Witam!

Kamyk uderzył w szybę, pęknięcie nie jest duże ale jest, mam filmik- samego
uderzenia nie widać ze względu na ciemne tło ale jak zmienia się tło to
widać, że uszkodzenia nie było a parę sekund później jest, z przeciwka nie
jechało nic, poprzedzająca ciężarówka ok 200m z przodu...
Warto się szarpać na polecony do zarządcy?


--
pozdr

Tomasz

tck(at)top.net.pl

Użytkownik "tck" <t...@t...Wytnij.net.pl> napisał w wiadomości
news:ovm3qo$5tf$1@node1.news.atman.pl...
> Witam!
>
> Kamyk uderzył w szybę, pęknięcie nie jest duże ale jest, mam filmik-
> samego uderzenia nie widać ze względu na ciemne tło ale jak zmienia się
> tło to widać, że uszkodzenia nie było a parę sekund później jest, z
> przeciwka nie jechało nic, poprzedzająca ciężarówka ok 200m z przodu...
> Warto się szarpać na polecony do zarządcy?
>
>

jeszcze jedno- droga nie jest aktualnie w żadnym remoncie czy przebudowie,
https://youtu.be/KT9-BQdosvs uszkodzenie pojawia się ok 54s filmu, pomiędzy
górnymi fragmentami cyfr 5 i 8 w minutach czasu


--
pozdr

Tomasz

tck(at)top.net.pl

W dniu 2017-11-29 o 12:11, tck pisze:
>
> Użytkownik "tck" <t...@t...Wytnij.net.pl> napisał w wiadomości
> news:ovm3qo$5tf$1@node1.news.atman.pl...
>> Witam!
>>
>> Kamyk uderzył w szybę, pęknięcie nie jest duże ale jest, mam filmik-
>> samego uderzenia nie widać ze względu na ciemne tło ale jak zmienia
>> się tło to widać, że uszkodzenia nie było a parę sekund później jest,
>> z przeciwka nie jechało nic, poprzedzająca ciężarówka ok 200m z przodu...
>> Warto się szarpać na polecony do zarządcy?
>>
>>
>
> jeszcze jedno- droga nie jest aktualnie w żadnym remoncie czy przebudowie,
> https://youtu.be/KT9-BQdosvs uszkodzenie pojawia się ok 54s filmu,
> pomiędzy górnymi fragmentami cyfr 5 i 8 w minutach czasu
>
>
Ja tam nic nie widzę. Ale czy uważasz, że przed każdym pojazdem powinna
jechać zamiatarka?
Ps. Ale możesz próbować procesować się z IMGGW, że wiał wiatr i nawiał
kamyczek, albo z papieżem, że Bóg Cię ukarał...
A od takich spraw ma się AC lub jeździ PKS-em - wtedy nie masz problemów.
T.

Użytkownik "tck" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ovm4lm$6m6$...@n...news.atman.pl...
>> Kamyk uderzył w szybę, pęknięcie nie jest duże ale jest, mam
>> filmik- samego uderzenia nie widać ze względu na ciemne tło ale jak
>> zmienia się tło to widać, że uszkodzenia nie było a parę sekund
>> później jest, z przeciwka nie jechało nic, poprzedzająca ciężarówka
>> ok 200m z przodu...
>> Warto się szarpać na polecony do zarządcy?

>jeszcze jedno- droga nie jest aktualnie w żadnym remoncie czy
>przebudowie,
>https://youtu.be/KT9-BQdosvs uszkodzenie pojawia się ok 54s filmu,
>pomiędzy górnymi fragmentami cyfr 5 i 8 w minutach czasu

List zawsze mozesz wyslac, wiele nie kosztuje, a nóż zarządca sie
poczuje.

Ale prawde mowiąc ... gdzie tu wina zarzadcy ? Droga w miare dobra, za
ptaki i meteoryty zarzadca nie odpowiada :-)

Jeszcze jakbys kilometr namierzyl i zrobil zdjecie kruszącej sie
dziury ... ale nic nie jedzie, wiec to nie kamien z drogi :-)

Ponoc niektore samochody wytwarzaja taki wir powietrza, ze np woda z
kaluzy ląduje na przedniej szybie ... moze i kamykow to dotyczy.

J.

Użytkownik "T." <k...@i...pl> napisał w wiadomości
news:5a1e993d$0$660$65785112@news.neostrada.pl...

> Ps. Ale możesz próbować procesować się z IMGGW, że wiał wiatr i nawiał
> kamyczek, albo z papieżem, że Bóg Cię ukarał...
>
> T.

Papież nic tu nie pomoże. Bóg ukarał i nie ma odwołania.
Papież co najwyżej może ci wymazać grzechy
i jest szansa że Bóg cię nie ukarze jeszcze raz
o ile wysłucha papieża.

Wed, 29 Nov 2017 12:25:47 +0100, T.

> Ale czy uważasz, że przed każdym pojazdem powinna
> jechać zamiatarka?

Tutaj nie ma zastosowania, bo ledwno nawet widać poprzedzający pojazd. Ale
problem usyfionych ciężarówek wyjeżdżających z budowy, choć jest OBOWIĄZEK
ich mycia, jest powszechny. Jedzie potem takie bydło i sypie piachem i
kamieniami.

Na takie okazje woła się z miejsca policję, ta robi ogląd "owinionego"
pojazdu i jak samochód jest uwalony błotem i kamieniami, a szczególnie jak
ma się nagranie jak z ciężarówki się sypie, to odszkodowanie ma się w
kieszeni. Ergo, czysty pojazd to nie jest kwestia zarządcy budowy, tylko
kierowcy, aczkolwiek uważam, żę powinni być ciągani zarządcy, którzy
powinni kierowcom zapewnić punkt mycia pojazdu. W Danii pierwsze co robią
na budowie, to wanny myjące dla pojazdów budowlanych, tylko w naszym
ciemnogrodzie auta same się myją na drogach, a za sprzątanie tego syfu
płaci potem miasto (czyli my)...

--
Pozdor
Myjk

Wed, 29 Nov 2017 12:11:50 +0100, tck

> jeszcze jedno- droga nie jest aktualnie w żadnym remoncie czy przebudowie,
> https://youtu.be/KT9-BQdosvs uszkodzenie pojawia się ok 54s filmu, pomiędzy
> górnymi fragmentami cyfr 5 i 8 w minutach czasu

Nie rób sobie jaj... :P

--
Pozdor
Myjk

W dniu .11.2017 o 12:11 tck <t...@t...wytnij.net.pl> pisze:


> jeszcze jedno- droga nie jest aktualnie w żadnym remoncie czy
> przebudowie,
> https://youtu.be/KT9-BQdosvs uszkodzenie pojawia się ok 54s filmu,
> pomiędzy górnymi fragmentami cyfr 5 i 8 w minutach czasu
>
>

Spodziewałem się pajęczyny centralnie po stronie kierowcy :-) - takie po
pierdółki to łapię 2-3 w ciągu roku.
Kupiłem nowe auto w czerwcu - wracam od dilera do chałupy, dostałem
kamieniem w taki sposób, że mam przebite wszystkie trzy warstwy, na
szczęście nisko po lewej stronie.
Drugiego strzała (górny prawy róg) dostałem pod koniec lipca - na
niemieckiej A4. Nawet mi do głowy nie przyszło aby to gdzieś zgłaszać.
Pech, niczyja wina.

TG

W dniu 2017-11-29 o 18:37, Tomasz Gorbaczuk pisze:

> Pech, niczyja wina.

A co jakby taki odprysk kamyczka zabił przechodzącego obok przechodnia?
Czy wtedy też byłby pech, czy może wina samochodu, czy zarządcy?

Pytam, aby poteoretyzować :)

--
Liwiusz

W dniu .11.2017 o 18:47 Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> pisze:

> W dniu 2017-11-29 o 18:37, Tomasz Gorbaczuk pisze:
>
>> Pech, niczyja wina.
>
> A co jakby taki odprysk kamyczka zabił przechodzącego obok przechodnia?
> Czy wtedy też byłby pech, czy może wina samochodu, czy zarządcy?
>
> Pytam, aby poteoretyzować :)
>

Chętnie się dowiem od kogoś mądrzejszego :-)
Na mój chłopski rozum to nadal pech - zarządca może zamiatać ciężkim
sprzętem drogę 4 razy w ciągu godziny a i tak kamyczek (jeden jedyny na
odcinku 100km) może się tam znaleźć - upuściła go np. przypadkiem
przelatująca sroka.


TG