Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-20 19:27:20 - Szpilka
Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach, każda o
wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam więc nie mam
odniesienia.
Sylwia
wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam więc nie mam
odniesienia.
Sylwia
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-20 19:56:28 - Qrczak
Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach, każda o
> wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam więc nie
> mam odniesienia.
Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania czysto
teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
Qra
--
nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem
> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach, każda o
> wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam więc nie
> mam odniesienia.
Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania czysto
teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
Qra
--
nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-20 21:55:06 - medea
W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
> Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach, każda o
>> wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
>> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam więc nie
>> mam odniesienia.
>
> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania czysto
> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
??
Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
raczej małe są, a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
Ewa
> Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach, każda o
>> wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
>> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam więc nie
>> mam odniesienia.
>
> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania czysto
> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
??
Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
raczej małe są, a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
Ewa
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-20 21:56:40 - medea
W dniu 2010-12-20 21:55, medea pisze:
> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>> Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach, każda o
>>> wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
>>> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam więc nie
>>> mam odniesienia.
>>
>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania czysto
>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>
> ??
>
> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
> raczej małe są, a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
Oczywiście zakładam, że wątróbka to nie jest mięso, a to oprócz mięsa.
Ewa
> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>> Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach, każda o
>>> wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
>>> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam więc nie
>>> mam odniesienia.
>>
>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania czysto
>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>
> ??
>
> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
> raczej małe są, a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
Oczywiście zakładam, że wątróbka to nie jest mięso, a to oprócz mięsa.
Ewa
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-20 22:29:19 - Qrczak
Dnia 2010-12-20 21:56, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2010-12-20 21:55, medea pisze:
>> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>>> Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach, każda o
>>>> wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
>>>> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam więc
>>>> nie
>>>> mam odniesienia.
>>>
>>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania czysto
>>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>>
>> ??
>>
>> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
>> raczej małe są, a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
>
> Oczywiście zakładam, że wątróbka to nie jest mięso, a to oprócz mięsa.
Wątróbka to mięso. Świąteczny pasztet to nie miks włoszczyzny z bułką
tartą. Musi być mięso, duuużo mięsa.
Ewentualny nadmiar farszu można wykorzystać na okołoświąteczne frykadelki.
Qra
--
nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem
> W dniu 2010-12-20 21:55, medea pisze:
>> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>>> Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach, każda o
>>>> wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
>>>> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam więc
>>>> nie
>>>> mam odniesienia.
>>>
>>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania czysto
>>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>>
>> ??
>>
>> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
>> raczej małe są, a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
>
> Oczywiście zakładam, że wątróbka to nie jest mięso, a to oprócz mięsa.
Wątróbka to mięso. Świąteczny pasztet to nie miks włoszczyzny z bułką
tartą. Musi być mięso, duuużo mięsa.
Ewentualny nadmiar farszu można wykorzystać na okołoświąteczne frykadelki.
Qra
--
nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-20 22:44:30 - medea
W dniu 2010-12-20 22:29, Qrczak pisze:
> Dnia 2010-12-20 21:56, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>> W dniu 2010-12-20 21:55, medea pisze:
>>> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>>>> Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach, każda o
>>>>> wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
>>>>> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam więc
>>>>> nie
>>>>> mam odniesienia.
>>>>
>>>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania czysto
>>>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>>>
>>> ??
>>>
>>> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
>>> raczej małe są, a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
>>
>> Oczywiście zakładam, że wątróbka to nie jest mięso, a to oprócz mięsa.
>
> Wątróbka to mięso. Świąteczny pasztet to nie miks włoszczyzny z bułką
> tartą. Musi być mięso, duuużo mięsa.
> Ewentualny nadmiar farszu można wykorzystać na okołoświąteczne frykadelki.
No ale nie robiłaś nigdy pasztetu, a ja robiłam kilka razy. Za każdym
razem wyszło mi więcej, niż dało się zmieścić w foremkach. I nie dodaję
nigdy dużo warzyw a prawie wcale - trochę cebuli, pieczarek do tego
jajko z ubitą pianą, trochę się tego jednak uzbiera. A foremki, o
których pisze Sylwia, są malutkie.
Ewa
> Dnia 2010-12-20 21:56, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>> W dniu 2010-12-20 21:55, medea pisze:
>>> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>>>> Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach, każda o
>>>>> wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
>>>>> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam więc
>>>>> nie
>>>>> mam odniesienia.
>>>>
>>>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania czysto
>>>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>>>
>>> ??
>>>
>>> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
>>> raczej małe są, a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
>>
>> Oczywiście zakładam, że wątróbka to nie jest mięso, a to oprócz mięsa.
>
> Wątróbka to mięso. Świąteczny pasztet to nie miks włoszczyzny z bułką
> tartą. Musi być mięso, duuużo mięsa.
> Ewentualny nadmiar farszu można wykorzystać na okołoświąteczne frykadelki.
No ale nie robiłaś nigdy pasztetu, a ja robiłam kilka razy. Za każdym
razem wyszło mi więcej, niż dało się zmieścić w foremkach. I nie dodaję
nigdy dużo warzyw a prawie wcale - trochę cebuli, pieczarek do tego
jajko z ubitą pianą, trochę się tego jednak uzbiera. A foremki, o
których pisze Sylwia, są malutkie.
Ewa
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 08:47:45 - Qrczak
Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2010-12-20 22:29, Qrczak pisze:
>> Dnia 2010-12-20 21:56, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>> W dniu 2010-12-20 21:55, medea pisze:
>>>> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>>>>> Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach,
>>>>>> każda o wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
>>>>>> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam więc
>>>>>> nie
>>>>>> mam odniesienia.
>>>>>
>>>>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania czysto
>>>>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>>>>
>>>> ??
>>>>
>>>> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
>>>> raczej małe są, a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
>>>
>>> Oczywiście zakładam, że wątróbka to nie jest mięso, a to oprócz mięsa.
>>
>> Wątróbka to mięso. Świąteczny pasztet to nie miks włoszczyzny z bułką
>> tartą. Musi być mięso, duuużo mięsa.
>> Ewentualny nadmiar farszu można wykorzystać na okołoświąteczne
>> frykadelki.
>
> No ale nie robiłaś nigdy pasztetu, a ja robiłam kilka razy. Za każdym
> razem wyszło mi więcej, niż dało się zmieścić w foremkach. I nie dodaję
> nigdy dużo warzyw a prawie wcale - trochę cebuli, pieczarek do tego jajko
> z ubitą pianą, trochę się tego jednak uzbiera. A foremki, o których pisze
> Sylwia, są malutkie.
No, nie robiłam, ale zaznaczyłam to w swojej pisaninie chyba. Więc jakby
teoretycznie gdybałam. Na przyszłość będę miała na uwadze Twoją sugestię.
Qra
>
> W dniu 2010-12-20 22:29, Qrczak pisze:
>> Dnia 2010-12-20 21:56, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>> W dniu 2010-12-20 21:55, medea pisze:
>>>> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>>>>> Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach,
>>>>>> każda o wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
>>>>>> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam więc
>>>>>> nie
>>>>>> mam odniesienia.
>>>>>
>>>>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania czysto
>>>>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>>>>
>>>> ??
>>>>
>>>> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
>>>> raczej małe są, a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
>>>
>>> Oczywiście zakładam, że wątróbka to nie jest mięso, a to oprócz mięsa.
>>
>> Wątróbka to mięso. Świąteczny pasztet to nie miks włoszczyzny z bułką
>> tartą. Musi być mięso, duuużo mięsa.
>> Ewentualny nadmiar farszu można wykorzystać na okołoświąteczne
>> frykadelki.
>
> No ale nie robiłaś nigdy pasztetu, a ja robiłam kilka razy. Za każdym
> razem wyszło mi więcej, niż dało się zmieścić w foremkach. I nie dodaję
> nigdy dużo warzyw a prawie wcale - trochę cebuli, pieczarek do tego jajko
> z ubitą pianą, trochę się tego jednak uzbiera. A foremki, o których pisze
> Sylwia, są malutkie.
No, nie robiłam, ale zaznaczyłam to w swojej pisaninie chyba. Więc jakby
teoretycznie gdybałam. Na przyszłość będę miała na uwadze Twoją sugestię.
Qra
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 00:43:52 - Ikselka
Dnia Mon, 20 Dec 2010 22:29:19 +0100, Qrczak napisał(a):
> Wątróbka to mięso.
Wątroba to gruczoł, a nie mięso; także w kulinariach zalicza się ją do tzw
podrobów, a nie mięsa.
XL zdeTERMINOWANA.
> Wątróbka to mięso.
Wątroba to gruczoł, a nie mięso; także w kulinariach zalicza się ją do tzw
podrobów, a nie mięsa.
XL zdeTERMINOWANA.
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 08:49:13 - Qrczak
Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Dnia Mon, 20 Dec 2010 22:29:19 +0100, Qrczak napisał(a):
>
>> Wątróbka to mięso.
>
> Wątroba to gruczoł, a nie mięso; także w kulinariach zalicza się ją do tzw
> podrobów, a nie mięsa.
>
> XL zdeTERMINOWANA.
A śledź nie ryba, a pieczarka nie grzyb.
Qra
>
> Dnia Mon, 20 Dec 2010 22:29:19 +0100, Qrczak napisał(a):
>
>> Wątróbka to mięso.
>
> Wątroba to gruczoł, a nie mięso; także w kulinariach zalicza się ją do tzw
> podrobów, a nie mięsa.
>
> XL zdeTERMINOWANA.
A śledź nie ryba, a pieczarka nie grzyb.
Qra
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 08:50:02 - Aicha
W dniu 2010-12-21 00:43, Ikselka pisze:
>> Wątróbka to mięso.
>
> Wątroba to gruczoł, a nie mięso; także w kulinariach zalicza się ją do tzw
> podrobów, a nie mięsa.
ROTFL, i za to lubię tę grupę :)
Narząd, jeśli już ;PPP
--
Pozdrawiam - Aicha
>> Wątróbka to mięso.
>
> Wątroba to gruczoł, a nie mięso; także w kulinariach zalicza się ją do tzw
> podrobów, a nie mięsa.
ROTFL, i za to lubię tę grupę :)
Narząd, jeśli już ;PPP
--
Pozdrawiam - Aicha
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 20:47:13 - Ikselka
Dnia Tue, 21 Dec 2010 08:50:02 +0100, Aicha napisał(a):
> W dniu 2010-12-21 00:43, Ikselka pisze:
>
>>> Wątróbka to mięso.
>>
>> Wątroba to gruczoł, a nie mięso; także w kulinariach zalicza się ją do tzw
>> podrobów, a nie mięsa.
>
> ROTFL, i za to lubię tę grupę :)
> Narząd, jeśli już ;PPP
A moze syrop cukrowy?
> W dniu 2010-12-21 00:43, Ikselka pisze:
>
>>> Wątróbka to mięso.
>>
>> Wątroba to gruczoł, a nie mięso; także w kulinariach zalicza się ją do tzw
>> podrobów, a nie mięsa.
>
> ROTFL, i za to lubię tę grupę :)
> Narząd, jeśli już ;PPP
A moze syrop cukrowy?
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 09:28:16 - Szpilka
Użytkownik medea
news:4d0fc2f8$0$27039$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-12-20 21:55, medea pisze:
>> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>>> Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach, każda o
>>>> wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
>>>> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam więc
>>>> nie
>>>> mam odniesienia.
>>>
>>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania czysto
>>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>>
>> ??
>>
>> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
>> raczej małe są, a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
>
> Oczywiście zakładam, że wątróbka to nie jest mięso, a to oprócz mięsa.
Zaliczam w tym przypadku wątróbkę do mięsa :-)
Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
Sylwia
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 10:36:43 - Panslavista
Szpilka wrote in message
news:iepof2$ecl$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik medea napisał w wiadomości
> news:4d0fc2f8$0$27039$65785112@news.neostrada.pl...
>>W dniu 2010-12-20 21:55, medea pisze:
>>> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>>>> Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach, każda o
>>>>> wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
>>>>> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam więc
>>>>> nie
>>>>> mam odniesienia.
>>>>
>>>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania czysto
>>>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>>>
>>> ??
>>>
>>> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
>>> raczej małe są, a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
>>
>> Oczywiście zakładam, że wątróbka to nie jest mięso, a to oprócz mięsa.
>
> Zaliczam w tym przypadku wątróbkę do mięsa :-)
> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
>
> Sylwia
Przestałaś być wegetarianką?
news:iepof2$ecl$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik medea
> news:4d0fc2f8$0$27039$65785112@news.neostrada.pl...
>>W dniu 2010-12-20 21:55, medea pisze:
>>> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>>>> Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach, każda o
>>>>> wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
>>>>> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam więc
>>>>> nie
>>>>> mam odniesienia.
>>>>
>>>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania czysto
>>>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>>>
>>> ??
>>>
>>> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
>>> raczej małe są, a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
>>
>> Oczywiście zakładam, że wątróbka to nie jest mięso, a to oprócz mięsa.
>
> Zaliczam w tym przypadku wątróbkę do mięsa :-)
> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
>
> Sylwia
Przestałaś być wegetarianką?
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 12:18:00 - Szpilka
Użytkownik Panslavista
news:4d107535$0$21009$65785112@news.neostrada.pl...
> Szpilka
> news:iepof2$ecl$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Użytkownik medea
>> news:4d0fc2f8$0$27039$65785112@news.neostrada.pl...
>>>W dniu 2010-12-20 21:55, medea pisze:
>>>> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>>>>> Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach, każda
>>>>>> o
>>>>>> wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
>>>>>> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam więc
>>>>>> nie
>>>>>> mam odniesienia.
>>>>>
>>>>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania czysto
>>>>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>>>>
>>>> ??
>>>>
>>>> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
>>>> raczej małe są, a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
>>>
>>> Oczywiście zakładam, że wątróbka to nie jest mięso, a to oprócz mięsa.
>>
>> Zaliczam w tym przypadku wątróbkę do mięsa :-)
>> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
>>
>> Sylwia
>
> Przestałaś być wegetarianką?
Nigdy nie byłam
Sylwia
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 15:03:29 - Panslavista
Szpilka
news:ieq2da$ktm$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik Panslavista
> news:4d107535$0$21009$65785112@news.neostrada.pl...
>> Szpilka
>> news:iepof2$ecl$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>>> Użytkownik medea
>>> news:4d0fc2f8$0$27039$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>W dniu 2010-12-20 21:55, medea pisze:
>>>>> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>>>>>> Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>>> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach, każda
>>>>>>> o
>>>>>>> wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
>>>>>>> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam więc
>>>>>>> nie
>>>>>>> mam odniesienia.
>>>>>>
>>>>>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania
>>>>>> czysto
>>>>>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>>>>>
>>>>> ??
>>>>>
>>>>> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
>>>>> raczej małe są, a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
>>>>
>>>> Oczywiście zakładam, że wątróbka to nie jest mięso, a to oprócz
>>>> mięsa.
>>>
>>> Zaliczam w tym przypadku wątróbkę do mięsa :-)
>>> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
>>>
>>> Sylwia
>>
>> Przestałaś być wegetarianką?
>
> Nigdy nie byłam
>
> Sylwia
A Igiełka?
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-22 13:05:46 - Szpilka
Użytkownik Panslavista
news:4d10b3bc$0$21003$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Szpilka
> news:ieq2da$ktm$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Użytkownik Panslavista
>> news:4d107535$0$21009$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Szpilka
>>> news:iepof2$ecl$1@inews.gazeta.pl...
>>>>
>>>> Użytkownik medea
>>>> news:4d0fc2f8$0$27039$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>W dniu 2010-12-20 21:55, medea pisze:
>>>>>> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>>>>>>> Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>>>> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach,
>>>>>>>> każda o
>>>>>>>> wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
>>>>>>>> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam
>>>>>>>> więc nie
>>>>>>>> mam odniesienia.
>>>>>>>
>>>>>>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania
>>>>>>> czysto
>>>>>>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>>>>>>
>>>>>> ??
>>>>>>
>>>>>> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
>>>>>> raczej małe są, a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
>>>>>
>>>>> Oczywiście zakładam, że wątróbka to nie jest mięso, a to oprócz
>>>>> mięsa.
>>>>
>>>> Zaliczam w tym przypadku wątróbkę do mięsa :-)
>>>> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
>>>>
>>>> Sylwia
>>>
>>> Przestałaś być wegetarianką?
>>
>> Nigdy nie byłam
>>
>> Sylwia
>
> A Igiełka?
A to się Igiełki pytaj
Sylwia
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-22 13:26:16 - Panslavista
Szpilka wrote in message
news:iespis$her$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik Panslavista napisał w wiadomości
> news:4d10b3bc$0$21003$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Szpilka wrote in message
>> news:ieq2da$ktm$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>>> Użytkownik Panslavista napisał w wiadomości
>>> news:4d107535$0$21009$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Szpilka wrote in message
>>>> news:iepof2$ecl$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>
>>>>> Użytkownik medea napisał w wiadomości
>>>>> news:4d0fc2f8$0$27039$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>W dniu 2010-12-20 21:55, medea pisze:
>>>>>>> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>>>>>>>> Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>>>>> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach,
>>>>>>>>> każda o
>>>>>>>>> wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
>>>>>>>>> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam
>>>>>>>>> więc nie
>>>>>>>>> mam odniesienia.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania
>>>>>>>> czysto
>>>>>>>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>>>>>>>
>>>>>>> ??
>>>>>>>
>>>>>>> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
>>>>>>> raczej małe są, a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
>>>>>>
>>>>>> Oczywiście zakładam, że wątróbka to nie jest mięso, a to oprócz
>>>>>> mięsa.
>>>>>
>>>>> Zaliczam w tym przypadku wątróbkę do mięsa :-)
>>>>> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
>>>>>
>>>>> Sylwia
>>>>
>>>> Przestałaś być wegetarianką?
>>>
>>> Nigdy nie byłam
>>>
>>> Sylwia
>>
>> A Igiełka?
>
> A to się Igiełki pytaj
>
> Sylwia
To córka Sylwii.
news:iespis$her$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik Panslavista
> news:4d10b3bc$0$21003$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Szpilka
>> news:ieq2da$ktm$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>>> Użytkownik Panslavista
>>> news:4d107535$0$21009$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Szpilka
>>>> news:iepof2$ecl$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>
>>>>> Użytkownik medea
>>>>> news:4d0fc2f8$0$27039$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>W dniu 2010-12-20 21:55, medea pisze:
>>>>>>> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>>>>>>>> Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>>>>> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach,
>>>>>>>>> każda o
>>>>>>>>> wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
>>>>>>>>> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam
>>>>>>>>> więc nie
>>>>>>>>> mam odniesienia.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania
>>>>>>>> czysto
>>>>>>>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>>>>>>>
>>>>>>> ??
>>>>>>>
>>>>>>> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
>>>>>>> raczej małe są, a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
>>>>>>
>>>>>> Oczywiście zakładam, że wątróbka to nie jest mięso, a to oprócz
>>>>>> mięsa.
>>>>>
>>>>> Zaliczam w tym przypadku wątróbkę do mięsa :-)
>>>>> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
>>>>>
>>>>> Sylwia
>>>>
>>>> Przestałaś być wegetarianką?
>>>
>>> Nigdy nie byłam
>>>
>>> Sylwia
>>
>> A Igiełka?
>
> A to się Igiełki pytaj
>
> Sylwia
To córka Sylwii.
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-22 14:21:36 - Szpilka
Użytkownik Panslavista
news:4d11ee74$0$2457$65785112@news.neostrada.pl...
> Szpilka
> news:iespis$her$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Użytkownik Panslavista
>> news:4d10b3bc$0$21003$65785112@news.neostrada.pl...
>>>
>>> Szpilka
>>> news:ieq2da$ktm$1@inews.gazeta.pl...
>>>>
>>>> Użytkownik Panslavista
>>>> news:4d107535$0$21009$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> Szpilka
>>>>> news:iepof2$ecl$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>>
>>>>>> Użytkownik medea
>>>>>> news:4d0fc2f8$0$27039$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>>W dniu 2010-12-20 21:55, medea pisze:
>>>>>>>> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>>>>>>>>> Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>>>>>> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach,
>>>>>>>>>> każda o
>>>>>>>>>> wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
>>>>>>>>>> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam
>>>>>>>>>> więc nie
>>>>>>>>>> mam odniesienia.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania
>>>>>>>>> czysto
>>>>>>>>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>>>>>>>>
>>>>>>>> ??
>>>>>>>>
>>>>>>>> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
>>>>>>>> raczej małe są, a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
>>>>>>>
>>>>>>> Oczywiście zakładam, że wątróbka to nie jest mięso, a to oprócz
>>>>>>> mięsa.
>>>>>>
>>>>>> Zaliczam w tym przypadku wątróbkę do mięsa :-)
>>>>>> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
>>>>>>
>>>>>> Sylwia
>>>>>
>>>>> Przestałaś być wegetarianką?
>>>>
>>>> Nigdy nie byłam
>>>>
>>>> Sylwia
>>>
>>> A Igiełka?
>>
>> A to się Igiełki pytaj
>>
>> Sylwia
>
> To córka Sylwii.
Ja mam samych synów.
Sylwia
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-22 16:12:51 - Panslavista
Szpilka wrote in message
news:iesu11$44k$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik Panslavista napisał w wiadomości
> news:4d11ee74$0$2457$65785112@news.neostrada.pl...
>> Szpilka wrote in message
>> news:iespis$her$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>>> Użytkownik Panslavista napisał w wiadomości
>>> news:4d10b3bc$0$21003$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>
>>>> Szpilka wrote in message
>>>> news:ieq2da$ktm$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>
>>>>> Użytkownik Panslavista napisał w wiadomości
>>>>> news:4d107535$0$21009$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>> Szpilka wrote in message
>>>>>> news:iepof2$ecl$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>>>
>>>>>>> Użytkownik medea napisał w wiadomości
>>>>>>> news:4d0fc2f8$0$27039$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>>>W dniu 2010-12-20 21:55, medea pisze:
>>>>>>>>> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>>>>>>>>>> Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i
>>>>>>>>>> marudzi:
>>>>>>>>>>> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach,
>>>>>>>>>>> każda o
>>>>>>>>>>> wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
>>>>>>>>>>> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam
>>>>>>>>>>> więc nie
>>>>>>>>>>> mam odniesienia.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania
>>>>>>>>>> czysto
>>>>>>>>>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> ??
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
>>>>>>>>> raczej małe są, a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Oczywiście zakładam, że wątróbka to nie jest mięso, a to oprócz
>>>>>>>> mięsa.
>>>>>>>
>>>>>>> Zaliczam w tym przypadku wątróbkę do mięsa :-)
>>>>>>> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
>>>>>>>
>>>>>>> Sylwia
>>>>>>
>>>>>> Przestałaś być wegetarianką?
>>>>>
>>>>> Nigdy nie byłam
>>>>>
>>>>> Sylwia
>>>>
>>>> A Igiełka?
>>>
>>> A to się Igiełki pytaj
>>>
>>> Sylwia
>>
>> To córka Sylwii.
>
> Ja mam samych synów.
>
> Sylwia
A konterfekt masz?
news:iesu11$44k$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik Panslavista
> news:4d11ee74$0$2457$65785112@news.neostrada.pl...
>> Szpilka
>> news:iespis$her$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>>> Użytkownik Panslavista
>>> news:4d10b3bc$0$21003$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>
>>>> Szpilka
>>>> news:ieq2da$ktm$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>
>>>>> Użytkownik Panslavista
>>>>> news:4d107535$0$21009$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>> Szpilka
>>>>>> news:iepof2$ecl$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>>>
>>>>>>> Użytkownik medea
>>>>>>> news:4d0fc2f8$0$27039$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>>>W dniu 2010-12-20 21:55, medea pisze:
>>>>>>>>> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>>>>>>>>>> Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i
>>>>>>>>>> marudzi:
>>>>>>>>>>> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach,
>>>>>>>>>>> każda o
>>>>>>>>>>> wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
>>>>>>>>>>> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam
>>>>>>>>>>> więc nie
>>>>>>>>>>> mam odniesienia.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania
>>>>>>>>>> czysto
>>>>>>>>>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> ??
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
>>>>>>>>> raczej małe są, a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Oczywiście zakładam, że wątróbka to nie jest mięso, a to oprócz
>>>>>>>> mięsa.
>>>>>>>
>>>>>>> Zaliczam w tym przypadku wątróbkę do mięsa :-)
>>>>>>> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
>>>>>>>
>>>>>>> Sylwia
>>>>>>
>>>>>> Przestałaś być wegetarianką?
>>>>>
>>>>> Nigdy nie byłam
>>>>>
>>>>> Sylwia
>>>>
>>>> A Igiełka?
>>>
>>> A to się Igiełki pytaj
>>>
>>> Sylwia
>>
>> To córka Sylwii.
>
> Ja mam samych synów.
>
> Sylwia
A konterfekt masz?
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-22 16:24:17 - Szpilka
Użytkownik Panslavista
news:4d12157e$0$2427$65785112@news.neostrada.pl...
> Szpilka
> news:iesu11$44k$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Użytkownik Panslavista
>> news:4d11ee74$0$2457$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Szpilka
>>> news:iespis$her$1@inews.gazeta.pl...
>>>>
>>>> Użytkownik Panslavista
>>>> news:4d10b3bc$0$21003$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>
>>>>> Szpilka
>>>>> news:ieq2da$ktm$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>>
>>>>>> Użytkownik Panslavista
>>>>>> news:4d107535$0$21009$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>> Szpilka
>>>>>>> news:iepof2$ecl$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>>>>
>>>>>>>> Użytkownik medea
>>>>>>>> news:4d0fc2f8$0$27039$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>>>>W dniu 2010-12-20 21:55, medea pisze:
>>>>>>>>>> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>>>>>>>>>>> Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i
>>>>>>>>>>> marudzi:
>>>>>>>>>>>> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach,
>>>>>>>>>>>> każda o
>>>>>>>>>>>> wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
>>>>>>>>>>>> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam
>>>>>>>>>>>> więc nie
>>>>>>>>>>>> mam odniesienia.
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania
>>>>>>>>>>> czysto
>>>>>>>>>>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> ??
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki
>>>>>>>>>> to
>>>>>>>>>> raczej małe są, a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Oczywiście zakładam, że wątróbka to nie jest mięso, a to oprócz
>>>>>>>>> mięsa.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Zaliczam w tym przypadku wątróbkę do mięsa :-)
>>>>>>>> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
>>>>>>>>
>>>>>>>> Sylwia
>>>>>>>
>>>>>>> Przestałaś być wegetarianką?
>>>>>>
>>>>>> Nigdy nie byłam
>>>>>>
>>>>>> Sylwia
>>>>>
>>>>> A Igiełka?
>>>>
>>>> A to się Igiełki pytaj
>>>>
>>>> Sylwia
>>>
>>> To córka Sylwii.
>>
>> Ja mam samych synów.
>>
>> Sylwia
>
> A konterfekt masz?
Oczywiście. Pradziadka!
Sylwia
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 10:52:27 - medea
W dniu 2010-12-21 09:28, Szpilka pisze:
> Zaliczam w tym przypadku wątróbkę do mięsa :-)
> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
To zależy, co do tego pasztetu zamierzasz jeszcze dodać. Ja kupiłabym
max 2 kg, wliczając w to wątróbkę (na wszystkich 5 foremek). Ale
ekspertką nie jestem.
Ewa
> Zaliczam w tym przypadku wątróbkę do mięsa :-)
> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
To zależy, co do tego pasztetu zamierzasz jeszcze dodać. Ja kupiłabym
max 2 kg, wliczając w to wątróbkę (na wszystkich 5 foremek). Ale
ekspertką nie jestem.
Ewa
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 12:19:57 - Szpilka
Użytkownik medea
news:4d1078de$0$20995$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-12-21 09:28, Szpilka pisze:
>
>> Zaliczam w tym przypadku wątróbkę do mięsa :-)
>> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
>
> To zależy, co do tego pasztetu zamierzasz jeszcze dodać.
No raczej tak zwyczajnie - bułkę, jajko. Nie wiem co jeszcze mozna doadć?
Włoszczyznę jakąś się dodaje? Czy tylko do gotowania jest potrzebna?
:-)
> Ja kupiłabym max 2 kg, wliczając w to wątróbkę (na wszystkich 5 foremek).
> Ale ekspertką nie jestem.
Kupiłam w sumie 4 kg.
Jak się okaże, że wyjdzie tego dużo, to najwyżej poświęcę na ten pasztet
dużą blachę, co miała być do sernika :-)
Sylwia
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 13:49:37 - panta_rei
Dnia 21.12.2010 Szpilka napisał/a:
>
> Kupiłam w sumie 4 kg.
> Jak się okaże, że wyjdzie tego dużo, to najwyżej poświęcę na ten pasztet
> dużą blachę, co miała być do sernika :-)
Możesz to co zostaje zrobić w słoiki, też jest pyszny, a dłużej poleży
Pozdrawiam!
--
Sławomir Frąc- Braniewo LRU #271189 *Polska Grupa Freesco*
N:54°22'18 E:19°49'31 jid:panta_rei(at)jabber.org
Wasz Windows tego nie potrafi...:P
********** Sygnaturka na licencji GNU GPL wersja 2 *************
>
> Kupiłam w sumie 4 kg.
> Jak się okaże, że wyjdzie tego dużo, to najwyżej poświęcę na ten pasztet
> dużą blachę, co miała być do sernika :-)
Możesz to co zostaje zrobić w słoiki, też jest pyszny, a dłużej poleży
Pozdrawiam!
--
Sławomir Frąc- Braniewo LRU #271189 *Polska Grupa Freesco*
N:54°22'18 E:19°49'31 jid:panta_rei(at)jabber.org
Wasz Windows tego nie potrafi...:P
********** Sygnaturka na licencji GNU GPL wersja 2 *************
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 20:59:43 - Ikselka
Dnia Tue, 21 Dec 2010 12:19:57 +0100, Szpilka napisał(a):
> Kupiłam w sumie 4 kg.
> Jak się okaże, że wyjdzie tego dużo, to najwyżej poświęcę na ten pasztet
> dużą blachę, co miała być do sernika :-)
Lekko podpieczony pasztet (w foremkach) zapakowac w folię spożyczą i
zamrozić - przed uzyciem rozmrozić i dopiec na rumiano. Będzie jak świeżo
zrobiony.
> Kupiłam w sumie 4 kg.
> Jak się okaże, że wyjdzie tego dużo, to najwyżej poświęcę na ten pasztet
> dużą blachę, co miała być do sernika :-)
Lekko podpieczony pasztet (w foremkach) zapakowac w folię spożyczą i
zamrozić - przed uzyciem rozmrozić i dopiec na rumiano. Będzie jak świeżo
zrobiony.
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-22 13:05:25 - Szpilka
Użytkownik Ikselka
news:1en1cresrl74j$.1f0toyedj4ilu$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 21 Dec 2010 12:19:57 +0100, Szpilka napisał(a):
>
>> Kupiłam w sumie 4 kg.
>> Jak się okaże, że wyjdzie tego dużo, to najwyżej poświęcę na ten pasztet
>> dużą blachę, co miała być do sernika :-)
>
>
> Lekko podpieczony pasztet (w foremkach) zapakowac w folię spożyczą i
> zamrozić - przed uzyciem rozmrozić i dopiec na rumiano. Będzie jak świeżo
> zrobiony.
A, upiekłam wszystkie foremki tak samo. Na brązowo.
Połowa już w zamrażalniku.
:-)
Sylwia
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-22 13:29:44 - Panslavista
Szpilka
news:iespi6$h6u$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik Ikselka
> news:1en1cresrl74j$.1f0toyedj4ilu$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 12:19:57 +0100, Szpilka napisał(a):
>>
>>> Kupiłam w sumie 4 kg.
>>> Jak się okaże, że wyjdzie tego dużo, to najwyżej poświęcę na ten pasztet
>>> dużą blachę, co miała być do sernika :-)
>>
>>
>> Lekko podpieczony pasztet (w foremkach) zapakowac w folię spożyczą i
>> zamrozić - przed uzyciem rozmrozić i dopiec na rumiano. Będzie jak świeżo
>> zrobiony.
>
> A, upiekłam wszystkie foremki tak samo. Na brązowo.
> Połowa już w zamrażalniku.
> :-)
>
> Sylwia
Mam uszka z grzybów w chłodziarce oraz pełną prawie brytfannę gołąbków,
wywar na sos grzybowy oraz składniki na paellę, którą mogę zrobić w każdej
chwili fi = (60cm).
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 11:09:52 - Qrczak
Dnia dzisiejszego niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik medea napisał w wiadomości
> news:4d0fc2f8$0$27039$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2010-12-20 21:55, medea pisze:
>>> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>>>> Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach, każda o
>>>>> wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
>>>>> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam więc
>>>>> nie
>>>>> mam odniesienia.
>>>>
>>>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania czysto
>>>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>>>
>>> ??
>>>
>>> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
>>> raczej małe są, a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
>>
>> Oczywiście zakładam, że wątróbka to nie jest mięso, a to oprócz mięsa.
>
> Zaliczam w tym przypadku wątróbkę do mięsa :-)
> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
A jakby tak brać nie na wagę, a na gabaryty? Odejmując przy tym te wszystkie
dodatki niemięsne, jak wątróbka.
Qra, absolutnie niepasztetowna
>
> Użytkownik medea
> news:4d0fc2f8$0$27039$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2010-12-20 21:55, medea pisze:
>>> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>>>> Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach, każda o
>>>>> wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
>>>>> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam więc
>>>>> nie
>>>>> mam odniesienia.
>>>>
>>>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania czysto
>>>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>>>
>>> ??
>>>
>>> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
>>> raczej małe są, a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
>>
>> Oczywiście zakładam, że wątróbka to nie jest mięso, a to oprócz mięsa.
>
> Zaliczam w tym przypadku wątróbkę do mięsa :-)
> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
A jakby tak brać nie na wagę, a na gabaryty? Odejmując przy tym te wszystkie
dodatki niemięsne, jak wątróbka.
Qra, absolutnie niepasztetowna
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 12:22:03 - Szpilka
Użytkownik Qrczak
news:4d107ce5$0$22814$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia dzisiejszego niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> Użytkownik medea
>> news:4d0fc2f8$0$27039$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 2010-12-20 21:55, medea pisze:
>>>> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>>>>> Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach, każda
>>>>>> o
>>>>>> wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
>>>>>> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam więc
>>>>>> nie
>>>>>> mam odniesienia.
>>>>>
>>>>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania czysto
>>>>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>>>>
>>>> ??
>>>>
>>>> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
>>>> raczej małe są, a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
>>>
>>> Oczywiście zakładam, że wątróbka to nie jest mięso, a to oprócz mięsa.
>>
>> Zaliczam w tym przypadku wątróbkę do mięsa :-)
>> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
>
> A jakby tak brać nie na wagę, a na gabaryty?
Wzięłam 4 kg. Gabarytowo to mam nadzieję, że mi się do gara zmieści ;-)
> Odejmując przy tym te wszystkie dodatki niemięsne, jak wątróbka.
Wątróbka wliczona. Qrak też ;-P
> Qra, absolutnie niepasztetowna
Dobry pasztet nie jest zły ;-)
Sylwia
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 12:54:32 - Qrczak
Dnia dzisiejszego niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik Qrczak napisał w wiadomości
> news:4d107ce5$0$22814$65785112@news.neostrada.pl...
>> Dnia dzisiejszego niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>
>>> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
>>
>> A jakby tak brać nie na wagę, a na gabaryty?
>
> Wzięłam 4 kg. Gabarytowo to mam nadzieję, że mi się do gara zmieści ;-)
Nadmiar ewentualny można zjeść przecież na pińcet różnych sposobów.
>> Qra, absolutnie niepasztetowna
>
> Dobry pasztet nie jest zły ;-)
A nie mogę odzierać z zasług rodzinnych pań starszych. Wszystkie robią takie
pyszne pasztety.
Qra, właśnie po takim świątecznym śniadaniu: chleb z żurawiną i teściówkowy
pasztet
>
> Użytkownik Qrczak
> news:4d107ce5$0$22814$65785112@news.neostrada.pl...
>> Dnia dzisiejszego niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>
>>> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
>>
>> A jakby tak brać nie na wagę, a na gabaryty?
>
> Wzięłam 4 kg. Gabarytowo to mam nadzieję, że mi się do gara zmieści ;-)
Nadmiar ewentualny można zjeść przecież na pińcet różnych sposobów.
>> Qra, absolutnie niepasztetowna
>
> Dobry pasztet nie jest zły ;-)
A nie mogę odzierać z zasług rodzinnych pań starszych. Wszystkie robią takie
pyszne pasztety.
Qra, właśnie po takim świątecznym śniadaniu: chleb z żurawiną i teściówkowy
pasztet
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-22 13:10:35 - Szpilka
Użytkownik Qrczak
news:4d10956e$0$27025$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia dzisiejszego niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> Użytkownik Qrczak
>> news:4d107ce5$0$22814$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Dnia dzisiejszego niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>
>>>> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
>>>
>>> A jakby tak brać nie na wagę, a na gabaryty?
>>
>> Wzięłam 4 kg. Gabarytowo to mam nadzieję, że mi się do gara zmieści ;-)
>
> Nadmiar ewentualny można zjeść przecież na pińcet różnych sposobów.
Zmieściło się :-)
Akurat tego mięsa kupiłam, więcej byłoby za dużo. W sensie do gara.
Bo na foremki licząc to bym potrzebowała 6. A że miałam tylko 5, to zrobiłam
w 4 foremkach plus blaszka jak na dwie foremki (akurat taką miałam).
Także mogę stwierdzić że 4 kg mięsa = 6 foremek 22x9 :-)
>
>>> Qra, absolutnie niepasztetowna
>>
>> Dobry pasztet nie jest zły ;-)
>
> A nie mogę odzierać z zasług rodzinnych pań starszych. Wszystkie robią
> takie pyszne pasztety.
A my w tym roku wszystko sami, bo i sami w domu święta spędzamy.
:-)
> Qra, właśnie po takim świątecznym śniadaniu: chleb z żurawiną i
> teściówkowy pasztet
Świąteczny pasztet przed świętami? No wiesz ;-P
Sylwia
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-22 13:21:44 - Qrczak
Dnia dzisiejszego niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>
>>>>> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
>>>>
>>>> A jakby tak brać nie na wagę, a na gabaryty?
>>>
>>> Wzięłam 4 kg. Gabarytowo to mam nadzieję, że mi się do gara zmieści ;-)
>>
>> Nadmiar ewentualny można zjeść przecież na pińcet różnych sposobów.
>
> Zmieściło się :-)
> Akurat tego mięsa kupiłam, więcej byłoby za dużo. W sensie do gara.
> Bo na foremki licząc to bym potrzebowała 6. A że miałam tylko 5, to
> zrobiłam w 4 foremkach plus blaszka jak na dwie foremki (akurat taką
> miałam).
>
> Także mogę stwierdzić że 4 kg mięsa = 6 foremek 22x9 :-)
No i na przyszłość jak znalazł.
Mnie w takich foremkach chleb wychodzi prawie kilogramowy. Ale fakt, nie
policzyłam, że ten mój wypiek wyrasta dużo więcej niźli na 5 cm.
>>>> Qra, absolutnie niepasztetowna
>>>
>>> Dobry pasztet nie jest zły ;-)
>>
>> A nie mogę odzierać z zasług rodzinnych pań starszych. Wszystkie robią
>> takie pyszne pasztety.
>
> A my w tym roku wszystko sami, bo i sami w domu święta spędzamy.
> :-)
A u mnie to jest można by rzec impreza składkowa. Ale ma to i dobre strony,
się kobity przepisami na pierogi powymieniają.
>> Qra, właśnie po takim świątecznym śniadaniu: chleb z żurawiną i
>> teściówkowy pasztet
>
> Świąteczny pasztet przed świętami? No wiesz ;-P
Noco noco, ja tam mam święta cały rok!!
Qra
>
>>>>> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
>>>>
>>>> A jakby tak brać nie na wagę, a na gabaryty?
>>>
>>> Wzięłam 4 kg. Gabarytowo to mam nadzieję, że mi się do gara zmieści ;-)
>>
>> Nadmiar ewentualny można zjeść przecież na pińcet różnych sposobów.
>
> Zmieściło się :-)
> Akurat tego mięsa kupiłam, więcej byłoby za dużo. W sensie do gara.
> Bo na foremki licząc to bym potrzebowała 6. A że miałam tylko 5, to
> zrobiłam w 4 foremkach plus blaszka jak na dwie foremki (akurat taką
> miałam).
>
> Także mogę stwierdzić że 4 kg mięsa = 6 foremek 22x9 :-)
No i na przyszłość jak znalazł.
Mnie w takich foremkach chleb wychodzi prawie kilogramowy. Ale fakt, nie
policzyłam, że ten mój wypiek wyrasta dużo więcej niźli na 5 cm.
>>>> Qra, absolutnie niepasztetowna
>>>
>>> Dobry pasztet nie jest zły ;-)
>>
>> A nie mogę odzierać z zasług rodzinnych pań starszych. Wszystkie robią
>> takie pyszne pasztety.
>
> A my w tym roku wszystko sami, bo i sami w domu święta spędzamy.
> :-)
A u mnie to jest można by rzec impreza składkowa. Ale ma to i dobre strony,
się kobity przepisami na pierogi powymieniają.
>> Qra, właśnie po takim świątecznym śniadaniu: chleb z żurawiną i
>> teściówkowy pasztet
>
> Świąteczny pasztet przed świętami? No wiesz ;-P
Noco noco, ja tam mam święta cały rok!!
Qra
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-22 14:50:05 - Szpilka
Użytkownik Qrczak
news:4d11ed4c$0$2497$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia dzisiejszego niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>>>>>> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
>>>>>
>>>>> A jakby tak brać nie na wagę, a na gabaryty?
>>>>
>>>> Wzięłam 4 kg. Gabarytowo to mam nadzieję, że mi się do gara zmieści ;-)
>>>
>>> Nadmiar ewentualny można zjeść przecież na pińcet różnych sposobów.
>>
>> Zmieściło się :-)
>> Akurat tego mięsa kupiłam, więcej byłoby za dużo. W sensie do gara.
>> Bo na foremki licząc to bym potrzebowała 6. A że miałam tylko 5, to
>> zrobiłam w 4 foremkach plus blaszka jak na dwie foremki (akurat taką
>> miałam).
>>
>> Także mogę stwierdzić że 4 kg mięsa = 6 foremek 22x9 :-)
>
> No i na przyszłość jak znalazł.
> Mnie w takich foremkach chleb wychodzi prawie kilogramowy. Ale fakt, nie
> policzyłam, że ten mój wypiek wyrasta dużo więcej niźli na 5 cm.
Nie pakowałam do pełna foremek. Trochę pasztet urósł, ale nie na 5 cm.
>>>>> Qra, absolutnie niepasztetowna
>>>>
>>>> Dobry pasztet nie jest zły ;-)
>>>
>>> A nie mogę odzierać z zasług rodzinnych pań starszych. Wszystkie robią
>>> takie pyszne pasztety.
>>
>> A my w tym roku wszystko sami, bo i sami w domu święta spędzamy.
>> :-)
>
> A u mnie to jest można by rzec impreza składkowa. Ale ma to i dobre
> strony, się kobity przepisami na pierogi powymieniają.
No pierogi to mam akurat kupowane. Ale z dobrego koleżankowego źródła,
domowej roboty :-)
A takie pyszne, mmmmm. Właśnie u starszego dzisiaj na Wigilii klasowej
poszło tych pierogów 50 szt :-D
>>> Qra, właśnie po takim świątecznym śniadaniu: chleb z żurawiną i
>>> teściówkowy pasztet
>>
>> Świąteczny pasztet przed świętami? No wiesz ;-P
>
>
> Noco noco, ja tam mam święta cały rok!!
No tak, jak się ma prywatnego Santa Clausa... :-)
Sylwia
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-22 16:13:28 - Panslavista
Szpilka wrote in message
news:iesvme$a2b$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik Qrczak napisał w wiadomości
> news:4d11ed4c$0$2497$65785112@news.neostrada.pl...
>> Dnia dzisiejszego niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>
>>>>>>> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
>>>>>>
>>>>>> A jakby tak brać nie na wagę, a na gabaryty?
>>>>>
>>>>> Wzięłam 4 kg. Gabarytowo to mam nadzieję, że mi się do gara zmieści
>>>>> ;-)
>>>>
>>>> Nadmiar ewentualny można zjeść przecież na pińcet różnych sposobów.
>>>
>>> Zmieściło się :-)
>>> Akurat tego mięsa kupiłam, więcej byłoby za dużo. W sensie do gara.
>>> Bo na foremki licząc to bym potrzebowała 6. A że miałam tylko 5, to
>>> zrobiłam w 4 foremkach plus blaszka jak na dwie foremki (akurat taką
>>> miałam).
>>>
>>> Także mogę stwierdzić że 4 kg mięsa = 6 foremek 22x9 :-)
>>
>> No i na przyszłość jak znalazł.
>> Mnie w takich foremkach chleb wychodzi prawie kilogramowy. Ale fakt, nie
>> policzyłam, że ten mój wypiek wyrasta dużo więcej niźli na 5 cm.
>
> Nie pakowałam do pełna foremek. Trochę pasztet urósł, ale nie na 5 cm.
>
>
>>>>>> Qra, absolutnie niepasztetowna
>>>>>
>>>>> Dobry pasztet nie jest zły ;-)
>>>>
>>>> A nie mogę odzierać z zasług rodzinnych pań starszych. Wszystkie robią
>>>> takie pyszne pasztety.
>>>
>>> A my w tym roku wszystko sami, bo i sami w domu święta spędzamy.
>>> :-)
>>
>> A u mnie to jest można by rzec impreza składkowa. Ale ma to i dobre
>> strony, się kobity przepisami na pierogi powymieniają.
>
> No pierogi to mam akurat kupowane. Ale z dobrego koleżankowego źródła,
> domowej roboty :-)
> A takie pyszne, mmmmm. Właśnie u starszego dzisiaj na Wigilii klasowej
> poszło tych pierogów 50 szt :-D
>
>
>
>>>> Qra, właśnie po takim świątecznym śniadaniu: chleb z żurawiną i
>>>> teściówkowy pasztet
>>>
>>> Świąteczny pasztet przed świętami? No wiesz ;-P
>>
>>
>> Noco noco, ja tam mam święta cały rok!!
>
> No tak, jak się ma prywatnego Santa Clausa... :-)
>
> Sylwia
Albo Nikolę.
news:iesvme$a2b$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik Qrczak
> news:4d11ed4c$0$2497$65785112@news.neostrada.pl...
>> Dnia dzisiejszego niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>
>>>>>>> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
>>>>>>
>>>>>> A jakby tak brać nie na wagę, a na gabaryty?
>>>>>
>>>>> Wzięłam 4 kg. Gabarytowo to mam nadzieję, że mi się do gara zmieści
>>>>> ;-)
>>>>
>>>> Nadmiar ewentualny można zjeść przecież na pińcet różnych sposobów.
>>>
>>> Zmieściło się :-)
>>> Akurat tego mięsa kupiłam, więcej byłoby za dużo. W sensie do gara.
>>> Bo na foremki licząc to bym potrzebowała 6. A że miałam tylko 5, to
>>> zrobiłam w 4 foremkach plus blaszka jak na dwie foremki (akurat taką
>>> miałam).
>>>
>>> Także mogę stwierdzić że 4 kg mięsa = 6 foremek 22x9 :-)
>>
>> No i na przyszłość jak znalazł.
>> Mnie w takich foremkach chleb wychodzi prawie kilogramowy. Ale fakt, nie
>> policzyłam, że ten mój wypiek wyrasta dużo więcej niźli na 5 cm.
>
> Nie pakowałam do pełna foremek. Trochę pasztet urósł, ale nie na 5 cm.
>
>
>>>>>> Qra, absolutnie niepasztetowna
>>>>>
>>>>> Dobry pasztet nie jest zły ;-)
>>>>
>>>> A nie mogę odzierać z zasług rodzinnych pań starszych. Wszystkie robią
>>>> takie pyszne pasztety.
>>>
>>> A my w tym roku wszystko sami, bo i sami w domu święta spędzamy.
>>> :-)
>>
>> A u mnie to jest można by rzec impreza składkowa. Ale ma to i dobre
>> strony, się kobity przepisami na pierogi powymieniają.
>
> No pierogi to mam akurat kupowane. Ale z dobrego koleżankowego źródła,
> domowej roboty :-)
> A takie pyszne, mmmmm. Właśnie u starszego dzisiaj na Wigilii klasowej
> poszło tych pierogów 50 szt :-D
>
>
>
>>>> Qra, właśnie po takim świątecznym śniadaniu: chleb z żurawiną i
>>>> teściówkowy pasztet
>>>
>>> Świąteczny pasztet przed świętami? No wiesz ;-P
>>
>>
>> Noco noco, ja tam mam święta cały rok!!
>
> No tak, jak się ma prywatnego Santa Clausa... :-)
>
> Sylwia
Albo Nikolę.
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 20:49:11 - Ikselka
Dnia Tue, 21 Dec 2010 09:28:16 +0100, Szpilka napisał(a):
> Użytkownik medea napisał w wiadomości
> news:4d0fc2f8$0$27039$65785112@news.neostrada.pl...
>>W dniu 2010-12-20 21:55, medea pisze:
>>> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>>>> Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach, każda o
>>>>> wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
>>>>> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam więc
>>>>> nie
>>>>> mam odniesienia.
>>>>
>>>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania czysto
>>>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>>>
>>> ??
>>>
>>> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
>>> raczej małe są, a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
>>
>> Oczywiście zakładam, że wątróbka to nie jest mięso, a to oprócz mięsa.
>
> Zaliczam w tym przypadku wątróbkę do mięsa :-)
> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
>
> Sylwia
Watróbka to TYLKO dodatek, stanowiący 10 do 15 procent głownych składników.
Oczywiście w zwykłym pasztecie.
> Użytkownik medea
> news:4d0fc2f8$0$27039$65785112@news.neostrada.pl...
>>W dniu 2010-12-20 21:55, medea pisze:
>>> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>>>> Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach, każda o
>>>>> wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
>>>>> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam więc
>>>>> nie
>>>>> mam odniesienia.
>>>>
>>>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania czysto
>>>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>>>
>>> ??
>>>
>>> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
>>> raczej małe są, a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
>>
>> Oczywiście zakładam, że wątróbka to nie jest mięso, a to oprócz mięsa.
>
> Zaliczam w tym przypadku wątróbkę do mięsa :-)
> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
>
> Sylwia
Watróbka to TYLKO dodatek, stanowiący 10 do 15 procent głownych składników.
Oczywiście w zwykłym pasztecie.
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-22 13:03:35 - Szpilka
Użytkownik Ikselka
news:t4b7jh1n9ufk$.fp5pwfwd0jnf.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 21 Dec 2010 09:28:16 +0100, Szpilka napisał(a):
>
>> Użytkownik medea
>> news:4d0fc2f8$0$27039$65785112@news.neostrada.pl...
>>>W dniu 2010-12-20 21:55, medea pisze:
>>>> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>>>>> Dnia 2010-12-20 19:27, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>> Czyli, ile potrzeba mięsa na zrobienie pasztetu w 5 foremkach, każda
>>>>>> o
>>>>>> wymiarze 22 cm x 9 cm, wysokość 5 cm?
>>>>>> Tak pi razy oko ile tego mięsiwa, bo nigdy pasztetu nie robiłam więc
>>>>>> nie
>>>>>> mam odniesienia.
>>>>>
>>>>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania czysto
>>>>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>>>>
>>>> ??
>>>>
>>>> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
>>>> raczej małe są, a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
>>>
>>> Oczywiście zakładam, że wątróbka to nie jest mięso, a to oprócz mięsa.
>>
>> Zaliczam w tym przypadku wątróbkę do mięsa :-)
>> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
>>
>> Sylwia
>
> Watróbka to TYLKO dodatek, stanowiący 10 do 15 procent głownych
> składników.
> Oczywiście w zwykłym pasztecie.
Wątróbki wzięłam ok 40 deko. Więc przy 4 kg całości wyszło akurat.
Sylwia
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-22 17:59:46 - E.
Szpilka pisze:
> Zaliczam w tym przypadku wątróbkę do mięsa :-)
> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
>
Różne mięsa po trochę a wątróbki 1/6 całości.
E.
> Zaliczam w tym przypadku wątróbkę do mięsa :-)
> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
>
Różne mięsa po trochę a wątróbki 1/6 całości.
E.
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 00:34:52 - Ikselka
Dnia Mon, 20 Dec 2010 21:55:06 +0100, medea napisał(a):
> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania czysto
>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>
> ??
>
> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
> raczej małe są,
>
Dokładnie.
> a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
No jasne: podgardle, wątróbka, bułka, jajka...
W tym roku upiekę pasztet (z cielęciny) w 2 rodzajach: szpikowany słoninką
(słonina nie może być surowa, lecz ma być uprzednio ugotowana z przyprawami
- aby podczas pieczenia pasztetu się nie wytapiała i nie tworzyła w
pasztecie przestrzeni - zastudzona, pokrojona w cienkie słupki i dodana
wzdłuż foremek do masy pasztetowej podczas ich nakładania) oraz drugi
rodzaj - zawijany jak makowiec, z szynką i pieczarkami (masa pasztetowa
wymieszana z uduszonymi cząstkami pieczarek, rozsmarowana na papierze do
pieczenia lub folii spozywczej, popędzlowana rozkłoconym białkiem, pokryta
cieniutkimi plasterkami szynki, znowu cieniutko popędzlowane to wszystko
rozkłóconym białkiem dla sklejenia zwoju, zwinięta w rulon za pomocą
papieru i wsadzona do foremki - papier oczywiście wyrzucamy).
> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania czysto
>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>
> ??
>
> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
> raczej małe są,
>
Dokładnie.
> a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
No jasne: podgardle, wątróbka, bułka, jajka...
W tym roku upiekę pasztet (z cielęciny) w 2 rodzajach: szpikowany słoninką
(słonina nie może być surowa, lecz ma być uprzednio ugotowana z przyprawami
- aby podczas pieczenia pasztetu się nie wytapiała i nie tworzyła w
pasztecie przestrzeni - zastudzona, pokrojona w cienkie słupki i dodana
wzdłuż foremek do masy pasztetowej podczas ich nakładania) oraz drugi
rodzaj - zawijany jak makowiec, z szynką i pieczarkami (masa pasztetowa
wymieszana z uduszonymi cząstkami pieczarek, rozsmarowana na papierze do
pieczenia lub folii spozywczej, popędzlowana rozkłoconym białkiem, pokryta
cieniutkimi plasterkami szynki, znowu cieniutko popędzlowane to wszystko
rozkłóconym białkiem dla sklejenia zwoju, zwinięta w rulon za pomocą
papieru i wsadzona do foremki - papier oczywiście wyrzucamy).
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 00:45:27 - Ikselka
Dnia Tue, 21 Dec 2010 00:34:52 +0100, Ikselka napisał(a):
> wzdłuż foremek do masy pasztetowej podczas ich
napełniania
> wzdłuż foremek do masy pasztetowej podczas ich
napełniania
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 07:40:44 - Misiek
Użytkownik Ikselka
news:1tot84dyiuc7p.5armsniq7d2i.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 20 Dec 2010 21:55:06 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>
>>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania czysto
>>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>>
>> ??
>>
>> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
>> raczej małe są,
>>
>
> Dokładnie.
>
>> a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
>
> No jasne: podgardle, wątróbka, bułka, jajka...
>
> W tym roku upiekę pasztet (z cielęciny) w 2 rodzajach: szpikowany słoninką
> (słonina nie może być surowa, lecz ma być uprzednio ugotowana z
> przyprawami
> - aby podczas pieczenia pasztetu się nie wytapiała i nie tworzyła w
> pasztecie przestrzeni - zastudzona, pokrojona w cienkie słupki i dodana
> wzdłuż foremek do masy pasztetowej podczas ich nakładania) oraz drugi
> rodzaj - zawijany jak makowiec, z szynką i pieczarkami (masa pasztetowa
> wymieszana z uduszonymi cząstkami pieczarek, rozsmarowana na papierze do
> pieczenia lub folii spozywczej, popędzlowana rozkłoconym białkiem, pokryta
> cieniutkimi plasterkami szynki, znowu cieniutko popędzlowane to wszystko
> rozkłóconym białkiem dla sklejenia zwoju, zwinięta w rulon za pomocą
> papieru i wsadzona do foremki - papier oczywiście wyrzucamy).
>
a skad Ty wezmiesz cielecine? hm?
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 20:43:40 - Ikselka
Dnia Tue, 21 Dec 2010 07:40:44 +0100, Misiek napisał(a):
> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
> news:1tot84dyiuc7p.5armsniq7d2i.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 20 Dec 2010 21:55:06 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>>
>>>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania czysto
>>>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>>>
>>> ??
>>>
>>> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
>>> raczej małe są,
>>>
>>
>> Dokładnie.
>>
>>> a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
>>
>> No jasne: podgardle, wątróbka, bułka, jajka...
>>
>> W tym roku upiekę pasztet (z cielęciny) w 2 rodzajach: szpikowany słoninką
>> (słonina nie może być surowa, lecz ma być uprzednio ugotowana z
>> przyprawami
>> - aby podczas pieczenia pasztetu się nie wytapiała i nie tworzyła w
>> pasztecie przestrzeni - zastudzona, pokrojona w cienkie słupki i dodana
>> wzdłuż foremek do masy pasztetowej podczas ich nakładania) oraz drugi
>> rodzaj - zawijany jak makowiec, z szynką i pieczarkami (masa pasztetowa
>> wymieszana z uduszonymi cząstkami pieczarek, rozsmarowana na papierze do
>> pieczenia lub folii spozywczej, popędzlowana rozkłoconym białkiem, pokryta
>> cieniutkimi plasterkami szynki, znowu cieniutko popędzlowane to wszystko
>> rozkłóconym białkiem dla sklejenia zwoju, zwinięta w rulon za pomocą
>> papieru i wsadzona do foremki - papier oczywiście wyrzucamy).
>>
>
> a skad Ty wezmiesz cielecine? hm?
Już wzięłam - z MAKRO :-)
Do wyboru, do koloru, wszystkie elementy - tamże łopateczkę piękną kupiłam
:-)
I kaczusie w elementach (do upieczenia z jabłkami w pierwszy albo drugi
dzień świąt) bo pieczenie całych kaczek już mi się znudziło.
> Użytkownik Ikselka
> news:1tot84dyiuc7p.5armsniq7d2i.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 20 Dec 2010 21:55:06 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>>
>>>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania czysto
>>>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>>>
>>> ??
>>>
>>> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
>>> raczej małe są,
>>>
>>
>> Dokładnie.
>>
>>> a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
>>
>> No jasne: podgardle, wątróbka, bułka, jajka...
>>
>> W tym roku upiekę pasztet (z cielęciny) w 2 rodzajach: szpikowany słoninką
>> (słonina nie może być surowa, lecz ma być uprzednio ugotowana z
>> przyprawami
>> - aby podczas pieczenia pasztetu się nie wytapiała i nie tworzyła w
>> pasztecie przestrzeni - zastudzona, pokrojona w cienkie słupki i dodana
>> wzdłuż foremek do masy pasztetowej podczas ich nakładania) oraz drugi
>> rodzaj - zawijany jak makowiec, z szynką i pieczarkami (masa pasztetowa
>> wymieszana z uduszonymi cząstkami pieczarek, rozsmarowana na papierze do
>> pieczenia lub folii spozywczej, popędzlowana rozkłoconym białkiem, pokryta
>> cieniutkimi plasterkami szynki, znowu cieniutko popędzlowane to wszystko
>> rozkłóconym białkiem dla sklejenia zwoju, zwinięta w rulon za pomocą
>> papieru i wsadzona do foremki - papier oczywiście wyrzucamy).
>>
>
> a skad Ty wezmiesz cielecine? hm?
Już wzięłam - z MAKRO :-)
Do wyboru, do koloru, wszystkie elementy - tamże łopateczkę piękną kupiłam
:-)
I kaczusie w elementach (do upieczenia z jabłkami w pierwszy albo drugi
dzień świąt) bo pieczenie całych kaczek już mi się znudziło.
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 20:51:19 - Paulinka
Ikselka pisze:
>> a skad Ty wezmiesz cielecine? hm?
>
> Już wzięłam - z MAKRO :-)
> Do wyboru, do koloru, wszystkie elementy - tamże łopateczkę piękną kupiłam
> :-)
> I kaczusie w elementach (do upieczenia z jabłkami w pierwszy albo drugi
> dzień świąt) bo pieczenie całych kaczek już mi się znudziło.
Łopateczka, kaczusie, potrafisz mówić normalnie o jedzeniu?
--
Paulinka
>> a skad Ty wezmiesz cielecine? hm?
>
> Już wzięłam - z MAKRO :-)
> Do wyboru, do koloru, wszystkie elementy - tamże łopateczkę piękną kupiłam
> :-)
> I kaczusie w elementach (do upieczenia z jabłkami w pierwszy albo drugi
> dzień świąt) bo pieczenie całych kaczek już mi się znudziło.
Łopateczka, kaczusie, potrafisz mówić normalnie o jedzeniu?
--
Paulinka
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 21:03:18 - Ikselka
Dnia Tue, 21 Dec 2010 20:51:19 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>>> a skad Ty wezmiesz cielecine? hm?
>>
>> Już wzięłam - z MAKRO :-)
>> Do wyboru, do koloru, wszystkie elementy - tamże łopateczkę piękną kupiłam
>> :-)
>> I kaczusie w elementach (do upieczenia z jabłkami w pierwszy albo drugi
>> dzień świąt) bo pieczenie całych kaczek już mi się znudziło.
>
> Łopateczka, kaczusie, potrafisz mówić normalnie o jedzeniu?
Normalniutko, Paulinko :-)
> --
>
> Paulinka
Potrafisz się normalnie podpisywać?
> Ikselka pisze:
>
>>> a skad Ty wezmiesz cielecine? hm?
>>
>> Już wzięłam - z MAKRO :-)
>> Do wyboru, do koloru, wszystkie elementy - tamże łopateczkę piękną kupiłam
>> :-)
>> I kaczusie w elementach (do upieczenia z jabłkami w pierwszy albo drugi
>> dzień świąt) bo pieczenie całych kaczek już mi się znudziło.
>
> Łopateczka, kaczusie, potrafisz mówić normalnie o jedzeniu?
Normalniutko, Paulinko :-)
> --
>
> Paulinka
Potrafisz się normalnie podpisywać?
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 21:08:16 - Paulinka
Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 21 Dec 2010 20:51:19 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>
>>>> a skad Ty wezmiesz cielecine? hm?
>>> Już wzięłam - z MAKRO :-)
>>> Do wyboru, do koloru, wszystkie elementy - tamże łopateczkę piękną kupiłam
>>> :-)
>>> I kaczusie w elementach (do upieczenia z jabłkami w pierwszy albo drugi
>>> dzień świąt) bo pieczenie całych kaczek już mi się znudziło.
>> Łopateczka, kaczusie, potrafisz mówić normalnie o jedzeniu?
>
> Normalniutko, Paulinko :-)
To śliczniutko Ikseleczko.
>> Paulinka
>
>
> Potrafisz się normalnie podpisywać?
Doskonale znasz etymologię tego nicka, więc po co to pytanie?
--
Paulinka
> Dnia Tue, 21 Dec 2010 20:51:19 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>
>>>> a skad Ty wezmiesz cielecine? hm?
>>> Już wzięłam - z MAKRO :-)
>>> Do wyboru, do koloru, wszystkie elementy - tamże łopateczkę piękną kupiłam
>>> :-)
>>> I kaczusie w elementach (do upieczenia z jabłkami w pierwszy albo drugi
>>> dzień świąt) bo pieczenie całych kaczek już mi się znudziło.
>> Łopateczka, kaczusie, potrafisz mówić normalnie o jedzeniu?
>
> Normalniutko, Paulinko :-)
To śliczniutko Ikseleczko.
>> Paulinka
>
>
> Potrafisz się normalnie podpisywać?
Doskonale znasz etymologię tego nicka, więc po co to pytanie?
--
Paulinka
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 21:15:20 - Ikselka
Dnia Tue, 21 Dec 2010 21:08:16 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 20:51:19 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>
>>>>> a skad Ty wezmiesz cielecine? hm?
>>>> Już wzięłam - z MAKRO :-)
>>>> Do wyboru, do koloru, wszystkie elementy - tamże łopateczkę piękną kupiłam
>>>> :-)
>>>> I kaczusie w elementach (do upieczenia z jabłkami w pierwszy albo drugi
>>>> dzień świąt) bo pieczenie całych kaczek już mi się znudziło.
>>> Łopateczka, kaczusie, potrafisz mówić normalnie o jedzeniu?
>>
>> Normalniutko, Paulinko :-)
>
> To śliczniutko Ikseleczko.
>
>>> Paulinka
>>
>>
>> Potrafisz się normalnie podpisywać?
>
> Doskonale znasz etymologię tego nicka, więc po co to pytanie?
No, a ja lubię mięsko.
> Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 20:51:19 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>
>>>>> a skad Ty wezmiesz cielecine? hm?
>>>> Już wzięłam - z MAKRO :-)
>>>> Do wyboru, do koloru, wszystkie elementy - tamże łopateczkę piękną kupiłam
>>>> :-)
>>>> I kaczusie w elementach (do upieczenia z jabłkami w pierwszy albo drugi
>>>> dzień świąt) bo pieczenie całych kaczek już mi się znudziło.
>>> Łopateczka, kaczusie, potrafisz mówić normalnie o jedzeniu?
>>
>> Normalniutko, Paulinko :-)
>
> To śliczniutko Ikseleczko.
>
>>> Paulinka
>>
>>
>> Potrafisz się normalnie podpisywać?
>
> Doskonale znasz etymologię tego nicka, więc po co to pytanie?
No, a ja lubię mięsko.
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 21:24:51 - Paulinka
Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 21 Dec 2010 21:08:16 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 20:51:19 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>
>>>>>> a skad Ty wezmiesz cielecine? hm?
>>>>> Już wzięłam - z MAKRO :-)
>>>>> Do wyboru, do koloru, wszystkie elementy - tamże łopateczkę piękną kupiłam
>>>>> :-)
>>>>> I kaczusie w elementach (do upieczenia z jabłkami w pierwszy albo drugi
>>>>> dzień świąt) bo pieczenie całych kaczek już mi się znudziło.
>>>> Łopateczka, kaczusie, potrafisz mówić normalnie o jedzeniu?
>>> Normalniutko, Paulinko :-)
>> To śliczniutko Ikseleczko.
>>
>>>> Paulinka
>>>
>>> Potrafisz się normalnie podpisywać?
>> Doskonale znasz etymologię tego nicka, więc po co to pytanie?
>
> No, a ja lubię mięsko.
Poczytaj kiedyś Marka Krajewskiego. Można opisać smak potraw w powieści
kryminalnej w taki sposób, że aż chce się zjeść karty książki.
--
Paulinka
> Dnia Tue, 21 Dec 2010 21:08:16 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 20:51:19 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>
>>>>>> a skad Ty wezmiesz cielecine? hm?
>>>>> Już wzięłam - z MAKRO :-)
>>>>> Do wyboru, do koloru, wszystkie elementy - tamże łopateczkę piękną kupiłam
>>>>> :-)
>>>>> I kaczusie w elementach (do upieczenia z jabłkami w pierwszy albo drugi
>>>>> dzień świąt) bo pieczenie całych kaczek już mi się znudziło.
>>>> Łopateczka, kaczusie, potrafisz mówić normalnie o jedzeniu?
>>> Normalniutko, Paulinko :-)
>> To śliczniutko Ikseleczko.
>>
>>>> Paulinka
>>>
>>> Potrafisz się normalnie podpisywać?
>> Doskonale znasz etymologię tego nicka, więc po co to pytanie?
>
> No, a ja lubię mięsko.
Poczytaj kiedyś Marka Krajewskiego. Można opisać smak potraw w powieści
kryminalnej w taki sposób, że aż chce się zjeść karty książki.
--
Paulinka
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 21:50:57 - Ikselka
Dnia Tue, 21 Dec 2010 21:24:51 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 21:08:16 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 20:51:19 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>
>>>>>>> a skad Ty wezmiesz cielecine? hm?
>>>>>> Już wzięłam - z MAKRO :-)
>>>>>> Do wyboru, do koloru, wszystkie elementy - tamże łopateczkę piękną kupiłam
>>>>>> :-)
>>>>>> I kaczusie w elementach (do upieczenia z jabłkami w pierwszy albo drugi
>>>>>> dzień świąt) bo pieczenie całych kaczek już mi się znudziło.
>>>>> Łopateczka, kaczusie, potrafisz mówić normalnie o jedzeniu?
>>>> Normalniutko, Paulinko :-)
>>> To śliczniutko Ikseleczko.
>>>
>>>>> Paulinka
>>>>
>>>> Potrafisz się normalnie podpisywać?
>>> Doskonale znasz etymologię tego nicka, więc po co to pytanie?
>>
>> No, a ja lubię mięsko.
>
> Poczytaj kiedyś Marka Krajewskiego. Można opisać smak potraw w powieści
> kryminalnej w taki sposób, że aż chce się zjeść karty książki.
Poczytaj opis wylewających się zza płotu chwastów w opowieści B. Schulza.
Wdzierają się w zmysły, choć ich nie widzisz.
> Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 21:08:16 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 20:51:19 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>
>>>>>>> a skad Ty wezmiesz cielecine? hm?
>>>>>> Już wzięłam - z MAKRO :-)
>>>>>> Do wyboru, do koloru, wszystkie elementy - tamże łopateczkę piękną kupiłam
>>>>>> :-)
>>>>>> I kaczusie w elementach (do upieczenia z jabłkami w pierwszy albo drugi
>>>>>> dzień świąt) bo pieczenie całych kaczek już mi się znudziło.
>>>>> Łopateczka, kaczusie, potrafisz mówić normalnie o jedzeniu?
>>>> Normalniutko, Paulinko :-)
>>> To śliczniutko Ikseleczko.
>>>
>>>>> Paulinka
>>>>
>>>> Potrafisz się normalnie podpisywać?
>>> Doskonale znasz etymologię tego nicka, więc po co to pytanie?
>>
>> No, a ja lubię mięsko.
>
> Poczytaj kiedyś Marka Krajewskiego. Można opisać smak potraw w powieści
> kryminalnej w taki sposób, że aż chce się zjeść karty książki.
Poczytaj opis wylewających się zza płotu chwastów w opowieści B. Schulza.
Wdzierają się w zmysły, choć ich nie widzisz.
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 21:58:57 - Paulinka
Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 21 Dec 2010 21:24:51 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 21:08:16 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 20:51:19 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>
>>>>>>>> a skad Ty wezmiesz cielecine? hm?
>>>>>>> Już wzięłam - z MAKRO :-)
>>>>>>> Do wyboru, do koloru, wszystkie elementy - tamże łopateczkę piękną kupiłam
>>>>>>> :-)
>>>>>>> I kaczusie w elementach (do upieczenia z jabłkami w pierwszy albo drugi
>>>>>>> dzień świąt) bo pieczenie całych kaczek już mi się znudziło.
>>>>>> Łopateczka, kaczusie, potrafisz mówić normalnie o jedzeniu?
>>>>> Normalniutko, Paulinko :-)
>>>> To śliczniutko Ikseleczko.
>>>>
>>>>>> Paulinka
>>>>> Potrafisz się normalnie podpisywać?
>>>> Doskonale znasz etymologię tego nicka, więc po co to pytanie?
>>> No, a ja lubię mięsko.
>> Poczytaj kiedyś Marka Krajewskiego. Można opisać smak potraw w powieści
>> kryminalnej w taki sposób, że aż chce się zjeść karty książki.
>
> Poczytaj opis wylewających się zza płotu chwastów w opowieści B. Schulza.
> Wdzierają się w zmysły, choć ich nie widzisz.
Bardzo to adekwatne z tym, co napisałam powyżej.
--
Paulinka
> Dnia Tue, 21 Dec 2010 21:24:51 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 21:08:16 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 20:51:19 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>
>>>>>>>> a skad Ty wezmiesz cielecine? hm?
>>>>>>> Już wzięłam - z MAKRO :-)
>>>>>>> Do wyboru, do koloru, wszystkie elementy - tamże łopateczkę piękną kupiłam
>>>>>>> :-)
>>>>>>> I kaczusie w elementach (do upieczenia z jabłkami w pierwszy albo drugi
>>>>>>> dzień świąt) bo pieczenie całych kaczek już mi się znudziło.
>>>>>> Łopateczka, kaczusie, potrafisz mówić normalnie o jedzeniu?
>>>>> Normalniutko, Paulinko :-)
>>>> To śliczniutko Ikseleczko.
>>>>
>>>>>> Paulinka
>>>>> Potrafisz się normalnie podpisywać?
>>>> Doskonale znasz etymologię tego nicka, więc po co to pytanie?
>>> No, a ja lubię mięsko.
>> Poczytaj kiedyś Marka Krajewskiego. Można opisać smak potraw w powieści
>> kryminalnej w taki sposób, że aż chce się zjeść karty książki.
>
> Poczytaj opis wylewających się zza płotu chwastów w opowieści B. Schulza.
> Wdzierają się w zmysły, choć ich nie widzisz.
Bardzo to adekwatne z tym, co napisałam powyżej.
--
Paulinka
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 22:39:44 - Ikselka
Dnia Tue, 21 Dec 2010 21:58:57 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Poczytaj opis wylewających się zza płotu chwastów w opowieści B. Schulza.
>> Wdzierają się w zmysły, choć ich nie widzisz.
>
> Bardzo to adekwatne z tym, co napisałam powyżej.
A żebyś wiedziała :-)
> Ikselka pisze:
>> Poczytaj opis wylewających się zza płotu chwastów w opowieści B. Schulza.
>> Wdzierają się w zmysły, choć ich nie widzisz.
>
> Bardzo to adekwatne z tym, co napisałam powyżej.
A żebyś wiedziała :-)
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-22 08:11:05 - Misiek
Użytkownik Ikselka
news:yb7s76zvebhj$.2lfi26bnmtwc.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 21 Dec 2010 07:40:44 +0100, Misiek napisał(a):
>
>> Użytkownik Ikselka
>> news:1tot84dyiuc7p.5armsniq7d2i.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Mon, 20 Dec 2010 21:55:06 +0100, medea napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2010-12-20 19:56, Qrczak pisze:
>>>
>>>>> Wzięłabym jakoś 1 kg mięsa na formę. Zastrzegam - to rozważania czysto
>>>>> teoretyczne, bowiem sama jeszcze nie paszteciłam.
>>>>
>>>> ??
>>>>
>>>> Może na wszystkie 1kg max 1,5kg mięsa wystarczy IMO. Te foremki to
>>>> raczej małe są,
>>>>
>>>
>>> Dokładnie.
>>>
>>>> a do pasztetu dodaje się jeszcze coś poza mięsem.
>>>
>>> No jasne: podgardle, wątróbka, bułka, jajka...
>>>
>>> W tym roku upiekę pasztet (z cielęciny) w 2 rodzajach: szpikowany
>>> słoninką
>>> (słonina nie może być surowa, lecz ma być uprzednio ugotowana z
>>> przyprawami
>>> - aby podczas pieczenia pasztetu się nie wytapiała i nie tworzyła w
>>> pasztecie przestrzeni - zastudzona, pokrojona w cienkie słupki i dodana
>>> wzdłuż foremek do masy pasztetowej podczas ich nakładania) oraz drugi
>>> rodzaj - zawijany jak makowiec, z szynką i pieczarkami (masa pasztetowa
>>> wymieszana z uduszonymi cząstkami pieczarek, rozsmarowana na papierze do
>>> pieczenia lub folii spozywczej, popędzlowana rozkłoconym białkiem,
>>> pokryta
>>> cieniutkimi plasterkami szynki, znowu cieniutko popędzlowane to wszystko
>>> rozkłóconym białkiem dla sklejenia zwoju, zwinięta w rulon za pomocą
>>> papieru i wsadzona do foremki - papier oczywiście wyrzucamy).
>>>
>>
>> a skad Ty wezmiesz cielecine? hm?
>
> Już wzięłam - z MAKRO :-)
> Do wyboru, do koloru, wszystkie elementy - tamże łopateczkę piękną kupiłam
> :-)
> I kaczusie w elementach (do upieczenia z jabłkami w pierwszy albo drugi
> dzień świąt) bo pieczenie całych kaczek już mi się znudziło.
chyba kaczusie z jabłeczkami
Cielecina w makro... No coz, na pewno nie Polska :P
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-22 11:02:39 - JBP
Użytkownik Misiek napisał w wiadomości
news:4d11a481$0$22804$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
> news:yb7s76zvebhj$.2lfi26bnmtwc.dlg@40tude.net...
>>> a skad Ty wezmiesz cielecine? hm?
>>
>> Już wzięłam - z MAKRO :-)
>> Do wyboru, do koloru, wszystkie elementy - tamże łopateczkę piękną
>> kupiłam
>
> Cielecina w makro... No coz, na pewno nie Polska :P
U mnie w zwykłym sklepie rzeźniczym też pojawiła się cielęcina. Świeża i
bardzo ładna. Cena 65 zl/kg. Nie było widać chętnych do zakupu.
JBP
news:4d11a481$0$22804$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik Ikselka
> news:yb7s76zvebhj$.2lfi26bnmtwc.dlg@40tude.net...
>>> a skad Ty wezmiesz cielecine? hm?
>>
>> Już wzięłam - z MAKRO :-)
>> Do wyboru, do koloru, wszystkie elementy - tamże łopateczkę piękną
>> kupiłam
>
> Cielecina w makro... No coz, na pewno nie Polska :P
U mnie w zwykłym sklepie rzeźniczym też pojawiła się cielęcina. Świeża i
bardzo ładna. Cena 65 zl/kg. Nie było widać chętnych do zakupu.
JBP
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-22 11:29:54 - Misiek
Użytkownik JBP
news:iesi9f$k7i$1@node1.news.atman.pl...
> Użytkownik Misiek
> news:4d11a481$0$22804$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik Ikselka
>> news:yb7s76zvebhj$.2lfi26bnmtwc.dlg@40tude.net...
>>>> a skad Ty wezmiesz cielecine? hm?
>>>
>>> Już wzięłam - z MAKRO :-)
>>> Do wyboru, do koloru, wszystkie elementy - tamże łopateczkę piękną
>>> kupiłam
>>
>> Cielecina w makro... No coz, na pewno nie Polska :P
>
>
> U mnie w zwykłym sklepie rzeźniczym też pojawiła się cielęcina. Świeża i
> bardzo ładna. Cena 65 zl/kg. Nie było widać chętnych do zakupu.
>
ale z tego co sie orientuje w Polsce (przynajmniej byl kiedys) obowiazuje
zakaz uboju cielat... chyba ze w ostatniej trzylatce cos w tej kwestii sie
zmienilo.
65 zeta za kilogram powiadasz? Hmmm wolal bym juz kupic poledwice wolowa za
ta cene (chociaz taka gicz cieleca w sosie chrzanowym / koperkowym /
musztardowym (do wyboru) to pychota.
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-23 17:58:49 - Ikselka
Dnia Wed, 22 Dec 2010 11:29:54 +0100, Misiek napisał(a):
> ale z tego co sie orientuje w Polsce (przynajmniej byl kiedys) obowiazuje
> zakaz uboju cielat... chyba ze w ostatniej trzylatce cos w tej kwestii sie
> zmienilo.
> 65 zeta za kilogram powiadasz? Hmmm wolal bym juz kupic poledwice wolowa za
> ta cene (chociaz taka gicz cieleca w sosie chrzanowym / koperkowym /
> musztardowym (do wyboru) to pychota.
Polędwicę wołową kupiłam po 49 zł netto w hurtowni znajomych.
> ale z tego co sie orientuje w Polsce (przynajmniej byl kiedys) obowiazuje
> zakaz uboju cielat... chyba ze w ostatniej trzylatce cos w tej kwestii sie
> zmienilo.
> 65 zeta za kilogram powiadasz? Hmmm wolal bym juz kupic poledwice wolowa za
> ta cene (chociaz taka gicz cieleca w sosie chrzanowym / koperkowym /
> musztardowym (do wyboru) to pychota.
Polędwicę wołową kupiłam po 49 zł netto w hurtowni znajomych.
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-23 21:58:17 - E.
Misiek pisze:
> ale z tego co sie orientuje w Polsce (przynajmniej byl kiedys)
> obowiazuje zakaz uboju cielat... chyba ze w ostatniej trzylatce cos w
> tej kwestii sie zmienilo.
Nie zmieniło. Jest zakaz i wszyscy producenci się nabijają z naiwności
tzw. konsumentów. Cielęcina jak już to tylko z importu.
A tzw. kiełbaski czy parówki mają tyle wspólnego z cielakiem co
polędwica sopocka z Krakusa z Sopotem.
E.
> ale z tego co sie orientuje w Polsce (przynajmniej byl kiedys)
> obowiazuje zakaz uboju cielat... chyba ze w ostatniej trzylatce cos w
> tej kwestii sie zmienilo.
Nie zmieniło. Jest zakaz i wszyscy producenci się nabijają z naiwności
tzw. konsumentów. Cielęcina jak już to tylko z importu.
A tzw. kiełbaski czy parówki mają tyle wspólnego z cielakiem co
polędwica sopocka z Krakusa z Sopotem.
E.
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-23 23:48:48 - Ikselka
Dnia Thu, 23 Dec 2010 21:58:17 +0100, E. napisał(a):
> Misiek pisze:
>
>> ale z tego co sie orientuje w Polsce (przynajmniej byl kiedys)
>> obowiazuje zakaz uboju cielat... chyba ze w ostatniej trzylatce cos w
>> tej kwestii sie zmienilo.
>
> Nie zmieniło. Jest zakaz i wszyscy producenci się nabijają z naiwności
> tzw. konsumentów. Cielęcina jak już to tylko z importu.
> A tzw. kiełbaski czy parówki mają tyle wspólnego z cielakiem co
> polędwica sopocka z Krakusa z Sopotem.
Polska cielęcina czy zagraniczna - nie mówi, to mi wszystko jedno. Parówek
raczej nie jadam, zwłaszcza cielęcych.
> Misiek pisze:
>
>> ale z tego co sie orientuje w Polsce (przynajmniej byl kiedys)
>> obowiazuje zakaz uboju cielat... chyba ze w ostatniej trzylatce cos w
>> tej kwestii sie zmienilo.
>
> Nie zmieniło. Jest zakaz i wszyscy producenci się nabijają z naiwności
> tzw. konsumentów. Cielęcina jak już to tylko z importu.
> A tzw. kiełbaski czy parówki mają tyle wspólnego z cielakiem co
> polędwica sopocka z Krakusa z Sopotem.
Polska cielęcina czy zagraniczna - nie mówi, to mi wszystko jedno. Parówek
raczej nie jadam, zwłaszcza cielęcych.
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-23 17:57:38 - Ikselka
Dnia Wed, 22 Dec 2010 11:02:39 +0100, JBP napisał(a):
> Użytkownik Misiek napisał w wiadomości
> news:4d11a481$0$22804$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
>> news:yb7s76zvebhj$.2lfi26bnmtwc.dlg@40tude.net...
>>>> a skad Ty wezmiesz cielecine? hm?
>>>
>>> Już wzięłam - z MAKRO :-)
>>> Do wyboru, do koloru, wszystkie elementy - tamże łopateczkę piękną
>>> kupiłam
>>
>> Cielecina w makro... No coz, na pewno nie Polska :P
>
>
> U mnie w zwykłym sklepie rzeźniczym też pojawiła się cielęcina. Świeża i
> bardzo ładna. Cena 65 zl/kg. Nie było widać chętnych do zakupu.
U nas kupują. Mogę sobie zamówić w najbliższym społem-owskim sklepie, w
czwartki przywożą. W Makro jest tańsza. Opakowanie wyrzuciłam, więc nie
pamiętam ceny.
> Użytkownik Misiek
> news:4d11a481$0$22804$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik Ikselka
>> news:yb7s76zvebhj$.2lfi26bnmtwc.dlg@40tude.net...
>>>> a skad Ty wezmiesz cielecine? hm?
>>>
>>> Już wzięłam - z MAKRO :-)
>>> Do wyboru, do koloru, wszystkie elementy - tamże łopateczkę piękną
>>> kupiłam
>>
>> Cielecina w makro... No coz, na pewno nie Polska :P
>
>
> U mnie w zwykłym sklepie rzeźniczym też pojawiła się cielęcina. Świeża i
> bardzo ładna. Cena 65 zl/kg. Nie było widać chętnych do zakupu.
U nas kupują. Mogę sobie zamówić w najbliższym społem-owskim sklepie, w
czwartki przywożą. W Makro jest tańsza. Opakowanie wyrzuciłam, więc nie
pamiętam ceny.
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-25 14:00:04 - czeremcha
W jednym ze sklepów w Opolu dostawa świeżej cielęciny jest co wtorek.
I nie w takich zabójczych cenach.
Ania
I nie w takich zabójczych cenach.
Ania
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 08:01:17 - Panslavista
Ikselka
news:1tot84dyiuc7p.5armsniq7d2i.dlg@40tude.net...
Można zmodyfikować - zastosować papier ryżowy, aby oddzielić warstwy rolady.
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 20:44:27 - Ikselka
Dnia Tue, 21 Dec 2010 08:01:17 +0100, Panslavista napisał(a):
> Ikselka wrote in message
> news:1tot84dyiuc7p.5armsniq7d2i.dlg@40tude.net...
>
> Można zmodyfikować - zastosować papier ryżowy, aby oddzielić warstwy rolady.
Ale to nie ma być rolada, tylko jednolite coś naszpikowane czymś innym
:-)
> Ikselka
> news:1tot84dyiuc7p.5armsniq7d2i.dlg@40tude.net...
>
> Można zmodyfikować - zastosować papier ryżowy, aby oddzielić warstwy rolady.
Ale to nie ma być rolada, tylko jednolite coś naszpikowane czymś innym
:-)
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 21:03:35 - Qrczak
Dnia 2010-12-21 20:44, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
> Dnia Tue, 21 Dec 2010 08:01:17 +0100, Panslavista napisał(a):
>> Ikselka wrote in message
>> news:1tot84dyiuc7p.5armsniq7d2i.dlg@40tude.net...
>>
>> Można zmodyfikować - zastosować papier ryżowy, aby oddzielić warstwy rolady.
>
> Ale to nie ma być rolada, tylko jednolite coś naszpikowane czymś innym
> :-)
Tu za coś inne robi widać papier.
Qra
--
nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem
> Dnia Tue, 21 Dec 2010 08:01:17 +0100, Panslavista napisał(a):
>> Ikselka
>> news:1tot84dyiuc7p.5armsniq7d2i.dlg@40tude.net...
>>
>> Można zmodyfikować - zastosować papier ryżowy, aby oddzielić warstwy rolady.
>
> Ale to nie ma być rolada, tylko jednolite coś naszpikowane czymś innym
> :-)
Tu za coś inne robi widać papier.
Qra
--
nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 10:49:24 - medea
W dniu 2010-12-21 00:34, Ikselka pisze:
> W tym roku upiekę pasztet (z cielęciny) w 2 rodzajach: szpikowany słoninką
> (słonina nie może być surowa, lecz ma być uprzednio ugotowana z przyprawami
> - aby podczas pieczenia pasztetu się nie wytapiała i nie tworzyła w
> pasztecie przestrzeni - zastudzona, pokrojona w cienkie słupki i dodana
> wzdłuż foremek do masy pasztetowej podczas ich nakładania) oraz drugi
> rodzaj - zawijany jak makowiec, z szynką i pieczarkami (masa pasztetowa
> wymieszana z uduszonymi cząstkami pieczarek, rozsmarowana na papierze do
> pieczenia lub folii spozywczej, popędzlowana rozkłoconym białkiem, pokryta
> cieniutkimi plasterkami szynki, znowu cieniutko popędzlowane to wszystko
> rozkłóconym białkiem dla sklejenia zwoju, zwinięta w rulon za pomocą
> papieru i wsadzona do foremki - papier oczywiście wyrzucamy).
Brzmi smakowicie, ale ja teraz nie robię pasztetu. Zazwyczaj robię
pasztet na Wielkanoc.
Ewa
> W tym roku upiekę pasztet (z cielęciny) w 2 rodzajach: szpikowany słoninką
> (słonina nie może być surowa, lecz ma być uprzednio ugotowana z przyprawami
> - aby podczas pieczenia pasztetu się nie wytapiała i nie tworzyła w
> pasztecie przestrzeni - zastudzona, pokrojona w cienkie słupki i dodana
> wzdłuż foremek do masy pasztetowej podczas ich nakładania) oraz drugi
> rodzaj - zawijany jak makowiec, z szynką i pieczarkami (masa pasztetowa
> wymieszana z uduszonymi cząstkami pieczarek, rozsmarowana na papierze do
> pieczenia lub folii spozywczej, popędzlowana rozkłoconym białkiem, pokryta
> cieniutkimi plasterkami szynki, znowu cieniutko popędzlowane to wszystko
> rozkłóconym białkiem dla sklejenia zwoju, zwinięta w rulon za pomocą
> papieru i wsadzona do foremki - papier oczywiście wyrzucamy).
Brzmi smakowicie, ale ja teraz nie robię pasztetu. Zazwyczaj robię
pasztet na Wielkanoc.
Ewa
Re: Pasztet - pytanie techniczne
2010-12-21 20:51:36 - Ikselka
Dnia Tue, 21 Dec 2010 10:49:24 +0100, medea napisał(a):
> W dniu 2010-12-21 00:34, Ikselka pisze:
>
>> W tym roku upiekę pasztet (z cielęciny) w 2 rodzajach: szpikowany słoninką
>> (słonina nie może być surowa, lecz ma być uprzednio ugotowana z przyprawami
>> - aby podczas pieczenia pasztetu się nie wytapiała i nie tworzyła w
>> pasztecie przestrzeni - zastudzona, pokrojona w cienkie słupki i dodana
>> wzdłuż foremek do masy pasztetowej podczas ich nakładania) oraz drugi
>> rodzaj - zawijany jak makowiec, z szynką i pieczarkami (masa pasztetowa
>> wymieszana z uduszonymi cząstkami pieczarek, rozsmarowana na papierze do
>> pieczenia lub folii spozywczej, popędzlowana rozkłoconym białkiem, pokryta
>> cieniutkimi plasterkami szynki, znowu cieniutko popędzlowane to wszystko
>> rozkłóconym białkiem dla sklejenia zwoju, zwinięta w rulon za pomocą
>> papieru i wsadzona do foremki - papier oczywiście wyrzucamy).
>
> Brzmi smakowicie, ale ja teraz nie robię pasztetu. Zazwyczaj robię
> pasztet na Wielkanoc.
>
Ten MUSZĘ na każde święta. Taki zwykły piekę częściej.
> W dniu 2010-12-21 00:34, Ikselka pisze:
>
>> W tym roku upiekę pasztet (z cielęciny) w 2 rodzajach: szpikowany słoninką
>> (słonina nie może być surowa, lecz ma być uprzednio ugotowana z przyprawami
>> - aby podczas pieczenia pasztetu się nie wytapiała i nie tworzyła w
>> pasztecie przestrzeni - zastudzona, pokrojona w cienkie słupki i dodana
>> wzdłuż foremek do masy pasztetowej podczas ich nakładania) oraz drugi
>> rodzaj - zawijany jak makowiec, z szynką i pieczarkami (masa pasztetowa
>> wymieszana z uduszonymi cząstkami pieczarek, rozsmarowana na papierze do
>> pieczenia lub folii spozywczej, popędzlowana rozkłoconym białkiem, pokryta
>> cieniutkimi plasterkami szynki, znowu cieniutko popędzlowane to wszystko
>> rozkłóconym białkiem dla sklejenia zwoju, zwinięta w rulon za pomocą
>> papieru i wsadzona do foremki - papier oczywiście wyrzucamy).
>
> Brzmi smakowicie, ale ja teraz nie robię pasztetu. Zazwyczaj robię
> pasztet na Wielkanoc.
>
Ten MUSZĘ na każde święta. Taki zwykły piekę częściej.
