Smakołyk rybny.

Ikselka Data ostatniej zmiany: 2010-07-02 10:31:23

Smakołyk rybny.

2010-06-30 17:35:09 - Ikselka

Mam dwa wiaderka ryb w zamrażarce, efekt wędkowania MŚK.
Coś muszę już z nimi zrobić, bo sezon na warzywa i owoce u progu, a gdzieś
dzwoniło, że jest pyszna sprawa z takich ryb do zrobienia. Szkic mniej
więcej taki:
Smaży się rybę otoczoną w mące? jajku? bułce?
Zalewa się w słoiku octem z przyprawami.
Czeka się ileś-tam czasu.
I ma to być na koniec pyszne bardzo.

Kto zna dokładny przepis? Poproszę.




Re: Smakołyk rybny.

2010-06-30 18:09:49 - Panslavista


Ikselka wrote in message
news:13fn9hmb71slv$.10b4kfuxk1ma6$.dlg@40tude.net...
> Mam dwa wiaderka ryb w zamrażarce, efekt wędkowania MŚK.
> Coś muszę już z nimi zrobić, bo sezon na warzywa i owoce u progu, a gdzieś
> dzwoniło, że jest pyszna sprawa z takich ryb do zrobienia. Szkic mniej
> więcej taki:
> Smaży się rybę otoczoną w mące? jajku? bułce?
> Zalewa się w słoiku octem z przyprawami.
> Czeka się ileś-tam czasu.
> I ma to być na koniec pyszne bardzo.
>
> Kto zna dokładny przepis? Poproszę.

Przeciez podałaś dokładny - smażona panierowana ryba w marynacie.
Drobnicę można przepuscić przez maszynkę do mięsa, posolić dodac jajka,
bułkę i zrobic kotleciki.
Pychotka.





Re: Smakołyk rybny.

2010-06-30 18:38:45 - Ikselka

Dnia Wed, 30 Jun 2010 18:09:49 +0200, Panslavista napisał(a):

> Ikselka wrote in message
> news:13fn9hmb71slv$.10b4kfuxk1ma6$.dlg@40tude.net...
>> Mam dwa wiaderka ryb w zamrażarce, efekt wędkowania MŚK.
>> Coś muszę już z nimi zrobić, bo sezon na warzywa i owoce u progu, a gdzieś
>> dzwoniło, że jest pyszna sprawa z takich ryb do zrobienia. Szkic mniej
>> więcej taki:
>> Smaży się rybę otoczoną w mące? jajku? bułce?
>> Zalewa się w słoiku octem z przyprawami.
>> Czeka się ileś-tam czasu.
>> I ma to być na koniec pyszne bardzo.
>>
>> Kto zna dokładny przepis? Poproszę.
>
> Przeciez podałaś dokładny - smażona panierowana ryba w marynacie.

No tia - a proporcje? Przyprawy? Stężenie? Mąka czy buła? Czas
przechowywania? Konserwacja?

> Drobnicę można przepuscić przez maszynkę do mięsa, posolić dodac jajka,
> bułkę i zrobic kotleciki.
> Pychotka.

E, ości nie lubię. I skóry. Skóry to te małe mają najwięcej i ości. A w
occie one się rozpuszczają.




Re: Smakołyk rybny.

2010-06-30 18:56:53 - Ikselka

Dnia Wed, 30 Jun 2010 18:38:45 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Wed, 30 Jun 2010 18:09:49 +0200, Panslavista napisał(a):
>
>> Ikselka wrote in message
>> news:13fn9hmb71slv$.10b4kfuxk1ma6$.dlg@40tude.net...
>>> Mam dwa wiaderka ryb w zamrażarce, efekt wędkowania MŚK.
>>> Coś muszę już z nimi zrobić, bo sezon na warzywa i owoce u progu, a gdzieś
>>> dzwoniło, że jest pyszna sprawa z takich ryb do zrobienia. Szkic mniej
>>> więcej taki:
>>> Smaży się rybę otoczoną w mące? jajku? bułce?
>>> Zalewa się w słoiku octem z przyprawami.
>>> Czeka się ileś-tam czasu.
>>> I ma to być na koniec pyszne bardzo.
>>>
>>> Kto zna dokładny przepis? Poproszę.
>>
>> Przeciez podałaś dokładny - smażona panierowana ryba w marynacie.
>
> No tia - a proporcje? Przyprawy? Stężenie? Mąka czy buła? Czas
> przechowywania? Konserwacja?
>
>> Drobnicę można przepuscić przez maszynkę do mięsa, posolić dodac jajka,
>> bułkę i zrobic kotleciki.
>> Pychotka.
>
> E, ości nie lubię. I skóry. Skóry to te małe mają najwięcej i ości. A w
> occie one się rozpuszczają.

Ha - znalazłam! Różne przepisy.
wizaz.pl/forum/showthread.php?t=381338
pychotka.pl/przepisy-kulinarne/ryby/przysmak-w%EAdkarza.html
www.fishing.pl/artykuly/kulinaria/ryba-w-occie/(language)/pol-PL
kuchnia-polska.net/?category_id=154&recipe_id=5314
www.smaczny.pl/forum/topic/2066-ryba-w-occie-doskonala-na-przyjecia/

Coś z tego wszystkiego sobie wypośrodkuję - jak żyję nie wykorzystałam
żadnego obcego przepisu słowo w słowo :-)




Re: Smakołyk rybny.

2010-06-30 19:06:38 - Panslavista

Ikselka wrote in message
news:scv0up37yjl5.5q53mkq7w63k$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 30 Jun 2010 18:09:49 +0200, Panslavista napisał(a):
>
>> Ikselka wrote in message
>> news:13fn9hmb71slv$.10b4kfuxk1ma6$.dlg@40tude.net...
>>> Mam dwa wiaderka ryb w zamrażarce, efekt wędkowania MŚK.
>>> Coś muszę już z nimi zrobić, bo sezon na warzywa i owoce u progu, a
>>> gdzieś
>>> dzwoniło, że jest pyszna sprawa z takich ryb do zrobienia. Szkic mniej
>>> więcej taki:
>>> Smaży się rybę otoczoną w mące? jajku? bułce?
>>> Zalewa się w słoiku octem z przyprawami.
>>> Czeka się ileś-tam czasu.
>>> I ma to być na koniec pyszne bardzo.
>>>
>>> Kto zna dokładny przepis? Poproszę.
>>
>> Przeciez podałaś dokładny - smażona panierowana ryba w marynacie.
>
> No tia - a proporcje? Przyprawy? Stężenie? Mąka czy buła? Czas
> przechowywania? Konserwacja?
>
>> Drobnicę można przepuscić przez maszynkę do mięsa, posolić dodac jajka,
>> bułkę i zrobic kotleciki.
>> Pychotka.
>
> E, ości nie lubię. I skóry. Skóry to te małe mają najwięcej i ości. A w
> occie one się rozpuszczają.

Zgoda. A te kotleciki też fantastyczne, choć na zupę rybną też mogą być, też
pychotka.
Na lato w occie można zamarynować parówki, serdelki. Tyle, że lepiej mieć
własnej produkcji. Albo od dobrego masarza.





Re: Smakołyk rybny.

2010-06-30 19:10:34 - Ikselka

Dnia Wed, 30 Jun 2010 19:06:38 +0200, Panslavista napisał(a):

> Ikselka wrote in message
> news:scv0up37yjl5.5q53mkq7w63k$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 30 Jun 2010 18:09:49 +0200, Panslavista napisał(a):
>>
>>> Ikselka wrote in message
>>> news:13fn9hmb71slv$.10b4kfuxk1ma6$.dlg@40tude.net...
>>>> Mam dwa wiaderka ryb w zamrażarce, efekt wędkowania MŚK.
>>>> Coś muszę już z nimi zrobić, bo sezon na warzywa i owoce u progu, a
>>>> gdzieś
>>>> dzwoniło, że jest pyszna sprawa z takich ryb do zrobienia. Szkic mniej
>>>> więcej taki:
>>>> Smaży się rybę otoczoną w mące? jajku? bułce?
>>>> Zalewa się w słoiku octem z przyprawami.
>>>> Czeka się ileś-tam czasu.
>>>> I ma to być na koniec pyszne bardzo.
>>>>
>>>> Kto zna dokładny przepis? Poproszę.
>>>
>>> Przeciez podałaś dokładny - smażona panierowana ryba w marynacie.
>>
>> No tia - a proporcje? Przyprawy? Stężenie? Mąka czy buła? Czas
>> przechowywania? Konserwacja?
>>
>>> Drobnicę można przepuscić przez maszynkę do mięsa, posolić dodac jajka,
>>> bułkę i zrobic kotleciki.
>>> Pychotka.
>>
>> E, ości nie lubię. I skóry. Skóry to te małe mają najwięcej i ości. A w
>> occie one się rozpuszczają.
>
> Zgoda. A te kotleciki też fantastyczne, choć na zupę rybną też mogą być, też
> pychotka.
> Na lato w occie można zamarynować parówki, serdelki. Tyle, że lepiej mieć
> własnej produkcji. Albo od dobrego masarza.

Trochę się boję takich eksperymentów, więc wolę zamrażać mięsny nadmiar,
niż słoikować, natomiast z rybkami muszę coś postanowić, bo to się MŚK i
nałowił, i naczyścił (co złowi, to musi oczyścić, ja ryb z bebechami nie
tykam) - nie mogę zmarnować tej całej jego roboty. A miejsce w zamrażarce
potrzebne na nowe nabytki wędkarskie i warzywne i owocowe zapasy zimowe :-)




Re: Smakołyk rybny.

2010-06-30 19:17:49 - Ikselka

Dnia Wed, 30 Jun 2010 19:10:34 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Wed, 30 Jun 2010 19:06:38 +0200, Panslavista napisał(a):
>
>> Ikselka wrote in message
>> news:scv0up37yjl5.5q53mkq7w63k$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Wed, 30 Jun 2010 18:09:49 +0200, Panslavista napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka wrote in message
>>>> news:13fn9hmb71slv$.10b4kfuxk1ma6$.dlg@40tude.net...
>>>>> Mam dwa wiaderka ryb w zamrażarce, efekt wędkowania MŚK.
>>>>> Coś muszę już z nimi zrobić, bo sezon na warzywa i owoce u progu, a
>>>>> gdzieś
>>>>> dzwoniło, że jest pyszna sprawa z takich ryb do zrobienia. Szkic mniej
>>>>> więcej taki:
>>>>> Smaży się rybę otoczoną w mące? jajku? bułce?
>>>>> Zalewa się w słoiku octem z przyprawami.
>>>>> Czeka się ileś-tam czasu.
>>>>> I ma to być na koniec pyszne bardzo.
>>>>>
>>>>> Kto zna dokładny przepis? Poproszę.
>>>>
>>>> Przeciez podałaś dokładny - smażona panierowana ryba w marynacie.
>>>
>>> No tia - a proporcje? Przyprawy? Stężenie? Mąka czy buła? Czas
>>> przechowywania? Konserwacja?
>>>
>>>> Drobnicę można przepuscić przez maszynkę do mięsa, posolić dodac jajka,
>>>> bułkę i zrobic kotleciki.
>>>> Pychotka.
>>>
>>> E, ości nie lubię. I skóry. Skóry to te małe mają najwięcej i ości. A w
>>> occie one się rozpuszczają.
>>
>> Zgoda. A te kotleciki też fantastyczne, choć na zupę rybną też mogą być, też
>> pychotka.
>> Na lato w occie można zamarynować parówki, serdelki. Tyle, że lepiej mieć
>> własnej produkcji. Albo od dobrego masarza.
>
> Trochę się boję takich eksperymentów, więc wolę zamrażać mięsny nadmiar,
> niż słoikować, natomiast z rybkami muszę coś postanowić, bo to się MŚK i
> nałowił, i naczyścił (co złowi, to musi oczyścić, ja ryb z bebechami nie
> tykam) - nie mogę zmarnować tej całej jego roboty. A miejsce w zamrażarce
> potrzebne na nowe nabytki wędkarskie i warzywne i owocowe zapasy zimowe :-)

O, a tutaj cała ciekawa opowieść ze szczegółami i niuansami:
mojewino.blox.pl/2008/09/Ryba-po-grecku.html




Re: Smakołyk rybny.

2010-06-30 19:32:07 - Panslavista

Ikselka wrote in message
news:15vut2g42s0tr.17bxgjvkbwk7n.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 30 Jun 2010 19:06:38 +0200, Panslavista napisał(a):
>
>> Ikselka wrote in message
>> news:scv0up37yjl5.5q53mkq7w63k$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Wed, 30 Jun 2010 18:09:49 +0200, Panslavista napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka wrote in message
>>>> news:13fn9hmb71slv$.10b4kfuxk1ma6$.dlg@40tude.net...
>>>>> Mam dwa wiaderka ryb w zamrażarce, efekt wędkowania MŚK.
>>>>> Coś muszę już z nimi zrobić, bo sezon na warzywa i owoce u progu, a
>>>>> gdzieś
>>>>> dzwoniło, że jest pyszna sprawa z takich ryb do zrobienia. Szkic mniej
>>>>> więcej taki:
>>>>> Smaży się rybę otoczoną w mące? jajku? bułce?
>>>>> Zalewa się w słoiku octem z przyprawami.
>>>>> Czeka się ileś-tam czasu.
>>>>> I ma to być na koniec pyszne bardzo.
>>>>>
>>>>> Kto zna dokładny przepis? Poproszę.
>>>>
>>>> Przeciez podałaś dokładny - smażona panierowana ryba w marynacie.
>>>
>>> No tia - a proporcje? Przyprawy? Stężenie? Mąka czy buła? Czas
>>> przechowywania? Konserwacja?
>>>
>>>> Drobnicę można przepuscić przez maszynkę do mięsa, posolić dodac jajka,
>>>> bułkę i zrobic kotleciki.
>>>> Pychotka.
>>>
>>> E, ości nie lubię. I skóry. Skóry to te małe mają najwięcej i ości. A w
>>> occie one się rozpuszczają.
>>
>> Zgoda. A te kotleciki też fantastyczne, choć na zupę rybną też mogą być,
>> też
>> pychotka.
>> Na lato w occie można zamarynować parówki, serdelki. Tyle, że lepiej mieć
>> własnej produkcji. Albo od dobrego masarza.
>
> Trochę się boję takich eksperymentów, więc wolę zamrażać mięsny nadmiar,
> niż słoikować, natomiast z rybkami muszę coś postanowić, bo to się MŚK i
> nałowił, i naczyścił (co złowi, to musi oczyścić, ja ryb z bebechami nie
> tykam) - nie mogę zmarnować tej całej jego roboty. A miejsce w zamrażarce
> potrzebne na nowe nabytki wędkarskie i warzywne i owocowe zapasy zimowe
> :-)

Kup kolejną zamrażarkę, albo wędliny wędź jak litewskie.
To nie jest eksperyment - marynata to marynata - po pasteryzacji nic nie
ruszy przetworu.





Re: Smakołyk rybny.

2010-06-30 19:45:44 - Ikselka

Dnia Wed, 30 Jun 2010 19:32:07 +0200, Panslavista napisał(a):

> Ikselka wrote in message
> news:15vut2g42s0tr.17bxgjvkbwk7n.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 30 Jun 2010 19:06:38 +0200, Panslavista napisał(a):
>>
>>> Ikselka wrote in message
>>> news:scv0up37yjl5.5q53mkq7w63k$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Wed, 30 Jun 2010 18:09:49 +0200, Panslavista napisał(a):
>>>>
>>>>> Ikselka wrote in message
>>>>> news:13fn9hmb71slv$.10b4kfuxk1ma6$.dlg@40tude.net...
>>>>>> Mam dwa wiaderka ryb w zamrażarce, efekt wędkowania MŚK.
>>>>>> Coś muszę już z nimi zrobić, bo sezon na warzywa i owoce u progu, a
>>>>>> gdzieś
>>>>>> dzwoniło, że jest pyszna sprawa z takich ryb do zrobienia. Szkic mniej
>>>>>> więcej taki:
>>>>>> Smaży się rybę otoczoną w mące? jajku? bułce?
>>>>>> Zalewa się w słoiku octem z przyprawami.
>>>>>> Czeka się ileś-tam czasu.
>>>>>> I ma to być na koniec pyszne bardzo.
>>>>>>
>>>>>> Kto zna dokładny przepis? Poproszę.
>>>>>
>>>>> Przeciez podałaś dokładny - smażona panierowana ryba w marynacie.
>>>>
>>>> No tia - a proporcje? Przyprawy? Stężenie? Mąka czy buła? Czas
>>>> przechowywania? Konserwacja?
>>>>
>>>>> Drobnicę można przepuscić przez maszynkę do mięsa, posolić dodac jajka,
>>>>> bułkę i zrobic kotleciki.
>>>>> Pychotka.
>>>>
>>>> E, ości nie lubię. I skóry. Skóry to te małe mają najwięcej i ości. A w
>>>> occie one się rozpuszczają.
>>>
>>> Zgoda. A te kotleciki też fantastyczne, choć na zupę rybną też mogą być,
>>> też
>>> pychotka.
>>> Na lato w occie można zamarynować parówki, serdelki. Tyle, że lepiej mieć
>>> własnej produkcji. Albo od dobrego masarza.
>>
>> Trochę się boję takich eksperymentów, więc wolę zamrażać mięsny nadmiar,
>> niż słoikować, natomiast z rybkami muszę coś postanowić, bo to się MŚK i
>> nałowił, i naczyścił (co złowi, to musi oczyścić, ja ryb z bebechami nie
>> tykam) - nie mogę zmarnować tej całej jego roboty. A miejsce w zamrażarce
>> potrzebne na nowe nabytki wędkarskie i warzywne i owocowe zapasy zimowe
>> :-)
>
> Kup kolejną zamrażarkę,

O nie, mam dużą, starczy. Juz z tej jednej nie ma kto wszystkiego wyjeść
:-)

> albo wędliny wędź jak litewskie.

To jak będę miała murowaną wędzarnię, bo do takiej nic z zewnątrz nie
wejdzie i wędlin nie zeżre ani nie spaskudzi podczas ich długiego pobytu w
niej.

> To nie jest eksperyment - marynata to marynata - po pasteryzacji nic nie
> ruszy przetworu.

Owszem.




Re: Smakołyk rybny.

2010-06-30 20:01:51 - Krzysztof Tabaczyński


Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:1i4r2tl3vwcp2$.k4dky3gukdip.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 30 Jun 2010 19:32:07 +0200, Panslavista napisał(a):
>
>> Ikselka wrote in message
>> news:15vut2g42s0tr.17bxgjvkbwk7n.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Wed, 30 Jun 2010 19:06:38 +0200, Panslavista napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka wrote in message
>>>> news:scv0up37yjl5.5q53mkq7w63k$.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Wed, 30 Jun 2010 18:09:49 +0200, Panslavista napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ikselka wrote in message
>>>>>> news:13fn9hmb71slv$.10b4kfuxk1ma6$.dlg@40tude.net...
>>>>>>> Mam dwa wiaderka ryb w zamrażarce, efekt wędkowania MŚK.
>>>>>>> Coś muszę już z nimi zrobić, bo sezon na warzywa i owoce u progu, a
>>>>>>> gdzieś
>>>>>>> dzwoniło, że jest pyszna sprawa z takich ryb do zrobienia. Szkic
>>>>>>> mniej
>>>>>>> więcej taki:
>>>>>>> Smaży się rybę otoczoną w mące? jajku? bułce?
>>>>>>> Zalewa się w słoiku octem z przyprawami.
>>>>>>> Czeka się ileś-tam czasu.
>>>>>>> I ma to być na koniec pyszne bardzo.
>>>>>>>
>>>>>>> Kto zna dokładny przepis? Poproszę.
>>>>>>
>>>>>> Przeciez podałaś dokładny - smażona panierowana ryba w marynacie.
>>>>>
>>>>> No tia - a proporcje? Przyprawy? Stężenie? Mąka czy buła? Czas
>>>>> przechowywania? Konserwacja?
>>>>>
>>>>>> Drobnicę można przepuscić przez maszynkę do mięsa, posolić dodac
>>>>>> jajka,
>>>>>> bułkę i zrobic kotleciki.
>>>>>> Pychotka.
>>>>>
>>>>> E, ości nie lubię. I skóry. Skóry to te małe mają najwięcej i ości. A
>>>>> w
>>>>> occie one się rozpuszczają.
>>>>
>>>> Zgoda. A te kotleciki też fantastyczne, choć na zupę rybną też mogą
>>>> być,
>>>> też
>>>> pychotka.
>>>> Na lato w occie można zamarynować parówki, serdelki. Tyle, że lepiej
>>>> mieć
>>>> własnej produkcji. Albo od dobrego masarza.
>>>
>>> Trochę się boję takich eksperymentów, więc wolę zamrażać mięsny nadmiar,
>>> niż słoikować, natomiast z rybkami muszę coś postanowić, bo to się MŚK i
>>> nałowił, i naczyścił (co złowi, to musi oczyścić, ja ryb z bebechami
>>> nie
>>> tykam) - nie mogę zmarnować tej całej jego roboty. A miejsce w
>>> zamrażarce
>>> potrzebne na nowe nabytki wędkarskie i warzywne i owocowe zapasy zimowe
>>> :-)
>>
>> Kup kolejną zamrażarkę,
>
> O nie, mam dużą, starczy. Juz z tej jednej nie ma kto wszystkiego wyjeść
> :-)
>
>> albo wędliny wędź jak litewskie.
>
> To jak będę miała murowaną wędzarnię, bo do takiej nic z zewnątrz nie
> wejdzie i wędlin nie zeżre ani nie spaskudzi podczas ich długiego pobytu w
> niej.
>
>> To nie jest eksperyment - marynata to marynata - po pasteryzacji nic nie
>> ruszy przetworu.
>
> Owszem.

A chcesz przepis na zupę rybną z małych i dużych ryb?

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.





Re: Smakołyk rybny.

2010-06-30 20:26:05 - Ikselka

Dnia Wed, 30 Jun 2010 20:01:51 +0200, Krzysztof Tabaczyński napisał(a):

> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
> news:1i4r2tl3vwcp2$.k4dky3gukdip.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 30 Jun 2010 19:32:07 +0200, Panslavista napisał(a):
>>
>>> Ikselka wrote in message
>>> news:15vut2g42s0tr.17bxgjvkbwk7n.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Wed, 30 Jun 2010 19:06:38 +0200, Panslavista napisał(a):
>>>>
>>>>> Ikselka wrote in message
>>>>> news:scv0up37yjl5.5q53mkq7w63k$.dlg@40tude.net...
>>>>>> Dnia Wed, 30 Jun 2010 18:09:49 +0200, Panslavista napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Ikselka wrote in message
>>>>>>> news:13fn9hmb71slv$.10b4kfuxk1ma6$.dlg@40tude.net...
>>>>>>>> Mam dwa wiaderka ryb w zamrażarce, efekt wędkowania MŚK.
>>>>>>>> Coś muszę już z nimi zrobić, bo sezon na warzywa i owoce u progu, a
>>>>>>>> gdzieś
>>>>>>>> dzwoniło, że jest pyszna sprawa z takich ryb do zrobienia. Szkic
>>>>>>>> mniej
>>>>>>>> więcej taki:
>>>>>>>> Smaży się rybę otoczoną w mące? jajku? bułce?
>>>>>>>> Zalewa się w słoiku octem z przyprawami.
>>>>>>>> Czeka się ileś-tam czasu.
>>>>>>>> I ma to być na koniec pyszne bardzo.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Kto zna dokładny przepis? Poproszę.
>>>>>>>
>>>>>>> Przeciez podałaś dokładny - smażona panierowana ryba w marynacie.
>>>>>>
>>>>>> No tia - a proporcje? Przyprawy? Stężenie? Mąka czy buła? Czas
>>>>>> przechowywania? Konserwacja?
>>>>>>
>>>>>>> Drobnicę można przepuscić przez maszynkę do mięsa, posolić dodac
>>>>>>> jajka,
>>>>>>> bułkę i zrobic kotleciki.
>>>>>>> Pychotka.
>>>>>>
>>>>>> E, ości nie lubię. I skóry. Skóry to te małe mają najwięcej i ości. A
>>>>>> w
>>>>>> occie one się rozpuszczają.
>>>>>
>>>>> Zgoda. A te kotleciki też fantastyczne, choć na zupę rybną też mogą
>>>>> być,
>>>>> też
>>>>> pychotka.
>>>>> Na lato w occie można zamarynować parówki, serdelki. Tyle, że lepiej
>>>>> mieć
>>>>> własnej produkcji. Albo od dobrego masarza.
>>>>
>>>> Trochę się boję takich eksperymentów, więc wolę zamrażać mięsny nadmiar,
>>>> niż słoikować, natomiast z rybkami muszę coś postanowić, bo to się MŚK i
>>>> nałowił, i naczyścił (co złowi, to musi oczyścić, ja ryb z bebechami
>>>> nie
>>>> tykam) - nie mogę zmarnować tej całej jego roboty. A miejsce w
>>>> zamrażarce
>>>> potrzebne na nowe nabytki wędkarskie i warzywne i owocowe zapasy zimowe
>>>> :-)
>>>
>>> Kup kolejną zamrażarkę,
>>
>> O nie, mam dużą, starczy. Juz z tej jednej nie ma kto wszystkiego wyjeść
>> :-)
>>
>>> albo wędliny wędź jak litewskie.
>>
>> To jak będę miała murowaną wędzarnię, bo do takiej nic z zewnątrz nie
>> wejdzie i wędlin nie zeżre ani nie spaskudzi podczas ich długiego pobytu w
>> niej.
>>
>>> To nie jest eksperyment - marynata to marynata - po pasteryzacji nic nie
>>> ruszy przetworu.
>>
>> Owszem.
>
> A chcesz przepis na zupę rybną z małych i dużych ryb?
>
> Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

Bardzo proszę.




Re: Smakołyk rybny.

2010-06-30 21:47:11 - Krzysztof Tabaczyński


Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:ettkfvskftyp.oh0n4ufhmzg3.dlg@40tude.net...

[cut]

>> A chcesz przepis na zupę rybną z małych i dużych ryb?
>>
>> Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.
>
> Bardzo proszę.

Garnki powinny mieć pojemność około 3,5 do 5 litrów.
Należy się także zaopatrzyć w duże sito stalowe. Ryby mogą
być morskie lub słodkowodne. Jak będą mieszane,
to też będzie dobrze.

Duże ryby, takie powyżej 20 cm, należy odfiletować. Filety należy
zachować, natomiast głowy, ogony, skórę i wszelkie inne
pozostałości z filetowanych ryb należy wrzucić do garnka. Wraz
z nimi do garnka należy wrzucić małe ryby w całości i wszelkie
warzywa - marchewkę, pietruszkę, seler, ziemniaki, świeżą
paprykę, cebulę, kalafior, brokuły, por. Dodać należy także
kostkę rosołową rybną lub drobiową, łyżeczkę soli, pieprz
i listek laurowy. Doprowadzić do wrzenia i gotować na małym
ogniu conajmniej godzinę. Po ugotowaniu przelać wywar przez
duże sito do drugiego garnka. Za pomocą drewnianej pałki przetrzeć
pozostałość, ale niezbyt energicznie. Co przejdzie to dobrze, a co
nie przejdzie, to wyrzucić do śmieci. Filety z dużych ryb pokroić
na kawałki mieszczące się na łyżce, wrzucić do zupy, dodać całą
torebkę słodkiej papryki w proszku i doprowadzić do wrzenia.
Można dodać także lubczyk i ostrą paprykę jak ktoś lubi. Po
zagotowaniu się zupy, wyłączyć grzanie, garnek przykryć
i odczekać 10 do 15 minut. Dodać sok z całej cytryny. Podawać
na talerz z łyżką śmietany.

Pozdrowienia. Krzysztof.





Re: Smakołyk rybny.

2010-06-30 21:55:53 - Ikselka

Dnia Wed, 30 Jun 2010 21:47:11 +0200, Krzysztof Tabaczyński napisał(a):

> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
> news:ettkfvskftyp.oh0n4ufhmzg3.dlg@40tude.net...
>
> [cut]
>
>>> A chcesz przepis na zupę rybną z małych i dużych ryb?
>>>
>>> Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.
>>
>> Bardzo proszę.
>
> Garnki powinny mieć pojemność około 3,5 do 5 litrów.
> Należy się także zaopatrzyć w duże sito stalowe. Ryby mogą
> być morskie lub słodkowodne. Jak będą mieszane,
> to też będzie dobrze.
>
> Duże ryby, takie powyżej 20 cm, należy odfiletować. Filety należy
> zachować, natomiast głowy, ogony, skórę i wszelkie inne
> pozostałości z filetowanych ryb należy wrzucić do garnka. Wraz
> z nimi do garnka należy wrzucić małe ryby w całości i wszelkie
> warzywa - marchewkę, pietruszkę, seler, ziemniaki, świeżą
> paprykę, cebulę, kalafior, brokuły, por. Dodać należy także
> kostkę rosołową rybną lub drobiową, łyżeczkę soli, pieprz
> i listek laurowy. Doprowadzić do wrzenia i gotować na małym
> ogniu conajmniej godzinę. Po ugotowaniu przelać wywar przez
> duże sito do drugiego garnka. Za pomocą drewnianej pałki przetrzeć
> pozostałość, ale niezbyt energicznie. Co przejdzie to dobrze, a co
> nie przejdzie, to wyrzucić do śmieci. Filety z dużych ryb pokroić
> na kawałki mieszczące się na łyżce, wrzucić do zupy, dodać całą
> torebkę słodkiej papryki w proszku i doprowadzić do wrzenia.
> Można dodać także lubczyk i ostrą paprykę jak ktoś lubi. Po
> zagotowaniu się zupy, wyłączyć grzanie, garnek przykryć
> i odczekać 10 do 15 minut. Dodać sok z całej cytryny. Podawać
> na talerz z łyżką śmietany.
>
> Pozdrowienia. Krzysztof.

