JEST PAELLA...

Panslavista Data ostatniej zmiany: 2010-10-11 13:08:13

JEST PAELLA...

2010-10-11 11:07:04 - Panslavista

Przy pomocy woka zrobiłem paellę JESIENNĄ. Na czym polega jej
jesienność - jak zwykle - co się nawinie, a tym razem są to ostatki z
działki: fasola różna, jeszcze zielona, kabaczek, kilka cukiń, mała żółta
dynia z miękką skórką. Do tego mięso wołowe i trochę drobiowego (obrane z
korpusów rosołowych, pocięte w paski), papryka czerwona (2 kg) słodka i
dwie ostre, ponad 1 kg pomidorów oraz dwie torebki mrożonki o nazwie
Warzywa na patelnię z różnymi przyprawami w torebeczce wewnątrz. Dusiło
się odrobinę na woku i całokształt na paellerze - znowu okazała się zbyt
mała po dodaniu ryżu zasmażonego na patelni i zalanego rosołem,
niedogotowanego, aby się nie rozkleił. Wszystko razem dało cudowny smak po
dodaniu różnych przypraw, oraz wyciągu z papryki i koncentratu pomidorowego.
Kupuję większą paellerę!!! Ta, którą mam (fi= 50 cm) będzie naczyniem
pomocniczym, razem z dwoma wokami (fi=36 i 45 cm).
A dzisiaj jeszcze biała kiełbasa - do zrobienia... Juz czekają lekko
zapeklowane na sucho trzy łopatki wieprzowe, boczek i wołowina.

Adiu fruzju... :-))))))))))))))))))))))





Re: JEST PAELLA...

2010-10-11 11:57:12 - Ikselka

Dnia Mon, 11 Oct 2010 11:07:04 +0200, Panslavista napisał(a):

> Przy pomocy woka zrobiłem paellę JESIENNĄ. Na czym polega jej
> jesienność - jak zwykle - co się nawinie, a tym razem są to ostatki z
> działki: fasola różna, jeszcze zielona, kabaczek, kilka cukiń, mała żółta
> dynia z miękką skórką. Do tego mięso wołowe i trochę drobiowego (obrane z
> korpusów rosołowych, pocięte w paski), papryka czerwona (2 kg) słodka i
> dwie ostre, ponad 1 kg pomidorów oraz dwie torebki mrożonki o nazwie
> Warzywa na patelnię z różnymi przyprawami w torebeczce wewnątrz. Dusiło
> się odrobinę na woku i całokształt na paellerze - znowu okazała się zbyt
> mała po dodaniu ryżu zasmażonego na patelni i zalanego rosołem,
> niedogotowanego, aby się nie rozkleił. Wszystko razem dało cudowny smak po
> dodaniu różnych przypraw, oraz wyciągu z papryki i koncentratu pomidorowego.
> Kupuję większą paellerę!!! Ta, którą mam (fi= 50 cm) będzie naczyniem
> pomocniczym, razem z dwoma wokami (fi=36 i 45 cm).

Podziwiam objętość brzuszka ;-PPP

> A dzisiaj jeszcze biała kiełbasa - do zrobienia... Juz czekają lekko
> zapeklowane na sucho trzy łopatki wieprzowe, boczek i wołowina.

Ja już zaplanowałam zakupy do świątecznych peklowanin. Białą kiełbasę z ostaniego robienia upiekę na weekend.




Re: JEST PAELLA...

2010-10-11 13:08:13 - Panslavista


Ikselka wrote in message
news:1myw01syx3pye$.x5j9du222hft$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 11 Oct 2010 11:07:04 +0200, Panslavista napisał(a):
>
>> Przy pomocy woka zrobiłem paellę JESIENNĄ. Na czym polega jej
>> jesienność - jak zwykle - co się nawinie, a tym razem są to ostatki z
>> działki: fasola różna, jeszcze zielona, kabaczek, kilka cukiń, mała żółta
>> dynia z miękką skórką. Do tego mięso wołowe i trochę drobiowego (obrane z
>> korpusów rosołowych, pocięte w paski), papryka czerwona (2 kg) słodka i
>> dwie ostre, ponad 1 kg pomidorów oraz dwie torebki mrożonki o nazwie
>> Warzywa na patelnię z różnymi przyprawami w torebeczce wewnątrz. Dusiło
>> się odrobinę na woku i całokształt na paellerze - znowu okazała się zbyt
>> mała po dodaniu ryżu zasmażonego na patelni i zalanego rosołem,
>> niedogotowanego, aby się nie rozkleił. Wszystko razem dało cudowny smak
>> po
>> dodaniu różnych przypraw, oraz wyciągu z papryki i koncentratu
>> pomidorowego.
>> Kupuję większą paellerę!!! Ta, którą mam (fi= 50 cm) będzie naczyniem
>> pomocniczym, razem z dwoma wokami (fi=36 i 45 cm).
>
> Podziwiam objętość brzuszka ;-PPP
>
>> A dzisiaj jeszcze biała kiełbasa - do zrobienia... Juz czekają lekko
>> zapeklowane na sucho trzy łopatki wieprzowe, boczek i wołowina.
>
> Ja już zaplanowałam zakupy do świątecznych peklowanin. Białą kiełbasę z
> ostaniego robienia upiekę na weekend.

Zmielone i zapeklowane





Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS