SMAKUJE MOJE SLEDZIE...

Panslavista Data ostatniej zmiany: 2010-12-09 10:59:16

SMAKUJE MOJE SLEDZIE...

2010-12-08 10:33:41 - Panslavista

.... codziennie porcyjka...

Potrzebne tuszki ogłowione - najlepiej wiaderko. Wyjmujemy z nich mlecz
i ikrę, czyścimy z resztek łusek i moczymy aby pozbyć się nadmiaru soli. Po
wymoczeniu dzielimy na dogodne dla siebie części albo dzwonka albo filety,
ale wszystko ze skórą - to ona nadaje intensywny smak i aromat śledziom. Do
tego cytryny ze skórką i cebula w krążkach do obłożenia. Przyprawy -
zmielone liście laurowe, ziele angielskie, pieprz, gorczyca w ulubionych
ilościach. Posypujemy od wewnątrz przyprawami i wkładamy krążek cytryny
układamy w wiaderku przekładając krążkami zblanszowanej cebuli. zamykamy
szczelnie pokrywą i wstawiamy do chłodziarki. Na drugi dzień przekładamy
kawałki śledzi z dołu do góry. Po kolejnym przełożeniu zalewamy olejem
słonecznikowym. Śledzie nadają się do jedzenia po kilkudniowej maceracji.
Pychotka, jak danie samodzielne, ale można stosować do sałatek i do
ziemniaków ze śmietaną.





Re: SMAKUJE MOJE SLEDZIE...

2010-12-08 11:13:50 - Ikselka

Dnia Wed, 8 Dec 2010 10:33:41 +0100, Panslavista napisał(a):

> ... codziennie porcyjka...

Gdybym tak robiła, to na Święta już bym nie mogła na nie patrzeć.



Re: SMAKUJE MOJE SLEDZIE...

2010-12-08 11:21:49 - Panslavista


Ikselka wrote in message
news:1tc11ogcwonhl$.ykp147ohz1yx$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 8 Dec 2010 10:33:41 +0100, Panslavista napisał(a):
>
>> ... codziennie porcyjka...
>
> Gdybym tak robiła, to na Święta już bym nie mogła na nie patrzeć.

He..he, moim nie można sie oprzeć, nawet non-stop.





Re: SMAKUJE MOJE SLEDZIE...

2010-12-08 13:58:19 - Ikselka

Dnia Wed, 8 Dec 2010 11:21:49 +0100, Panslavista napisał(a):

> Ikselka wrote in message
> news:1tc11ogcwonhl$.ykp147ohz1yx$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 8 Dec 2010 10:33:41 +0100, Panslavista napisał(a):
>>
>>> ... codziennie porcyjka...
>>
>> Gdybym tak robiła, to na Święta już bym nie mogła na nie patrzeć.
>
> He..he, moim nie można sie oprzeć, nawet non-stop.

Jasne.



Re: SMAKUJE MOJE SLEDZIE...

2010-12-08 15:32:03 - Paweł W.


>> He..he, moim nie można sie oprzeć, nawet non-stop.
>
> Jasne.

Niech ci wyliże pizdę na priv co?
p.





Re: SMAKUJE MOJE SLEDZIE...

2010-12-08 17:19:07 - Panslavista


Paweł W. wrote in message
news:ido4tf$hp7$1@news.task.gda.pl...
>
>>> He..he, moim nie można sie oprzeć, nawet non-stop.
>>
>> Jasne.
>
> Niech ci wyliże pizdę na priv co?
> p.
Pewnie smaczniejsza niż twoja gęba po twoim dowcipie.





Re: SMAKUJE MOJE SLEDZIE...

2010-12-08 20:43:55 - Ikselka

Dnia Wed, 8 Dec 2010 17:19:07 +0100, Panslavista napisał(a):

> Paweł W. wrote in message
> news:ido4tf$hp7$1@news.task.gda.pl...
>>
>>>> He..he, moim nie można sie oprzeć, nawet non-stop.
>>>
>>> Jasne.
>>
>> Niech ci wyliże pizdę na priv co?
>> p.
> Pewnie smaczniejsza niż twoja gęba po twoim dowcipie.


Nic nie poradzisz na TEN rodzaj do-w-cipu. Olej.
Rzepakowy. //żeby nie było, że nie kuchennie ;-PPP



Re: SMAKUJE MOJE SLEDZIE...

2010-12-08 17:50:16 - Panslavista

Użytkownik Paweł W. napisał w wiadomości
news:ido4tf$hp7$1@news.task.gda.pl...
> Niech ci wyliże pizdę na priv co?

Już siem lizemy. w pozycji 69.



Re: SMAKUJE MOJE SLEDZIE...

2010-12-08 17:53:17 - Panslavista

Użytkownik Paweł W. napisał w wiadomości
news:ido4tf$hp7$1@news.task.gda.pl...
>
>>> He..he, moim nie można sie oprzeć, nawet non-stop.
>>
>> Jasne.
>
> Niech ci wyliże pizdę na priv co?

Nie wpierdalaj się miedzy wódke a zakonskę cieciu, ok?



Re: SMAKUJE MOJE SLEDZIE...

2010-12-08 17:53:16 - Panslavista

Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:1tc11ogcwonhl$.ykp147ohz1yx$.dlg@40tude.net...

> Gdybym tak robiła, to na Święta już bym nie mogła na nie patrzeć.

Ale chyba tak robisz, sądząc po twojej wadze?



Re: SMAKUJE MOJE SLEDZIE...

2010-12-08 17:53:17 - Panslavista

Użytkownik Panslavista napisał w wiadomości
news:4cff50f9$0$22803$65785112@news.neostrada.pl...
> ... codziennie porcyjka...

Rozmawia pansravista z xlka:
- masz łechtaczkę jak śledź.
- taka duza?
- nie, taka słona. i jedzie lekkim serem.



Re: SMAKUJE MOJE SLEDZIE...

2010-12-15 18:08:36 - Ikselka

Dnia Wed, 8 Dec 2010 16:53:17 +0000 (UTC), Panslavista napisał(a):


Jaki tam Panslavista. Podszywek :-)

> (...)
> - nie, taka słona. i jedzie lekkim serem.

Czujesz tylko siebie-capa; spróbuj się umyć, twe doświadczenia będą wtedy
zupełnie inne :-)




Re: SMAKUJE MOJE SLEDZIE...

2010-12-23 15:57:07 - JaMyszka

On 8 Gru, 10:33, Panslavista wrote:
> ... codziennie porcyjka...
>     Potrzebne tuszki ogłowione - najlepiej wiaderko. Wyjmujemy z nich mlecz
> (...)
>     Pychotka, jak danie samodzielne, ale można stosować do sałatek i do
> ziemniaków ze śmietaną.

Zainspirowana Twoim postem i dodatkowo nie chcąc kupować żółtych
matiasów, wzięłam i zrobiłam tuszki solone. Ale w śmietanie i z
roztartym mleczem (ikra mi zawsze przeszkadzała). Są super :)

PS
Możesz mi przypomnieć, jak nazywają się duże śledzie z beczki? Takie z
głowami...

--
Wesołych Świąt :)
JM
www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): zwijaj.pl/



Re: SMAKUJE MOJE SLEDZIE...

2010-12-23 17:23:42 - Panslavista

JaMyszka wrote in message
news:5fac3702-46f9-4749-8ec0-0af0327b1170@j29g2000yqm.googlegroups.com...
On 8 Gru, 10:33, Panslavista wrote:
> ... codziennie porcyjka...
> Potrzebne tuszki ogłowione - najlepiej wiaderko. Wyjmujemy z nich mlecz
> (...)
> Pychotka, jak danie samodzielne, ale można stosować do sałatek i do
> ziemniaków ze śmietaną.

Zainspirowana Twoim postem i dodatkowo nie chcąc kupować żółtych
matiasów, wzięłam i zrobiłam tuszki solone. Ale w śmietanie i z
roztartym mleczem (ikra mi zawsze przeszkadzała). Są super :)

PS
Możesz mi przypomnieć, jak nazywają się duże śledzie z beczki? Takie z
głowami...

Z głowami już nikt nie sprzedaje.
www.grupy.senior.pl/SLEDZIE-PANSLAVISTY-CZYLI-PO-KOZACKU,t,341007,2.html





Re: SMAKUJE MOJE SLEDZIE...

2010-12-23 17:26:55 - Panslavista

JaMyszka wrote in message
news:5fac3702-46f9-4749-8ec0-0af0327b1170@j29g2000yqm.googlegroups.com...

orneta.blox.pl/2006/05/Morski-parweniusz-sledz-ulik.html

Wszędobylski śledź solony.


W większych wsiach były sklepy GS, w których w jednym pomieszczeniu
sprzedawano na litry naftę do lamp, kosy, łańcuchy, gwoździe, papierosy,
cukier, sól. Główne miejsce zajmowała drewniana beczka z solonym śledziem
atlantyckim, zwanym ulikiem. W owych czasach śledzie solone były jednym z
nielicznych artykułów pochodzenia zagranicznego, ogólno dostępnym. Ogrywały
one szczególną rolę w menu biednego społeczeństwa. Gdy miałeś szczęście
natrafić w Ornecie na słynne jarmarki koni, na pewno zobaczyłbyś, jak
zatwierdzano transakcję szklanką wódki z czerwoną kartką i śledziem solonym.
Przygotowanie śledzia do zakąszania było zawsze podobne, niczym rytuał. Za
ogon wyjmowano śledzia z zawiniętej gazety, zazwyczaj była to Trybuna
Ludu(duża i tania), energicznym ruchem chłop uderzał o cholewę buta lub o
deskę wozu strzepując sól, następnie zdzierał skórę. Po chwili pozostawał
charakterystyczny, symboliczny szkielet ryby, z głową i ogonem. Niezależnie,
czy to był Kaszub, Warmiak, Ukrainiec, Wilniuk czy Cygan, w piątek
zagryzał śledziem. Obok targowiska była Gospoda Ludowa, w której w
kłębach dymu ze Sportów i zaduchu byle jakiego piwa, mogłeś dojrzeć, w
witrynie bufetu, dyżurne: marynowane grzybki z tutejszych lasów, galaretę z
świńskich nóżek, drgającą jak duży biust bufetowej, no i oczywiście śledzia
atlantyckiego solonego w wyższym stadium przetworzenia, po wymoczeniu,
pokrojonego w dzwonko lub w postaci rolmopsa. Szanujący się rolnik sam nie
zaglądał do gospody i żywił pogardę do jej bywalców, którymi zazwyczaj byli
pracownicy PGR-ów po wypłacie. Na dworcu kolejowym w bufecie również witał
Cię śledź ulik





Re: SMAKUJE MOJE SLEDZIE...

2010-12-23 17:32:58 - Jadrys

W dniu 2010-12-08 10:33, Panslavista pisze:
> ... codziennie porcyjka...
>
> Potrzebne tuszki ogłowione - najlepiej wiaderko. Wyjmujemy z nich mlecz
> i ikrę, czyścimy z resztek łusek i moczymy aby pozbyć się nadmiaru soli. Po
> wymoczeniu dzielimy na dogodne dla siebie części albo dzwonka albo filety,
> ale wszystko ze skórą - to ona nadaje intensywny smak i aromat śledziom. Do
> tego cytryny ze skórką i cebula w krążkach do obłożenia. Przyprawy -
> zmielone liście laurowe, ziele angielskie, pieprz, gorczyca w ulubionych
> ilościach. Posypujemy od wewnątrz przyprawami i wkładamy krążek cytryny
> układamy w wiaderku przekładając krążkami zblanszowanej cebuli. zamykamy
> szczelnie pokrywą i wstawiamy do chłodziarki. Na drugi dzień przekładamy
> kawałki śledzi z dołu do góry. Po kolejnym przełożeniu zalewamy olejem
> słonecznikowym. Śledzie nadają się do jedzenia po kilkudniowej maceracji.
> Pychotka, jak danie samodzielne, ale można stosować do sałatek i do
> ziemniaków ze śmietaną.

Octu nie dodajesz wcale?

--
j




Re: SMAKUJE MOJE SLEDZIE...

2010-12-23 18:26:27 - Panslavista


Jadrys wrote in message news:ievtjn$hee$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-12-08 10:33, Panslavista pisze:
>> ... codziennie porcyjka...
>>
>> Potrzebne tuszki ogłowione - najlepiej wiaderko. Wyjmujemy z nich
>> mlecz
>> i ikrę, czyścimy z resztek łusek i moczymy aby pozbyć się nadmiaru soli.
>> Po
>> wymoczeniu dzielimy na dogodne dla siebie części albo dzwonka albo
>> filety,
>> ale wszystko ze skórą - to ona nadaje intensywny smak i aromat śledziom.
>> Do
>> tego cytryny ze skórką i cebula w krążkach do obłożenia. Przyprawy -
>> zmielone liście laurowe, ziele angielskie, pieprz, gorczyca w ulubionych
>> ilościach. Posypujemy od wewnątrz przyprawami i wkładamy krążek cytryny
>> układamy w wiaderku przekładając krążkami zblanszowanej cebuli. zamykamy
>> szczelnie pokrywą i wstawiamy do chłodziarki. Na drugi dzień przekładamy
>> kawałki śledzi z dołu do góry. Po kolejnym przełożeniu zalewamy olejem
>> słonecznikowym. Śledzie nadają się do jedzenia po kilkudniowej maceracji.
>> Pychotka, jak danie samodzielne, ale można stosować do sałatek i do
>> ziemniaków ze śmietaną.
>
> Octu nie dodajesz wcale?

Tylko gdy cytryn mam mało, cytryny ze skórką...





Re: SMAKUJE MOJE SLEDZIE...

2010-12-31 17:52:31 - Jadrys

W dniu 2010-12-23 18:26, Panslavista pisze:
>
> Tylko gdy cytryn mam mało, cytryny ze skórką...
>

Brzmi apetycznie, - na pewno wypróbuję twój sposób.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..




Re: SMAKUJE MOJE SLEDZIE...

2010-12-09 04:35:42 - kogutek


Daj spokoj bo znowu jedno z nich bedzie zbieralo informacje o Tobie i
przekazywalo drugiemu. Wiem że raz juz tak zrobili. Niedawno to bylo. jak by się
byldoczyli to szybko można znaleźć. Pisza do siebie, niech sobie pisza. Oni bez
publiki szybko sie wykoncza. Olej ich, to dobra metoda. Wszyscy ich olali. A
nowych trzeba ostrzec. Pasuja Ci takie sledzie. To sobie zrob ale nie pisz ze
zrobiles. To chorzy ludzie. kochaja jak sie z nimi zgadzac.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Re: SMAKUJE MOJE SLEDZIE...

2010-12-09 10:59:16 - Ikselka

Dnia Thu, 09 Dec 2010 04:35:42 +0100, kogutek napisał(a):

> Wszyscy ich olali. A
> nowych trzeba ostrzec. Pasuja Ci takie sledzie. To sobie zrob ale nie pisz ze
> zrobiles. To chorzy ludzie. kochaja jak sie z nimi zgadzac.

:-D



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS