Zauważyłem urwaną rurkę podciśnienia dochodzącą do regulatora ciśnienia
pompy paliwa....

Jakie objawy dać może taka dyndająca rurka i brak regulacji pompy paliwa?

Chyba będą dwa efekty: lewe powietrze będzie dochodzić do systemu gdzie nie
powinno dochodzić - to raz, a dwa brak modulacji ciśnienia pompy paliwa...

Jakie objawy mogą być w VW Passat 2004?

Dnia Wed, 7 Jun 2017 19:10:04 -0000 (UTC), Pszemol napisał(a):

> Zauważyłem urwaną rurkę podciśnienia dochodzącą do regulatora ciśnienia
> pompy paliwa....
>
> Jakie objawy dać może taka dyndająca rurka i brak regulacji pompy paliwa?

Jeśli to silnik wolnossący to objawy odczuwalne raczej niewielkie, albo
żadne. większe w silniku doładowanym.
Może być niewielki spadek mocy, może ale nie musi zapalić sie "check
engine".

Natomiast konsekwencje takiej jakdy to uboga mieszanka przy dużych
obciążeniach.
Po dłuższej jeździe z większymi obciążeniami skutki będą groźne dla silnika
- mogące się skończyć stopieniem tłoków, zatarciem silnika itp.


> Chyba będą dwa efekty: lewe powietrze będzie dochodzić do systemu gdzie nie
> powinno dochodzić

pomijalna ilość tego powietrza

> - to raz, a dwa brak modulacji ciśnienia pompy paliwa...

Tak.
Ten przewód doprowadza wartość referencjną ciśnienia dla regulatora.
Niezależnie od podciśnienia w kolektorze dolotowym, regulator utrzymuje
jednakową względną różnicę ciśnienia między szyną paliwową, a kolektorem
dolotowym.
Dzięki temu wydajność wtryskiwaczy (mierzona w objętości wtryskiwanego
paliwa w czasie) jest taka sama, niezależnie od podciśnienia w kolektorze
(a w więc obciążenia silnika).


Po zdjęciu tej rurki, w zakresie niewielkich obciążeń (czyli również pętli
zamkniętej sondy lambda), wydatek wtryskiwaczy wzrośnie, co zostanie
skompensowane ujemną korekcją dawki paliwa.
Jednak przy dużym obciążeniu (w pętli otwartej), ujemna korekcja dawki
paliwa spowoduje podanie zbyt małej ilości paliwa i pracę silnika na
ubogiej mieszance.

Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> wrote:
> Dnia Wed, 7 Jun 2017 19:10:04 -0000 (UTC), Pszemol napisał(a):
>
>> Zauważyłem urwaną rurkę podciśnienia dochodzącą do regulatora ciśnienia
>> pompy paliwa....
>>
>> Jakie objawy dać może taka dyndająca rurka i brak regulacji pompy paliwa?
>
> Jeśli to silnik wolnossący to objawy odczuwalne raczej niewielkie, albo
> żadne. większe w silniku doładowanym.
> Może być niewielki spadek mocy, może ale nie musi zapalić sie "check
> engine".

Silnik wolnossący: VW Passat, V6 2.8L, kod silnika ATQ.

> Natomiast konsekwencje takiej jakdy to uboga mieszanka przy dużych
> obciążeniach.
> Po dłuższej jeździe z większymi obciążeniami skutki będą groźne dla silnika
> - mogące się skończyć stopieniem tłoków, zatarciem silnika itp.

Brzmi poważnie :-)

Wystarczająco poważnie aby to naprawić :-)

>> Chyba będą dwa efekty: lewe powietrze będzie dochodzić do systemu gdzie nie
>> powinno dochodzić
>
> pomijalna ilość tego powietrza

A już się bałem że inne rzeczy będą tym zaburzonym podciśnieniem dotknięte.

>> - to raz, a dwa brak modulacji ciśnienia pompy paliwa...
>
> Tak.
> Ten przewód doprowadza wartość referencjną ciśnienia dla regulatora.
> Niezależnie od podciśnienia w kolektorze dolotowym, regulator utrzymuje
> jednakową względną różnicę ciśnienia między szyną paliwową, a kolektorem
> dolotowym.
> Dzięki temu wydajność wtryskiwaczy (mierzona w objętości wtryskiwanego
> paliwa w czasie) jest taka sama, niezależnie od podciśnienia w kolektorze
> (a w więc obciążenia silnika).
>
>
> Po zdjęciu tej rurki, w zakresie niewielkich obciążeń (czyli również pętli
> zamkniętej sondy lambda), wydatek wtryskiwaczy wzrośnie, co zostanie
> skompensowane ujemną korekcją dawki paliwa.
> Jednak przy dużym obciążeniu (w pętli otwartej), ujemna korekcja dawki
> paliwa spowoduje podanie zbyt małej ilości paliwa i pracę silnika na
> ubogiej mieszance.

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź.
Rurka nie jest zdjęta, jest urwana tak 5cm od regulatora ciśnienia.

Chyba pękła na zakręcie/zakrzywieniu.

Czy wystarczy jak przysztukuję jakimś kawałkiem koszulki termokurczliwej z
wyściółką ze topiącej się izolacji?

Czy to trzeba coś porządniejszego zrobić?

Dnia Thu, 8 Jun 2017 19:01:25 -0000 (UTC), Pszemol napisał(a):

> Czy wystarczy jak przysztukuję jakimś kawałkiem koszulki termokurczliwej z
> wyściółką ze topiącej się izolacji?
>
> Czy to trzeba coś porządniejszego zrobić?

Na połatanie tego na szybko powinno wystarczyć cokolwiek, byle było
szczelne.
Ale docelowo warto jeszcze żeby było trwałe.

Ja kiedyś to zastąpiłem uciętym kawałkiem wężyka od spryskiwacza, bo akurat
był pod ręką, a jednak silnik ważniejszy niż spryskiwacz.

Zajebiesz nas bez znieczulenia pytaniami o jakis pierdolony zlom.

"Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> wrote in message
news:dfxh2g3rd4ce.wbk4wvtovs0e$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 8 Jun 2017 19:01:25 -0000 (UTC), Pszemol napisał(a):
>
>> Czy wystarczy jak przysztukuję jakimś kawałkiem koszulki termokurczliwej
>> z
>> wyściółką ze topiącej się izolacji?
>>
>> Czy to trzeba coś porządniejszego zrobić?
>
> Na połatanie tego na szybko powinno wystarczyć cokolwiek, byle było
> szczelne.
> Ale docelowo warto jeszcze żeby było trwałe.
>
> Ja kiedyś to zastąpiłem uciętym kawałkiem wężyka od spryskiwacza,
> bo akurat był pod ręką,

Dzięki.

> a jednak silnik ważniejszy niż spryskiwacz.

Tak ociupinkę ważniejszy :-)

"Zenek Kapelinder" <4...@g...com> wrote in message
news:236847bb-f1bd-4b6c-9a8f-ad4c1688a7cb@googlegrou
ps.com...
> Zajebiesz nas bez znieczulenia pytaniami o jakis pierdolony zlom.

Czy wiesz co to kill-file, Kogutek?

Wiem ale z zasady nikogo tam nie pakuje, nawet jak glupi albo upierdliwy.

Zenek Kapelinder <4...@g...com> wrote:
> Wiem ale z zasady nikogo tam nie pakuje, nawet jak glupi albo upierdliwy.

Skoro sam na własne życzenie robisz sobie krzywdę to nie narzekaj potem że
coś boli...