Wygląda smakowicie. Dziękuję.
Przypomina mi przepis na węgierską zupę rybną - az mam ochotę ją zrobić na
podstawie tego przepisu. Myślę, ze Twój przepis nadaje się też na Wigilię.
Możnaby tę zupę zrobić z pulpecikami zamiast filetów... Ładnie będzie
wyglądać, jak myślisz?
ten kalafior i brokuły tylko mi nie pasują do ryby jakoś...




Re: Smakołyk rybny.

2010-06-30 22:27:40 - Krzysztof Tabaczyński


Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:d4f4zbgzf7lp.mvh5c4sxo5p9$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 30 Jun 2010 21:47:11 +0200, Krzysztof Tabaczyński napisał(a):
>
>> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
>> news:ettkfvskftyp.oh0n4ufhmzg3.dlg@40tude.net...
>>
>> [cut]
>>
>>>> A chcesz przepis na zupę rybną z małych i dużych ryb?
>>>>
>>>> Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.
>>>
>>> Bardzo proszę.
>>
>> Garnki powinny mieć pojemność około 3,5 do 5 litrów.
>> Należy się także zaopatrzyć w duże sito stalowe. Ryby mogą
>> być morskie lub słodkowodne. Jak będą mieszane,
>> to też będzie dobrze.
>>
>> Duże ryby, takie powyżej 20 cm, należy odfiletować. Filety należy
>> zachować, natomiast głowy, ogony, skórę i wszelkie inne
>> pozostałości z filetowanych ryb należy wrzucić do garnka. Wraz
>> z nimi do garnka należy wrzucić małe ryby w całości i wszelkie
>> warzywa - marchewkę, pietruszkę, seler, ziemniaki, świeżą
>> paprykę, cebulę, kalafior, brokuły, por. Dodać należy także
>> kostkę rosołową rybną lub drobiową, łyżeczkę soli, pieprz
>> i listek laurowy. Doprowadzić do wrzenia i gotować na małym
>> ogniu conajmniej godzinę. Po ugotowaniu przelać wywar przez
>> duże sito do drugiego garnka. Za pomocą drewnianej pałki przetrzeć
>> pozostałość, ale niezbyt energicznie. Co przejdzie to dobrze, a co
>> nie przejdzie, to wyrzucić do śmieci. Filety z dużych ryb pokroić
>> na kawałki mieszczące się na łyżce, wrzucić do zupy, dodać całą
>> torebkę słodkiej papryki w proszku i doprowadzić do wrzenia.
>> Można dodać także lubczyk i ostrą paprykę jak ktoś lubi. Po
>> zagotowaniu się zupy, wyłączyć grzanie, garnek przykryć
>> i odczekać 10 do 15 minut. Dodać sok z całej cytryny. Podawać
>> na talerz z łyżką śmietany.
>>
>> Pozdrowienia. Krzysztof.
>
> Wygląda smakowicie. Dziękuję.
> Przypomina mi przepis na węgierską zupę rybną - az mam ochotę ją zrobić na
> podstawie tego przepisu. Myślę, ze Twój przepis nadaje się też na Wigilię.
> Możnaby tę zupę zrobić z pulpecikami zamiast filetów... Ładnie będzie
> wyglądać, jak myślisz?
> ten kalafior i brokuły tylko mi nie pasują do ryby jakoś...

Pasują, bo ich nie widać. One są przetarte.
Brukselka i fasolka szparagowa też mogą być...

Z pulpecikami nie ćwiczyłem, za dużo roboty.

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.





Re: Smakołyk rybny.

2010-07-01 00:35:11 - Ikselka

Dnia Wed, 30 Jun 2010 22:27:40 +0200, Krzysztof Tabaczyński napisał(a):

> Pasują, bo ich nie widać. One są przetarte.
> Brukselka i fasolka szparagowa też mogą być...
>
> Z pulpecikami nie ćwiczyłem, za dużo roboty.

Zatem na najbliższą Wigilię ja przećwiczę :-)




Re: Smakołyk rybny.

2010-07-01 03:56:26 - Panslavista

Ikselka wrote in message
news:1rx2lbo6do9ov$.1q9hyd7v6pvuh.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 30 Jun 2010 22:27:40 +0200, Krzysztof Tabaczyński napisał(a):
>
>> Pasują, bo ich nie widać. One są przetarte.
>> Brukselka i fasolka szparagowa też mogą być...
>>
>> Z pulpecikami nie ćwiczyłem, za dużo roboty.
>
> Zatem na najbliższą Wigilię ja przećwiczę :-)

Spokojnie, smakuje w upały.





Re: Smakołyk rybny.

2010-07-01 12:06:39 - Ikselka

Dnia Thu, 1 Jul 2010 03:56:26 +0200, Panslavista napisał(a):

> Ikselka wrote in message
> news:1rx2lbo6do9ov$.1q9hyd7v6pvuh.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 30 Jun 2010 22:27:40 +0200, Krzysztof Tabaczyński napisał(a):
>>
>>> Pasują, bo ich nie widać. One są przetarte.
>>> Brukselka i fasolka szparagowa też mogą być...
>>>
>>> Z pulpecikami nie ćwiczyłem, za dużo roboty.
>>
>> Zatem na najbliższą Wigilię ja przećwiczę :-)
>
> Spokojnie, smakuje w upały.

Chodnik zrobię - dziś albo jutro. Tylko to jest dobre na upały. I rosół -
dobry zawsze.




Re: Smakołyk rybny.

2010-07-01 03:54:54 - Panslavista

Krzysztof Tabaczyński wrote in message
news:i0g701$fcl$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
> news:ettkfvskftyp.oh0n4ufhmzg3.dlg@40tude.net...
>
> [cut]
>
>>> A chcesz przepis na zupę rybną z małych i dużych ryb?
>>>
>>> Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.
>>
>> Bardzo proszę.
>
> Garnki powinny mieć pojemność około 3,5 do 5 litrów.
> Należy się także zaopatrzyć w duże sito stalowe. Ryby mogą
> być morskie lub słodkowodne. Jak będą mieszane,
> to też będzie dobrze.
>
> Duże ryby, takie powyżej 20 cm, należy odfiletować. Filety należy
> zachować, natomiast głowy, ogony, skórę i wszelkie inne
> pozostałości z filetowanych ryb należy wrzucić do garnka. Wraz
> z nimi do garnka należy wrzucić małe ryby w całości i wszelkie
> warzywa - marchewkę, pietruszkę, seler, ziemniaki, świeżą
> paprykę, cebulę, kalafior, brokuły, por. Dodać należy także
> kostkę rosołową rybną lub drobiową, łyżeczkę soli, pieprz
> i listek laurowy. Doprowadzić do wrzenia i gotować na małym
> ogniu conajmniej godzinę. Po ugotowaniu przelać wywar przez
> duże sito do drugiego garnka. Za pomocą drewnianej pałki przetrzeć
> pozostałość, ale niezbyt energicznie. Co przejdzie to dobrze, a co
> nie przejdzie, to wyrzucić do śmieci. Filety z dużych ryb pokroić
> na kawałki mieszczące się na łyżce, wrzucić do zupy, dodać całą
> torebkę słodkiej papryki w proszku i doprowadzić do wrzenia.
> Można dodać także lubczyk i ostrą paprykę jak ktoś lubi. Po
> zagotowaniu się zupy, wyłączyć grzanie, garnek przykryć
> i odczekać 10 do 15 minut. Dodać sok z całej cytryny. Podawać
> na talerz z łyżką śmietany.
>
> Pozdrowienia. Krzysztof.

Dodam małą poprawkę - duże ryby (powiedzmy średnie), bez drobnych ości,
można kroić w dzwonka dł ~ 5cm, wtedsy na talerz kładzie się takie trzy
dzwonka (nie mogą się rozpadać).
Opcja - zamiast papryki w proszku można dodać pokrojony w krążki lub
paski strąk papryki, także pomidory w cząstkach, bez skórki.





Re: Smakołyk rybny.

2010-07-01 00:32:08 - Dariusz K. Ładziak

Użytkownik Ikselka napisał:
> Mam dwa wiaderka ryb w zamrażarce, efekt wędkowania MŚK.
> Coś muszę już z nimi zrobić, bo sezon na warzywa i owoce u progu, a gdzieś
> dzwoniło, że jest pyszna sprawa z takich ryb do zrobienia. Szkic mniej
> więcej taki:
> Smaży się rybę otoczoną w mące? jajku? bułce?
> Zalewa się w słoiku octem z przyprawami.
> Czeka się ileś-tam czasu.
> I ma to być na koniec pyszne bardzo.
>
> Kto zna dokładny przepis? Poproszę.

A po co? Na lato - chłodnik rybny czyli ucha na zimno...

--
Darek




Re: Smakołyk rybny.

2010-07-01 00:34:24 - Ikselka

Dnia Thu, 01 Jul 2010 00:32:08 +0200, Dariusz K. Ładziak napisał(a):

> Użytkownik Ikselka napisał:
>> Mam dwa wiaderka ryb w zamrażarce, efekt wędkowania MŚK.
>> Coś muszę już z nimi zrobić, bo sezon na warzywa i owoce u progu, a gdzieś
>> dzwoniło, że jest pyszna sprawa z takich ryb do zrobienia. Szkic mniej
>> więcej taki:
>> Smaży się rybę otoczoną w mące? jajku? bułce?
>> Zalewa się w słoiku octem z przyprawami.
>> Czeka się ileś-tam czasu.
>> I ma to być na koniec pyszne bardzo.
>>
>> Kto zna dokładny przepis? Poproszę.
>
> A po co? Na lato - chłodnik rybny czyli ucha na zimno...

Ble.




Re: Smakołyk rybny.

2010-07-01 03:58:08 - Panslavista

Ikselka wrote in message
news:13fn9hmb71slv$.10b4kfuxk1ma6$.dlg@40tude.net..\

Zrób sobie paellę. Potrzebna tylko duża patelnia (paella właśnie), przepisy
w necie.





Re: Smakołyk rybny.

2010-07-01 08:09:18 - Misiek


Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:13fn9hmb71slv$.10b4kfuxk1ma6$.dlg@40tude.net...
> Mam dwa wiaderka ryb w zamrażarce, efekt wędkowania MŚK.
> Coś muszę już z nimi zrobić, bo sezon na warzywa i owoce u progu, a gdzieś
> dzwoniło, że jest pyszna sprawa z takich ryb do zrobienia. Szkic mniej
> więcej taki:
> Smaży się rybę otoczoną w mące? jajku? bułce?
> Zalewa się w słoiku octem z przyprawami.
> Czeka się ileś-tam czasu.
> I ma to być na koniec pyszne bardzo.
>
> Kto zna dokładny przepis? Poproszę.
>

1. podalas dokladny przepis :-) Rybe panierujemy tradycyjnie, smazymy na
rumiano, wrzucamy do sloikow (po wystudzeniu oczywiscie), zalewamy marynata
octowa (tradycyjna, jak do innych przetworow)

2. proponuje tez uzyc drobnice do wywaru do ryby w galarecie...




Re: Smakołyk rybny.

2010-07-01 08:52:35 - Panslavista


Misiek wrote in message
news:4c2c310f$0$2606$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
> news:13fn9hmb71slv$.10b4kfuxk1ma6$.dlg@40tude.net...
>> Mam dwa wiaderka ryb w zamrażarce, efekt wędkowania MŚK.
>> Coś muszę już z nimi zrobić, bo sezon na warzywa i owoce u progu, a
>> gdzieś
>> dzwoniło, że jest pyszna sprawa z takich ryb do zrobienia. Szkic mniej
>> więcej taki:
>> Smaży się rybę otoczoną w mące? jajku? bułce?
>> Zalewa się w słoiku octem z przyprawami.
>> Czeka się ileś-tam czasu.
>> I ma to być na koniec pyszne bardzo.
>>
>> Kto zna dokładny przepis? Poproszę.
>>
>
> 1. podalas dokladny przepis :-) Rybe panierujemy tradycyjnie, smazymy na
> rumiano, wrzucamy do sloikow (po wystudzeniu oczywiscie), zalewamy
> marynata octowa (tradycyjna, jak do innych przetworow)

Nie wrzuca - układa się w słoiku przekładając krążkami blanszowanej cebuli,
można tez z marchewką, lisciem pietruszki bądź selera, nasiona gorczycy.
Ale XL powinna wiedzieć sama co dodać, chyba, że to mężczyzna i nie ma
kobiecej intuicji...





Re: Smakołyk rybny.

2010-07-01 12:25:50 - Ikselka

Dnia Thu, 1 Jul 2010 08:52:35 +0200, Panslavista napisał(a):

> Misiek wrote in message
> news:4c2c310f$0$2606$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
>> news:13fn9hmb71slv$.10b4kfuxk1ma6$.dlg@40tude.net...
>>> Mam dwa wiaderka ryb w zamrażarce, efekt wędkowania MŚK.
>>> Coś muszę już z nimi zrobić, bo sezon na warzywa i owoce u progu, a
>>> gdzieś
>>> dzwoniło, że jest pyszna sprawa z takich ryb do zrobienia. Szkic mniej
>>> więcej taki:
>>> Smaży się rybę otoczoną w mące? jajku? bułce?
>>> Zalewa się w słoiku octem z przyprawami.
>>> Czeka się ileś-tam czasu.
>>> I ma to być na koniec pyszne bardzo.
>>>
>>> Kto zna dokładny przepis? Poproszę.
>>>
>>
>> 1. podalas dokladny przepis :-) Rybe panierujemy tradycyjnie, smazymy na
>> rumiano, wrzucamy do sloikow (po wystudzeniu oczywiscie), zalewamy
>> marynata octowa (tradycyjna, jak do innych przetworow)
>
> Nie wrzuca - układa się w słoiku przekładając krążkami blanszowanej cebuli,
> można tez z marchewką, lisciem pietruszki bądź selera, nasiona gorczycy.
> Ale XL powinna wiedzieć sama co dodać, chyba, że to mężczyzna i nie ma
> kobiecej intuicji...

