Moja kapusta - profanacji ciąg dalszy :)
2010-06-11 17:21:07 - Aicha
Kapustę poszatkowałam, lekko posoliłam, podlałam wodą i dusiłam. Jak już
trochę zmiękła, wkroiłam piętkę z pieczonego schabu z czosnkiem i
wrzuciłam ćwierć kostki bulionu grzybowego. Na koniec dodałam kilka
usmażonych na złoto i mocno popieprzonych pieczarek w plasterkach.
Niebo w gębie, zachwyt w oczach niejedzącej gotowanej kapusty młodej i
ogólne szaleństwo zmysłów ;)
--
Pozdrawiam - Aicha
trochę zmiękła, wkroiłam piętkę z pieczonego schabu z czosnkiem i
wrzuciłam ćwierć kostki bulionu grzybowego. Na koniec dodałam kilka
usmażonych na złoto i mocno popieprzonych pieczarek w plasterkach.
Niebo w gębie, zachwyt w oczach niejedzącej gotowanej kapusty młodej i
ogólne szaleństwo zmysłów ;)
--
Pozdrawiam - Aicha
Re: Moja kapusta - profanacji ciąg dalszy :)
2010-06-11 17:38:39 - Panslavista
Aicha
news:hutkva$t22$1@inews.gazeta.pl...
> Kapustę poszatkowałam, lekko posoliłam, podlałam wodą i dusiłam. Jak już
> trochę zmiękła, wkroiłam piętkę z pieczonego schabu z czosnkiem i
> wrzuciłam ćwierć kostki bulionu grzybowego. Na koniec dodałam kilka
> usmażonych na złoto i mocno popieprzonych pieczarek w plasterkach.
> Niebo w gębie, zachwyt w oczach niejedzącej gotowanej kapusty młodej i
> ogólne szaleństwo zmysłów ;)
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha
A młody?
Re: Moja kapusta - profanacji ciąg dalszy :)
2010-06-11 17:41:15 - Bbjk
Aicha pisze:
> Kapustę poszatkowałam, lekko posoliłam, podlałam wodą i dusiłam. Jak już
> trochę zmiękła, wkroiłam piętkę z pieczonego schabu z czosnkiem i
> wrzuciłam ćwierć kostki bulionu grzybowego. Na koniec dodałam kilka
> usmażonych na złoto i mocno popieprzonych pieczarek w plasterkach.
> Niebo w gębie, zachwyt w oczach niejedzącej gotowanej kapusty młodej i
> ogólne szaleństwo zmysłów ;)
Ładnie, tylko czekam na tę zapowiedzianą profanację.
--
BBjk
> Kapustę poszatkowałam, lekko posoliłam, podlałam wodą i dusiłam. Jak już
> trochę zmiękła, wkroiłam piętkę z pieczonego schabu z czosnkiem i
> wrzuciłam ćwierć kostki bulionu grzybowego. Na koniec dodałam kilka
> usmażonych na złoto i mocno popieprzonych pieczarek w plasterkach.
> Niebo w gębie, zachwyt w oczach niejedzącej gotowanej kapusty młodej i
> ogólne szaleństwo zmysłów ;)
Ładnie, tylko czekam na tę zapowiedzianą profanację.
--
BBjk
Re: Moja kapusta - profanacji ciąg dalszy :)
2010-06-11 18:17:17 - Aicha
Użytkownik Bbjk napisał:
> Ładnie, tylko czekam na tę zapowiedzianą profanację.
1. Kostka bulionowa
2. Schab posypany przyprawą kebab-gyros. Ziółka mono są ble ;)
--
Pozdrawiam - Aicha
> Ładnie, tylko czekam na tę zapowiedzianą profanację.
1. Kostka bulionowa
2. Schab posypany przyprawą kebab-gyros. Ziółka mono są ble ;)
--
Pozdrawiam - Aicha
Re: Moja kapusta - profanacji ciąg dalszy :)
2010-06-11 18:32:27 - Bbjk
Aicha pisze:
> 1. Kostka bulionowa
> 2. Schab posypany przyprawą kebab-gyros. Ziółka mono są ble ;)
Sypiemy zza węgła.
--
BBjk
> 1. Kostka bulionowa
> 2. Schab posypany przyprawą kebab-gyros. Ziółka mono są ble ;)
Sypiemy zza węgła.
--
BBjk
Re: Moja kapusta - profanacji ciąg dalszy :)
2010-06-13 02:45:18 - Aicha
Użytkownik Bbjk napisał:
> > Ziółka mono są ble ;)
> Sypiemy zza węgła.
A potem dokańczamy ledwo co obgryzione? ;) Zdecydowanie wolę pusty talerz
bez marudzenia :)
--
Pozdrawiam - Aicha
> > Ziółka mono są ble ;)
> Sypiemy zza węgła.
A potem dokańczamy ledwo co obgryzione? ;) Zdecydowanie wolę pusty talerz
bez marudzenia :)
--
Pozdrawiam - Aicha
