Słony temat.

Ikselka Data ostatniej zmiany: 2011-01-15 02:48:14

Słony temat.

2011-01-11 20:27:19 - Ikselka


www.wsse.gorzow.pl/?mod=news&cID=307

Sól w żywieniu

Sól w żywieniu Sól to niewątpliwie cenny składnik spożywczy, podnoszący
walory smakowe potraw. Sól kuchenna ze względu na swój skład chemiczny
spełnia bardzo ważną role w organizmie człowieka. Jest istotnym źródłem
sodu i chloru, które są niezbędnymi elementami tkanek i płynów ustrojowych.
To sód wpływa na prawidłową gospodarkę wodną organizmu, bierze udział w
regulowaniu ciśnienia osmotycznego. Również ważny jest chlor, z którego w
żołądku tworzy się kwas solny potrzebny m.in. do trawienia.
Jednakże przeciętnie zjadamy 30 razy więcej soli niż potrzebuje nasz
organizm. Zapotrzebowanie organizmu na sól kuchenną waha się średnio ok.
0,5 g/dobę, natomiast przeciętnie spożywamy ok. 15g/dobę. Ten nadmiar
spożycia nie jest obojętny dla naszego zdrowia.
Niestety, sól nazywana jest ?białą śmiercią?, gdyż zbyt duże jej spożycie
prowadzi do chorób cywilizacyjnych, np. nadciśnienia tętniczego, udarów
mózgu.
Światowa Organizacja Zdrowia zaleca ograniczenie spożycia soli do 5 ? 6
g/dziennie, co oznacza 1 płaską łyżeczkę do herbaty. Należy pamiętać, że
około 60% soli, którą spożywamy dodajemy podczas gotowania i przy stole
(zupy, ziemniaki, mięso), 30% to sól z produktów przemysłowych (głównie
pieczywo i wędliny) i 10 % to sód jako naturalny mineralny składnik
żywności.
W związku z powyższym Państwowa Inspekcja Sanitarna została zobligowana
przez Głównego Inspektora Sanitarnego do prowadzenia oceny jakości posiłków
szkolnych a także do wzmocnienia oceny żywienia w szpitalach ze szczególnym
uwzględnieniem spożycia chlorku sodu na podstawie receptur i wyników badań
analitycznych.
Na terenie województwa lubuskiego do dnia 1.11.2009r. zbadano analitycznie
18 posiłków szkolnych [typu obiadowego] oraz 5 próbek całodobowych posiłków
[śniadanie, obiad, kolacja w takiej ilości w jakiej otrzymuje pacjent]
pobranych w szpitalach.
Jak już wcześniej wspomniano zawartość soli kuchennej w całodziennej racji
pokarmowej nie powinna być wyższa niż 6 g, co oznacza iż w posiłku
obiadowym nie powinna być wyższa niż 2-3 g.. W badanych próbkach posiłków
szkolnych stwierdzano zawartość soli w przedziale od 4,3 do 12,42g. W 16
przypadkach przekroczono zalecane całodzienne spożycie soli kuchennej, po
zjedzeniu tylko posiłku obiadowego. W dwóch pozostałych badanych próbkach
posiłków szkolnych stwierdzono zawartość soli w ilości 4,3 g i 5,9 g, co
przekracza też wartość jaka mogłaby znaleźć się w posiłku obiadowym.

W badanych próbkach posiłków pobranych w szpitalach stwierdzano zawartość
soli w przedziale od 7,6 g do 19g. co stanowi w każdym przypadku
przekroczenie zalecanej całodziennej ilości soli kuchennej. W jednym
przypadku % realizacji zalecanej całodziennej ilości soli kuchennej wyniósł
aż 316 a w czterech ponad 200 %.
Przyjmowanie soli w zbyt dużej ilości w stosunku do zapotrzebowania
organizmu, jest niczym innym jak przyzwyczajeniem. Istotną rolę w
zmniejszeniu dodatku soli do potraw mogą odegrać środki zastępcze, np.
niektóre zioła, które zapewniają smakowitość posiłku, redukowałyby ilość
sodu w całodziennej diecie.

Sporządziła: Małgorzata Stodolak



Re: Słony temat.

2011-01-11 20:54:40 - Aicha

W dniu 2011-01-11 20:27, Ikselka pisze:

> Przyjmowanie soli w zbyt dużej ilości w stosunku do zapotrzebowania
> organizmu, jest niczym innym jak przyzwyczajeniem. Istotną rolę w
> zmniejszeniu dodatku soli do potraw mogą odegrać środki zastępcze, np.
> niektóre zioła, które zapewniają smakowitość posiłku, redukowałyby ilość
> sodu w całodziennej diecie.

I ani słowa komentarza? Nawet nie podasz, jakie to zioła? Chyba, że
saletra :P

--
Pozdrawiam - Aicha




Re: Słony temat.

2011-01-11 21:04:05 - Ikselka

Dnia Tue, 11 Jan 2011 20:54:40 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-01-11 20:27, Ikselka pisze:
>
>> Przyjmowanie soli w zbyt dużej ilości w stosunku do zapotrzebowania
>> organizmu, jest niczym innym jak przyzwyczajeniem. Istotną rolę w
>> zmniejszeniu dodatku soli do potraw mogą odegrać środki zastępcze, np.
>> niektóre zioła, które zapewniają smakowitość posiłku, redukowałyby ilość
>> sodu w całodziennej diecie.
>
> I ani słowa komentarza? Nawet nie podasz, jakie to zioła? Chyba, że
> saletra :P

Problem przesalania sygnalizuję. Zioła sobie syp, jakie chcesz, jak zawsze,
skupiona na najistotniejszym...



Re: Słony temat.

2011-01-11 21:11:34 - Aicha

W dniu 2011-01-11 21:04, Ikselka pisze:

>>> Przyjmowanie soli w zbyt dużej ilości w stosunku do zapotrzebowania
>>> organizmu, jest niczym innym jak przyzwyczajeniem. Istotną rolę w
>>> zmniejszeniu dodatku soli do potraw mogą odegrać środki zastępcze, np.
>>> niektóre zioła, które zapewniają smakowitość posiłku, redukowałyby ilość
>>> sodu w całodziennej diecie.
>>
>> I ani słowa komentarza? Nawet nie podasz, jakie to zioła? Chyba, że
>> saletra :P
>
> Problem przesalania sygnalizuję. Zioła sobie syp, jakie chcesz, jak zawsze,
> skupiona na najistotniejszym...

NIEKTÓRE zioła mogą zastąpić sól w dosmaczaniu - więc poradź PROSZĘ
które to mam sypać dziecku, kiedy z łyżeczką atakuje solniczkę? Podobno
w kuchni jesteś ekszpertem.

--
Pozdrawiam - Aicha




Re: Słony temat.

2011-01-11 21:23:23 - Ikselka

Dnia Tue, 11 Jan 2011 21:11:34 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-01-11 21:04, Ikselka pisze:
>
>>>> Przyjmowanie soli w zbyt dużej ilości w stosunku do zapotrzebowania
>>>> organizmu, jest niczym innym jak przyzwyczajeniem. Istotną rolę w
>>>> zmniejszeniu dodatku soli do potraw mogą odegrać środki zastępcze, np.
>>>> niektóre zioła, które zapewniają smakowitość posiłku, redukowałyby ilość
>>>> sodu w całodziennej diecie.
>>>
>>> I ani słowa komentarza? Nawet nie podasz, jakie to zioła? Chyba, że
>>> saletra :P
>>
>> Problem przesalania sygnalizuję. Zioła sobie syp, jakie chcesz, jak zawsze,
>> skupiona na najistotniejszym...
>
> NIEKTÓRE zioła mogą zastąpić sól w dosmaczaniu - więc poradź PROSZĘ
> które to mam sypać dziecku, kiedy z łyżeczką atakuje solniczkę? Podobno
> w kuchni jesteś ekszpertem.

Wujek Gugiel, hasło zioła zamiast soli:
tiny.pl/hccgk

A NADMIAROWĄ sól przed dzieckiem można po prostu SCHOWAĆ - po co ta dyżurna
solniczka na stole? - jakby wołała bierz mnie!.
Wystarczy kilkanaście dni bez solniczki na stole i.. życie naprawdę staje
się prostsze :-)
No ale jeśli Twoje dziecko poza domem je czipsy i fastfudy, no to nie masz
szans.

XL ex-solna



Re: Słony temat.

2011-01-11 21:46:07 - Aicha

W dniu 2011-01-11 21:23, Ikselka pisze:

> A NADMIAROWĄ sól przed dzieckiem można po prostu SCHOWAĆ - po co ta dyżurna
> solniczka na stole? - jakby wołała bierz mnie!.
> Wystarczy kilkanaście dni bez solniczki na stole i.. życie naprawdę staje
> się prostsze :-)

Sól stoi w kuchni na półce, nie mam dyżurnej solniczki na stole, proszę
wróżki. Zresztą, wyobrażasz sobie, że 11-letnie dziecko nie wie, gdzie
matka trzyma sól, tę w ilościach ponadsolniczkowych? :DDD

> No ale jeśli Twoje dziecko poza domem je czipsy i fastfudy, no to nie masz
> szans.

Nic nie poradzę na to, że koleżanki z klasy dostają kieszonkowe i wydają
na czipsy. Nie będę cudzych dzieci wychowywać.

--
Pozdrawiam - Aicha




Re: Słony temat.

2011-01-11 21:53:11 - Ikselka

Dnia Tue, 11 Jan 2011 21:46:07 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-01-11 21:23, Ikselka pisze:
>
>> A NADMIAROWĄ sól przed dzieckiem można po prostu SCHOWAĆ - po co ta dyżurna
>> solniczka na stole? - jakby wołała bierz mnie!.
>> Wystarczy kilkanaście dni bez solniczki na stole i.. życie naprawdę staje
>> się prostsze :-)
>
> Sól stoi w kuchni na półce, nie mam dyżurnej solniczki na stole,

OK, masz dyżurną solniczkę na półce:
(...)więc poradź PROSZĘ
które to mam sypać dziecku, kiedy z łyżeczką atakuje solniczkę?


