Jabłka

medea Data ostatniej zmiany: 2011-04-02 02:54:02

Jabłka

2011-04-01 12:43:59 - medea

Kupiłam wczoraj piękne kortlandy (moje ulubione jabłka). Mają ładną
skórkę (aż za ładną jak na tę odmianę), wyglądają w ogóle pięknie. No
ale smak niestety mają dziwny, taki gorzkawy posmak, jakby nawozowy.
Podobny posmak miały w zeszłym roku niektóre truskawki.
Czy to możliwe, żeby te jabłka były przechowywane w jakimś specyfiku,
który odbija się na smaku? Co ciekawe - miały na sobie przed umyciem
taki lekki białawy nalot. Spotkaliście się z czymś takim?

Ewa



Re: Jabłka

2011-04-01 13:41:47 - Zakarm

W dniu 2011-04-01 12:43, medea pisze:
> Kupiłam wczoraj piękne kortlandy (moje ulubione jabłka). Mają ładną
> skórkę (aż za ładną jak na tę odmianę), wyglądają w ogóle pięknie. No
> ale smak niestety mają dziwny, taki gorzkawy posmak, jakby nawozowy.
> Podobny posmak miały w zeszłym roku niektóre truskawki.
> Czy to możliwe, żeby te jabłka były przechowywane w jakimś specyfiku,
> który odbija się na smaku? Co ciekawe - miały na sobie przed umyciem
> taki lekki białawy nalot. Spotkaliście się z czymś takim?
>
> Ewa
Podobno ostatnio konserwuje sie je moczem szynszyli.





Re: Jabłka

2011-04-01 16:14:42 - medea

W dniu 2011-04-01 13:41, Zakarm pisze:
> W dniu 2011-04-01 12:43, medea pisze:
>> Kupiłam wczoraj piękne kortlandy (moje ulubione jabłka). Mają ładną
>> skórkę (aż za ładną jak na tę odmianę), wyglądają w ogóle pięknie. No
>> ale smak niestety mają dziwny, taki gorzkawy posmak, jakby nawozowy.
>> Podobny posmak miały w zeszłym roku niektóre truskawki.
>> Czy to możliwe, żeby te jabłka były przechowywane w jakimś specyfiku,
>> który odbija się na smaku? Co ciekawe - miały na sobie przed umyciem
>> taki lekki białawy nalot. Spotkaliście się z czymś takim?
>>
>> Ewa
> Podobno ostatnio konserwuje sie je moczem szynszyli.
>
>

Śmierdząca sprawa. ;)

Ewa



Re: JabĹ?ka

2011-04-01 18:33:02 - Veronika


Użytkownik medea napisał w wiadomości
news:in4a9c$m72$1@news.onet.pl...
> Kupiłam wczoraj piękne kortlandy (moje ulubione jabłka). Mają ładną
> skórkę (aż za ładną jak na tę odmianę), wyglądają w ogóle
> pięknie. No ale smak niestety mają dziwny, taki gorzkawy posmak, jakby
> nawozowy. Podobny posmak miały w zeszłym roku niektóre truskawki.
> Czy to możliwe, żeby te jabłka były przechowywane w jakimś specyfiku,
> który odbija się na smaku? Co ciekawe - miały na sobie przed umyciem
> taki lekki białawy nalot. Spotkaliście się z czymś takim?


Zeby jablka nadawaly sie do jedzenia o tej porze roku musza byc
przechowywane w tzw. kontrolowanej atmosferze.
W temperaturze +2, a w powietrzu w takim pomieszczeniu jest 3% tlenu oraz
3% dwutlenku wegla.
Dodatkowo wpuszcza sie tam wegiel aktywny lub wapno.
To wszystko ma wplyw na to, ze jablka wygladaja i smakuja jak zerwane prosto
z drzewa.

Jablka, ktore kupilas pewnie byly niewlasciwie przechowywane.
Na przyklad w zwyklej chlodni.
Ewentualnie sa takie ze wzgledu na to, ze w ubieglym roku byly bardzo male
zbiory ze wzgledu na duze opady. A jablka, ktore juz udalo sie zebrac sa
marne i marnie sie przechowuja.




Re: JabĹ?ka

2011-04-01 19:11:45 - andro

> Jablka, ktore kupilas pewnie byly niewlasciwie przechowywane.
> Na przyklad w zwyklej chlodni.
> Ewentualnie sa takie ze wzgledu na to, ze w ubieglym roku byly bardzo male
> zbiory ze wzgledu na duze opady. A jablka, ktore juz udalo sie zebrac sa
> marne i marnie sie przechowuja.

..................................................................
>kortlandy to jabłka dla ludzi biednych, nawet pan Jarek ich nie kupuje.
Poważnie to jabłko jest do D....... Proponuję empajer, alwa , rubin,
reneta itp. itd. amen





Re: Jab??ka

2011-04-01 19:52:00 - medea

W dniu 2011-04-01 19:11, andro pisze:
> kortlandy to jab?ka dla ludzi biednych, nawet pan Jarek ich nie kupuje.
> Powa?nie to jab?ko jest do D....... Proponuj? empajer, alwa , rubin,
> reneta itp. itd. amen
>

Możliwe, ale u mnie na targowisku kortlandy to jedne z najdroższych
jabłek. Za te płaciłam 5zł za kg.

Poza tym bardzo je lubię, ale po tym zakupie chyba przerzucę się na inne.

Ewa




Re: Jabłka

2011-04-01 23:23:05 - jadryś

W dniu 2011-04-01 19:52, medea pisze:

>>
>
> Możliwe, ale u mnie na targowisku kortlandy to jedne z najdroższych
> jabłek. Za te płaciłam 5zł za kg.
>
> Poza tym bardzo je lubię, ale po tym zakupie chyba przerzucę się na inne.
>
> Ewa
>

Jasne, na dzień dzisiejszy to tylko Gloster zachowuje jeszcze właściwy
smak.



Re: Jabłka

2011-04-01 23:25:44 - Ikselka

Dnia Fri, 01 Apr 2011 23:23:05 +0200, jadryś napisał(a):

> W dniu 2011-04-01 19:52, medea pisze:
>
>>>
>>
>> Możliwe, ale u mnie na targowisku kortlandy to jedne z najdroższych
>> jabłek. Za te płaciłam 5zł za kg.
>>
>> Poza tym bardzo je lubię, ale po tym zakupie chyba przerzucę się na inne.
>>
>> Ewa
>>
>
> Jasne, na dzień dzisiejszy to tylko Gloster zachowuje jeszcze właściwy
> smak.

Nie ma jak polska reneta i boskop - jedyne jabłka o smaku jabłek.



Re: Jabłka

2011-04-01 23:37:53 - jadryś

W dniu 2011-04-01 23:25, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 01 Apr 2011 23:23:05 +0200, jadryś napisał(a):
>
>> W dniu 2011-04-01 19:52, medea pisze:
>>
>>>>
>>>
>>> Możliwe, ale u mnie na targowisku kortlandy to jedne z najdroższych
>>> jabłek. Za te płaciłam 5zł za kg.
>>>
>>> Poza tym bardzo je lubię, ale po tym zakupie chyba przerzucę się na inne.
>>>
>>> Ewa
>>>
>>
>> Jasne, na dzień dzisiejszy to tylko Gloster zachowuje jeszcze właściwy
>> smak.
>
> Nie ma jak polska reneta i boskop - jedyne jabłka o smaku jabłek.

Jak dla mnie reneta jest za słodka. A boskopa nie znam, - nigdy nie
próbowałem. Ja lubię jabłka takie z aromatem, raczej o smaku kwaskowatym
niż słodkim.



Re: Jabłka

2011-04-01 23:39:28 - Ikselka

Dnia Fri, 01 Apr 2011 23:37:53 +0200, jadryś napisał(a):

> W dniu 2011-04-01 23:25, Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 01 Apr 2011 23:23:05 +0200, jadryś napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-04-01 19:52, medea pisze:
>>>
>>>>>
>>>>
>>>> Możliwe, ale u mnie na targowisku kortlandy to jedne z najdroższych
>>>> jabłek. Za te płaciłam 5zł za kg.
>>>>
>>>> Poza tym bardzo je lubię, ale po tym zakupie chyba przerzucę się na inne.
>>>>
>>>> Ewa
>>>>
>>>
>>> Jasne, na dzień dzisiejszy to tylko Gloster zachowuje jeszcze właściwy
>>> smak.
>>
>> Nie ma jak polska reneta i boskop - jedyne jabłka o smaku jabłek.
>
> Jak dla mnie reneta jest za słodka.

Słodycz w jabłku jest niezbędna - ale oprócz niej renety (i boskopy) mają
tę ostrość, którą uwielbiam.

