Autotesto i podobne - korzystał ktoś?
2017-02-12 21:03:03 - Scobowski
Czołem.
Jest furka, która nie jest idealna, ale wzbudziła moje zainteresowanie.
ALE: odległość między mną a nią wynosi 500+Km.
Chcąc zaoszczędzić sobie straty dnia pracyi paliwa tam i z powrotem,
zastanawiam się nad zleceniem oględzin 'niezależnemu ekspertowi'.
Wiadomo, sa chłopacy z forum jednego czy drugiego, może nawet tu
znalazłby się ktoś uprzejmy, kto rzuciłby okiem, ale równie dobrze może
być to taki ekspert, jak ja ;-)
Ma ile można ufać 'ekspertyzom' takich serwisów jak autotesto i podobne?
Ktoś miał styczność?
Jest furka, która nie jest idealna, ale wzbudziła moje zainteresowanie.
ALE: odległość między mną a nią wynosi 500+Km.
Chcąc zaoszczędzić sobie straty dnia pracyi paliwa tam i z powrotem,
zastanawiam się nad zleceniem oględzin 'niezależnemu ekspertowi'.
Wiadomo, sa chłopacy z forum jednego czy drugiego, może nawet tu
znalazłby się ktoś uprzejmy, kto rzuciłby okiem, ale równie dobrze może
być to taki ekspert, jak ja ;-)
Ma ile można ufać 'ekspertyzom' takich serwisów jak autotesto i podobne?
Ktoś miał styczność?
Re: Autotesto i podobne - korzystał ktoś?
2017-02-13 05:00:49 - Budzik
Użytkownik Scobowski s...@t...pl ...
> Czołem.
> Jest furka, która nie jest idealna, ale wzbudziła moje zainteresowanie.
> ALE: odległość między mną a nią wynosi 500+Km.
> Chcąc zaoszczędzić sobie straty dnia pracyi paliwa tam i z powrotem,
> zastanawiam się nad zleceniem oględzin 'niezależnemu ekspertowi'.
> Wiadomo, sa chłopacy z forum jednego czy drugiego, może nawet tu
> znalazłby się ktoś uprzejmy, kto rzuciłby okiem, ale równie dobrze może
> być to taki ekspert, jak ja ;-)
>
> Ma ile można ufać 'ekspertyzom' takich serwisów jak autotesto i podobne?
> Ktoś miał styczność?
>
Dawaj linka :)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Zbyt kocham moje szaleństwa, by nie przerażała mnie myśl,
że ktoś wbrew woli próbował będzie mnie leczyć
> Czołem.
> Jest furka, która nie jest idealna, ale wzbudziła moje zainteresowanie.
> ALE: odległość między mną a nią wynosi 500+Km.
> Chcąc zaoszczędzić sobie straty dnia pracyi paliwa tam i z powrotem,
> zastanawiam się nad zleceniem oględzin 'niezależnemu ekspertowi'.
> Wiadomo, sa chłopacy z forum jednego czy drugiego, może nawet tu
> znalazłby się ktoś uprzejmy, kto rzuciłby okiem, ale równie dobrze może
> być to taki ekspert, jak ja ;-)
>
> Ma ile można ufać 'ekspertyzom' takich serwisów jak autotesto i podobne?
> Ktoś miał styczność?
>
Dawaj linka :)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Zbyt kocham moje szaleństwa, by nie przerażała mnie myśl,
że ktoś wbrew woli próbował będzie mnie leczyć
Re: Autotesto i podobne - korzystał ktoś?
2017-02-13 08:51:41 - "abn140"
> "Scobowski" <s...@t...pl>
Podpinam sie pod pytanie.
ma niby przyjsc raport z wyszczegolnieniem co tam i jak...
juz w wersjach podstawowych dosc obszerny.
te najdrozsze cos w ok. 500 pln oidp....
jak policzyc paliwo, zarcie, amortyzacje to i tak zostaje gratis
zaoszczedzony czas....
wyglada to zacnie.
tylko wlasnie - PROBOWAL JUZ KTOS?
thx z gory.
Re: Autotesto i podobne - korzystał ktoś?
2017-02-16 02:14:36 - Scobowski
Na ta chwilę wrażenie jest pozytywne.
- zleciłem
- sprzedawca wyjechał sobie zagranicę, zostawiając aktywne ogłoszenie
- po 2 dniach usiłowania skontaktowania sie ze sprzedawcą gość z
Autotesto zadzwonił, poinformował o problemie, zaproponował, że możemy
poczekać na to auto albo w ciągu 3 miesięcy mogę zlecić im inne, po
chwili potwierdził to mailem. Not bad.
Jak już znajdę coś, co będą mogli mi obejrzeć - pochwalę się wrażeniami.
- zleciłem
- sprzedawca wyjechał sobie zagranicę, zostawiając aktywne ogłoszenie
- po 2 dniach usiłowania skontaktowania sie ze sprzedawcą gość z
Autotesto zadzwonił, poinformował o problemie, zaproponował, że możemy
poczekać na to auto albo w ciągu 3 miesięcy mogę zlecić im inne, po
chwili potwierdził to mailem. Not bad.
Jak już znajdę coś, co będą mogli mi obejrzeć - pochwalę się wrażeniami.