No jasne, mężczyzna ze mnie jak cholera :-D




Re: Smakołyk rybny.

2010-07-01 12:25:15 - Ikselka

Dnia Thu, 1 Jul 2010 08:09:18 +0200, Misiek napisał(a):

> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
> news:13fn9hmb71slv$.10b4kfuxk1ma6$.dlg@40tude.net...
>> Mam dwa wiaderka ryb w zamrażarce, efekt wędkowania MŚK.
>> Coś muszę już z nimi zrobić, bo sezon na warzywa i owoce u progu, a gdzieś
>> dzwoniło, że jest pyszna sprawa z takich ryb do zrobienia. Szkic mniej
>> więcej taki:
>> Smaży się rybę otoczoną w mące? jajku? bułce?
>> Zalewa się w słoiku octem z przyprawami.
>> Czeka się ileś-tam czasu.
>> I ma to być na koniec pyszne bardzo.
>>
>> Kto zna dokładny przepis? Poproszę.
>>
>
> 1. podalas dokladny przepis :-) Rybe panierujemy tradycyjnie,


To znaczy? - ja wolę w samej mące krupczatce, nie lubię tej buły.

> smazymy na
> rumiano, wrzucamy do sloikow (po wystudzeniu oczywiscie),


I otóż tutaj sa dwie szkoły - studzić ryby i zalewać zimną zalewą lub
gorącą zalewać gorące ryby wprost z patelni. ten drugi sposób o tyle
podobno lepszy, ze zalewa nie mętnieje podczas przechowywania.

> zalewamy marynata
> octowa (tradycyjna, jak do innych przetworow)
>
> 2. proponuje tez uzyc drobnice do wywaru do ryby w galarecie...

O, dobry pomysł, dobry :-)




Re: Smakołyk rybny.

2010-07-01 13:38:39 - E.

Ikselka pisze:

>> zalewamy marynata
>> octowa (tradycyjna, jak do innych przetworow)
>
Uwaga na sól!
Jeżeli solimy i dodajemy pieprzu do ryby do zalewy soli prawie nie dodajemy.
Do słoików wkladamy rybę raczej zimną. Osobiście robię tego duże ilości
- najpierw smażę, odkladam na bok, przygotowuję zalewę w tym zasie ryba
stygnie.
Rybę obtaczamy w mące, bez jajka, smażymy na złoto.
Zalewę - woda, ocet 3:1 lub 4:1 jak kto lubi (ja nie lubię smaku octu -
używam tyle by był winny posmak), trochę cukru, liść laurowy, ziele
angielskie. Do gotującej się zalewy wrzucić pokrojoną w krążki cebulę,
gotować 5 min. gorącą zalewą zalać ryby, słoiki zakręcić. Nie trzeba
pasteryzować, wytrzymają spokojnie pół roku (albo i dłużej acz nie
próbowałam).

E.



Re: Smakołyk rybny.

2010-07-01 13:58:06 - Ikselka

Dnia Thu, 01 Jul 2010 13:38:39 +0200, E. napisał(a):

> Ikselka pisze:
>
>>> zalewamy marynata
>>> octowa (tradycyjna, jak do innych przetworow)
>>
> Uwaga na sól!
> Jeżeli solimy i dodajemy pieprzu do ryby do zalewy soli prawie nie dodajemy.
> Do słoików wkladamy rybę raczej zimną. Osobiście robię tego duże ilości
> - najpierw smażę, odkladam na bok, przygotowuję zalewę w tym zasie ryba
> stygnie.
> Rybę obtaczamy w mące, bez jajka, smażymy na złoto.
> Zalewę - woda, ocet 3:1 lub 4:1 jak kto lubi (ja nie lubię smaku octu -
> używam tyle by był winny posmak), trochę cukru, liść laurowy, ziele
> angielskie. Do gotującej się zalewy wrzucić pokrojoną w krążki cebulę,
> gotować 5 min. gorącą zalewą zalać ryby, słoiki zakręcić. Nie trzeba
> pasteryzować, wytrzymają spokojnie pół roku (albo i dłużej acz nie
> próbowałam).
>
> E.

Dzięki za cenne uwagi. Po niedzieli się zasadzam na te zamrożone dwa
wiaderka ryb... Będzie jak znalazł jako atrakcja numer dwa na
przyszłotygodniową weekendową bliższo- i dalszosąsiedzką imprezę z
pieczonym prosiakiem.
(Pieczemy prosiaka sami, nadzianego kaszą gryczaną, w piecu chlebowym u
sąsiada)




Re: Smakołyk rybny.

2010-07-02 08:30:20 - Misiek


Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:ycr9erv7m6aa.gx5tjz3l3b4u$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 01 Jul 2010 13:38:39 +0200, E. napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>
>>>> zalewamy marynata
>>>> octowa (tradycyjna, jak do innych przetworow)
>>>
>> Uwaga na sól!
>> Jeżeli solimy i dodajemy pieprzu do ryby do zalewy soli prawie nie
>> dodajemy.
>> Do słoików wkladamy rybę raczej zimną. Osobiście robię tego duże ilości
>> - najpierw smażę, odkladam na bok, przygotowuję zalewę w tym zasie ryba
>> stygnie.
>> Rybę obtaczamy w mące, bez jajka, smażymy na złoto.
>> Zalewę - woda, ocet 3:1 lub 4:1 jak kto lubi (ja nie lubię smaku octu -
>> używam tyle by był winny posmak), trochę cukru, liść laurowy, ziele
>> angielskie. Do gotującej się zalewy wrzucić pokrojoną w krążki cebulę,
>> gotować 5 min. gorącą zalewą zalać ryby, słoiki zakręcić. Nie trzeba
>> pasteryzować, wytrzymają spokojnie pół roku (albo i dłużej acz nie
>> próbowałam).
>>
>> E.
>
> Dzięki za cenne uwagi. Po niedzieli się zasadzam na te zamrożone dwa
> wiaderka ryb... Będzie jak znalazł jako atrakcja numer dwa na
> przyszłotygodniową weekendową bliższo- i dalszosąsiedzką imprezę z
> pieczonym prosiakiem.
> (Pieczemy prosiaka sami, nadzianego kaszą gryczaną, w piecu chlebowym u
> sąsiada)
>

sama jestes prosiak !!!!
Kurna dobrze ze przez interka nie da sie 'zapachow przeslac, bo pewnie bys
rto zrobila (oczywisacie chodzi o zapachy wydobywajacesie podczas pieczenia
tegoz prosiaczka)




Re: Smakołyk rybny.

2010-07-02 10:22:05 - Ikselka

Dnia Fri, 2 Jul 2010 08:30:20 +0200, Misiek napisał(a):

> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
> news:ycr9erv7m6aa.gx5tjz3l3b4u$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 01 Jul 2010 13:38:39 +0200, E. napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>
>>>>> zalewamy marynata
>>>>> octowa (tradycyjna, jak do innych przetworow)
>>>>
>>> Uwaga na sól!
>>> Jeżeli solimy i dodajemy pieprzu do ryby do zalewy soli prawie nie
>>> dodajemy.
>>> Do słoików wkladamy rybę raczej zimną. Osobiście robię tego duże ilości
>>> - najpierw smażę, odkladam na bok, przygotowuję zalewę w tym zasie ryba
>>> stygnie.
>>> Rybę obtaczamy w mące, bez jajka, smażymy na złoto.
>>> Zalewę - woda, ocet 3:1 lub 4:1 jak kto lubi (ja nie lubię smaku octu -
>>> używam tyle by był winny posmak), trochę cukru, liść laurowy, ziele
>>> angielskie. Do gotującej się zalewy wrzucić pokrojoną w krążki cebulę,
>>> gotować 5 min. gorącą zalewą zalać ryby, słoiki zakręcić. Nie trzeba
>>> pasteryzować, wytrzymają spokojnie pół roku (albo i dłużej acz nie
>>> próbowałam).
>>>
>>> E.
>>
>> Dzięki za cenne uwagi. Po niedzieli się zasadzam na te zamrożone dwa
>> wiaderka ryb... Będzie jak znalazł jako atrakcja numer dwa na
>> przyszłotygodniową weekendową bliższo- i dalszosąsiedzką imprezę z
>> pieczonym prosiakiem.
>> (Pieczemy prosiaka sami, nadzianego kaszą gryczaną, w piecu chlebowym u
>> sąsiada)
>>
>
> sama jestes prosiak !!!!

:-)

> Kurna dobrze ze przez interka nie da sie 'zapachow przeslac, bo pewnie bys
> rto zrobila (oczywisacie chodzi o zapachy wydobywajacesie podczas pieczenia
> tegoz prosiaczka)

Może wymyślą wkrótce sposób na przesyłanie zapachów, może też smaków...
Wtedy nie trzeba byłoby jeść, tylko delektowałby się człowiek przy kompie
ulotną częścią materii, zamiast tym niepotrzebnym, ciężkim,
tłuszczowo-białkowym balastem...
:-D




Re: Smakołyk rybny.

2010-07-02 10:24:16 - Panslavista

Ikselka wrote in message
news:1thh1qrkryqvf.1nh0px1jvozao$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 2 Jul 2010 08:30:20 +0200, Misiek napisał(a):
>
>> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
>> news:ycr9erv7m6aa.gx5tjz3l3b4u$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Thu, 01 Jul 2010 13:38:39 +0200, E. napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>
>>>>>> zalewamy marynata
>>>>>> octowa (tradycyjna, jak do innych przetworow)
>>>>>
>>>> Uwaga na sól!
>>>> Jeżeli solimy i dodajemy pieprzu do ryby do zalewy soli prawie nie
>>>> dodajemy.
>>>> Do słoików wkladamy rybę raczej zimną. Osobiście robię tego duże ilości
>>>> - najpierw smażę, odkladam na bok, przygotowuję zalewę w tym zasie ryba
>>>> stygnie.
>>>> Rybę obtaczamy w mące, bez jajka, smażymy na złoto.
>>>> Zalewę - woda, ocet 3:1 lub 4:1 jak kto lubi (ja nie lubię smaku octu -
>>>> używam tyle by był winny posmak), trochę cukru, liść laurowy, ziele
>>>> angielskie. Do gotującej się zalewy wrzucić pokrojoną w krążki cebulę,
>>>> gotować 5 min. gorącą zalewą zalać ryby, słoiki zakręcić. Nie trzeba
>>>> pasteryzować, wytrzymają spokojnie pół roku (albo i dłużej acz nie
>>>> próbowałam).
>>>>
>>>> E.
>>>
>>> Dzięki za cenne uwagi. Po niedzieli się zasadzam na te zamrożone dwa
>>> wiaderka ryb... Będzie jak znalazł jako atrakcja numer dwa na
>>> przyszłotygodniową weekendową bliższo- i dalszosąsiedzką imprezę z
>>> pieczonym prosiakiem.
>>> (Pieczemy prosiaka sami, nadzianego kaszą gryczaną, w piecu chlebowym u
>>> sąsiada)
>>>
>>
>> sama jestes prosiak !!!!
>
> :-)
>
>> Kurna dobrze ze przez interka nie da sie 'zapachow przeslac, bo pewnie
>> bys
>> rto zrobila (oczywisacie chodzi o zapachy wydobywajacesie podczas
>> pieczenia
>> tegoz prosiaczka)
>
> Może wymyślą wkrótce sposób na przesyłanie zapachów, może też smaków...
> Wtedy nie trzeba byłoby jeść, tylko delektowałby się człowiek przy kompie
> ulotną częścią materii, zamiast tym niepotrzebnym, ciężkim,
> tłuszczowo-białkowym balastem...
> :-D

Sex biznes były święcił największe triumfy - smak i zapach kobiety do zimnej
deski...





Re: Smakołyk rybny.

2010-07-02 10:31:23 - Ikselka

Dnia Fri, 2 Jul 2010 10:24:16 +0200, Panslavista napisał(a):

> Ikselka wrote in message
> news:1thh1qrkryqvf.1nh0px1jvozao$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 2 Jul 2010 08:30:20 +0200, Misiek napisał(a):
>>
>>> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
>>> news:ycr9erv7m6aa.gx5tjz3l3b4u$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Thu, 01 Jul 2010 13:38:39 +0200, E. napisał(a):
>>>>
>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>
>>>>>>> zalewamy marynata
>>>>>>> octowa (tradycyjna, jak do innych przetworow)
>>>>>>
>>>>> Uwaga na sól!
>>>>> Jeżeli solimy i dodajemy pieprzu do ryby do zalewy soli prawie nie
>>>>> dodajemy.
>>>>> Do słoików wkladamy rybę raczej zimną. Osobiście robię tego duże ilości
>>>>> - najpierw smażę, odkladam na bok, przygotowuję zalewę w tym zasie ryba
>>>>> stygnie.
>>>>> Rybę obtaczamy w mące, bez jajka, smażymy na złoto.
>>>>> Zalewę - woda, ocet 3:1 lub 4:1 jak kto lubi (ja nie lubię smaku octu -
>>>>> używam tyle by był winny posmak), trochę cukru, liść laurowy, ziele
>>>>> angielskie. Do gotującej się zalewy wrzucić pokrojoną w krążki cebulę,
>>>>> gotować 5 min. gorącą zalewą zalać ryby, słoiki zakręcić. Nie trzeba
>>>>> pasteryzować, wytrzymają spokojnie pół roku (albo i dłużej acz nie
>>>>> próbowałam).
>>>>>
>>>>> E.
>>>>
>>>> Dzięki za cenne uwagi. Po niedzieli się zasadzam na te zamrożone dwa
>>>> wiaderka ryb... Będzie jak znalazł jako atrakcja numer dwa na
>>>> przyszłotygodniową weekendową bliższo- i dalszosąsiedzką imprezę z
>>>> pieczonym prosiakiem.
>>>> (Pieczemy prosiaka sami, nadzianego kaszą gryczaną, w piecu chlebowym u
>>>> sąsiada)
>>>>
>>>
>>> sama jestes prosiak !!!!
>>
>> :-)
>>
>>> Kurna dobrze ze przez interka nie da sie 'zapachow przeslac, bo pewnie
>>> bys
>>> rto zrobila (oczywisacie chodzi o zapachy wydobywajacesie podczas
>>> pieczenia
>>> tegoz prosiaczka)
>>
>> Może wymyślą wkrótce sposób na przesyłanie zapachów, może też smaków...
>> Wtedy nie trzeba byłoby jeść, tylko delektowałby się człowiek przy kompie
>> ulotną częścią materii, zamiast tym niepotrzebnym, ciężkim,
>> tłuszczowo-białkowym balastem...
>> :-D
>
> Sex biznes były święcił największe triumfy - smak i zapach kobiety do zimnej
> deski...

Tu akurat tylko Twoja zgryźliwość by szczytowała ;-pPP




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS