Witajcie,
tak się składa, że w przyszłym tygodniu spędzę 5 dni w Pradze. Będę
mieszkała i poruszała się w obrębie Starego i Nowego Miasta. W związku z tym
mam do Was kilka pytań:

1. Czy możecie polecić jakieś fajne knajpki, gdzie można zjeść
obiad/kolacje, napić się kawy czy też skosztować dobrego piwa?
2. Co warto skosztować będąc w Pradze? O klasycznych knedlikach, polevce
bramborovej oczywiście wiem, ale na tym przecież kuchnia czeska się nie
kończy ;)
3.Co warto przywieźć z Pragi/Czech, czego u nas nie ma lub co jest tam
lepsze? Czy w podanej okolicy są jakieś fajne sklepy o tematyce kuchennej i
okołokuchennej?

Najchętniej oczywiście odwiedzę miejsca niedlaturystów ;)
A poza tym mile widziane są wszelkie inne uwagi i pomysły cobytujeszcze :)

Dziękuję z góry.

Bożena.

Użytkownik Bożena napisał w wiadomości
news:i26e1i$9qh$1@news.onet.pl...
> Witajcie,
> tak się składa, że w przyszłym tygodniu spędzę 5 dni w Pradze. Będę
> mieszkała i poruszała się w obrębie Starego i Nowego Miasta. W związku z
> tym mam do Was kilka pytań:
>
> 1. Czy możecie polecić jakieś fajne knajpki, gdzie można zjeść
> obiad/kolacje, napić się kawy czy też skosztować dobrego piwa?
> 2. Co warto skosztować będąc w Pradze? O klasycznych knedlikach, polevce
> bramborovej oczywiście wiem, ale na tym przecież kuchnia czeska się nie
> kończy ;)
> 3.Co warto przywieźć z Pragi/Czech, czego u nas nie ma lub co jest tam
> lepsze? Czy w podanej okolicy są jakieś fajne sklepy o tematyce kuchennej
> i okołokuchennej?
>
> Najchętniej oczywiście odwiedzę miejsca niedlaturystów ;)
> A poza tym mile widziane są wszelkie inne uwagi i pomysły cobytujeszcze
> :)
>
> Dziękuję z góry.
>
> Bożena.
>

musztarda jest naprawę super
p.

zbigniew wrote in message news:i26ff8$eln$1@news.onet.pl...
>
> musztarda jest naprawę super
> p.

Jakaś konkretna? Czy dowolna?

Bożena.

Użytkownik Bożena napisał w wiadomości
news:i26fqm$fua$1@news.onet.pl...
> zbigniew wrote in message news:i26ff8$eln$1@news.onet.pl...
>>
>> musztarda jest naprawę super
>> p.
>
> Jakaś konkretna? Czy dowolna?

Musztarda kremska firmy Pikant z Ostrawy.
Od co najmniej 10 lat uważam za najlepszą na
świecie. Do kupienia w sklepach w Tychach.

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

W dniu 21.07.2010 11:49, Bożena pisze:
> zbigniew wrote in message news:i26ff8$eln$1@news.onet.pl...
>>
>> musztarda jest naprawę super
>> p.
>
> Jakaś konkretna? Czy dowolna?
>
> Bożena.
>
>
lub po ichniemu: kremžska horčica

z knajpek polecam bardzo U Vejvody nie pamiętam na jakiej ulicy, ale
jak idziesz Vaclavskim Namestim w kierunku rynku nowomiejskiego, to na
jego końcu skręcasz w lewo i potem chyba w drugą (może trzecią w prawo)
wąską krętą uliczkę która prowadzi pod ratusz nomowiejski - po drodze
będzie ta knajpka - bardzo fajna z dobrym piwem w cenach peryferyjnych
a nie centrumowych

dla odważnych - przetestuj utopence (kiszone parówki) i serki ołomunieckie

MK

On 21/07/2010 17:36, MisKudlaty wrote:
> lub po ichniemu: kremžska horčica

Kremžska horčica znajduje się w kubkach i słoikach od Bratysławy do
Koszyc, w Pradze jednak kremžská hořčice.

Ludek

W dniu 21.07.2010 17:55, Ludek Vasta pisze:
> On 21/07/2010 17:36, MisKudlaty wrote:
>> lub po ichniemu: kremžska horčica
>
> Kremžska horčica znajduje się w kubkach i słoikach od Bratysławy do
> Koszyc, w Pradze jednak kremžská hořčice.

zgadza się, 'mea culpa' ;)

Dnia Wed, 21 Jul 2010 17:36:35 +0200, MisKudlaty napisał(a):


> dla odważnych - przetestuj utopence (kiszone parówki) i serki ołomunieckie
>
> MK

Utopence to nie kiszone parówki, ale marynowane (w occie) spekacky - to
takie kiełbaski podobne do parówek, ale z kawałkami słoniny w środku. Inna
sprawa, że co by to nie było, to bardzo dobre są :-)

--
Pozdrawiam, Als (w mailu nie mam żadnej jedynki)

Bożena pisze:
> Witajcie,
> tak się składa, że w przyszłym tygodniu spędzę 5 dni w Pradze. Będę
> mieszkała i poruszała się w obrębie Starego i Nowego Miasta. W związku z tym
> mam do Was kilka pytań:
>
> 1. Czy możecie polecić jakieś fajne knajpki, gdzie można zjeść
> obiad/kolacje, napić się kawy czy też skosztować dobrego piwa?

Wszędzie. Knajpka na knajpce na starym mieście.
Jesli chcesz zaoszczędzić, wybierz się na obiad na obrzeża starówki - do
13.00 można zjeść obiad dwudaniowy za połowę ceny.

> 2. Co warto skosztować będąc w Pradze? O klasycznych knedlikach, polevce
> bramborovej oczywiście wiem, ale na tym przecież kuchnia czeska się nie
> kończy ;)

Ser smażony polecam. Knedliki mi nie smakowały.

> 3.Co warto przywieźć z Pragi/Czech, czego u nas nie ma lub co jest tam
> lepsze? Czy w podanej okolicy są jakieś fajne sklepy o tematyce kuchennej i
> okołokuchennej?

Na samej niemal starówce jest sklepik typu Cepelia - ceny wręcz
śmieszne, a wyroby całkiem całkiem.
I krteka możesz dzieciom kupić - u nas nie ma ;)
>
> Najchętniej oczywiście odwiedzę miejsca niedlaturystów ;)

Znajomy, który bywa tam b. często polecał knajpki, gdzie siedzi dużo
tubylców - jedzenie tam tanie i typowo czeskie.

> A poza tym mile widziane są wszelkie inne uwagi i pomysły cobytujeszcze :)

Eh... w ciągu tych 5 dniu nazwiedzasz się a i tak będzie Ci za mało
czasu. Dzielnicę żydowską polecam, bo takiej w Polsce nie uwidzisz nigdzie.

E.

Użytkownik E. napisał:

> I krteka możesz dzieciom kupić - u nas nie ma ;)

We Wrocku jest pełno krtków :)

--
Pozdrawiam - Aicha

Dnia Wed, 21 Jul 2010 11:03:06 +0200, Bożena napisał(a):

> 1. Czy możecie polecić jakieś fajne knajpki, gdzie można zjeść
> obiad/kolacje, napić się kawy czy też skosztować dobrego piwa?

www.pragahotele.com/pl/restauracja-u-kalicha.html
Polecam. Atmosfera, dobre jedzenie. Może nie najtaniej, ale... :-)

Bożena pisze:
> Witajcie,
> tak się składa, że w przyszłym tygodniu spędzę 5 dni w Pradze.
:)

> 1. Czy możecie polecić jakieś fajne knajpki, gdzie można zjeść
> obiad/kolacje, napić się kawy czy też skosztować dobrego piwa?

Reklamowane wszędzie U Fleku, czy U kalicha to szwejkowy biznes, cepelia
w czeskim stylu.
U zelene zaby - dobra winiarnia, w której też jest niezłe jedzenie.
Shalom - jedyna koszerna restauracja w Pradze, piękny wystrój, należy
rezerwować stolik wcześniej.
U zleteho tygra - gospoda, rezydują tu głównie mężczyźni, kojarzy mi się
ze starą Pragą i atmosferą dawnych lat. Kawiarnia Lavka pięknie położona
przy moście Karola, kawa tam średnia, a ciastka dobre - w ogóle kawa w
Czechach nie jest rewelacyjna.

Jeśli chcesz zjeść naprawdę po czesku i lokalnej atmosferze, zejdź z
głównych uliczek, zerknij tam, gdzie jest skromny szyld, a wewnątrz
siedzą lokalni ludzie, jest gwar, kłębi się dym i dudni telewizor.Nie
pamiętam adresów, ale szczerze polecam takie miejsca dla poznania
specyficznej atmosfery praskiej codzienności.

> 2. Co warto skosztować będąc w Pradze? O klasycznych knedlikach, polevce
> bramborovej oczywiście wiem, ale na tym przecież kuchnia czeska się nie
> kończy ;)

Piwo, to wiesz.
Koleno, czyli golonka, jeśli lubisz. Gulasze wołowe i svickove, czyli
wieprzowe, oczywiście z knedlami z ziemniaków (bramborove) lub bułki
(houskove), zupy są nieco inne w smaku od naszych (cebulowa, pomidorowa,
flaki, czosnkowa), smażone sery, Czesi lubią też naleśniki na wiele
słodkich sposobów.

> 3.Co warto przywieźć z Pragi/Czech, czego u nas nie ma lub co jest tam
> lepsze?

Płyty z muzyką poważną. Rewelacyjne są antykwariaty i antykwariaciki z
mocnym uwzględnieniem secesji i przepięknej biżuterii z czeskimi
granatami, ciekawe i autentyczne przykłady art noveau. Niestety,
nietanie. Piękna i eksponowana jest czeska secesja, a reprodukcje dzieł
Muchy kupisz w każdym sklepiku.
Jeśli chodzi o kulinaria, można przywieźć łakocie - mają wiele
rozmaitych i smacznych wyrobów czekoladowych na wagę, wzorowanych na
zachodnich, nie gorszych. Jeśli lubisz, to utopence, są rozmaitej
jakości. Knedliki do zrobienia w domu. Generalnie nie ma rewelacji
kulinarnych do przywożenia (IMHO).

Czy w podanej okolicy są jakieś fajne sklepy o tematyce kuchennej i
> okołokuchennej?

Są jakieś z wyposażeniem i wystrojem kuchni, ale nie zwracałam większej
uwagi.

> Najchętniej oczywiście odwiedzę miejsca niedlaturystów ;)
> A poza tym mile widziane są wszelkie inne uwagi i pomysły cobytujeszcze :)

Polecam to, co sama bardzo lubię: Josefov, kościoły i synagogi, stary
cmentarz żydowski (warstwowe pochówki, unikat), bardzo nastrojowe i
ciekawe Muzeum Kafki, muzeum w Pałacu Sternbergów (malarstwo europejskie
- największe nazwiska), Praga oglądana z Wełtawy (statkiem, lub
ciekawiej, chińską dżonką), włóczęga po Małej Stranie i Moście Karola.
--
pzdrw, BBjk

Użytkownik Bbjk napisał w wiadomości
news:i26n0t$7mt$1@inews.gazeta.pl...
> Bożena pisze:
>> Witajcie,
>> tak się składa, że w przyszłym tygodniu spędzę 5 dni w Pradze.
> :)
>
> > 1. Czy możecie polecić jakieś fajne knajpki, gdzie można zjeść
>> obiad/kolacje, napić się kawy czy też skosztować dobrego piwa?
>
> Reklamowane wszędzie U Fleku, czy U kalicha to szwejkowy biznes, cepelia w
> czeskim stylu.
> U zelene zaby - dobra winiarnia, w której też jest niezłe jedzenie.
> Shalom - jedyna koszerna restauracja w Pradze, piękny wystrój, należy
> rezerwować stolik wcześniej.
> U zleteho tygra - gospoda, rezydują tu głównie mężczyźni, kojarzy mi się
> ze starą Pragą i atmosferą dawnych lat. Kawiarnia Lavka pięknie położona
> przy moście Karola, kawa tam średnia, a ciastka dobre - w ogóle kawa w
> Czechach nie jest rewelacyjna.
>
> Jeśli chcesz zjeść naprawdę po czesku i lokalnej atmosferze, zejdź z
> głównych uliczek, zerknij tam, gdzie jest skromny szyld, a wewnątrz siedzą
> lokalni ludzie, jest gwar, kłębi się dym i dudni telewizor.Nie pamiętam
> adresów, ale szczerze polecam takie miejsca dla poznania specyficznej
> atmosfery praskiej codzienności.
>
>> 2. Co warto skosztować będąc w Pradze? O klasycznych knedlikach, polevce
>> bramborovej oczywiście wiem, ale na tym przecież kuchnia czeska się nie
>> kończy ;)
>
> Piwo, to wiesz.
> Koleno, czyli golonka, jeśli lubisz. Gulasze wołowe i svickove, czyli
> wieprzowe, oczywiście z knedlami z ziemniaków (bramborove) lub bułki
> (houskove), zupy są nieco inne w smaku od naszych (cebulowa, pomidorowa,
> flaki, czosnkowa), smażone sery, Czesi lubią też naleśniki na wiele
> słodkich sposobów.
>
>> 3.Co warto przywieźć z Pragi/Czech, czego u nas nie ma lub co jest tam
>> lepsze?
>
> Płyty z muzyką poważną. Rewelacyjne są antykwariaty i antykwariaciki z
> mocnym uwzględnieniem secesji i przepięknej biżuterii z czeskimi
> granatami, ciekawe i autentyczne przykłady art noveau. Niestety, nietanie.
> Piękna i eksponowana jest czeska secesja, a reprodukcje dzieł Muchy kupisz
> w każdym sklepiku.
> Jeśli chodzi o kulinaria, można przywieźć łakocie - mają wiele rozmaitych
> i smacznych wyrobów czekoladowych na wagę, wzorowanych na zachodnich, nie
> gorszych. Jeśli lubisz, to utopence, są rozmaitej jakości. Knedliki do
> zrobienia w domu. Generalnie nie ma rewelacji kulinarnych do przywożenia
> (IMHO).
>
> Czy w podanej okolicy są jakieś fajne sklepy o tematyce kuchennej i
>> okołokuchennej?
>
> Są jakieś z wyposażeniem i wystrojem kuchni, ale nie zwracałam większej
> uwagi.
>
>> Najchętniej oczywiście odwiedzę miejsca niedlaturystów ;)
>> A poza tym mile widziane są wszelkie inne uwagi i pomysły cobytujeszcze
>> :)
>
> Polecam to, co sama bardzo lubię: Josefov, kościoły i synagogi, stary
> cmentarz żydowski (warstwowe pochówki, unikat), bardzo nastrojowe i
> ciekawe Muzeum Kafki, muzeum w Pałacu Sternbergów (malarstwo europejskie -
> największe nazwiska), Praga oglądana z Wełtawy (statkiem, lub ciekawiej,
> chińską dżonką), włóczęga po Małej Stranie i Moście Karola.

A może wiesz gdzie kupić kolorowe, szlifowane kieliszki, tak
zwane Rymery?

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

Krzysztof Tabaczyński pisze:

> A może wiesz gdzie kupić kolorowe, szlifowane kieliszki, tak
> zwane Rymery?

Adresów nie pamiętam, w starej Pradze jest mnóstwo sklepów i sklepików z
tradycyjnym czeskim szkłem (barwione rżnięte kryształy), wybór jest
ogromny. Na pewno na Male Namesti i Na Prikope widziałam takie sklepy,
ale ogólnie spacerując starymi uliczkami co krok się natkniesz. Piękne,
stare, ale droższe kieliszki są w antykwariatach, a tych pełno na
Josefovie i w okolicy. Sklepów z nowymi kryształami wg starych wzorów
też tam jest dużo.
Może odezwie się Ludek i poda dokładniejsze dane?
--
BBjk

Bbjk <> wrote in message news:i26n0t$7mt$1@inews.gazeta.pl...
<...>
> Polecam to, co sama bardzo lubię: Josefov, kościoły i synagogi, stary
> cmentarz żydowski (warstwowe pochówki, unikat), bardzo nastrojowe i
> ciekawe Muzeum Kafki, muzeum w Pałacu Sternbergów (malarstwo europejskie -
> największe nazwiska), Praga oglądana z Wełtawy (statkiem, lub ciekawiej,
> chińską dżonką), włóczęga po Małej Stranie i Moście Karola.

Basiu, bardzo Ci dziękuję za tak obszerny i dokładny opis. Mam nadzieję, że
moja włóczęga po Pradze będzie równie udana :)

Bożenka.

Cześć Bożena
Wed, 21 Jul 2010 11:03:06 +0200 w
napisałeś:

> 3.Co warto przywieźć z Pragi/Czech, czego u nas nie ma

absynt :), musztarda kremzka (zgadzam się z przedmowcami - jest
doskonala: ostra, lekko slodkawa, niekwasna tak jak nasze), piwo (kazda
dwunastka jest godna polecenia, najlepiej z malych browarow).
do zjedzenia polecam sviczkovą na smetanie z knedlikami houskowymi.

--
Pozdrawiam,
Marek
Najlepszym dowodem na to, że w kosmosie istnieje inteligencja,
jest to, że się z nami nie kontaktują.

Marek pisze:
> Cześć Bożena
> Wed, 21 Jul 2010 11:03:06 +0200 w
> napisałeś:
>
>> 3.Co warto przywieźć z Pragi/Czech, czego u nas nie ma
>
> absynt :)

polaczony tylko i wylacznie z legalna w czechach marihuana, wtedy w 5
dni zwiedzisz 10 najwiekszych miast swiata ;)

Bardzo serdecznie wszystkim dziękuję za wskazówki i rekomendacje. Wszystkie
wydrukowałam i zabieram ze sobą.

Bożena.

On 25 Lip, 10:47, Bożena wrote:
> Bardzo serdecznie wszystkim dziękuję za wskazówki i rekomendacje. Wszystkie
> wydrukowałam i zabieram ze sobą.

No i...?
Podzielisz się wrażeniami?

--
Pozdrawiam :)
JM
www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): zwijaj.pl/

Dnia 2010-07-21 13:14, niebożę Ludek Vasta wylazło do ludzi i marudzi:
> On 21/07/2010 13:12, Ludek Vasta wrote:
>> On 21/07/2010 11:03, Bożena wrote:
>>> 3.Co warto przywieźć z Pragi/Czech, czego u nas nie ma lub co jest tam
>>> lepsze?
>>
>> Barszcz czerwony, kisiel, krówki, oscypki (w Czechach można kupić
>> słowackie), sękacz, swojskie wędliny (kiełbasy, kabanosy; ale salami
>> nie, salami jest więcej w Czechach), śliwki w occie, śliwki w
>> czekoladzie, toruński piernik, owocowe herbaty (np. marki Biofix), cały
>> kwiat słonecznika do dziobania.
>
> Ech sorry, przeoczyłem, że chcesz coś przywieź Z Pragi, a nie do Pragi.
> No więc z Pragi: Lázeňské oplatky, hořické trubičky, napój czekoladowy
> marki Emco (Horká čokoláda), salami, oczywiście tradycyjne są czekolada
> Studentská pečeť, lentilky.

Uf... bo mnie to ten toruński piernik z Pragi mocno zaintrygował.

Qra

--
A ja właśnie potrzebuję kogoś kto bezpłatnie skoczy dla mnie po piwo. W
zamian będzie miał moją dozgonną wdzięczność.