Świnia is dead

Jan Werbinski Data ostatniej zmiany: 2011-01-24 19:52:00

Świnia is dead

2011-01-15 19:47:10 - Jan Werbinski

Po świniobiciu podliczyłem mniej więcej ilość uzyskanego mięska i wyrobów.
Okazało się, że pomijając aspekt zdrowotny oraz smakowy, nawet cenowo
oznacza to poważne oszczędności.
Wartość rynkowa uzyskanej kiełbasy i szynki przewyższyła koszt całego
przedsięwzięcia. Polędwica, golonki, schab, boczek i cała reszta wychodza
gratis. Czy wspomniałem o tym, że szynki są nastrzykiwane tylko w celu
zapeklowania a nie zwiększenia ilości wysokowydajnego produktu?
Tak więc polecam, jeżeli macie dostęp do uczciwego rzeźnika. Niestety
podobno z tym trudno.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: Świnia is dead

2011-01-15 23:20:35 - Ikselka

Dnia Sat, 15 Jan 2011 19:47:10 +0100, Jan Werbinski napisał(a):

> Czy wspomniałem o tym, że szynki są nastrzykiwane tylko w celu
> zapeklowania

No ale co niby za nowość? - to jedna z podstawowych metod domowego
peklowania, sama tak robię.



Re: Świnia is dead

2011-01-16 23:29:49 - Jan Werbinski

Młode pokolenie nie wie nawet jak to smakuje.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: Świnia is dead

2011-01-17 12:50:48 - Diabełson

W dniu 2011-01-16 23:29, Jan Werbinski pisze:
> Młode pokolenie nie wie nawet jak to smakuje.
>


tzn <30 lat, im kiełbasa swojska kojarzy się z tym gównem naszpikowanym
tłuszczem, uwędzona jakąś farbką. Albo kiełbasa biała - przeważnie
wygląda jak zmielona szara ścierka w kondonie, mało kto pamięta, że
mięso powinno być różowe, dość grubo zmielone. I doprawione.
Już nie mówię o współczesnych szynkach o konsystencji galarety od
nastrzyku i pachnące jakimiś ziołami. Szynka ma być różowa, z tęczą,
krucha i ma pachnieć drewnem bukowym albo owocowym.
Okaleczone to nasze młode pokolenie...
--
zimo wypierdalaj, bo chcemy budować boiska!



Re: Świnia is dead

2011-01-17 14:09:21 - panta_rei

Dnia 17.01.2011 Diabełson napisał/a:
> W dniu 2011-01-16 23:29, Jan Werbinski pisze:
>> Młode pokolenie nie wie nawet jak to smakuje.
>>
>
>
> tzn <30 lat, im kiełbasa swojska kojarzy się z tym gównem naszpikowanym
> tłuszczem, uwędzona jakąś farbką. Albo kiełbasa biała - przeważnie
> wygląda jak zmielona szara ścierka w kondonie, mało kto pamięta, że
> mięso powinno być różowe, dość grubo zmielone. I doprawione.
> Już nie mówię o współczesnych szynkach o konsystencji galarety od
> nastrzyku i pachnące jakimiś ziołami. Szynka ma być różowa, z tęczą,
> krucha i ma pachnieć drewnem bukowym albo owocowym.
> Okaleczone to nasze młode pokolenie...

Przecież to od nas zależy czy to młode pokolenie będzie wiedzieć jak te
szynki/kiełbasy wyglądać powinny, jeśli my im tego nie pokażemy to ze
sklepu/telewizji się tego nie dowiedzą ;) Moje dzieci dzięki bogu wiedzą
jak szynka prawdziwa wygląda i smakuje, wiedzą co to swojski chleb.
Wyroby swojskie jadamy na co dzień ;) jeszcze trochę to same będą
potrafiły ojcu coś pysznego z szynkowara zrobić ;)

Pozdrawiam!
--
Sławomir Frąc- Braniewo LRU #271189 *Polska Grupa Freesco*
N:54°22'18 E:19°49'31 jid:panta_rei(at)jabber.org
Wasz Windows tego nie potrafi...:P
********** Sygnaturka na licencji GNU GPL wersja 2 *************



Re: Świnia is dead

2011-01-17 20:59:02 - Paweł

Diabełson wrote:

> Albo kiełbasa biała - przeważnie wygląda jak zmielona szara ścierka
> w kondonie,

ja sie przyznam bez bicia, ze nie wiem co pakuja np. w biala tesco
grillowa foliowana po 3 sztuki, ale na ogniu z tego produktu sie
bardzo malo wytapia (w porownaniu do innych klasycznych marketowych
swojskich, zwyklych itp. produktow) i z piwem zjesc sie da :)




Re: Świnia is dead

2011-01-17 21:05:56 - Ikselka

Dnia Mon, 17 Jan 2011 20:59:02 +0100, Paweł napisał(a):

> Diabełson wrote:
>
>> Albo kiełbasa biała - przeważnie wygląda jak zmielona szara ścierka
>> w kondonie,
>
> ja sie przyznam bez bicia, ze nie wiem co pakuja np. w biala tesco
> grillowa foliowana po 3 sztuki, ale na ogniu z tego produktu sie
> bardzo malo wytapia (w porownaniu do innych klasycznych marketowych
> swojskich, zwyklych itp. produktow) i z piwem zjesc sie da :)

Do tesco'wych wędlin to ja się nawet nie zbliżam... Czasem kupię tam
kawałek mięsa. Ostatnio tuszki królika mieli, vacuum - wyglądały na świeże.



Re: Ĺ?winia is dead

2011-01-19 09:12:34 - Misiek


Użytkownik Paweł napisał w wiadomości
news:ih2727$oub$1@news.net.icm.edu.pl...
> Diabełson wrote:
>
>> Albo kiełbasa biała - przeważnie wygląda jak zmielona szara ścierka
>> w kondonie,
>
> ja sie przyznam bez bicia, ze nie wiem co pakuja np. w biala tesco
> grillowa foliowana po 3 sztuki, ale na ogniu z tego produktu sie
> bardzo malo wytapia (w porownaniu do innych klasycznych marketowych
> swojskich, zwyklych itp. produktow) i z piwem zjesc sie da :)


jesli biala z tesco to polecam na stoisku rzezniczym biala surowa :-) (NIE
PARZONA!!! - surowa)
Dosc dobrze przyprawiona, dosc smaczna, niewiele faktycznie sie z niej
wytapia.
Zjadamy ja pieczona w piekarniku:
1. na dol naczynia zaroodpornego cebula pokrojona bylejak (moze byc w
talarki, moze byc w poltalarki)
2. na to biala surowa ponakluwana w paru miejscach
3. kilka zabkow czosnku
4. na to przyprawy - tymianek, biala gorczyca, majeranek,
jalowiec(niekoniecznie), listek laurowy, pieprz ziarnisty (mozna tez dodac
pieprzu mielonego), ziele angielskie (niewiele)
5. nastepna warstwa cebuli
7..... i tak warstwami do zapelnienia naczynia
8. polac mala iloscia oliwy
9. wstawic do nagrzanego piekarnika do 180 stopni, piec 1-1,5 godziny

jesc mozna i na cieplo i na zimno - pycha
10. SMACZNEGO




Re: Świnia is dead

2011-01-27 13:40:18 - aja74

> tzn <30 lat, im kiełbasa swojska kojarzy się z tym gównem naszpikowanym
> tłuszczem, uwędzona jakąś farbką. Albo kiełbasa biała - przeważnie
> wygląda jak zmielona szara ścierka w kondonie, mało kto pamięta, że mięso
> powinno być różowe, dość grubo zmielone. I doprawione.
> Już nie mówię o współczesnych szynkach o konsystencji galarety od
> nastrzyku i pachnące jakimiś ziołami. Szynka ma być różowa, z tęczą,
> krucha i ma pachnieć drewnem bukowym albo owocowym.
> Okaleczone to nasze młode pokolenie...

To mlode pokolenie zostalo okaleczone przez takich jak Ty i tobie podobnych.
Nie zapominaj ze to od Was zalezalo jaka bedzie mlodzierz. Teraz troche
skruchy i przeprosin ...
AJA





Re: Świnia is dead

2011-01-17 14:54:48 - Rysio

W dniu 2011-01-16 23:29, Jan Werbinski pisze:
> Młode pokolenie nie wie nawet jak to smakuje.
>

Szynka puszkowa Krakus na swieta 25 lat temu, dzisiaj to samo smakuje
jak papier toaletowy.




Re: Świnia is dead

2011-01-17 21:11:01 - Diabełson

W dniu 2011-01-17 14:54, Rysio pisze:
> W dniu 2011-01-16 23:29, Jan Werbinski pisze:
>> Młode pokolenie nie wie nawet jak to smakuje.
>>
>
> Szynka puszkowa Krakus na swieta 25 lat temu, dzisiaj to samo smakuje
> jak papier toaletowy.
>
Bo to był inny Krakus, inny był Kraków. Wiem, bo się tam urodziłem.
Kraków powinien się teraz nazywać Zapierdolice, jak mawia mój kolega kajus

--
zimo wypierdalaj, bo chcemy budować boiska!



Re: Ĺ?winia is dead

2011-01-19 09:14:49 - Misiek


Użytkownik Rysio napisał w wiadomości
news:ih1hn7$dtd$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-01-16 23:29, Jan Werbinski pisze:
>> Młode pokolenie nie wie nawet jak to smakuje.
>>
>
> Szynka puszkowa Krakus na swieta 25 lat temu, dzisiaj to samo smakuje jak
> papier toaletowy.
>

Niestety, dokladnie jak mowisz. Ale generalnie wedliny z Krakusa jeszcze
jakos smakuja :-)
Od paru tygodni w Tesco jest stoisko z wedlinami swojskimi. Dosc drogie
(kielbasa mysliwska czy jalowcowa po 35-38 zl kilogram, kielbasa swojska po
ok. 30 zl/kilogram), ale WARTO!!!
Na prawde smak calkiem inny niz tradycyjne tescowe




Re: Ĺ?winia is dead

2011-01-19 18:16:11 - Ikselka

Dnia Wed, 19 Jan 2011 09:14:49 +0100, Misiek napisał(a):

> Użytkownik Rysio napisał w wiadomości
> news:ih1hn7$dtd$1@news.onet.pl...
>>W dniu 2011-01-16 23:29, Jan Werbinski pisze:
>>> Młode pokolenie nie wie nawet jak to smakuje.
>>>
>>
>> Szynka puszkowa Krakus na swieta 25 lat temu, dzisiaj to samo smakuje jak
>> papier toaletowy.
>>
>
> Niestety, dokladnie jak mowisz. Ale generalnie wedliny z Krakusa jeszcze
> jakos smakuja :-)
> Od paru tygodni w Tesco jest stoisko z wedlinami swojskimi. Dosc drogie
> (kielbasa mysliwska czy jalowcowa po 35-38 zl kilogram, kielbasa swojska po
> ok. 30 zl/kilogram), ale WARTO!!!
> Na prawde smak calkiem inny niz tradycyjne tescowe

Jeśli cokolwiek kupuję pod nazwą wędlina, to tylko kiełbasę Krakowską
suchą z Żywca oraz Swojską z tejże wytwórni. Obie zasługują na pochwałę
- świetnie przyprawione, mające charakter, choć mam świadomość, ze są tam i
konserwanty, i fosforany, jak we wszystkim. Ale jest to MIĘSO.

Czy jest w Tesco - nie wiem, bo tam nie kupuję wędlin.



Re: Ĺ?winia is dead

2011-01-19 19:20:58 - medea

W dniu 2011-01-19 18:16, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 19 Jan 2011 09:14:49 +0100, Misiek napisał(a):
>
>> Użytkownik Rysio napisał w wiadomości
>> news:ih1hn7$dtd$1@news.onet.pl...
>>> W dniu 2011-01-16 23:29, Jan Werbinski pisze:
>>>> MĹ?ode pokolenie nie wie nawet jak to smakuje.
>>>>
>>> Szynka puszkowa Krakus na swieta 25 lat temu, dzisiaj to samo smakuje jak
>>> papier toaletowy.
>>>
>> Niestety, dokladnie jak mowisz. Ale generalnie wedliny z Krakusa jeszcze
>> jakos smakuja :-)
>> Od paru tygodni w Tesco jest stoisko z wedlinami swojskimi. Dosc drogie
>> (kielbasa mysliwska czy jalowcowa po 35-38 zl kilogram, kielbasa swojska po
>> ok. 30 zl/kilogram), ale WARTO!!!
>> Na prawde smak calkiem inny niz tradycyjne tescowe
> Jeśli cokolwiek kupuję pod nazwą wędlina, to tylko kiełbasę Krakowską
> suchą z Żywca oraz Swojską z tejże wytwórni. Obie zasługują na pochwałę
> - świetnie przyprawione, mające charakter, choć mam świadomość, ze są tam i
> konserwanty, i fosforany, jak we wszystkim. Ale jest to MIĘSO.

A ja niedawno odkryłam krakowską suchą z zakładów mięsnych Kozłowskiego.
Samo mięso.

Ewa



Re: Świnia is dead

2011-01-17 20:48:55 - wolim

W dniu 2011-01-15 19:47, Jan Werbinski pisze:
> Po świniobiciu podliczyłem mniej więcej ilość uzyskanego mięska i
> wyrobów. Okazało się, że pomijając aspekt zdrowotny oraz smakowy, nawet
> cenowo oznacza to poważne oszczędności.
> Wartość rynkowa uzyskanej kiełbasy i szynki przewyższyła koszt całego
> przedsięwzięcia. Polędwica, golonki, schab, boczek i cała reszta
> wychodza gratis. Czy wspomniałem o tym, że szynki są nastrzykiwane tylko
> w celu zapeklowania a nie zwiększenia ilości wysokowydajnego produktu?
> Tak więc polecam, jeżeli macie dostęp do uczciwego rzeźnika. Niestety
> podobno z tym trudno.

A mozesz pochwalic sie swoimi obliczeniami? Tzn. po ile liczyles
kilogram kielbasy, ile Ci wyszlo, itp?



Re: Świnia is dead

2011-01-22 07:54:00 - Jan Werbinski

Użytkownik wolim napisał w wiadomości
news:ih26f7$70t$3@usenet.news.interia.pl...
>W dniu 2011-01-15 19:47, Jan Werbinski pisze:
>> Po świniobiciu podliczyłem mniej więcej ilość uzyskanego mięska i
>> wyrobów. Okazało się, że pomijając aspekt zdrowotny oraz smakowy, nawet
>> cenowo oznacza to poważne oszczędności.
>> Wartość rynkowa uzyskanej kiełbasy i szynki przewyższyła koszt całego
>> przedsięwzięcia. Polędwica, golonki, schab, boczek i cała reszta
>> wychodza gratis. Czy wspomniałem o tym, że szynki są nastrzykiwane tylko
>> w celu zapeklowania a nie zwiększenia ilości wysokowydajnego produktu?
>> Tak więc polecam, jeżeli macie dostęp do uczciwego rzeźnika. Niestety
>> podobno z tym trudno.
>
> A mozesz pochwalic sie swoimi obliczeniami? Tzn. po ile liczyles kilogram
> kielbasy, ile Ci wyszlo, itp?

Nie wiem jak to policzyć, bo nie wiem ile kosztują wędliny w sklepach. Do
czego to odnieść? Np mam 8 kg mielonej słoniny, która jest bezużyteczna. Tak
samo kości, kaszanka itp. Jednak licząc cenę tylko tego, co dobre: kiełbasy,
karkówki, żeberek, polędwicy, szynki i schabu, to ich orientacyjny koszt w
sklepach pomnożony przez ilość kg spłaca całą imprezę ze sporą nawiązką.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: Świnia is dead

2011-01-22 13:35:28 - Ikselka

Dnia Sat, 22 Jan 2011 07:54:00 +0100, Jan Werbinski napisał(a):

> Nie wiem jak to policzyć, bo nie wiem ile kosztują wędliny w sklepach. Do
> czego to odnieść? Np mam 8 kg mielonej słoniny, która jest bezużyteczna.

Normalnie: przecież wiesz, ile czego dajesz do kiełbasy.

Biorąc pod uwagę ceny w hurtowni mięsnej, gdzie się zaopatruję, kiełbasa
wychodzi mi (karczek, schab, słonina, wołowina I klasy, przyprawy, osłonki)
po 30 złotych. Jest to kiełbasa domowa, nie z resztek mięsa - kosteczki
schabu zawieszone w pysznej masie, skórka trzaska przy łamaniu :-)



Re: Świnia is dead

2011-01-23 12:40:37 - Jan Werbinski

Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:sfehi4mgjygt$.1stnqwdein3ns.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 22 Jan 2011 07:54:00 +0100, Jan Werbinski napisał(a):
>
>> Nie wiem jak to policzyć, bo nie wiem ile kosztują wędliny w sklepach. Do
>> czego to odnieść? Np mam 8 kg mielonej słoniny, która jest bezużyteczna.
>
> Normalnie: przecież wiesz, ile czego dajesz do kiełbasy.
>
> Biorąc pod uwagę ceny w hurtowni mięsnej, gdzie się zaopatruję, kiełbasa
> wychodzi mi (karczek, schab, słonina, wołowina I klasy, przyprawy,
> osłonki)
> po 30 złotych. Jest to kiełbasa domowa, nie z resztek mięsa - kosteczki
> schabu zawieszone w pysznej masie, skórka trzaska przy łamaniu :-)


Ze świnki 110 kg wyszło między innymi: 4 kg schabu, 6 kg golonki, 6kg
polędwicy, 20kg kiełbasy, 10 kg szynki.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: Świnia is dead

2011-01-24 02:35:59 - Ikselka

Dnia Sun, 23 Jan 2011 12:40:37 +0100, Jan Werbinski napisał(a):

> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
> news:sfehi4mgjygt$.1stnqwdein3ns.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 22 Jan 2011 07:54:00 +0100, Jan Werbinski napisał(a):
>>
>>> Nie wiem jak to policzyć, bo nie wiem ile kosztują wędliny w sklepach. Do
>>> czego to odnieść? Np mam 8 kg mielonej słoniny, która jest bezużyteczna.
>>
>> Normalnie: przecież wiesz, ile czego dajesz do kiełbasy.
>>
>> Biorąc pod uwagę ceny w hurtowni mięsnej, gdzie się zaopatruję, kiełbasa
>> wychodzi mi (karczek, schab, słonina, wołowina I klasy, przyprawy,
>> osłonki)
>> po 30 złotych. Jest to kiełbasa domowa, nie z resztek mięsa - kosteczki
>> schabu zawieszone w pysznej masie, skórka trzaska przy łamaniu :-)
>
>
> Ze świnki 110 kg wyszło między innymi: 4 kg schabu, 6 kg golonki, 6kg
> polędwicy, 20kg kiełbasy, 10 kg szynki.

Wydaje mi się, ze trudno dobrze zagospodarować całą świnię. Kaszanek i
salcesonu wszak nie robiłeś? Gdzie jest krew, słonina i podroby?
Uważam, że bardziej się opłaca kupić mięso z rozbioru, konkretne kawałki na
konkretny wyrób.



Re: Świnia is dead

2011-01-24 19:17:02 - Jan Werbinski

Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:19hq92a25y6zm$.gclr7gqh1jcc.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 23 Jan 2011 12:40:37 +0100, Jan Werbinski napisał(a):
>
>> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
>> news:sfehi4mgjygt$.1stnqwdein3ns.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Sat, 22 Jan 2011 07:54:00 +0100, Jan Werbinski napisał(a):
>>>
>>>> Nie wiem jak to policzyć, bo nie wiem ile kosztują wędliny w sklepach.
>>>> Do
>>>> czego to odnieść? Np mam 8 kg mielonej słoniny, która jest
>>>> bezużyteczna.
>>>
>>> Normalnie: przecież wiesz, ile czego dajesz do kiełbasy.
>>>
>>> Biorąc pod uwagę ceny w hurtowni mięsnej, gdzie się zaopatruję, kiełbasa
>>> wychodzi mi (karczek, schab, słonina, wołowina I klasy, przyprawy,
>>> osłonki)
>>> po 30 złotych. Jest to kiełbasa domowa, nie z resztek mięsa - kosteczki
>>> schabu zawieszone w pysznej masie, skórka trzaska przy łamaniu :-)
>>
>>
>> Ze świnki 110 kg wyszło między innymi: 4 kg schabu, 6 kg golonki, 6kg
>> polędwicy, 20kg kiełbasy, 10 kg szynki.
>
> Wydaje mi się, ze trudno dobrze zagospodarować całą świnię. Kaszanek i
> salcesonu wszak nie robiłeś? Gdzie jest krew, słonina i podroby?
> Uważam, że bardziej się opłaca kupić mięso z rozbioru, konkretne kawałki
> na
> konkretny wyrób.

Kaszankę zrobili, bo się nie dogadaliśmy. Rozdaję je jak mnie ktoś odwiedzi.
:-)
Salceson też jest i nawet smaczny. Sklepowego bym do ust nie wziął. Pfuj.

Ile kosztuje mięsko z rozbioru? Np szynka, schab itp.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: Świnia is dead

2011-01-24 19:52:00 - Ikselka

Dnia Mon, 24 Jan 2011 19:17:02 +0100, Jan Werbinski napisał(a):

> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
> news:19hq92a25y6zm$.gclr7gqh1jcc.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sun, 23 Jan 2011 12:40:37 +0100, Jan Werbinski napisał(a):
>>
>>> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
>>> news:sfehi4mgjygt$.1stnqwdein3ns.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Sat, 22 Jan 2011 07:54:00 +0100, Jan Werbinski napisał(a):
>>>>
>>>>> Nie wiem jak to policzyć, bo nie wiem ile kosztują wędliny w sklepach.
>>>>> Do
>>>>> czego to odnieść? Np mam 8 kg mielonej słoniny, która jest
>>>>> bezużyteczna.
>>>>
>>>> Normalnie: przecież wiesz, ile czego dajesz do kiełbasy.
>>>>
>>>> Biorąc pod uwagę ceny w hurtowni mięsnej, gdzie się zaopatruję, kiełbasa
>>>> wychodzi mi (karczek, schab, słonina, wołowina I klasy, przyprawy,
>>>> osłonki)
>>>> po 30 złotych. Jest to kiełbasa domowa, nie z resztek mięsa - kosteczki
>>>> schabu zawieszone w pysznej masie, skórka trzaska przy łamaniu :-)
>>>
>>>
>>> Ze świnki 110 kg wyszło między innymi: 4 kg schabu, 6 kg golonki, 6kg
>>> polędwicy, 20kg kiełbasy, 10 kg szynki.
>>
>> Wydaje mi się, ze trudno dobrze zagospodarować całą świnię. Kaszanek i
>> salcesonu wszak nie robiłeś? Gdzie jest krew, słonina i podroby?
>> Uważam, że bardziej się opłaca kupić mięso z rozbioru, konkretne kawałki
>> na
>> konkretny wyrób.
>
> Kaszankę zrobili, bo się nie dogadaliśmy. Rozdaję je jak mnie ktoś odwiedzi.
> :-)
> Salceson też jest i nawet smaczny. Sklepowego bym do ust nie wziął. Pfuj.
>
> Ile kosztuje mięsko z rozbioru? Np szynka, schab itp.

Erratę muszę na wstępie zrobić: poprzednie pobieżne obliczenie ceny
kiełbasy oparłam na zapamiętanym łącznym koszcie zakupu, razem z mięsem na
szynki i balerony. Bez sensu.

Wzięłam kwitek z zakupu samego mięsa na kiełbasę w hurtowni (mam, bo zawsze
zostawiam najnowszy kwitek do następnego razu - mam od razu wtedy
przypomnienie potrzebnych ilości i porównanie cen), i o:

wołowina b/k : 22,33zł * 2,50kg = 55,83zł
karczek b/k : 15,05zł * 3,86kg = 58,09zł
schab b/k : 17,48zł * 2,82kg = 49,29zł
słonina : 5,34zł * 1,20kg = 6,41zł

Ilość mięsa: 10,38kg

Cena brutto: 169,62zł * 1,03 = 174,71zł //cena z 3% VAT
Osłonki na tę ilość miesa: kilka zł, liczmy 5zł
Przyprawy: 5zł

Łączny koszt po zaokrągleniu: 185zł

Wyszło jakieś 12 kg kiełbasy surowej (masa wchłonęła grubo ponad litr
wywaru z kości). Waga po wędzeniu - znowu ok. 10 kg.

Czyli po erracie: koszt 1 kg luksusowej kiełbasy wynosi 18,50zł.
Czyli cena m.w. jak w sklepie, ale jakiekolwiek porównanie do kiełbasy
sklepowej absolutnie niemożliwe.

PS. Przy okazji: na tym samym kwitku mam też polędwicę wołową, bo właśnie
promocja była, kilka dni przed samymi świętami - cena brutto za 1 kg
46,50zł :-)




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS