No to zaczynamy zbierać na nowe audi ;-)

p...@g...com Data ostatniej zmiany: 2017-03-07 10:29:24

No to zaczynamy zbierać na nowe audi ;-)

2017-03-07 08:10:54 - p...@g...com

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/rzeczpospolita-samoch
od-beaty-szydlo-mogl-jechac-nawet-90-kmh/gdm2d58

Jeszcze tylko kwestia sygnałów dźwiękowych i juz prezes może nominowac ochotników do
harakiri :-)

Cytując byłego premiera:
Trzeba było się ubezpieczyć ;-)


Re: No to zaczynamy zbierać na nowe audi ;-)

2017-03-07 08:38:01 - "miumiu"


Jak masz Adblocka to nie przeczytasz. Niech się Onet wali na ryj buehehe ;)

Że ten samochód nie jechał 50km to ja wiedziałem po obejrzeniu pierwszego
zdjęcia, no ale przecież trzeba wywalić miliony na ekspertyzy i opinie
najbieglejszych z biegłych i najlepiej jakąś komisję powołać która będzie
sobie badała do konca kadencji... a i tak nie ustali prawdy która jest
oczywista...


Pzdr




Re: No to zaczynamy zbierać na nowe audi ;-)

2017-03-07 08:46:36 - szerszen

On Mon, 6 Mar 2017 23:10:54 -0800 (PST)
p...@g...com wrote:

Jakie Audi, już poszła plotka że zastanawiają się czy dla Broszki nie kupić Maybacha.
Widać Rydzyk swojego chce zżenić :)


--
pozdrawiam
szerszeń


Re: No to zaczynamy zbierać na nowe audi ;-)

2017-03-07 09:45:58 - Wiesiaczek

W dniu 07.03.2017 o 08:10, p...@g...com pisze:
> http://wiadomosci.onet.pl/kraj/rzeczpospolita-samoch
od-beaty-szydlo-mogl-jechac-nawet-90-kmh/gdm2d58

Zacytuj, bo tak jakieś straszydło jest na środku ekranu i nic nie widzę :(


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)


Re: No to zaczynamy zbierać na nowe audi ;-)

2017-03-07 09:47:52 - Uncle Pete

On 2017-03-07 08:38, miumiu wrote:
> Jak masz Adblocka to nie przeczytasz. Niech się Onet wali na ryj buehehe ;)

U źródła przeczytasz:
http://www.rp.pl/Kraj/303069873-Wypadek-w-Oswiecimiu
-Jak-szybko-jechala-Szydlo.html

Piotr


Re: No to zaczynamy zbierać na nowe audi ;-)

2017-03-07 09:56:15 - Uncle Pete

On 2017-03-07 09:45, Wiesiaczek wrote:
> W dniu 07.03.2017 o 08:10, p...@g...com pisze:
>> http://wiadomosci.onet.pl/kraj/rzeczpospolita-samoch
od-beaty-szydlo-mogl-jechac-nawet-90-kmh/gdm2d58
>>
>
> Zacytuj, bo tak jakieś straszydło jest na środku ekranu i nic nie widzę :(

Cały artykuł z Rzepy, na który powołuje się Onet:

Limuzyna, którą 10 lutego poruszała się premier Beata Szydło, tuż przed
kolizją mogła gnać po ulicach Oświęcimia z prędkością nawet 90 km/h.

Z nieoficjalnych informacji ,,Rzeczpospolitej" wynika, że rejestratory,
które na zlecenie prokuratury zbadał biegły, wykazały, iż kierowca audi
wcisnął hamulec, gdy na liczniku było 85 km/h. Szacuje się, że czas,
jaki mija pomiędzy zdjęciem nogi z gazu a naciśnięciem hamulca, wynosi
ok. 1,5 sekundy. A to pozwala zakładać, że tuż przed hamowaniem samochód
jechał szybciej.

Mariusz Błaszczak, minister spraw wewnętrznych i administracji, dzień po
wypadku zapewniał, że kolumna aut poruszała się z godnie z przepisami, z
prędkością ok. 50 km/h - takie ograniczenie obowiązywało na ulicy, gdzie
doszło do zdarzenia.

- To, że w chwili podjęcia manewru hamowania licznik wskazywał więcej,
nie wyklucza faktu, iż samochód przemierzał trasę z dozwoloną prędkością
- mówi nasz informator. - Podczas wyprzedzania instynktownie dodaje się
gazu, by szybciej wykonać manewr - sugeruje.

To, czy kierowca rządowego auta tuż przed zderzeniem z drzewem dodał
gazu, aby wyminąć seicento, ustalają biegli powołani przez krakowską
prokuraturę.

Kosztowna naprawa

- Na podstawie dotychczasowych informacji wiemy, że kilkadziesiąt metrów
przed wypadkiem prędkość audi oscylowała w granicach 55-60 km/h. Nie mam
na razie informacji, co wynika z odczytów rejestratorów - mówi nam prok.
Włodzimierz Krzywicki, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Krakowie.

Okazuje się jednak, że śledczy zabezpieczyli rejestratory tylko z auta
szefowej rządu. Pozostałe dwa samochody wróciły do Warszawy. - Taka była
decyzja prokuratorów wykonujących czynności tego dnia - mówi prok.
Krzywicki.

Zarzuty spowodowania kolizji usłyszał Sebastian K. - kierowca seicento
(twierdzi, że nie widząc rządowego pojazdu, zaczął skręcać). Dopiero po
uzyskaniu pełnych opinii biegłych okaże się, czy zarzut się utrzyma.

Ale już dzisiaj jest pewne, że udowodnienie winy kierowcy seicento ma
dla BOR znaczenie nie tylko prestiżowe, ale także finansowe.

Wina Sebastiana K. oznaczać będzie, że odszkodowanie za rozbite audi
pokryje jego polisa OC. Ewentualna wina kierowcy BOR oznacza brak
środków na naprawę rządowej limuzyny, bo ta nie miała autocasco (AC).

Brak tej polisy w rządowych samochodach to nic nowego - poza bardzo
wysokimi opłatami za AC wynika także z zasad, jakie BOR stosuje wobec
tych aut. - Są cały czas pod opieką funkcjonariuszy. Istnieje zakaz
pozostawienia auta nawet na chwilę. Parkują w pilnie strzeżonych
podziemnych garażach BOR - wyjaśnia nam jeden z funkcjonariuszy.

Zasady jazdy w kolumnie uprzywilejowanej (pojazd z osobą ochranianą w
środku, z przodu i z tyłu tzw. auta ochronne jadące praktycznie ,,zderzak
w zderzak") zakładają, że samochód VIP-a jest zabezpieczony właśnie
autami ochronnymi, więc możliwość jego zniszczenia jest nikła. Wypadek z
Oświęcimia pokazał, że to teoria.
Limuzyna na złom

Audi A8 L Security to motoryzacyjny top. Ma opancerzone podłoże, całe
auto jest odporne na ostrzał z broni palnej i ładunki wybuchowe, w tym
amunicji przeciwpancernej stosowanej przez wojska NATO. VIP-a chroni
klatka bezpieczeństwa, którą zintegrowano z karoserią.

,,Rzeczpospolita" ustaliła, że naprawa auta pani premier będzie
kosztowała ok. 300 tys. zł. Ale uszkodzenia są tak poważne, że po
remoncie nie wróci ono do służby. Naruszona została m.in. pancerna
klatka bezpieczeństwa.

Co stanie się z nową limuzyną za 2,5 mln zł? Audi nie może zostać
sprzedane, ale co najwyżej przekazane, np. CBŚP do celów operacyjnych
(BOR zawsze tak pozbywał się zużytych aut).

Przy okazji śledztwa na jaw wychodzą nieznane dotąd okoliczności zakupu
dwóch opancerzonych audi (drugie użytkuje prezydent). Auta były kupione
za ponad 5 mln zł. Rezerwa celowa na ich zakup została uruchomiona z
przeznaczeniem na wydatki związane z organizacją Światowych Dni
Młodzieży, które odbyły się w lipcu. Tymczasem auta odebrano od
producenta dopiero w grudniu, a więc pół roku później. Taki manewr może
być uznany za złamanie dyscypliny finansów publicznych. Ministerstwo
Finansów ani resort spraw wewnętrznych i BOR nie wyjaśniły nam w
poniedziałek tych niejasności.

W tym roku BOR kupi kolejną limuzynę reprezentacyjną za ok. 2 mln zł. -
Zakup nie ma związku z wypadkiem. Był planowany wcześniej - zapewnia nas
kpt. Grzegorz Bilski z BOR.


Re: No to zaczynamy zbierać na nowe audi ;-)

2017-03-07 10:14:07 - Michał Jankowski

W dniu 07.03.2017 09:56, Uncle Pete pisze:

>
> Z nieoficjalnych informacji ,,Rzeczpospolitej" wynika, że rejestratory,
> które na zlecenie prokuratury zbadał biegły, wykazały, iż kierowca audi
> wcisnął hamulec, gdy na liczniku było 85 km/h. Szacuje się, że czas,
> jaki mija pomiędzy zdjęciem nogi z gazu a naciśnięciem hamulca, wynosi
> ok. 1,5 sekundy. A to pozwala zakładać, że tuż przed hamowaniem samochód
> jechał szybciej.

Nie rozumiem. 1.5 sekundy wcześniej rejestrator nic nie zapisał, że
trzeba szacować?

MJ


Re: No to zaczynamy zbierać na nowe audi ;-)

2017-03-07 10:14:38 - Miroo

W dniu 2017-03-07 o 09:56, Uncle Pete pisze:
> wcisnął hamulec, gdy na liczniku było 85 km/h. Szacuje się, że czas,
> jaki mija pomiędzy zdjęciem nogi z gazu a naciśnięciem hamulca, wynosi
> ok. 1,5 sekundy.

1.5s u wytres^Hnowanego BORowca? No nie żartujcie. Nawet 0.5s to będzie
dużo.
Nawet o głupie 5km/h naciągają byle dokopać. 85km/h w zabudowanym do
tego nie wystarczy?


Pozdrawiam


Re: No to zaczynamy zbierać na nowe audi ;-)

2017-03-07 10:23:34 - "miumiu"


> 1.5s u wytres^Hnowanego BORowca? No nie żartujcie. Nawet 0.5s to będzie
> dużo.
> Nawet o głupie 5km/h naciągają byle dokopać. 85km/h w zabudowanym do tego
> nie wystarczy?
>
>
> Pozdrawiam


Tylko że skoro wyprzedzali na skrzyżowaniu, na podwójnej ciągłej, i to jest
ok, to co za różnica czy jechali 50, 85 czy 180km/h?




Re: No to zaczynamy zbierać na nowe audi ;-)

2017-03-07 10:29:24 - LordBluzg(R)

W dniu 2017-03-07 o 10:14, Miroo pisze:
> W dniu 2017-03-07 o 09:56, Uncle Pete pisze:
>> wcisnął hamulec, gdy na liczniku było 85 km/h. Szacuje się, że czas,
>> jaki mija pomiędzy zdjęciem nogi z gazu a naciśnięciem hamulca, wynosi
>> ok. 1,5 sekundy.
>
> 1.5s u wytres^Hnowanego BORowca? No nie żartujcie. Nawet 0.5s to będzie
> dużo.
> Nawet o głupie 5km/h naciągają byle dokopać. 85km/h w zabudowanym do
> tego nie wystarczy?
>

http://www.newsweek.pl/polska/polityka/wypadek-premi
er-szydlo-w-oswiecimiu-zawinil-zmeczony-kierowca-,ar
tykuly,406114,1.html


--
LordBluzg(R)


Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS