Szwagier sprzedaję swoje Audi A5 liftback 2.0 TFSI (211KM) Quattro Stronic
z 2010 z przelotem 120tkm. Zastanawiam się nad wymianą swojego klekota
(Mazda6 2.0 CiTD) -- bo blacha się zaczyna sypać i nie chce mi się z tym
walczyć. Jeżdżę ogólnie ostatnio mało i bardzo krótkie odcinki (2-5km), i
choć z DPF w Mazdzie nie ma kłopotu nawet przy takich niekorzystnych
warunkach, to dla klekota mimo wszystko zbyt sensowne nie jest takie
użytkowanie (poza tym po 9 latach od wyjazdu z salonu trochę mi się już
auto przejadło, drażni mnie manual i hałas w kabinie).

Wiem że przedliftowe TFSI żarły olej, ten konkretny model nawet 2L/1000km.
Ale silnik jest 2 lata po remoncie i przy butowaniu nie zjada teraz więcej
jak 0,5L. Warto się w to pakować czy to jeszcze mnie może czymś zaskoczyć w
niedalekiej przyszłości (pewnie bym kupił na 3-5 lat)? Stronic?
Zawieszenie?

--
Pozdor
Myjk

Użytkownik Myjk m...@n...op.pl ...

> Szwagier sprzedaję swoje Audi A5 liftback 2.0 TFSI (211KM) Quattro
> Stronic z 2010 z przelotem 120tkm. Zastanawiam się nad wymianą swojego
> klekota (Mazda6 2.0 CiTD) -- bo blacha się zaczyna sypać i nie chce mi
> się z tym walczyć. Jeżdżę ogólnie ostatnio mało i bardzo krótkie
> odcinki (2-5km), i choć z DPF w Mazdzie nie ma kłopotu nawet przy
> takich niekorzystnych warunkach, to dla klekota mimo wszystko zbyt
> sensowne nie jest takie użytkowanie (poza tym po 9 latach od wyjazdu z
> salonu trochę mi się już auto przejadło, drażni mnie manual i hałas w
> kabinie).
>
> Wiem że przedliftowe TFSI żarły olej, ten konkretny model nawet
> 2L/1000km. Ale silnik jest 2 lata po remoncie i przy butowaniu nie
> zjada teraz więcej jak 0,5L. Warto się w to pakować czy to jeszcze
> mnie może czymś zaskoczyć w niedalekiej przyszłości (pewnie bym kupił
> na 3-5 lat)? Stronic? Zawieszenie?
>
0,5 na 1000km?
120kkm i juz wymagał remontu?
Ja bym się trzymał z daleka.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każdy kiedyś osiągnie najwyższy stopień niekompetencji
Tylko że politycy go osiągają tuż po wyborach"

Mon, 17 Apr 2017 17:38:10 +0000 (UTC), Budzik

> 0,5 na 1000km?

Ano, taka jest dopuszczalna wartość grupy VW.
Fabka też mi wciągała podobnie, a tam było
raptem 1.4 bez turbawki.

> 120kkm i juz wymagał remontu?

Nie wymagał, ale właściciel bogaty i drażniło
go pożeranie oleju, to se zreperował...

--
Pozdor
Myjk

W dniu 2017-04-17 o 19:38, Budzik pisze:
> 0,5 na 1000km?
> 120kkm i juz wymagał remontu?

Prestiż kosztuje.

> Ja bym się trzymał z daleka.
>

Nie stać Cię i dorabiasz ideololo.

:P

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1g9eq3jkko9qg$....@m...org...
Ano, taka jest dopuszczalna wartość grupy VW.
Fabka też mi wciągała podobnie, a tam było
raptem 1.4 bez turbawki.
----------------------------------------------------
-----------------
Fabka miała 2 silniki 1.4, od VW i od Skody.
Ja mam 1.4 od Skody (AZE 60KM) i od wymiany do wymiany oleju (30 tys. km)
pobiera mi ok. 1l (jeżdżę na LPG).
A 1 l oleju na 1000km to jakieś "kuzorium". ;-)

> Ano, taka jest dopuszczalna wartość grupy VW.
> Fabka też mi wciągała podobnie, a tam było
> raptem 1.4 bez turbawki.

Wg mnie te szwaby specjalnie robią z tymi nowymi autami żeby się sypały i żeby Polak
jak sobie kupi takie auto z niemieckiego demobilu to od razu musi zrobić remont.. Np
w moim pasku b5 ALT (130 koni - oczywiście też bierze trochę oleju) norma oleju który
leją fabrycznie to 10W30 ... :

http://www.elf.com.pl/dobierz-olej.html
https://images83.fotosik.pl/512/22dd93555cf12767.png

.... co ja do swojego golfiacza o silniku 100 konnym lałem od zawsze 10w40. Sie
dziwić, że po 100 tysiącach km pierścienie się ścierają, jak olej z niskie ma
parametry, i najlepiej gdyby lać od początku pełny syntetyk do niego 5w50. Rynce
opadają u tych szkopów.

--
Pozdrawiam
Endriu

Mon, 17 Apr 2017 21:13:40 +0200, nom

> Fabka miała 2 silniki 1.4, od VW i od Skody.
> Ja mam 1.4 od Skody (AZE 60KM) i od wymiany do wymiany oleju (30 tys. km)
> pobiera mi ok. 1l (jeżdżę na LPG).

Ja miałem od VW 75KM :P I jak ją pałowałem, to potrafiła olej wciągać nosem
aż mi miska wyschła (pisałem o tym nawet na pms te 13 lat temu)...

> A 1 l oleju na 1000km to jakieś "kuzorium". ;-)

Zgadzam się, ale tak instrukcja pisze... :P

--
Pozdor
Myjk

na ** p.m.s ** Myjk pisze tak:

> Ale silnik jest 2 lata po remoncie

Boh

Chyba po poprawianiu fabryki w temacie pierścieni a nie zużyciowym.

Jest tyle innych samochodów na świecie ;)

--
Piter

http://piterpro.private.pl/xnews/

na ** p.m.s ** Budzik pisze tak:

> 0,5 na 1000km?

nom, to nie słyszałeś, że tyle VW biorą? i to jeszcze ludzie
się ciesza że tak mało.

Mój passat żarł 1L/1000km do czasu wymiany termostatu i naprawy
sprzęgła wisko. Temperatura wzrosła z 78st do 89st i przestał.

--
Piter

http://piterpro.private.pl/xnews/

Użytkownik Marcin "Kenickie" Mydlak m...@o...pl ...

>> 0,5 na 1000km?
>> 120kkm i juz wymagał remontu?
>
> Prestiż kosztuje.
>
>> Ja bym się trzymał z daleka.
>>
> Nie stać Cię i dorabiasz ideololo.
>
>:P
>
Dokładnie tak, przeciez powrzechnie wiadomo, ze czym wiecej i czym czesciej
trzeba dolewac oleju, tym lepiej ;-)
Zwłaszcza dla prestizu! ;-P

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jestem mały Talibanek, mam granatów cały dzbanek, nuklearną walizeczkę
i wąglika probóweczkę. Raz, dwa, trzy, dziś Allacha spotkasz Ty !