Gruzińska konfitura z orzechów włoskich.

Ikselka Data ostatniej zmiany: 2010-07-30 03:00:58

Gruzińska konfitura z orzechów włoskich.

2010-07-29 12:02:19 - Ikselka

Czy coś w rodzaju konfitury. Podobno pysznota. Nie wiem, nie jadłam - to
jakiś specyficzny gruziński!!! przepis. Ktoś wie? słyszał? zna?




Re: Gruzińska konfitura z orzechów włoskich.

2010-07-29 15:11:57 - Panslavista


Ikselka wrote in message
news:qzsd19l73wys$.dw5257fmuonz.dlg@40tude.net...
> Czy coś w rodzaju konfitury. Podobno pysznota. Nie wiem, nie jadłam - to
> jakiś specyficzny gruziński!!! przepis. Ktoś wie? słyszał? zna?

Za późno orzechy w fazie mlecznego jądra - na orzechówkę jak i na konfitury.
I jeszcze wapno potrzebne do moczenia.





Re: Gruzińska konfitura z orzechów włoskich.

2010-07-29 19:37:55 - Dariusz K. Ładziak

Użytkownik Ikselka napisał:
> Czy coś w rodzaju konfitury. Podobno pysznota. Nie wiem, nie jadłam - to
> jakiś specyficzny gruziński!!! przepis. Ktoś wie? słyszał? zna?

Nie wiem czy specyficznie gruziński. Ogólnie pyszna sprawa - orzechy
zebrane gdzieś na początku czerwca (jak są jeszcze całkiem miękkie),
przekrojone na pół i smażone w syropie. Dokładniejszych szczegółów
procesy nie znam (panslawista coś właśnie o moczeniu w wapnie wspomniał).

Jadłem raz - i tylko się zastanawiam gdzie to można dostać?

--
Darek




Re: Gruzińska konfitura z orzechów włoskich.

2010-07-29 21:31:16 - Ikselka

Dnia Thu, 29 Jul 2010 19:37:55 +0200, Dariusz K. Ładziak napisał(a):

> Użytkownik Ikselka napisał:
>> Czy coś w rodzaju konfitury. Podobno pysznota. Nie wiem, nie jadłam - to
>> jakiś specyficzny gruziński!!! przepis. Ktoś wie? słyszał? zna?
>
> Nie wiem czy specyficznie gruziński.

Produkowany w Gruzji i jej rejonie.

> Ogólnie pyszna sprawa - orzechy
> zebrane gdzieś na początku czerwca (jak są jeszcze całkiem miękkie),
> przekrojone na pół i smażone w syropie. Dokładniejszych szczegółów
> procesy nie znam (panslawista coś właśnie o moczeniu w wapnie wspomniał).
>
> Jadłem raz - i tylko się zastanawiam gdzie to można dostać?

tamada.com.pl/Konfitury-k6-0--default.html
Ostatni produkt na dole strony :-)


PS. O tym delikatesie słyszałam od ojca, który swego czasu u wód poznał
pewnego Gruzina, zaprzyjaźnili się i ten go poczęstował tą konfiturą,
domowej roboty. Ojciec nie mógł zapomnieć tego smaku całe lata. Nawet
powtarzał mi parę razy przepis, ale nie miałam do tego wtedy głowy.
W przyszłym roku sama zrobię - pod warunkiem, ze gdzieś w necie znajdę
przepis...



Re: Gruzińska konfitura z orzechów włoskich.

2010-07-29 22:12:34 - Qrczak

Dnia 2010-07-29 21:31, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
> Dnia Thu, 29 Jul 2010 19:37:55 +0200, Dariusz K. Ładziak napisał(a):
>
>> Użytkownik Ikselka napisał:
>>> Czy coś w rodzaju konfitury. Podobno pysznota. Nie wiem, nie jadłam - to
>>> jakiś specyficzny gruziński!!! przepis. Ktoś wie? słyszał? zna?
>>
>> Nie wiem czy specyficznie gruziński.
>
> Produkowany w Gruzji i jej rejonie.
>
>> Ogólnie pyszna sprawa - orzechy
>> zebrane gdzieś na początku czerwca (jak są jeszcze całkiem miękkie),
>> przekrojone na pół i smażone w syropie. Dokładniejszych szczegółów
>> procesy nie znam (panslawista coś właśnie o moczeniu w wapnie wspomniał).
>>
>> Jadłem raz - i tylko się zastanawiam gdzie to można dostać?
>
> tamada.com.pl/Konfitury-k6-0--default.html
> Ostatni produkt na dole strony :-)
>
>
> PS. O tym delikatesie słyszałam od ojca, który swego czasu u wód poznał
> pewnego Gruzina, zaprzyjaźnili się i ten go poczęstował tą konfiturą,
> domowej roboty. Ojciec nie mógł zapomnieć tego smaku całe lata. Nawet
> powtarzał mi parę razy przepis, ale nie miałam do tego wtedy głowy.
> W przyszłym roku sama zrobię - pod warunkiem, ze gdzieś w necie znajdę
> przepis...

Na przykład:

1.
zielone orzechy włoskie w łupinach - 1 kg
cynamon - 1 szczypta
cukier - 1,5 kg
goździki - 2-3 szt
Sposób przygotowania:
Orzechy umyć, nakłuć gęsto drewnianą szpilką i zalać orzechy zimną wodą.
Moczyć przez 3 dni, zmieniając kilkakrotnie wodę. Po 3 dniach orzechy
odcedzić i zalać gorącą wodą. Gotować na małym ogniu tak długo, aż będą
zupełnie miękkie. Odcedzić. Przygotować syrop: do rondla wlać 500 ml
gorącej wody, wsypać cukier, dodać cynamon i goździki. Gotować, dopóki
cukier się nie rozpuści. Odszumować i ostudzonym syropem zalać orzechy.
Następnie odstawić. Po 3 dniach wyjąć orzechy na sito, a syrop
zagotować, odszumować i gorącym zalać orzechy. Odstawić na 12 godzin.
Następnego dnia smażyć orzechy 3-krotnie po 5 minut, z przerwami na
ostudzenie. Podczas smażenia odszumować. Gotowe konfitury ostudzić,
przełożyć do wyparzonych słoików i od razu zamknąć. Zielone orzechy
włoskie nadają się do przyrządzania konfitur około 20 czerwca. W dobrze
usmażonych konfiturach orzechy mają piękny, głęboki czarny kolor.

2.
Na 1 kg orzechów:
1/ Podziurawić orzechy widelcem i moczyć w zimnej wodzie przez 24
godziny, w tym czasie 3-krotnie zmieniać wodę
2/ Ugotować orzechy do miękkości
3/ Zrobić syrop: 1kg cukru + szklanka wody mineralnej niegazowanej +
laska cynamonu + 5 goździków
W tym syropie gotować orzechy 3 x 15 min, studzić między każdym gotowaniem.

Qra



Re: Gruzińska konfitura z orzechów włoskich.

2010-07-29 22:24:12 - Ikselka

Dnia Thu, 29 Jul 2010 22:12:34 +0200, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2010-07-29 21:31, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Dnia Thu, 29 Jul 2010 19:37:55 +0200, Dariusz K. Ładziak napisał(a):
>>
>>> Użytkownik Ikselka napisał:
>>>> Czy coś w rodzaju konfitury. Podobno pysznota. Nie wiem, nie jadłam - to
>>>> jakiś specyficzny gruziński!!! przepis. Ktoś wie? słyszał? zna?
>>>
>>> Nie wiem czy specyficznie gruziński.
>>
>> Produkowany w Gruzji i jej rejonie.
>>
>>> Ogólnie pyszna sprawa - orzechy
>>> zebrane gdzieś na początku czerwca (jak są jeszcze całkiem miękkie),
>>> przekrojone na pół i smażone w syropie. Dokładniejszych szczegółów
>>> procesy nie znam (panslawista coś właśnie o moczeniu w wapnie wspomniał).
>>>
>>> Jadłem raz - i tylko się zastanawiam gdzie to można dostać?
>>
>> tamada.com.pl/Konfitury-k6-0--default.html
>> Ostatni produkt na dole strony :-)
>>
>>
>> PS. O tym delikatesie słyszałam od ojca, który swego czasu u wód poznał
>> pewnego Gruzina, zaprzyjaźnili się i ten go poczęstował tą konfiturą,
>> domowej roboty. Ojciec nie mógł zapomnieć tego smaku całe lata. Nawet
>> powtarzał mi parę razy przepis, ale nie miałam do tego wtedy głowy.
>> W przyszłym roku sama zrobię - pod warunkiem, ze gdzieś w necie znajdę
>> przepis...
>
> Na przykład:
>
> 1.
> zielone orzechy włoskie w łupinach - 1 kg
> cynamon - 1 szczypta
> cukier - 1,5 kg
> goździki - 2-3 szt
> Sposób przygotowania:
> Orzechy umyć, nakłuć gęsto drewnianą szpilką i zalać orzechy zimną wodą.
> Moczyć przez 3 dni, zmieniając kilkakrotnie wodę. Po 3 dniach orzechy
> odcedzić i zalać gorącą wodą. Gotować na małym ogniu tak długo, aż będą
> zupełnie miękkie. Odcedzić. Przygotować syrop: do rondla wlać 500 ml
> gorącej wody, wsypać cukier, dodać cynamon i goździki. Gotować, dopóki
> cukier się nie rozpuści. Odszumować i ostudzonym syropem zalać orzechy.
> Następnie odstawić. Po 3 dniach wyjąć orzechy na sito, a syrop
> zagotować, odszumować i gorącym zalać orzechy. Odstawić na 12 godzin.
> Następnego dnia smażyć orzechy 3-krotnie po 5 minut, z przerwami na
> ostudzenie. Podczas smażenia odszumować. Gotowe konfitury ostudzić,
> przełożyć do wyparzonych słoików i od razu zamknąć. Zielone orzechy
> włoskie nadają się do przyrządzania konfitur około 20 czerwca. W dobrze
> usmażonych konfiturach orzechy mają piękny, głęboki czarny kolor.
>
> 2.
> Na 1 kg orzechów:
> 1/ Podziurawić orzechy widelcem i moczyć w zimnej wodzie przez 24
> godziny, w tym czasie 3-krotnie zmieniać wodę
> 2/ Ugotować orzechy do miękkości
> 3/ Zrobić syrop: 1kg cukru + szklanka wody mineralnej niegazowanej +
> laska cynamonu + 5 goździków
> W tym syropie gotować orzechy 3 x 15 min, studzić między każdym gotowaniem.
>
> Qra

Qra, jestes nieoceniona, no DZIĘKI :-)

PS. Jednak coś tam było u tego Gruzina o wapnie... czy moze o wodzie
wapiennej. Męczy mnie to...



Re: Gruzińska konfitura z orzechów włoskich.

2010-07-30 03:00:58 - Panslavista

Ikselka wrote in message
news:1nr9i3fu9x9ix$.14zp6h39dg0ai$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 29 Jul 2010 22:12:34 +0200, Qrczak napisał(a):
>
>> Dnia 2010-07-29 21:31, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Dnia Thu, 29 Jul 2010 19:37:55 +0200, Dariusz K. Ładziak napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik Ikselka napisał:
>>>>> Czy coś w rodzaju konfitury. Podobno pysznota. Nie wiem, nie jadłam -
>>>>> to
>>>>> jakiś specyficzny gruziński!!! przepis. Ktoś wie? słyszał? zna?
>>>>
>>>> Nie wiem czy specyficznie gruziński.
>>>
>>> Produkowany w Gruzji i jej rejonie.
>>>
>>>> Ogólnie pyszna sprawa - orzechy
>>>> zebrane gdzieś na początku czerwca (jak są jeszcze całkiem miękkie),
>>>> przekrojone na pół i smażone w syropie. Dokładniejszych szczegółów
>>>> procesy nie znam (panslawista coś właśnie o moczeniu w wapnie
>>>> wspomniał).
>>>>
>>>> Jadłem raz - i tylko się zastanawiam gdzie to można dostać?
>>>
>>> tamada.com.pl/Konfitury-k6-0--default.html
>>> Ostatni produkt na dole strony :-)
>>>
>>>
>>> PS. O tym delikatesie słyszałam od ojca, który swego czasu u wód
>>> poznał
>>> pewnego Gruzina, zaprzyjaźnili się i ten go poczęstował tą konfiturą,
>>> domowej roboty. Ojciec nie mógł zapomnieć tego smaku całe lata. Nawet
>>> powtarzał mi parę razy przepis, ale nie miałam do tego wtedy głowy.
>>> W przyszłym roku sama zrobię - pod warunkiem, ze gdzieś w necie znajdę
>>> przepis...
>>
>> Na przykład:
>>
>> 1.
>> zielone orzechy włoskie w łupinach - 1 kg
>> cynamon - 1 szczypta
>> cukier - 1,5 kg
>> goździki - 2-3 szt
>> Sposób przygotowania:
>> Orzechy umyć, nakłuć gęsto drewnianą szpilką i zalać orzechy zimną wodą.
>> Moczyć przez 3 dni, zmieniając kilkakrotnie wodę. Po 3 dniach orzechy
>> odcedzić i zalać gorącą wodą. Gotować na małym ogniu tak długo, aż będą
>> zupełnie miękkie. Odcedzić. Przygotować syrop: do rondla wlać 500 ml
>> gorącej wody, wsypać cukier, dodać cynamon i goździki. Gotować, dopóki
>> cukier się nie rozpuści. Odszumować i ostudzonym syropem zalać orzechy.
>> Następnie odstawić. Po 3 dniach wyjąć orzechy na sito, a syrop
>> zagotować, odszumować i gorącym zalać orzechy. Odstawić na 12 godzin.
>> Następnego dnia smażyć orzechy 3-krotnie po 5 minut, z przerwami na
>> ostudzenie. Podczas smażenia odszumować. Gotowe konfitury ostudzić,
>> przełożyć do wyparzonych słoików i od razu zamknąć. Zielone orzechy
>> włoskie nadają się do przyrządzania konfitur około 20 czerwca. W dobrze
>> usmażonych konfiturach orzechy mają piękny, głęboki czarny kolor.
>>
>> 2.
>> Na 1 kg orzechów:
>> 1/ Podziurawić orzechy widelcem i moczyć w zimnej wodzie przez 24
>> godziny, w tym czasie 3-krotnie zmieniać wodę
>> 2/ Ugotować orzechy do miękkości
>> 3/ Zrobić syrop: 1kg cukru + szklanka wody mineralnej niegazowanej +
>> laska cynamonu + 5 goździków
>> W tym syropie gotować orzechy 3 x 15 min, studzić między każdym
>> gotowaniem.
>>
>> Qra
>
> Qra, jestes nieoceniona, no DZIĘKI :-)
>
> PS. Jednak coś tam było u tego Gruzina o wapnie... czy moze o wodzie
> wapiennej. Męczy mnie to...

Powiesiłem w wątku ORZECHY... Przepis jest ode mnie, ale nie chciało mi
się wklepywać kolejny raz. Sezon skończył się był półtora miesiąca temu.
Jeszcze trwa sezon na wiśnie i konfitury ze skórek arbuzów. Zacznie się na
inne pestkowce, w tym na delikatesową pastiłę.





Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS