Mając do dyspozycji schab w kotletach zamrożony przez Marudę, kabaczki w
chłodziarce i na działce, cebulę i czosnek oraz masło klarowane, a dodatkowo
koszyki przypraw namieszałem - schab pokroiłem w paseczki i obsmazyłem na
maśle. Dodałem trochę cebuli, resztę cebuli wrzuciłem na masełko na WOKa,
do którego dodałem po chwili smażenia cebuli młodą cukinię i takiż kabaczek
i gdy to się dusiło - dodałem do obu naczyń po parę ziaren ziela
angielskiego, pieprzu czarnego, jałowca i liścia laurowego, a pod koniec do
mięsa dałem jeszcze kurkumę, pięć smaków, łyżeczkę Warzywka (glutaminian
sodowy) i parę kropel przyprawy płynnej do zup (nie pomnę czy to Knorr, czy
Win iary czy też Maggi) - tu lubczyk. Dodałem przez praskę wyduszonego
czosnku - też do obu naczyń.
Do duszonych kabaczków dodałem wyciągu z papryki słodkiej mielonej i
koncentrat pomidorowy razem z papryką zasmażony. Chwilkę podusiwszy dla
dojścia do gotowosci i zharmonizowania smaków i zapachów zachwyciłem się,
mrusząc z ukontentowania jak stary kocur, aż mi ciarki z lubości po plecach
przeszły, wylizałem łyżkę do próbowania do czysta zostawiłem całość, aż
wróci moja córka z pracy, wtedy zaserwuję - już dojrzałą potrawę.
Złoty ryż zrobiłem już wczoraj. Zasmaża się biały ryż na grubej patelni
na oleju aż lekko się zezłoci, a następnie zalewa się wodą z dodatkiem
kurkumy i mielonej papryki słodkiej, Ryż jest smakowity i złoty jakby był z
szafranem.

Panslavista wrote in message
news:4c6bd12e$0$20999$65785112@news.neostrada.pl...

Do mięska dodałem jeszcze łyżkę posiekanych kaparów z zalewą oraz
kiszone owoce niedojrzałego derenia. Niebo w gębie!!!