> A boskopa nie znam, - nigdy nie
> próbowałem. Ja lubię jabłka takie z aromatem, raczej o smaku kwaskowatym
> niż słodkim.

Boskop jest podobny do renety, ale mniej słodki.



Re: Jabłka

2011-04-01 23:47:22 - jadryś

W dniu 2011-04-01 23:39, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 01 Apr 2011 23:37:53 +0200, jadryś napisał(a):
>
>> W dniu 2011-04-01 23:25, Ikselka pisze:
>>> Dnia Fri, 01 Apr 2011 23:23:05 +0200, jadryś napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2011-04-01 19:52, medea pisze:
>>>>
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Możliwe, ale u mnie na targowisku kortlandy to jedne z najdroższych
>>>>> jabłek. Za te płaciłam 5zł za kg.
>>>>>
>>>>> Poza tym bardzo je lubię, ale po tym zakupie chyba przerzucę się na inne.
>>>>>
>>>>> Ewa
>>>>>
>>>>
>>>> Jasne, na dzień dzisiejszy to tylko Gloster zachowuje jeszcze właściwy
>>>> smak.
>>>
>>> Nie ma jak polska reneta i boskop - jedyne jabłka o smaku jabłek.
>>
>> Jak dla mnie reneta jest za słodka.
>
> Słodycz w jabłku jest niezbędna - ale oprócz niej renety (i boskopy) mają
> tę ostrość, którą uwielbiam.

Owszem, dla mnie też, ale żeby ta słodkość nie byla aż tak dominujaca
jak u renety.

>
>> A boskopa nie znam, - nigdy nie
>> próbowałem. Ja lubię jabłka takie z aromatem, raczej o smaku kwaskowatym
>> niż słodkim.
>
> Boskop jest podobny do renety, ale mniej słodki.

No, muszę spróbować.




Re: JabĹ?ka

2011-04-01 19:50:52 - medea

W dniu 2011-04-01 18:33, Veronika pisze:
>
>
> Zeby jablka nadawaly sie do jedzenia o tej porze roku musza byc
> przechowywane w tzw. kontrolowanej atmosferze.
> W temperaturze +2, a w powietrzu w takim pomieszczeniu jest 3% tlenu
> oraz 3% dwutlenku wegla.
> Dodatkowo wpuszcza sie tam wegiel aktywny lub wapno.
> To wszystko ma wplyw na to, ze jablka wygladaja i smakuja jak zerwane
> prosto z drzewa.
>
> Jablka, ktore kupilas pewnie byly niewlasciwie przechowywane.
> Na przyklad w zwyklej chlodni.
> Ewentualnie sa takie ze wzgledu na to, ze w ubieglym roku byly bardzo
> male zbiory ze wzgledu na duze opady. A jablka, ktore juz udalo sie
> zebrac sa marne i marnie sie przechowuja.

Ale te jabłka wyglądają wyjątkowo ładnie! Są w środku białe i niemal bez
uszkodzeń skórki. Ponieważ to są moje ulubione jabłka i często je
kupuję, to mam porównanie - zazwyczaj miały sporo uszkodzeń i były
gdzieniegdzie obite, bo to bardzo delikatne jabłka.
No a te dodatkowo mają białawy nalot, może to jest to wapno, o którym
pisałaś?

Ewa




Re: JabĹ?ka

2011-04-01 20:29:31 - andro


>
> Ale te jabłka wyglądają wyjątkowo ładnie! Są w środku białe i niemal bez
> uszkodzeń skórki. Ponieważ to są moje ulubione jabłka i często je kupuję,
> to mam porównanie - zazwyczaj miały sporo uszkodzeń i były gdzieniegdzie
> obite, bo to bardzo delikatne jabłka.
> No a te dodatkowo mają białawy nalot, może to jest to wapno, o którym
> pisałaś?
>
> Ewa
>
.............................
Kortland to jabłko w zasadzie najlepsze do pieczenia i próżenia (nawet w
mikrofali wychodzi) jako deserowe jest bez wyrazu.Nie daj się robic w jajo z
wapnem w chłodni. Atmosfera kontrolowana to temperatura,odpowiednie ilosci
tlenu i dwutlenku węgla w relacji z zaprogramowaną wilgotnością.





Re: JabĹ?ka

2011-04-01 21:05:56 - Veronika


Użytkownik andro napisał w wiadomości
news:4d961989$0$2457$65785112@news.neostrada.pl...
>
>>
>> Ale te jabłka wyglądają wyjątkowo ładnie! Są w środku białe i niemal bez
>> uszkodzeń skórki. Ponieważ to są moje ulubione jabłka i często je kupuję,
>> to mam porównanie - zazwyczaj miały sporo uszkodzeń i były gdzieniegdzie
>> obite, bo to bardzo delikatne jabłka.
>> No a te dodatkowo mają białawy nalot, może to jest to wapno, o którym
>> pisałaś?
>>
>> Ewa
>>
> ............................
> Kortland to jabłko w zasadzie najlepsze do pieczenia i próżenia (nawet w
> mikrofali wychodzi) jako deserowe jest bez wyrazu.Nie daj się robic w jajo
> z wapnem w chłodni. Atmosfera kontrolowana to temperatura,odpowiednie
> ilosci tlenu i dwutlenku węgla w relacji z zaprogramowaną wilgotnością.


A dlaczego w jajo?
Jablka w chlodni oddychaja. Zuzywajac tlen zwiekszaja stezenie dwutlenku
wegla
Wapno wstawia się do chłodni po to, by pochlanialo dwutlenek wegla.




Re: Jab??ka

2011-04-01 21:12:02 - medea

W dniu 2011-04-01 20:29, andro pisze:
>> Ale te jab?ka wygl?daj? wyj?tkowo ?adnie! S? w ?rodku bia?e i niemal bez
>> uszkodze? sk?rki. Poniewa? to s? moje ulubione jab?ka i cz?sto je kupuj?,
>> to mam por?wnanie - zazwyczaj mia?y sporo uszkodze? i by?y gdzieniegdzie
>> obite, bo to bardzo delikatne jab?ka.
>> No a te dodatkowo maj? bia?awy nalot, mo?e to jest to wapno, o kt?rym
>> pisa?a??
>>
>> Ewa
>>
> ............................
> Kortland to jab?ko w zasadzie najlepsze do pieczenia i pr?enia (nawet w
> mikrofali wychodzi) jako deserowe jest bez wyrazu.

A jak lubię, to co mam zrobić?

Ewa




Re: Jab??ka

2011-04-07 17:18:03 - kogutek

medea napisał(a):

> W dniu 2011-04-01 20:29, andro pisze:
> >> Ale te jab�ka wygl�daj� wyj�tkowo �adnie! S� w �rodku bia�e
> i niemal bez
> >> uszkodze� sk�rki. Poniewa� to s� moje ulubione jab�ka i cz�sto j
> e kupujďż˝,
> >> to mam por�wnanie - zazwyczaj mia�y sporo uszkodze� i by�y gdzienieg
> dzie
> >> obite, bo to bardzo delikatne jab�ka.
> >> No a te dodatkowo maj� bia�awy nalot, mo�e to jest to wapno, o kt�ry
> m
> >> pisa�a�?
> >>
> >> Ewa
> >>
> > ............................
> > Kortland to jab�ko w zasadzie najlepsze do pieczenia i pr�enia (nawet w
> > mikrofali wychodzi) jako deserowe jest bez wyrazu.
>
> A jak lubi�, to co mam zrobi�?
>
> Ewa
>
Jak lubisz to je zjedz. Albo wyrzuć do śmietnika i kup inne.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: JabĹ?ka

2011-04-01 21:07:14 - Veronika


Użytkownik medea napisał w wiadomości
news:in539q$2bj$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-04-01 18:33, Veronika pisze:

> No a te dodatkowo mają białawy nalot, może to jest to wapno, o którym
> pisałaś?


Raczej nie.
Wapno, ktore wstawia sie do chlodni nie ma kontaktu z owocami.




Re: JabĹ?ka

2011-04-01 21:11:27 - medea

W dniu 2011-04-01 21:07, Veronika pisze:
>
> Użytkownik medea napisał w wiadomości
> news:in539q$2bj$1@news.onet.pl...
>> W dniu 2011-04-01 18:33, Veronika pisze:
>
>> No a te dodatkowo mają białawy nalot, może to jest to wapno, o którym
>> pisałaś?
>
>
> Raczej nie.
> Wapno, ktore wstawia sie do chlodni nie ma kontaktu z owocami.

To musiały być posypane jakimś środkiem chroniącym przed psuciem się.

Ewa




Re: JabĹ?ka

2011-04-01 22:04:40 - Veronika


Użytkownik medea napisał w wiadomości
news:in580r$les$3@news.onet.pl...
>W dniu 2011-04-01 21:07, Veronika pisze:
>>
>> Użytkownik medea napisał w wiadomości
>> news:in539q$2bj$1@news.onet.pl...
>>> W dniu 2011-04-01 18:33, Veronika pisze:
>>
>>> No a te dodatkowo mają białawy nalot, może to jest to wapno, o którym
>>> pisałaś?
>>
>>
>> Raczej nie.
>> Wapno, ktore wstawia sie do chlodni nie ma kontaktu z owocami.
>
> To musiały być posypane jakimś środkiem chroniącym przed psuciem się.


Jablek nie da sie niczym posypac. Jedynym sposobem, ktory chroni przed
psuciem jest tzw. woskowanie, wtedy sa raczej tluste.
(Sa tez jablka tluste bez woskowania. Oznacza to, ze zostaly zerwane zbyt
pozno, przejrzaly jeszcze na drzewach.)
W Polsce sadownicy raczej nie stosuja woskowania.
Zbyt droga metoda, wiec nieoplacalna.
Ale jablka mogly byc z importu.

Ten bialy nalot to moze byc plesn. Podobno czasem wdziera sie nawet do
szczelnie zamknietych chlodni.




Re: JabĹ?ka

2011-04-01 22:12:43 - medea

W dniu 2011-04-01 22:04, Veronika pisze:
>
> Ale jablka mogly byc z importu.

To na pewno nie był wosk, bo ten nalot był suchy, jakby kurz, tylko
jaśniejszy. A jabłka wyglądały jak importowane to fakt, jakieś nietypowe.

>
> Ten bialy nalot to moze byc plesn. Podobno czasem wdziera sie nawet do
> szczelnie zamknietych chlodni.

Możliwe, chociaż poza dziwnym posmakiem nie ma innych symptomów, które
można by uznać za psucie się jabłka.
Na wszelki wypadek będę obierała ze skórki.

Ewa




Re: JabĹ?ka

2011-04-01 22:28:36 - Ikselka

Dnia Fri, 01 Apr 2011 22:12:43 +0200, medea napisał(a):

> W dniu 2011-04-01 22:04, Veronika pisze:
>>
>> Ale jablka mogly byc z importu.
>
> To na pewno nie był wosk, bo ten nalot był suchy, jakby kurz, tylko
> jaśniejszy. A jabłka wyglądały jak importowane to fakt, jakieś nietypowe.
>
>>
>> Ten bialy nalot to moze byc plesn. Podobno czasem wdziera sie nawet do
>> szczelnie zamknietych chlodni.
>
> Możliwe, chociaż poza dziwnym posmakiem nie ma innych symptomów, które
> można by uznać za psucie się jabłka.
> Na wszelki wypadek będę obierała ze skórki.


Byle grubo. I też niekonuecznie masz gwarancję, ze cały owoc nie jest
przesycony. Patrz mój post sprzed chwili - ostatnie zdanie.
Generalnie - nie kupuj owoców (w tym cytrusów, papryki itp) z takimi
białymi-pylistymi pozostałosciami. Na winogronach sa one wręcz stałym
zjawiskiem, są nie do usunięcia wodą - dlatego nie kupuję, choć uwielbiam.
Zwróć uwagę na zagłębienie przy ogonku pięknej papryki - niemal zawsze
tam TO jest też...



Re: JabĹ?ka

2011-04-01 23:12:10 - Veronika


Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:1bw1rmqhd5avt$.14pdbvm6tss72$.dlg@40tude.net...


> Na winogronach sa one wręcz stałym
> zjawiskiem, są nie do usunięcia wodą - dlatego nie kupuję, choć uwielbiam.


A to ciekawostka.
Czy czasem aby ten typ tak nie ma?
Na tych co rosną na mojej dawnej chalupie tez takie toto biale bylo.
I nikt niczym nie spryskiwal, ani nie posypywal.
No za wyjatkiem much, ale to w innym kolorze.




Re: JabĹ?ka

2011-04-01 23:15:53 - Ikselka

Dnia Fri, 1 Apr 2011 23:12:10 +0200, Veronika napisał(a):

> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
> news:1bw1rmqhd5avt$.14pdbvm6tss72$.dlg@40tude.net...
>
>
>> Na winogronach sa one wręcz stałym
>> zjawiskiem, są nie do usunięcia wodą - dlatego nie kupuję, choć uwielbiam.
>
>
> A to ciekawostka.
> Czy czasem aby ten typ tak nie ma?
> Na tych co rosną na mojej dawnej chalupie tez takie toto biale bylo.
> I nikt niczym nie spryskiwal, ani nie posypywal.
> No za wyjatkiem much, ale to w innym kolorze.

Nie mówię o naturalnym srebrzystym nalocie na owocach (podobny mają np
śliwki), który daje się zetrzeć po prostu palcem.



Re: JabĹ?ka

2011-04-01 22:25:30 - Ikselka

Dnia Fri, 1 Apr 2011 22:04:40 +0200, Veronika napisał(a):

> Jablek nie da sie niczym posypac. Jedynym sposobem, ktory chroni przed
> psuciem jest tzw. woskowanie, wtedy sa raczej tluste.

Da się pokryć powierzchnię jabłek i innych owoców czym się chce:


ekopaczka.pl/index_wiadomosci.php?dzial=2&kat=8&art=68&limit=0

E 230 - Difenyl, Bifenyl, Diphenyl - syntetyczny konserwant produkowany z
benzenu. Biały, nierozpuszczalny w wodzie proszek stosowany przede
wszystkim przeciwko rozwojowi grzybów z rodzaju Penicillium na owocach
cytrusowych. Używany do dezynfekcji pojemników oraz impregnacji opakowań, w
które zawijane są owoce cytrusowe. Czasami owoce są zanurzane w roztworze
difenylu, który powoli wnikając przez skórkę może być obecny w owocach.
Dopuszczalne dzienne spożycie do 0.05 mg/kg masy ciała. Jest on wydalany
bez efektów ubocznych przez nerki, w niezmienionej postaci. Wrażliwość na
jego działanie może objawiać się u osób, które mają styczność z dużą
ilością owoców cytrusowych np. przy transporcie.

E 231 - Fenylofenol, Dowicide - syntetyczny konserwant produkowany z eteru
fenylu. Jest to biały, nierozpuszczalny w wodzie proszek stosowany przede
wszystkim przeciwko rozwojowi grzybów z rodzaju Penicillium na owocach
cytrusowych, jabłkach i gruszkach. Powoli wnika przez skórkę i może być
obecny w owocach. Występuje w owocach cytrusowych, jabłkach i gruszkach.
Dopuszczalne dzienne spożycie wynosi do 0.2 mg/kg masy ciała. Brak efektów
ubocznych. E231 jest wydalany przez nerki w niezmienionej postaci.

E 232 - Fenylo-fenolan sodu - jest to związek syntetyczny otrzymywany z
eteru fenylu. Jest to biały proszek stosowany przede wszystkim przeciwko
rozwojowi grzybów z rodzaju Penicillium na owocach cytrusowych, jabłkach i
gruszkach. Jest on łatwo rozpuszczalny w wodzie, i dlatego stosowany jest
do spryskiwania lub zanurzania w nim owoców. Powoli wnika przez skórkę i
może być obecny w owocach. Występuje w owocach cytrusowych, jabłkach i
gruszkach. Dopuszczalne dzienne spożycie wynosi do 0.2 mg/kg masy ciała.
Jest on usuwany z owoców poprzez zwyczajne mycie. Skonsumowane resztki
wydalane są bez efektów ubocznych przez nerki w niezmienionej postaci.

E 233 - Thiabendazol, MK-360, Omnizole, Bovizole, Eprofil, Equizole, Tecto
- syntetyczny środek grzybobójczy. Zazwyczaj spryskuje się nim owoce, ale
może też być składnikiem wodnych roztworów, w których owoce są zanurzane.
Może być używany jedynie na powierzchni owoców. Występuje w owocach
cytrusowych. Dopuszczalna dzienna dawka do 0.1 mg/kg masy ciała. Ulega
hydrolizie w wątrobie i jest wydalany przez nerki. Nie zauważono żadnych
efektów ubocznych przy dopuszczalnej dziennej dawce.


Dopuszczalne dawki, dzienne spożycie itp... Wszystko cudownie. A kto
udowodni, że te normy NIE są przekraczane?



Re: JabĹ?ka

2011-04-01 23:07:57 - Veronika


Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:1ij2jm69r3kuk.10mlxhd0sr75j$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 1 Apr 2011 22:04:40 +0200, Veronika napisał(a):
>
>> Jablek nie da sie niczym posypac. Jedynym sposobem, ktory chroni przed
>> psuciem jest tzw. woskowanie, wtedy sa raczej tluste.
>
> Da się pokryć powierzchnię jabłek i innych owoców czym się chce:
>
>
> ekopaczka.pl/index_wiadomosci.php?dzial=2&kat=8&art=68&limit=0
>
> E 230 - Difenyl, Bifenyl, Diphenyl - syntetyczny konserwant produkowany z
> benzenu. Biały, nierozpuszczalny w wodzie proszek stosowany przede
> wszystkim przeciwko rozwojowi grzybów z rodzaju Penicillium na owocach
> cytrusowych. Używany do dezynfekcji pojemników oraz impregnacji opakowań,
> w
> które zawijane są owoce cytrusowe. Czasami owoce są zanurzane w roztworze
> difenylu, który powoli wnikając przez skórkę może być obecny w owocach.
> Dopuszczalne dzienne spożycie do 0.05 mg/kg masy ciała. Jest on wydalany
> bez efektów ubocznych przez nerki, w niezmienionej postaci. Wrażliwość na
> jego działanie może objawiać się u osób, które mają styczność z dużą
> ilością owoców cytrusowych np. przy transporcie.
>
> E 231 - Fenylofenol, Dowicide - syntetyczny konserwant produkowany z eteru
> fenylu. Jest to biały, nierozpuszczalny w wodzie proszek stosowany przede
> wszystkim przeciwko rozwojowi grzybów z rodzaju Penicillium na owocach
> cytrusowych, jabłkach i gruszkach. Powoli wnika przez skórkę i może być
> obecny w owocach. Występuje w owocach cytrusowych, jabłkach i gruszkach.
> Dopuszczalne dzienne spożycie wynosi do 0.2 mg/kg masy ciała. Brak efektów
> ubocznych. E231 jest wydalany przez nerki w niezmienionej postaci.
>
> E 232 - Fenylo-fenolan sodu - jest to związek syntetyczny otrzymywany z
> eteru fenylu. Jest to biały proszek stosowany przede wszystkim przeciwko
> rozwojowi grzybów z rodzaju Penicillium na owocach cytrusowych, jabłkach i
> gruszkach. Jest on łatwo rozpuszczalny w wodzie, i dlatego stosowany jest
> do spryskiwania lub zanurzania w nim owoców. Powoli wnika przez skórkę i
> może być obecny w owocach. Występuje w owocach cytrusowych, jabłkach i
> gruszkach. Dopuszczalne dzienne spożycie wynosi do 0.2 mg/kg masy ciała.
> Jest on usuwany z owoców poprzez zwyczajne mycie. Skonsumowane resztki
> wydalane są bez efektów ubocznych przez nerki w niezmienionej postaci.
>
> E 233 - Thiabendazol, MK-360, Omnizole, Bovizole, Eprofil, Equizole, Tecto
> - syntetyczny środek grzybobójczy. Zazwyczaj spryskuje się nim owoce, ale
> może też być składnikiem wodnych roztworów, w których owoce są zanurzane.
> Może być używany jedynie na powierzchni owoców. Występuje w owocach
> cytrusowych. Dopuszczalna dzienna dawka do 0.1 mg/kg masy ciała. Ulega
> hydrolizie w wątrobie i jest wydalany przez nerki. Nie zauważono żadnych
> efektów ubocznych przy dopuszczalnej dziennej dawce.
>
>
> Dopuszczalne dawki, dzienne spożycie itp... Wszystko cudownie. A kto
> udowodni, że te normy NIE są przekraczane?



Na E to sie nie znam.
Wiem tyle, ze polskie jablka nie sa ani posypywane, ani spryskiwane tym
czyms.
Polskiego sadownika na to nie stac. Moze to i dobrze. :)




Re: JabĹ?ka

2011-04-02 02:54:02 - Panslavista


Ikselka wrote in message
news:1ij2jm69r3kuk.10mlxhd0sr75j$.dlg@40tude.net...

> Dopuszczalne dawki, dzienne spożycie itp... Wszystko cudownie. A kto
> udowodni, że te normy NIE są przekraczane?

Brak danych na temat smaku i dawek letalnych dla ludzi, a zwłaszcza małycgh
dzieci.





Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS