Porcja dla 3-4 osób:

- duża pojedyncza pierś z kurczaka
- 12 krewetek królewskich
- opakowanie makaronu chińskiego (np. Niebieskie Taotao, 100g)
- średnia marchew
- 2 jajka
- mała pietruszka
- pół słodkiej papryki
- średnia czerwona cebula
- 2 duże ząbki polskiego czosnku (Jeśli chiński to 4?)
- sos sojowy jasny
- sos sojowy ciemny
- sól
- miód (najlepszy jest miód słodki, bez posmaku goryczy, np. Wielokwiatowy)

Pierś z kuraka myjemy, oczyszczamy, kroimy w kostkę, osuszamy, przekładamy do miski, dodajemy 2
łyżki miodu i dokładnie pokrywamy nim pierś, następnie wrzucamy ją na rozgrzanego woka lub głęboką
patelnię z odrobiną oliwy, nie mieszamy, pozwalamy aby mięso się skarmelizowało, gdy będzie
ciemno-brązowe mieszamy aby nabrało koloru z każdej strony.

Krewetki (Mrożone) wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200st z termoobiegiem. Gdy pancerz na
ogonkach zrobi się różowo-biały oznaczać będzie to że są gotowe.

Rozbełtane jajka wylewamy na drugą patelnię, dodajemy szczyptę soli i robimy niewielkiego omleta, po
usmażeniu pozwalamy mu ostygnąć.

Marchew i pietruszkę kroimy w słupki, dodajemy do mięsa, mieszamy, co chwilę przerzucając zawartość
patelni, do czasu gdy marchew i pietruszka zmiękną, następnie dodajemy pokrojoną w paski lub kostkę
paprykę i cebulę pokrojoną w piórka lub talarki. Dodajemy czosnek przeciśnięty przez praskę, 1,5
łyżeczki ciemnego sosu sojowego i łyżeczkę jasnego.

Dodajemy 1/4 szklanki wody, dzięki temu warzywa szybciej zmiękną.

Gdy omlet jest już zimny kroimy go na paski szerokości 1cm i dodajemy do reszty składników. Trzeba
pamiętać że jest to zdecydowanie najdelikatniejszy składnik, dlatego na tym etapie najlepiej
zrezygnować z energicznego mieszania na rzecz delikatnego przerzucania.

Makaron wkładamy do miski lub garnuszka, zalewamy wrzącą wodą i przykrywamy.

Krewetki gdy są już gotowe pozbawiamy opancerzonych ogonków, ciągnąc lub wykręcając je w obie
strony, każdą krewetkę kroimy na 3 części i dodajemy do reszty składników, mieszamy do chwili
krewetki nabiorą koloru.

Gdy marchew jest już miękka i nie chrupie w zębach oznacza to że możemy dodać makaron. Makaron
odcedzamy na sitku z małymi oczkami (ewentualnie można zahartować), powinien być jednak cały czas
wilgotny, dodajemy go do woka i łączymy z resztą składników, ten etap wymaga cierpliwości, najlepsza
metoda to kilkunastokrotne przerzucanie całości.

Gdy danie będzie już na talerzu można je skropić jasnym sosem sojowym - wtedy danie będzie słodsze,
lub olejem chili czy tabasco - tu wiadomo?


------------------


Sałatka chińska z kapusty
Nie jest absolutnie niezbędna, ale do w/w świetna jako dodatek

- pół białej kapusty
- 1 duża marchew
- 2 duże ząbki czosnku
- pół szklanki cukru
- pół szklanki oliwy lub oleju
- pół szklanki octu jabłkowego
- pół szklanki pokruszonych orzechów arachidowych
- łyżeczka soli
- szczypta imbiru

Kapustę i marchew szatkujemy i przerzucamy do miski.
Olej łączymy z octem, cukrem i solą, podgrzewamy do momentu gdy cukier się rozpuści, pod koniec
dodajemy czosnek przeciśnięty przez praskę - standardowo, polewamy tym kapustę i dokładnie mieszamy.
Dodajemy orzechy arachidowe i imbir, ponownie przerzucamy kilkakrotnie całość, i gotowe?