> proszę
> wróżki. Zresztą, wyobrażasz sobie, że 11-letnie dziecko nie wie, gdzie
> matka trzyma sól, tę w ilościach ponadsolniczkowych? :DDD

Nie wystarczy, jeśli po prostu jej powiesz, żeby jej nie brała i
wytłumaczysz, dlaczego? Przecież ma już 11 lat.

>
>> No ale jeśli Twoje dziecko poza domem je czipsy i fastfudy, no to nie masz
>> szans.
>
> Nic nie poradzę na to, że koleżanki z klasy dostają kieszonkowe i wydają
> na czipsy. Nie będę cudzych dzieci wychowywać.

Wystarczy pogadać z własnym.



Re: Słony temat.

2011-01-11 21:58:27 - Aicha

W dniu 2011-01-11 21:53, Ikselka pisze:

> Nie wystarczy, jeśli po prostu jej powiesz, żeby jej nie brała i
> wytłumaczysz, dlaczego? Przecież ma już 11 lat.

A może ma niedobór po feriach? Babcia soli nie używa.

--
Pozdrawiam - Aicha




Re: Słony temat.

2011-01-11 22:03:34 - Ikselka

Dnia Tue, 11 Jan 2011 21:58:27 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-01-11 21:53, Ikselka pisze:
>
>> Nie wystarczy, jeśli po prostu jej powiesz, żeby jej nie brała i
>> wytłumaczysz, dlaczego? Przecież ma już 11 lat.
>
> A może ma niedobór

Stwierdzony? 8-O

> po feriach? Babcia soli nie używa.

Babcia sobie chyba lepiej radzi z Twoją córką... bo nie przypuszczam, aby
torebkę z solą trzymała w sejfie...



Re: Słony temat.

2011-01-11 22:07:29 - Aicha

W dniu 2011-01-11 22:03, Ikselka pisze:

>>> Nie wystarczy, jeśli po prostu jej powiesz, żeby jej nie brała i
>>> wytłumaczysz, dlaczego? Przecież ma już 11 lat.
>>
>> A może ma niedobór
>
> Stwierdzony? 8-O
>
>> po feriach? Babcia soli nie używa.
>
> Babcia sobie chyba lepiej radzi z Twoją córką... bo nie przypuszczam, aby
> torebkę z solą trzymała w sejfie...

Niestety nie. Tam też dosala :)

--
Pozdrawiam - Aicha




Re: Słony temat.

2011-01-11 22:15:58 - Ikselka

Dnia Tue, 11 Jan 2011 22:07:29 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-01-11 22:03, Ikselka pisze:
>
>>>> Nie wystarczy, jeśli po prostu jej powiesz, żeby jej nie brała i
>>>> wytłumaczysz, dlaczego? Przecież ma już 11 lat.
>>>
>>> A może ma niedobór
>>
>> Stwierdzony? 8-O
>>
>>> po feriach? Babcia soli nie używa.
>>
>> Babcia sobie chyba lepiej radzi z Twoją córką... bo nie przypuszczam, aby
>> torebkę z solą trzymała w sejfie...
>
> Niestety nie. Tam też dosala :)

To skąd zakładany niedobór?
Coś kręcisz...



Re: Słony temat.

2011-01-11 22:30:59 - Aicha

W dniu 2011-01-11 22:15, Ikselka pisze:

>>>> po feriach? Babcia soli nie używa.
>>>
>>> Babcia sobie chyba lepiej radzi z Twoją córką... bo nie przypuszczam, aby
>>> torebkę z solą trzymała w sejfie...
>>
>> Niestety nie. Tam też dosala :)
>
> To skąd zakładany niedobór?
> Coś kręcisz...

Nic nie kręcę. Wiesz, co znaczy może?

--
Pozdrawiam - Aicha




Re: Słony temat.

2011-01-11 22:44:53 - Ikselka

Dnia Tue, 11 Jan 2011 22:30:59 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-01-11 22:15, Ikselka pisze:
>
>>>>> po feriach? Babcia soli nie używa.
>>>>
>>>> Babcia sobie chyba lepiej radzi z Twoją córką... bo nie przypuszczam, aby
>>>> torebkę z solą trzymała w sejfie...
>>>
>>> Niestety nie. Tam też dosala :)
>>
>> To skąd zakładany niedobór?
>> Coś kręcisz...
>
> Nic nie kręcę. Wiesz, co znaczy może?

Tak - wykręt. A MOŻE ma nadmiar?
No i co Ty biedna zrobisz...



Re: Słony temat.

2011-01-11 22:54:53 - Aicha

W dniu 2011-01-11 22:44, Ikselka pisze:

> Tak - wykręt. A MOŻE ma nadmiar?
> No i co Ty biedna zrobisz...

NIE MA. Wypis ze szpitala przede mną leży :P

--
Pozdrawiam - Aicha




Re: Słony temat.

2011-01-11 22:56:55 - Ikselka

Dnia Tue, 11 Jan 2011 22:54:53 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-01-11 22:44, Ikselka pisze:
>
>> Tak - wykręt. A MOŻE ma nadmiar?
>> No i co Ty biedna zrobisz...
>
> NIE MA. Wypis ze szpitala przede mną leży :P

Czyli cała sprawa się zasadza tylko w porozumieniu na temat nieruszania
solniczki z półki.



Re: Słony temat.

2011-01-11 23:05:21 - Aicha

W dniu 2011-01-11 22:56, Ikselka pisze:

>>> Tak - wykręt. A MOŻE ma nadmiar?
>>> No i co Ty biedna zrobisz...
>>
>> NIE MA. Wypis ze szpitala przede mną leży :P
>
> Czyli cała sprawa się zasadza tylko w porozumieniu na temat nieruszania
> solniczki z półki.

Nie. W powrocie do solonych warzyw :)

--
Pozdrawiam - Aicha




Re: Słony temat.

2011-01-11 23:57:52 - Ikselka

Dnia Tue, 11 Jan 2011 23:05:21 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-01-11 22:56, Ikselka pisze:
>
>>>> Tak - wykręt. A MOŻE ma nadmiar?
>>>> No i co Ty biedna zrobisz...
>>>
>>> NIE MA. Wypis ze szpitala przede mną leży :P
>>
>> Czyli cała sprawa się zasadza tylko w porozumieniu na temat nieruszania
>> solniczki z półki.
>
> Nie. W powrocie do solonych warzyw :)

I nieruszaniu solniczki.



Re: Słony temat.

2011-01-11 22:19:03 - Panslavista


Aicha wrote in message
news:igigqi$he7$5@news.onet.pl...
>W dniu 2011-01-11 22:03, Ikselka pisze:
>
>>>> Nie wystarczy, jeśli po prostu jej powiesz, żeby jej nie brała i
>>>> wytłumaczysz, dlaczego? Przecież ma już 11 lat.
>>>
>>> A może ma niedobór

Może wystarczy zmienić na sól do przetworów czyli na sół kamienną?
Faktycznie może jej brakować np. magnezu czy potasu a nawet litu.
Czy ona dużo pije płynów?





Re: Słony temat.

2011-01-11 22:35:30 - Aicha

W dniu 2011-01-11 22:19, Panslavista pisze:

>>>>> Nie wystarczy, jeśli po prostu jej powiesz, żeby jej nie brała i
>>>>> wytłumaczysz, dlaczego? Przecież ma już 11 lat.
>>>>
>>>> A może ma niedobór
>
> Może wystarczy zmienić na sól do przetworów czyli na sół kamienną?

Od kiedy pamiętam używam kłodawskiej do ogórków. Wszelkie o'sole omijam
z daleka.

> Faktycznie może jej brakować np. magnezu czy potasu a nawet litu.
> Czy ona dużo pije płynów?

Powinna, ze względów zdrowotnych, ale w praniu wychodzi różnie.
Natomiast zaczęłam gotować warzywa na parze. Może bilans przestał się
zerować :)
Jonogram ma w normie. Litu nie badano.

--
Pozdrawiam - Aicha




Re: Słony temat.

2011-01-11 22:47:56 - Panslavista


Aicha wrote in message
news:igiif4$rme$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-01-11 22:19, Panslavista pisze:
>
>>>>>> Nie wystarczy, jeśli po prostu jej powiesz, żeby jej nie brała i
>>>>>> wytłumaczysz, dlaczego? Przecież ma już 11 lat.
>>>>>
>>>>> A może ma niedobór
>>
>> Może wystarczy zmienić na sól do przetworów czyli na sół kamienną?
>
> Od kiedy pamiętam używam kłodawskiej do ogórków. Wszelkie o'sole omijam z
> daleka.
>
>> Faktycznie może jej brakować np. magnezu czy potasu a nawet litu.
>> Czy ona dużo pije płynów?
>
> Powinna, ze względów zdrowotnych, ale w praniu wychodzi różnie. Natomiast
> zaczęłam gotować warzywa na parze. Może bilans przestał się zerować :)
> Jonogram ma w normie. Litu nie badano.

Większość pierwiastków śladowych znajduje się w warzywach lub innych
potrawach i napojach, wystarczy podawać w jedzeniu i piciu.





Re: Słony temat.

2011-01-12 05:03:07 - Aicha

W dniu 2011-01-11 21:23, Ikselka pisze:

>> NIEKTÓRE zioła mogą zastąpić sól w dosmaczaniu - więc poradź PROSZĘ
>> które to mam sypać dziecku, kiedy z łyżeczką atakuje solniczkę? Podobno
>> w kuchni jesteś ekszpertem.
>
> Wujek Gugiel, hasło zioła zamiast soli:
> tiny.pl/hccgk

Liczyłam na coś osobistego. Gógla też umiem odpalić.

--
Pozdrawiam - Aicha




Re: Słony temat.

2011-01-12 12:52:45 - Ikselka

Dnia Wed, 12 Jan 2011 05:03:07 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-01-11 21:23, Ikselka pisze:
>
>>> NIEKTÓRE zioła mogą zastąpić sól w dosmaczaniu - więc poradź PROSZĘ
>>> które to mam sypać dziecku, kiedy z łyżeczką atakuje solniczkę? Podobno
>>> w kuchni jesteś ekszpertem.
>>
>> Wujek Gugiel, hasło zioła zamiast soli:
>> tiny.pl/hccgk
>
> Liczyłam na coś osobistego. Gógla też umiem odpalić.

Ojej, no przecież nie będę Ci narzucać, jak masz dosmaczać sobie jedzenie -
to indywidualna sprawa.



Re: Słony temat.

2011-01-11 22:09:45 - Panslavista


Aicha wrote in message
news:igidhp$a70$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-01-11 21:04, Ikselka pisze:
>
>>>> Przyjmowanie soli w zbyt dużej ilości w stosunku do zapotrzebowania
>>>> organizmu, jest niczym innym jak przyzwyczajeniem. Istotną rolę w
>>>> zmniejszeniu dodatku soli do potraw mogą odegrać środki zastępcze, np.
>>>> niektóre zioła, które zapewniają smakowitość posiłku, redukowałyby
>>>> ilość
>>>> sodu w całodziennej diecie.
>>>
>>> I ani słowa komentarza? Nawet nie podasz, jakie to zioła? Chyba, że
>>> saletra :P
>>
>> Problem przesalania sygnalizuję. Zioła sobie syp, jakie chcesz, jak
>> zawsze,
>> skupiona na najistotniejszym...
>
> NIEKTÓRE zioła mogą zastąpić sól w dosmaczaniu - więc poradź PROSZĘ
> które to mam sypać dziecku, kiedy z łyżeczką atakuje solniczkę? Podobno w
> kuchni jesteś ekszpertem.
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha

Najprostszy to pieprz ziołowy.





Re: Słony temat.

2011-01-11 22:14:07 - Aicha

W dniu 2011-01-11 22:09, Panslavista pisze:

> Najprostszy to pieprz ziołowy.

Tylko czy najlepszy? Od dawna szukam w polskich sklepach mieszanki curry
bez glutaminianu.

--
Pozdrawiam - Aicha




Re: Słony temat.

2011-01-11 22:19:35 - Panslavista


Aicha wrote in message
news:igih6v$mt4$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-01-11 22:09, Panslavista pisze:
>
>> Najprostszy to pieprz ziołowy.
>
> Tylko czy najlepszy? Od dawna szukam w polskich sklepach mieszanki curry
> bez glutaminianu.

Zmieszaj sobie sama.





Re: Słony temat.

2011-01-11 22:36:23 - Aicha

W dniu 2011-01-11 22:19, Panslavista pisze:

>>> Najprostszy to pieprz ziołowy.
>>
>> Tylko czy najlepszy? Od dawna szukam w polskich sklepach mieszanki curry
>> bez glutaminianu.
>
> Zmieszaj sobie sama.

Ale tylko ja w domu używam. Miałabym na tysiąc lat :)

--
Pozdrawiam - Aicha




Re: Słony temat.

2011-01-11 22:43:12 - Aicha

W dniu 2011-01-11 22:36, Aicha pisze:

>>> Od dawna szukam w polskich sklepach mieszanki curry
>>> bez glutaminianu.
>>
>> Zmieszaj sobie sama.
>
> Ale tylko ja w domu używam. Miałabym na tysiąc lat :)

Ale spoko, znalazłam herbatę malinową o zawartości 61% maliny w malinie,
to i curry znajdę takie jak trzeba :)

--
Pozdrawiam - Aicha




Re: Słony temat.

2011-01-11 22:47:44 - Ikselka

Dnia Tue, 11 Jan 2011 22:43:12 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-01-11 22:36, Aicha pisze:
>
>>>> Od dawna szukam w polskich sklepach mieszanki curry
>>>> bez glutaminianu.
>>>
>>> Zmieszaj sobie sama.
>>
>> Ale tylko ja w domu używam. Miałabym na tysiąc lat :)
>
> Ale spoko, znalazłam herbatę malinową o zawartości 61% maliny w malinie,
> to i curry znajdę takie jak trzeba :)

No tak, dziś już nawet cukier jest szwarcowany solą... Ale te maliny to już
moglabys sobie ususzyć sama, skoro tak lubisz. W malinowym chruśniaku...
- i już ;-PPP



Re: Słony temat.

2011-01-11 22:51:32 - Aicha

W dniu 2011-01-11 22:47, Ikselka pisze:

> No tak, dziś już nawet cukier jest szwarcowany solą... Ale te maliny to już
> moglabys sobie ususzyć sama, skoro tak lubisz. W malinowym chruśniaku...
> - i już ;-PPP

Nie ja. Dziecko. Ja się zadowalam zwykłym Dilmahem albo Ahmadem, młoda
potrzebuje pół herbarium :D

--
Pozdrawiam - Aicha




Re: Słony temat.

2011-01-11 22:54:15 - Ikselka

Dnia Tue, 11 Jan 2011 22:51:32 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-01-11 22:47, Ikselka pisze:
>
>> No tak, dziś już nawet cukier jest szwarcowany solą... Ale te maliny to już
>> moglabys sobie ususzyć sama, skoro tak lubisz. W malinowym chruśniaku...
>> - i już ;-PPP
>
> Nie ja. Dziecko. Ja się zadowalam zwykłym Dilmahem albo Ahmadem, młoda
> potrzebuje pół herbarium :D

A może babciny sok malinowy byłby lepszy? - te susze malinowe w
herbatkach to jakieś takie zalatujace jednakowo żurawiną albo inną aronią i
jabłkami...



Re: Słony temat.

2011-01-11 23:02:43 - Aicha

W dniu 2011-01-11 22:54, Ikselka pisze:

> A może babciny sok malinowy byłby lepszy? - te susze malinowe w
> herbatkach to jakieś takie zalatujace jednakowo żurawiną albo inną aronią i
> jabłkami...

Sok malinowy, takoż porzeczkowy jest do picia z wodą, ale na ciepło też
się dziecku coś należy. A mięty w nadmiarze nie wolno, bo
coś-tam...aaa... refluks.

Sprawdziłam wszystkie - większość ma w składzie hibiscus, aronia to
idzie do leśnych itp. Nawet z kwasem cytrynowym znalazłam, i to z
Biofixu, który kiedyś robił najlepsze herbaty ziołowe. Cóż, 15 minut
przy jednej półce czyni z człowieka znawcę tematu. Ale czytać trzeba,
czytać, nie wąchać :D

--
Pozdrawiam - Aicha






Re: Słony temat.

2011-01-11 23:57:17 - Ikselka

Dnia Tue, 11 Jan 2011 23:02:43 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-01-11 22:54, Ikselka pisze:
>
>> A może babciny sok malinowy byłby lepszy? - te susze malinowe w
>> herbatkach to jakieś takie zalatujace jednakowo żurawiną albo inną aronią i
>> jabłkami...
>
> Sok malinowy, takoż porzeczkowy jest do picia z wodą, ale na ciepło też
> się dziecku coś należy. A mięty w nadmiarze nie wolno, bo
> coś-tam...aaa... refluks.
>
> Sprawdziłam wszystkie - większość ma w składzie hibiscus, aronia to
> idzie do leśnych itp. Nawet z kwasem cytrynowym znalazłam, i to z
> Biofixu, który kiedyś robił najlepsze herbaty ziołowe. Cóż, 15 minut
> przy jednej półce czyni z człowieka znawcę tematu. Ale czytać trzeba,
> czytać, nie wąchać :D

Parę przerobiłam na węch i na smak, to wiem. Mnie nikt nie oszuka aromatem
i suszonym barwionym jabłkiem.



Re: Słony temat.

2011-01-12 00:02:44 - Aicha

W dniu 2011-01-11 23:57, Ikselka pisze:

> Parę przerobiłam na węch i na smak, to wiem. Mnie nikt nie oszuka aromatem
> i suszonym barwionym jabłkiem.

Ja czytam. Wolę oszczędzać przed kasą niż marnować po odejściu od.

--
Pozdrawiam - Aicha



Re: Słony temat.

2011-01-12 00:14:19 - Ikselka

Dnia Wed, 12 Jan 2011 00:02:44 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-01-11 23:57, Ikselka pisze:
>
>> Parę przerobiłam na węch i na smak, to wiem. Mnie nikt nie oszuka aromatem
>> i suszonym barwionym jabłkiem.
>
> Ja czytam.

Teszczytam :-)

> Wolę oszczędzać przed kasą niż marnować po odejściu od.

Nie zawsze to, co czytasz przed kasą, jest zgodne z prawdą odkrytą po.



Re: Słony temat.

2011-01-12 00:15:50 - Aicha

W dniu 2011-01-12 00:14, Ikselka pisze:

>> Wolę oszczędzać przed kasą niż marnować po odejściu od.
>
> Nie zawsze to, co czytasz przed kasą, jest zgodne z prawdą odkrytą po.

Jakoś widać mam szczęście. Mimo, że nie kupuję w Makro :D

--
Pozdrawiam - Aicha




Re: Słony temat.

2011-01-12 00:53:59 - Ikselka

Dnia Wed, 12 Jan 2011 00:15:50 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-01-12 00:14, Ikselka pisze:
>
>>> Wolę oszczędzać przed kasą niż marnować po odejściu od.
>>
>> Nie zawsze to, co czytasz przed kasą, jest zgodne z prawdą odkrytą po.
>
> Jakoś widać mam szczęście. Mimo, że nie kupuję w Makro :D

Nie kupuję herbaty w Makro. Tylko mięso, ryby, karmę dla psów i artykuły
przemysłowe.



Re: Słony temat.

2011-01-12 01:25:34 - JBP

Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:14109tbjrmhkr$.1r0yupnozv7z5.dlg@40tude.net...

> Nie kupuję herbaty w Makro. Tylko mięso, ryby, karmę dla psów i artykuły
> przemysłowe.

Jeśli zależy Ci na zdrowiu psów, to serdecznie radzę zmienić kupowaną karmę
i jej źródło dostawy. Makro nie prowadzi dobrych karm.

JBP




Re: Słony temat.

2011-01-12 02:05:49 - Ikselka

Dnia Wed, 12 Jan 2011 01:25:34 +0100, JBP napisał(a):

> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
> news:14109tbjrmhkr$.1r0yupnozv7z5.dlg@40tude.net...
>
>> Nie kupuję herbaty w Makro. Tylko mięso, ryby, karmę dla psów i artykuły
>> przemysłowe.
>
> Jeśli zależy Ci na zdrowiu psów, to serdecznie radzę zmienić kupowaną karmę
> i jej źródło dostawy. Makro nie prowadzi dobrych karm.
>

Nic nie mam (ani psy) do Chappi. Poza tym byłabym podła, gdybym moje
wiejskie psy trzymała tylko na suchej. Dostają mięcho, Chappi tylko kiedy
mięcha brak albo czasu na skomponowanie im paszy.



Re: Słony temat.

2011-01-11 22:54:33 - JBP


Użytkownik Aicha napisał w wiadomości
news:igiith$rme$3@news.onet.pl...
>W dniu 2011-01-11 22:36, Aicha pisze:
>
>>>> Od dawna szukam w polskich sklepach mieszanki curry
>>>> bez glutaminianu.
>>>

Przyprawowo ma chyba bez glutaminianu, a i na allegro ostatnio pojawiło się
trochę przypraw bez... .
Arte-mida, herbalist, itd.

JBP




Re: Słony temat.

2011-01-11 23:04:07 - Aicha

W dniu 2011-01-11 22:54, JBP pisze:

> Przyprawowo ma chyba bez glutaminianu, a i na allegro ostatnio pojawiło
> się trochę przypraw bez... .
> Arte-mida, herbalist, itd.

Dzięki :)

--
Pozdrawiam - Aicha




Re: Słony temat.

2011-01-11 22:45:37 - Ikselka

Dnia Tue, 11 Jan 2011 22:36:23 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-01-11 22:19, Panslavista pisze:
>
>>>> Najprostszy to pieprz ziołowy.
>>>
>>> Tylko czy najlepszy? Od dawna szukam w polskich sklepach mieszanki curry
>>> bez glutaminianu.
>>
>> Zmieszaj sobie sama.
>
> Ale tylko ja w domu używam. Miałabym na tysiąc lat :)

Nie ma we Wrocku (chyba?) sklepu z przyprawami na wagę?



Re: Słony temat.

2011-01-11 22:53:45 - Aicha

W dniu 2011-01-11 22:45, Ikselka pisze:

>>> Zmieszaj sobie sama.
>>
>> Ale tylko ja w domu używam. Miałabym na tysiąc lat :)
>
> Nie ma we Wrocku (chyba?) sklepu z przyprawami na wagę?

Nie ufam przyprawom na wagę. Kto wie, kto i ile razy na nie pluł i
kichał. Każdemu się należy jakaś paranoja, nie? :D

--
Pozdrawiam - Aicha



Re: Słony temat.

2011-01-11 22:43:38 - Ikselka

Dnia Tue, 11 Jan 2011 22:14:07 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-01-11 22:09, Panslavista pisze:
>
>> Najprostszy to pieprz ziołowy.
>
> Tylko czy najlepszy? Od dawna szukam w polskich sklepach mieszanki curry
> bez glutaminianu.

www.indiaonline.pl/catalog/madras-curry-pikantny-p-40.html

Tu znajdziesz prócz wielu rodzajów curry (co do glutaminianu - trzebaby
spytać) także wszystkie składniki do sporządzenia własnej:
swiatprzypraw.com.pl/index.php?cat_id=31&page=0&view=0&sort=default
W końcu nikt nie narzuca proporcji, dopasujesz je wg własnego uznania.
Ja sobie dawno temu, w czasach ubogich we wszelkie wyskoki, sama robiłam
np garam massalę :-)
pychotka.pl/przepisy-kulinarne/dodatki/domowe-przyprawy,-garam-masala.html




Re: Słony temat.

2011-01-12 10:09:42 - E.

Aicha pisze:
> W dniu 2011-01-11 22:09, Panslavista pisze:
>
>> Najprostszy to pieprz ziołowy.
>
> Tylko czy najlepszy? Od dawna szukam w polskich sklepach mieszanki curry
> bez glutaminianu.
>
Po takie przyprawy to niestety nie do sklepu.
Ja zakupuję na giełdzie, ale wiem, że sklep tez jest na jednym z
Trójmiejskich rynkow. Na opisach podają dokladny sklad, zwykle bez
glutaminianu, czesto też bez soli.

E.



Re: Słony temat.

2011-01-13 15:10:58 - JaMyszka

On 11 Sty, 21:11, Aicha wrote:
> [...]
> NIEKTÓRE zioła mogą zastąpić sól w dosmaczaniu - więc poradź PROSZĘ
> które to mam sypać dziecku, kiedy z łyżeczką atakuje solniczkę? Podobno
> w kuchni jesteś ekszpertem.

Hmm... Osobiście też bym nie używała ziół, gdybym chciała posolić
kanapkę;p
Chyba, że chciałabym ją sobie doprawić, to łatwiej by mi było
skorzystać z mieszanki, np.
pychotka.pl/przepisy-kulinarne/dodatki/domowe-przyprawy,-%1esubstytut-s%f3l%1d.html
Alternatywą jest stosowanie soli o obniżonej zawartości sodu (do jakiś
75% w stosunku do soli kuchennej). - Jakieś 3,5 zł za pół kg.
Poza tym, to jej zapotrzebowanie na sól może świadczyć o niskim
ciśnieniu krwi i dlatego pobudzaniu pracy nadnerczy. No, ale ja nie
jestem znachorem;p

--
Pozdrawiam :)
JM
www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): zwijaj.pl/



Re: Słony temat.

2011-01-13 21:48:26 - Aicha

W dniu 2011-01-13 15:10, JaMyszka pisze:

> Poza tym, to jej zapotrzebowanie na sól może świadczyć o niskim
> ciśnieniu krwi i dlatego pobudzaniu pracy nadnerczy. No, ale ja nie
> jestem znachorem;p

No, jest taka możliwość. Tętno też ma słabe ;)

--
Pozdrawiam - Aicha





Re: Słony temat.

2011-01-13 22:01:01 - Aicha

W dniu 2011-01-13 21:48, Aicha pisze:

>> Poza tym, to jej zapotrzebowanie na sól może świadczyć o niskim
>> ciśnieniu krwi i dlatego pobudzaniu pracy nadnerczy. No, ale ja nie
>> jestem znachorem;p
>
> No, jest taka możliwość. Tętno też ma słabe ;)

W tym wypadku chowanie soli przed dzieckiem będzie wręcz szkodliwe ;) No
a kawy przecież małolacie nie podam :) Herbaty czarnej też nie pija.
Pozostaje jeszcze kakao... albo cola ;)

--
Pozdrawiam - Aicha



Re: Słony temat.

2011-01-13 22:32:37 - JaMyszka

On 13 Sty, 22:01, Aicha wrote:
> [...]
> W tym wypadku chowanie soli przed dzieckiem b dzie wr cz szkodliwe ;) No
> a kawy przecie ma olacie nie podam :) Herbaty czarnej te nie pija.
> Pozostaje jeszcze kakao... albo cola ;)

Poszło prw.

--
Pozdrawiam :)
JM
www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): zwijaj.pl/



Re: Słony temat.

2011-01-14 01:28:10 - Aicha

W dniu 2011-01-13 22:32, JaMyszka pisze:

> Poszło prw.

Sprawdziłam nawet spam, nic nie ma :(

--
Pozdrawiam - Aicha




Re: Słony temat.

2011-01-14 01:54:14 - JaMyszka

On 14 Sty, 01:28, Aicha wrote:
> > Posz o prw.
> Sprawdzi am nawet spam, nic nie ma :(

Ha! Tak mi się wydawało podejrzane to @to.ja:|
Podaj adres

--
Pozdrawiam :)
JM
www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): zwijaj.pl/



Re: Słony temat.

2011-01-13 23:04:47 - Panslavista


Aicha wrote in message
news:ignp6e$qb6$2@news.onet.pl...
>W dniu 2011-01-13 21:48, Aicha pisze:
>
>>> Poza tym, to jej zapotrzebowanie na sól może świadczyć o niskim
>>> ciśnieniu krwi i dlatego pobudzaniu pracy nadnerczy. No, ale ja nie
>>> jestem znachorem;p
>>
>> No, jest taka możliwość. Tętno też ma słabe ;)
>
> W tym wypadku chowanie soli przed dzieckiem będzie wręcz szkodliwe ;) No a
> kawy przecież małolacie nie podam :) Herbaty czarnej też nie pija.
> Pozostaje jeszcze kakao... albo cola ;)

Nie słyszałem, aby yerba mate ktoś zakazywał młodym...





Re: Słony temat.

2011-01-13 23:26:42 - Aicha

W dniu 2011-01-13 23:04, Panslavista pisze:

> Nie słyszałem, aby yerba mate ktoś zakazywał młodym...

Już sobie wyobrażam tę reakcję: Fuuuuuuuuuuuuuuuuuu! :D

--
Pozdrawiam - Aicha




Re: Słony temat.

2011-01-13 23:37:14 - Panslavista


Aicha wrote in message
news:ignu73$a4u$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-01-13 23:04, Panslavista pisze:
>
>> Nie słyszałem, aby yerba mate ktoś zakazywał młodym...
>
> Już sobie wyobrażam tę reakcję: Fuuuuuuuuuuuuuuuuuu! :D
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha

Lubi cytrusy? To kup w saszetkach, to nie były chemiczne dodatki.
Reguluje ciśnienie i lekko przyspiesza puls. Odchudza.





Re: Słony temat.

2011-01-14 20:35:47 - Ikselka

Dnia Thu, 13 Jan 2011 22:01:01 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-01-13 21:48, Aicha pisze:
>
>>> Poza tym, to jej zapotrzebowanie na sól może świadczyć o niskim
>>> ciśnieniu krwi i dlatego pobudzaniu pracy nadnerczy. No, ale ja nie
>>> jestem znachorem;p
>>
>> No, jest taka możliwość. Tętno też ma słabe ;)
>
> W tym wypadku chowanie soli przed dzieckiem będzie wręcz szkodliwe ;) No
> a kawy przecież małolacie nie podam :) Herbaty czarnej też nie pija.
> Pozostaje jeszcze kakao... albo cola ;)

Wódki jej daj. Równie zdrowa, jak cola :->



Re: Słony temat.

2011-01-15 02:48:14 - Aicha

W dniu 2011-01-14 20:35, Ikselka pisze:

> Wódki jej daj. Równie zdrowa, jak cola :->

Wódkę to się daje dzieciom, żeby spały. Taka mądra, a nie wie?

--
Pozdrawiam - Aicha




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS