa jest fotosynteza.

--
XL



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 16:19:19 - Nixe

XL napisał

> MÓJ tok rozumowania jest zupelnie inny, niż Twój - mój jest taki, że tlen
> ZNAJDUJE się TAKŻE w owocach, ponieważ jest pobierany przez roślinę i
> transportowany do jej wszystkich organów.

To wytłumacz mi w jaki sposób owoc awokado pobiera tlen z atmosfery i
transportuje go do gniazda nasiennego.

>> potencjalne* istnienie wolnego tlenu wewnątrz owocu nie ma nic wspólnego
>> z
>> tym, że roślina zużywa ten tlen w procesie oddychania. Bo nie zużywa.

> Nigdzie nie pisałam, że tlen z przestrzeni międzykomórkowych jest używany
> do oddychania,

To do czego jest używany?
I dlaczego na moje pytanie:
A w jaki sposób ten tlen miałby się dostać do wnętrza owocu?
Odpisałaś:
całe rośliny, więc i owoce też oddychają. To się dostaje.
To raz ten tlen jest bo rośliny oddychają, a raz jest bo jest?

> tylko że on tam JEST, tworząc środowisko tlenowe.

Skoro tylko on tam JEST to skąd się tam wziął i po co tam jest?

>> nie pobierają tlenu z atmosfery czy z wnętrza owocu, lecz bezpośrednio z
>> własnych komórek.

> ROTFL

No ROTFL, ale raczej z Ciebie.
Powiedziałam - prześledź sobie procesy oddechowe u roślin (jest ich kilka) i
dopiero potem pisz.

> Oddychaniem roślin nazwa się pobieranie przez nie tlenu z _atmosfery_ i
> wydalanie do niej dwutlenku węgla, z uwalnianiem energii, zachodzi głównie
> w ciemnościach, gdy niemożliwa jest fotosynteza.

Tak, rośliny, która_rośnie_i pobiera tlen poprzez liście (a konkretnie
znajdujące się tam organy).
My zdaje się rozmawiamy cały czas o oddychaniu owoców.
Dlatego naprawdę weź sobie jakąś pożądną książkę z biochemii i prześledź
takie zagadnienia jak wymiana gazowa u roślin, w tym oddychanie
mitochondrialne.

N.




Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 16:53:15 - XL

Dnia Mon, 12 Dec 2011 16:19:19 +0100, Nixe napisał(a):

> XL napisał
>
>> MÓJ tok rozumowania jest zupelnie inny, niż Twój - mój jest taki, że tlen
>> ZNAJDUJE się TAKŻE w owocach, ponieważ jest pobierany przez roślinę i
>> transportowany do jej wszystkich organów.
>
> To wytłumacz mi w jaki sposób owoc awokado pobiera

Owoc pobiera? - to Twój twór, nie mój. Jakże Ci mogę tłumaczyć Twoje
własne wytwory?.

> tlen z atmosfery i
> transportuje go do gniazda nasiennego.

Vide wyżej:
(...)tlen ZNAJDUJE się TAKŻE w owocach, ponieważ jest pobierany przez
roślinę i transportowany do jej wszystkich organów.
Czytać, zwierzak, czytać!



--
XL



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 17:16:16 - Nixe

XL napisał

>> To wytłumacz mi w jaki sposób owoc awokado pobiera

> Owoc pobiera? - to Twój twór, nie mój. Jakże Ci mogę tłumaczyć Twoje
> własne wytwory?.

To zapytam inaczej, bo widzę, że nie załapałać - w jaki sposób roślina
transportuje tlen do gniazda nasiennego owocu awokado? Także tego zerwanego.
I co ważniejsze - w jakim celu ten tlen jest tam transportowany?

N.




Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 19:12:57 - XL

Dnia Mon, 12 Dec 2011 17:16:16 +0100, Nixe napisał(a):

> XL napisał
>
>>> To wytłumacz mi w jaki sposób owoc awokado pobiera
>
>> Owoc pobiera? - to Twój twór, nie mój. Jakże Ci mogę tłumaczyć Twoje
>> własne wytwory?.
>
> To zapytam inaczej, bo widzę, że nie załapałać - w jaki sposób roślina
> transportuje tlen do gniazda nasiennego owocu awokado? Także tego zerwanego.
> I co ważniejsze - w jakim celu ten tlen jest tam transportowany?

Boszsz. Widzisz i nie grzmisz.



--
XL



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 19:33:33 - Nixe

W dniu 2011-12-12 19:12, XL pisze:
> Dnia Mon, 12 Dec 2011 17:16:16 +0100, Nixe napisał(a):
>
>> XL napisał
>>
>>>> To wytłumacz mi w jaki sposób owoc awokado pobiera
>>
>>> Owoc pobiera? - to Twój twór, nie mój. Jakże Ci mogę tłumaczyć Twoje
>>> własne wytwory?.
>>
>> To zapytam inaczej, bo widzę, że nie załapałać - w jaki sposób roślina
>> transportuje tlen do gniazda nasiennego owocu awokado? Także tego zerwanego.
>> I co ważniejsze - w jakim celu ten tlen jest tam transportowany?
>
> Boszsz. Widzisz i nie grzmisz.

Otóż to :]

N.




Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 20:33:58 - XL

Dnia Mon, 12 Dec 2011 19:33:33 +0100, Nixe napisał(a):

> W dniu 2011-12-12 19:12, XL pisze:
>> Dnia Mon, 12 Dec 2011 17:16:16 +0100, Nixe napisał(a):
>>
>>> XL napisał
>>>
>>>>> To wytłumacz mi w jaki sposób owoc awokado pobiera
>>>
>>>> Owoc pobiera? - to Twój twór, nie mój. Jakże Ci mogę tłumaczyć Twoje
>>>> własne wytwory?.
>>>
>>> To zapytam inaczej, bo widzę, że nie załapałać - w jaki sposób roślina
>>> transportuje tlen do gniazda nasiennego owocu awokado? Także tego zerwanego.
>>> I co ważniejsze - w jakim celu ten tlen jest tam transportowany?
>>
>> Boszsz. Widzisz i nie grzmisz.
>
> Otóż to :]
>

Pozostawiam Cię w przekonaniu, że we wnętrzu owoców avocado (to pewnie
wobec tego także np w gniazdach nasiennych jabłek?) nie ma tlenu.
Już nawet nie pytam, czy rozumiesz przez to brak także innych gazów,
czy wg Ciebie tylko tlen jest jakoś specjalnie napiętnowany.
A jeśli nie tylko, tzn jeśli innych gazów też tam być nie może, to pewnie
mamy próżnię wewnątrz owocu? - bardzo ciekawe.
He he :-)

A teraz podsumowując MOJE przekonanie, tlen tam jest, ponieważ znajduje się
tam wszędzie POWIETRZE. Dostało się tam w procesie wzrostu i rozwoju owocu
w wyniku przenikania gazowego, znajduje się wszędzie - w przestrzeniach
międzykomórkowych, więc i w komorze nasiennej.



--
XL



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 21:16:25 - Nixe

W dniu 2011-12-12 20:33, XL pisze:

> A jeśli nie tylko, tzn jeśli innych gazów też tam być nie może, to pewnie
> mamy próżnię wewnątrz owocu? - bardzo ciekawe.

Nie wiem - być może. Nie musi to być przecież próżnia absolutna, tylko
po prostu obszar o bardzo niskim stężeniu gazów. W organizmie człowieka,
w obrębie tkanek i jam ciała klatki piersiowej również nie ma powietrza.
Co więcej - gdyby się tam dostało (odma) byłoby bardzo niebezpieczne dla
życia.

> A teraz podsumowując MOJE przekonanie, tlen tam jest, ponieważ znajduje się
> tam wszędzie POWIETRZE. Dostało się tam w procesie wzrostu i rozwoju owocu
> w wyniku przenikania gazowego

Ale rozumiem, że to jest jedynie Twoje przekonanie czy może nawet
wyobrażenie, że podczas rozwoju owocu, powietrze dyfunduje do jego
wnętrza? Bo mnie szczerze mówiąc nawet wyobrazić sobie coś takiego jest
trudno, tym bardziej w przypadku owocu awokado i jego budowy.

> znajduje się wszędzie - w przestrzeniach
> międzykomórkowych, więc i w komorze nasiennej.

Ale powietrze to nie tylko tlen! Szybciej bym zakładała obecność w
komorze nasiennej dwutlenku węgla, jako produktu końcowego oddychania
komórkowego. Nie wiem, na jakiej podstawie uparłaś się twierdzić, że tam
jest akurat tlen*, ale pewnie się już tego nie dowiem.

* i przypomnę (bo od tego się zaczęło), że w ilości zapewniającej
swobodny rozwój pleśni

N.




Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-10 23:24:47 - XL

Dnia Sat, 10 Dec 2011 19:41:02 +0100, Nixe napisał(a):

> W dniu 2011-12-10 19:33, lamia pisze:
>> Nixe wrote in message news:jbv7ss$btu$1@inews.gazeta.pl...
>>> Pleśni nie stanowią grzyby beztlenowe, więc jakim cudem miałaby się
>>> rozwijać wewnątrz owocu?
>>
>> rzeczywiście nie ma tam dostępu tlenu?
>
> A w jaki sposób ten tlen miałby się dostać do wnętrza owocu, który nie
> dość, że ma grubą skórę, to jeszcze miąższ na 2 cm?
>

całe rośliny, więc i owoce też oddychają. To się dostaje.


--
XL



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 09:02:49 - Nixe

XL napisał w wiadomości
news:tmei5b9732af$.1l4qe3i0h83a9$.dlg@40tude.net...

> całe rośliny, więc i owoce też oddychają. To się dostaje.

Proponuję powrót do biochemii, a na początek też do fizyki i chemii :)

N.




Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 13:32:08 - XL

Dnia Mon, 12 Dec 2011 09:02:49 +0100, Nixe napisał(a):

> XL napisał w wiadomości
> news:tmei5b9732af$.1l4qe3i0h83a9$.dlg@40tude.net...
>
>> całe rośliny, więc i owoce też oddychają. To się dostaje.
>
> Proponuję powrót do biochemii, a na początek też do fizyki i chemii :)
>

jJssne. Tlen w owocach jest NIEOBECNY :->

Sama se wróć.


--
XL



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 15:11:44 - Nixe


Użytkownik XL napisał w wiadomości
news:1d92xd4hjjul0.1bkyla8a8vzfh$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 12 Dec 2011 09:02:49 +0100, Nixe napisał(a):
>
>> XL napisał w wiadomości
>> news:tmei5b9732af$.1l4qe3i0h83a9$.dlg@40tude.net...
>>
>>> całe rośliny, więc i owoce też oddychają. To się dostaje.
>>
>> Proponuję powrót do biochemii, a na początek też do fizyki i chemii :)
>>
>
> jJssne. Tlen w owocach jest NIEOBECNY :->
> Sama se wróć.

A ja jednak proponuję to Tobie :)
Ze szczególnym uwzględnieniem procesów oddychania roślin.

N.




Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-10 12:07:50 - NoTak

W dniu 2011-12-10 00:55, lamia pisze:
> czasami (rzadko, niezmiernie rzadko) pestka od awkado jest oślizgła,
> brązowa.
> zwykle jednak ma biały nalot (jest on także na częsci owocu gdzie była
> pestka). Jestem prawie przekonana że to jest jakaś pleśń. Gdyby tak było
> - mytoksyny w całym owocu, hę?
>
> Wyczytałam, że ciemne pestki to rzadkość bo jest to dojrzała pestka
> (dojrzałego owocu), a zwykle wiadomo - kupujemy 'kamień '. Ok ale czemu
> niedojrzały owoc ma pestkę pokrytą 'mechem'? - naturalna właśćiwość, czy
> może złe składowanie?


Lamia tylko debile kupuja kamien, awokado jest dojrzale jak robi sie
miekkie i takowe sie kupuje w markecie w koszyku z wyprzedaza. dEBIL
KUPUJE NIEDOJRZALY I PLACI JAK ZA ZBOZE TEN KTO SIE ZNA KUPUJE ZA POL
CENY DOJRZALY.





Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-10 13:43:22 - XL

Dnia Sat, 10 Dec 2011 12:07:50 +0100, NoTak napisał(a):

> Lamia tylko debile kupuja kamien, awokado jest dojrzale jak robi sie
> miekkie i takowe sie kupuje w markecie w koszyku z wyprzedaza. dEBIL
> KUPUJE NIEDOJRZALY I PLACI JAK ZA ZBOZE TEN KTO SIE ZNA KUPUJE ZA POL
> CENY DOJRZALY.

Dojrzale kupuje się z zamiarem szybkiego spożycia, a niedojrzałe wtedy,
kiedy ma się je podać/zjeść za parę dni. Awokado położone w towarzystwie
jabłek pięknie dojrzeje w ciągu 2-3-4 dni (stosownie do stopnia twardości w
momencie kupna), więc sam jesteś debilem, bo czepiasz się ludzi.
W koszyku z wyprzedażą są PRZEJRZAŁE awokado.
--
XL



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-10 14:52:26 - NoTak

W dniu 2011-12-10 13:43, XL pisze:
> Dnia Sat, 10 Dec 2011 12:07:50 +0100, NoTak napisał(a):
>
>> Lamia tylko debile kupuja kamien, awokado jest dojrzale jak robi sie
>> miekkie i takowe sie kupuje w markecie w koszyku z wyprzedaza. dEBIL
>> KUPUJE NIEDOJRZALY I PLACI JAK ZA ZBOZE TEN KTO SIE ZNA KUPUJE ZA POL
>> CENY DOJRZALY.
>
> Dojrzale kupuje się z zamiarem szybkiego spożycia, a niedojrzałe wtedy,
> kiedy ma się je podać/zjeść za parę dni. Awokado położone w towarzystwie
> jabłek pięknie dojrzeje w ciągu 2-3-4 dni (stosownie do stopnia twardości w
> momencie kupna), więc sam jesteś debilem, bo czepiasz się ludzi.
> W koszyku z wyprzedażą są PRZEJRZAŁE awokado.

Sam jestes przejrzaly milosniku kwasnych jablek.




Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-10 15:46:41 - XL

Dnia Sat, 10 Dec 2011 14:52:26 +0100, NoTak napisał(a):

> W dniu 2011-12-10 13:43, XL pisze:
>> Dnia Sat, 10 Dec 2011 12:07:50 +0100, NoTak napisał(a):
>>
>>> Lamia tylko debile kupuja kamien, awokado jest dojrzale jak robi sie
>>> miekkie i takowe sie kupuje w markecie w koszyku z wyprzedaza. dEBIL
>>> KUPUJE NIEDOJRZALY I PLACI JAK ZA ZBOZE TEN KTO SIE ZNA KUPUJE ZA POL
>>> CENY DOJRZALY.
>>
>> Dojrzale kupuje się z zamiarem szybkiego spożycia, a niedojrzałe wtedy,
>> kiedy ma się je podać/zjeść za parę dni. Awokado położone w towarzystwie
>> jabłek pięknie dojrzeje w ciągu 2-3-4 dni (stosownie do stopnia twardości w
>> momencie kupna), więc sam jesteś debilem, bo czepiasz się ludzi.
>> W koszyku z wyprzedażą są PRZEJRZAŁE awokado.
>
> Sam jestes przejrzaly milosniku kwasnych jablek.

Powalasz argumentacją.
--
XL



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-10 16:31:33 - Nixe

W dniu 2011-12-10 13:43, XL pisze:

> Awokado położone w towarzystwie
> jabłek pięknie dojrzeje w ciągu 2-3-4 dni

To sprawdzony patent? Pytam, bo mi nigdy nie chcą dojrzeć.
Zanim zmiękną, to zaczynają podgniwać i do niczego się nie nadają :(

N.



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-10 16:59:16 - czeremcha

On 10 Gru, 16:31, Nixe wrote:

> To sprawdzony patent?

Działa w przypadku bananów, zadziała i na awokado. Zadziała
najszybciej, gdy jabłko i inny owoc /awokado czy banana/ zamknąć w
plastikowej torebce.

Dojrzałe jabłka wydzielają sporo etylenu - gazowego hormonu roślinnego
odpowiedzialnego m.in. za dojrzewanie owoców.

Ania



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-10 23:15:27 - XL

Dnia Sat, 10 Dec 2011 07:59:16 -0800 (PST), czeremcha napisał(a):

> On 10 Gru, 16:31, Nixe wrote:
>
>> To sprawdzony patent?
>
> Działa w przypadku bananów, zadziała i na awokado. Zadziała
> najszybciej, gdy jabłko i inny owoc /awokado czy banana/ zamknąć w
> plastikowej torebce.
>
> Dojrzałe jabłka wydzielają sporo etylenu - gazowego hormonu roślinnego
> odpowiedzialnego m.in. za dojrzewanie owoców.

Otóż i przed chwilą to samo napisałam :-)
Tyle że plastikowa torebka u mnie jest gazetą - w torebce gromadzi się
wilgoć, a wtedy owoce mogą spleśnieć.


--
XL



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-10 19:37:20 - NoTak

W dniu 2011-12-10 16:31, Nixe pisze:
> W dniu 2011-12-10 13:43, XL pisze:
>
>> Awokado położone w towarzystwie
>> jabłek pięknie dojrzeje w ciągu 2-3-4 dni
>
> To sprawdzony patent? Pytam, bo mi nigdy nie chcą dojrzeć.
> Zanim zmiękną, to zaczynają podgniwać i do niczego się nie nadają :(
>
> N.


Bo kupuje sie tak jak juz napisalem dojrzale w koszyczku z
przeterminowanymi. I wlasnie te miekkie to sa dojrzale a wsioki
farszafskie mysla ze one sa juz be, no bo skad taki chlop ma qrwa
wiedziec jak w dupie byl i gowno widziol..




Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-10 19:45:10 - Nixe

W dniu 2011-12-10 19:37, NoTak pisze:

> Bo kupuje sie tak jak juz napisalem dojrzale w koszyczku z
> przeterminowanymi.

Nie ma takich. Od paru lat jedyne awokado, jakie widuję w Polsce, jest
twarde jak kamień. Dlatego zrezygnowałam z kupowania go w kraju.
Ale skoro faktycznie można zrobić sobie własną dojrzewalnię w woreczku z
jabłkami, to spróbuję.

> I wlasnie te miekkie to sa dojrzale a wsioki
> farszafskie mysla ze one sa juz be, no bo skad taki chlop ma qrwa
> wiedziec jak w dupie byl i gowno widziol..

I co? Dowartościowałeś się? No to super :)

N.








Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-10 23:23:28 - XL

Dnia Sat, 10 Dec 2011 19:37:20 +0100, NoTak napisał(a):

> W dniu 2011-12-10 16:31, Nixe pisze:
>> W dniu 2011-12-10 13:43, XL pisze:
>>
>>> Awokado położone w towarzystwie
>>> jabłek pięknie dojrzeje w ciągu 2-3-4 dni
>>
>> To sprawdzony patent? Pytam, bo mi nigdy nie chcą dojrzeć.
>> Zanim zmiękną, to zaczynają podgniwać i do niczego się nie nadają :(
>>
>> N.
>
>
> Bo kupuje sie tak jak juz napisalem dojrzale w koszyczku z
> przeterminowanymi.

Ile razy Ci mam mówić, że w koszyczku z przeterminowanymi sa przejrzałe
awokado o mazistej konsystencji i ze zbrązowieniami.
Dojrzałe są zielone i jędrne, ale już skórka ugina się pod naciskiem palca.


> I wlasnie te miekkie to sa dojrzale a wsioki
> farszafskie mysla ze one sa juz be, no bo skad taki chlop ma qrwa
> wiedziec jak w dupie byl i gowno widziol.

Jak widzisz wiedzą więcej niż Ty z NY :->

--
XL wsiok niefarszafski



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-11 13:02:24 - NoTak

W dniu 2011-12-10 23:23, XL pisze:
> Dnia Sat, 10 Dec 2011 19:37:20 +0100, NoTak napisał(a):
>
>> W dniu 2011-12-10 16:31, Nixe pisze:
>>> W dniu 2011-12-10 13:43, XL pisze:
>>>
>>>> Awokado położone w towarzystwie
>>>> jabłek pięknie dojrzeje w ciągu 2-3-4 dni
>>>
>>> To sprawdzony patent? Pytam, bo mi nigdy nie chcą dojrzeć.
>>> Zanim zmiękną, to zaczynają podgniwać i do niczego się nie nadają :(
>>>
>>> N.
>>
>>
>> Bo kupuje sie tak jak juz napisalem dojrzale w koszyczku z
>> przeterminowanymi.
>
> Ile razy Ci mam mówić, że w koszyczku z przeterminowanymi sa przejrzałe
> awokado o mazistej konsystencji i ze zbrązowieniami.
> Dojrzałe są zielone i jędrne, ale już skórka ugina się pod naciskiem palca.
>
>
>> I wlasnie te miekkie to sa dojrzale a wsioki
>> farszafskie mysla ze one sa juz be, no bo skad taki chlop ma qrwa
>> wiedziec jak w dupie byl i gowno widziol.
>
> Jak widzisz wiedzą więcej niż Ty z NY :->
>

I takie wlasnie sa dojrzale !




Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-10 19:38:48 - lamia

Nixe wrote in message news:jbvu0g$j8t$1@inews.gazeta.pl...
> To sprawdzony patent? Pytam, bo mi nigdy nie chcą dojrzeć.
> Zanim zmiękną, to zaczynają podgniwać i do niczego się nie nadają :(

zdarzyło się sporadyczne
- podejrzewam że to może być jak owoc był już raz np przymrożony ('wieczne'
przechowywalnie w marketach) o stracił pewną florę,



Alek wrote in message
news:4ee38824$0$1452$65785112@news.neostrada.pl...
> Słyszałem że szybciej dojrzeje jeśli je zawinąć w papier. Ale czy to
> prawda i dlaczego miałoby to działać to nie wiem.

też tak słyszałam - nie wiem czy jednak chodzi o szybciej, (może oto żeby
był tlen? albo żeby nie zaparzało się czy nie gniło.... )
robię ta i tak. najlepiej zrobić eksperyment na owocach z jednego źródła - i
zobaczyć.





Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-10 23:24:10 - XL

Dnia Sat, 10 Dec 2011 19:38:48 +0100, lamia napisał(a):

> Nixe wrote in message news:jbvu0g$j8t$1@inews.gazeta.pl...
>> To sprawdzony patent? Pytam, bo mi nigdy nie chcą dojrzeć.
>> Zanim zmiękną, to zaczynają podgniwać i do niczego się nie nadają :(
>
> zdarzyło się sporadyczne
> - podejrzewam że to może być jak owoc był już raz np przymrożony ('wieczne'
> przechowywalnie w marketach) o stracił pewną florę,

Raczej nabył... Tak myślę.
--
XL



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-11 13:04:00 - lamia

XL wrote in message
news:1d1famn1qckti.1xil8moerp6e3$.dlg@40tude.net...
> Raczej nabył... Tak myślę.

nabył (jedne), bo stracił (inne) -
obecność jednego gatunku chroni przed zainteresowaniem innego




Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-10 23:14:02 - XL

Dnia Sat, 10 Dec 2011 16:31:33 +0100, Nixe napisał(a):

> W dniu 2011-12-10 13:43, XL pisze:
>
>> Awokado położone w towarzystwie
>> jabłek pięknie dojrzeje w ciągu 2-3-4 dni
>
> To sprawdzony patent? Pytam, bo mi nigdy nie chcą dojrzeć.
> Zanim zmiękną, to zaczynają podgniwać i do niczego się nie nadają :(
>

Tak, sprawdzony. Byle nie ukłądać niczego warstwami, owoce nie mogą się
gnieść wzajemnie, a jabłka powinny być dojrzałe, a nie np takie twardzielce
zielone na sztuki. Dojrzałe jabłka wydzielają etylen, który wpływa dobrze
na dojrzewanie owoców leżących obok - np także pomidorów. Warto luźno okryć
tacę z owocami np gazetą - żeby atmosfera wokół owoców stała się bardziej
nasycona tym etylenem, a jednocześnie żeby przykrycie było dosyć
przepuszczalne i światłochronne.

--
XL



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-10 17:26:06 - Alek

Użytkownik XL napisał
>
> Awokado położone w towarzystwie
> jabłek pięknie dojrzeje w ciągu 2-3-4 dni (stosownie do stopnia
> twardości w
> momencie kupna),

Słyszałem że szybciej dojrzeje jeśli je zawinąć w papier. Ale czy to
prawda i dlaczego miałoby to działać to nie wiem.




Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-10 19:35:23 - lamia

XL wrote in message
news:k5mi73dw9txl$.zd53q6zzstn6$.dlg@40tude.net...
> kiedy ma się je podać/zjeść za parę dni. Awokado położone w towarzystwie
> jabłek pięknie dojrzeje w ciągu 2-3-4 dni (stosownie do stopnia twardości
> w

robię to samo

Avo kupuję w cenie 2 zł (od 1,59 (raczej mniejsze) do 3 ileś max)






Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-10 23:20:33 - XL

Dnia Sat, 10 Dec 2011 19:35:23 +0100, lamia napisał(a):

> XL wrote in message
> news:k5mi73dw9txl$.zd53q6zzstn6$.dlg@40tude.net...
>> kiedy ma się je podać/zjeść za parę dni. Awokado położone w towarzystwie
>> jabłek pięknie dojrzeje w ciągu 2-3-4 dni (stosownie do stopnia twardości
>> w
>
> robię to samo

Robię tak też z mango.

>
> Avo kupuję w cenie 2 zł (od 1,59 (raczej mniejsze) do 3 ileś max)
>
Ostatnio nie kupowałam. Jednak u nas na pewno są droższe.


--
XL



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-11 13:10:12 - lamia

XL wrote in message
news:1bo013j2wuuzh.17na0c7abbj4o$.dlg@40tude.net...
> Ostatnio nie kupowałam. Jednak u nas na pewno są droższe.
to tak jak u nas! :)
- po 9 też umieją sprzedawać

Jak się wchodzi do Bomi i kupuje to trzeba położyć PLNy
ale jak się często bywa tu i ówdzie w różncyh sklepach i sklepikach, zagląda
w stragany, to da radę utrafić w cenie ziemiaka. Oczywiście zawsze jest
ryzyko, że będzie kiepskie - raz trafiłam na gorzkie mimo dojrzenia, (nie
wiem, czy to gatunek czy jak). Zwykle dają radę.









Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 22:05:43 - XL

Dnia Sat, 10 Dec 2011 00:55:54 +0100, lamia napisał(a):

> Jestem prawie przekonana że to jest jakaś pleśń. Gdyby tak było -
> mytoksyny w całym owocu, hę?

Ten nalot to normalna sprawa, żaden grzyb.
Jeśli go nie ma, to owoc jest przejrzały. I tyle.
--
XL



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 22:13:02 - Nixe

W dniu 2011-12-12 22:05, XL pisze:

> Ten nalot to normalna sprawa, żaden grzyb.
> Jeśli go nie ma, to owoc jest przejrzały. I tyle.

I tyle przepychania, żeby wrócić do początku tematu i stwierdzić to samo ;-)

N.



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 22:28:52 - XL

Dnia Mon, 12 Dec 2011 22:13:02 +0100, Nixe napisał(a):

> W dniu 2011-12-12 22:05, XL pisze:
>
>> Ten nalot to normalna sprawa, żaden grzyb.
>> Jeśli go nie ma, to owoc jest przejrzały. I tyle.
>
> I tyle przepychania, żeby wrócić do początku tematu i stwierdzić to samo ;-)

Przepychanie było w sprawie tlenu.


--
XL



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-12 22:38:54 - Nixe

W dniu 2011-12-12 22:28, XL pisze:

> Przepychanie było w sprawie tlenu.

To proponuję już przestać przepychać i zmniejszyć ciśnienie tego tlenu,
bo zaraz nam tu coś pierdyknie ;-)

N.





Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-17 01:59:47 - lamia

jestem pod wrażniem : ]
Wy dwie - i weidza jaką macie - i duet totalnie taniec dobra i zła :D (ale
nikt nie wie (nawet sam 'Boszhe') kto jest kto.:]


Otóż nie wiem, czy rzeczywiście omszałe mają być dojrzałe -przed wchwilą
jadłam niedojrzały (gorzki i niezbyt miękki) omszały egzemplarz.
A pestkę 'oślizgłą' spoktałam w bardzo smacznym owocu. Ktoś pisał że to
kwertia odmiany - może tak być? Mi tenmeszek nie wydaje się zbyt intuicyjny
(i go wybieram łyżeczką).

Teraz się z owocami ( i inną żywnością) robi różne (i coraz nowsze) cuda -
byle skrócić czas / zmiejszyć koszt). Więc może trzeba spytać 'lokalesów'
tam gdzie dojrzewają kiwi z natury, czy znają takie przypadki.



ps: Tak czy siak inetresująca wiedza o gniciu/bakteriach/grzybach się w
wątku objawiła. Cóż - póki brak pewności co do tematu przewodniego - Tak
trzymać :D. Gnicie i takie cuda są bardzo niedobre, nieprawdaż?







Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-17 02:34:20 - lamia

będzie kiedyś jakiś spot kuchnia (ew. ogrody) ?




Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-19 15:27:56 - Nixe

lamia napisał w wiadomości
news:jcgpi0$qle$1@node2.news.atman.pl...

> Teraz się z owocami ( i inną żywnością) robi różne (i coraz nowsze) cuda -
> byle skrócić czas / zmiejszyć koszt). Więc może trzeba spytać 'lokalesów'
> tam gdzie dojrzewają kiwi z natury, czy znają takie przypadki.

Kiwi? Pytałaś o avocado.
A co do lokalesów, to była tu kiedyś Magda Basset (chyba nie pomyliłam
nazwiska), która miała drzewo avocado we własnym ogrodzie. Ale zdaje się
dawno tu nie zaglądała.

N.




Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-19 19:30:55 - Aicha

W dniu 2011-12-19 15:27, Nixe pisze:

>> Teraz się z owocami ( i inną żywnością) robi różne (i coraz nowsze)
>> cuda - byle skrócić czas / zmiejszyć koszt). Więc może trzeba spytać
>> 'lokalesów' tam gdzie dojrzewają kiwi z natury, czy znają takie
>> przypadki.
>
> Kiwi? Pytałaś o avocado.

Po tylu postach to może być nawet i kura, panie pułkowniku :)

--
Pozdrawiam - Aicha

Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-19 22:22:02 - Qrczak

Dnia 2011-12-19 19:30, niebożę Aicha wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2011-12-19 15:27, Nixe pisze:
>
>>> Teraz się z owocami ( i inną żywnością) robi różne (i coraz nowsze)
>>> cuda - byle skrócić czas / zmiejszyć koszt). Więc może trzeba spytać
>>> 'lokalesów' tam gdzie dojrzewają kiwi z natury, czy znają takie
>>> przypadki.
>>
>> Kiwi? Pytałaś o avocado.
>
> Po tylu postach to może być nawet i kura, panie pułkowniku :)

A gdzie kury dojrzewają?

Qra
--
Każdy facet myśli, że kobiety marzą o księciu. Gówno prawda.
One marzą o tym, żeby się nażreć i nie przytyć.



Re: awokado - omszałe pestki

2011-12-20 03:22:02 - Aicha

W dniu 2011-12-19 22:22, Qrczak pisze:

>>>> Teraz się z owocami ( i inną żywnością) robi różne (i coraz nowsze)
>>>> cuda - byle skrócić czas / zmiejszyć koszt). Więc może trzeba spytać
>>>> 'lokalesów' tam gdzie dojrzewają kiwi z natury, czy znają takie
>>>> przypadki.
>>>
>>> Kiwi? Pytałaś o avocado.
>>
>> Po tylu postach to może być nawet i kura, panie pułkowniku :)
>
> A gdzie kury dojrzewają?

W Indii, na skraju lasu.

--
Pozdrawiam - Aicha

Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS