Alfa Mito, 8 letnia, akumulator dwuletni, sprawny.
Podczas jazdy bez wyraźnej przyczyny wyłącza się wspomaganie kierownicy.
Zatrzymanie się, wyłączenie zapłonu i ponowne załączenie przywraca
wszystko do normy. Ładowanie aku jest ok. 14V albo lekko powyżej. Multi
Ecu Scan błędów nie widzi. Połączenia do masy sprawdziłem i
podokręcałem, klemy i inne połaczenia też w porządku.
Te zaniki są częstsze, jak jest zimno i po dłuższych postojach (jak
sądzę spadek napięcia powoduje takie wyłączenia).
Czujniki skrętu są ok, samo wspomaganie nie wykazuje żadnych innych
nieprawidłowości poza tym nieszczęsnym wyłączaniem.
Czy znacie jakiś patent, żeby się pozbyć tej usterki?
Mam na myśli jakiś myk z elektroniką, a nie sprzedaż całego auta ;-)
Jacek

na ** p.m.s ** Jacek pisze tak:

> Zatrzymanie się, wyłączenie zapłonu i ponowne załączenie przywraca
> wszystko do normy.

> Te zaniki są częstsze, jak jest zimno

To oznacza, że masz problem elektroniczny. Jakiś element ci "marznie"
i odmawia współpracy. Najprawdopodobniej półprzewodnik. Nie znajdziesz
tego inaczej niż metodą Podmiancewa.

Jeszcze jest nadzieja, że jakiś przekaźnik ci odpada przy niższych
napięciach instalacji bo się zrobił słaby i nie trzyma.

Trzeba zmierzyć napięcie na wspomaganiu i na akku czy nie odbiegają
znacznie od siebie.

--
Piter

Kia ma 7 lat gwarancji ale jak będzie jeździć po 29 latach?

W dniu czwartek, 22 grudnia 2016 23:50:20 UTC+1 uzytkownik Jacek napisal:
> Alfa Mito, 8 letnia, akumulator dwuletni, sprawny.

A co z alternatorem? To, ze laduje kiedy go sprawdzasz, jeszcze o niczym
nie swiadczy. Czy przez 8 lat cokolwiek z nim robiles? Bo ja w
Grande Punto w ciagu 9 lat regenerowalem alternator 2 razy. Moze byc
tak, ze ladowanie spada ci chwilowo i raczej nie zostawia to po sobie
zadnych kodow bledow.

Pozdrawiam
MK

W dniu 2016-12-22 o 23:50, Jacek pisze:
> Alfa Mito, 8 letnia, akumulator dwuletni, sprawny.
> Podczas jazdy bez wyraźnej przyczyny wyłącza się wspomaganie kierownicy.
> Zatrzymanie się, wyłączenie zapłonu i ponowne załączenie przywraca

Alfa = Fiat = elektryczne wspomaganie delphi

> wszystko do normy. Ładowanie aku jest ok. 14V albo lekko powyżej. Multi
> Ecu Scan błędów nie widzi. Połączenia do masy sprawdziłem i

Bo łączysz się do złej centralki - wspomaganie elektryczne ma swoją.

> Czy znacie jakiś patent, żeby się pozbyć tej usterki?

naprawić.
Możesz kupić całą kolumnę ze wspomaganiem albo wymienić wadliwy element
- czujnik skrętu. To element który się zużywa z czasem i od 3-4 lat
można dostać same czujniki. Wcześniej Fiat stwierdzał, że wymiana całej
kolumny to mus bo jest nierozbieralna:))).
Rozumiem fiata (bezpieczeństwo) ale sam swój wymieniłem i działa jak
złoto. Da się to zrobić w jedno popołudnie. Jeśli będziesz oporny jak
ja, to po 5-6 złożeniu kolumny kierowniczej nabierzesz takiej wprawy, że
wyjęcie, rozłożenie i złożenie na kuchennym stole + montaż zajmować ci
będzie kwadrans;)

Tu masz przykładowy:
http://allegro.pl/czujnik-skretu-alfa-romeo-mito-nap
rawa-wspomaganie-i6655194379.html
Za czujniki skrętu chcą 350-600pln (nie bierz używanych).
Za kolumnę do fiata punto bodaj 1600 (nie pamiętam czy netto czy brutto
i czy montaż w tym był - ale chyba bez montażu)

Porada: nie musisz się zatrzymywać, by zresetować centralkę. Puść gaz
podczas jazdy, wyłącz zapłon a potem włącz go ponownie (przekręć kluczyc
w tę i na zad).
Oczywiście używaj mózgu i rób to tam, gdzie będzie to bezpieczne a nie w
środku korka, na zakręcie itd. Nie zakładam, że jesteś idiotą ale wolę
na wszelki wypadek taką oczywistość podpowiedzieć.
Porada2: Problem ustąpi samoistnie jak zacznie robić się ciepło tak >10
stopni i bez wilgoci. Nie odpuszczaj jednak wymiany bo przy następnej
jesieni powróci, a jazda z taką kolumną może się źle skończyć.

ZANIM wymienisz kolumnę/czujnik odczytja błąd z centralki bo może
problem leżeć jeszcze gdzieś indziej. W starych (pierwszych z
elektrycznym) punto padały jeszcze przekaźniki i luty przy nich w
silniku. Natomiast u ciebie to prawie napewno czujka skrętu.

W góglach szukaj "czujnik położenia kierownicy" "czujnik skrętu" "torque
sensor" oczywiście w połączeniu z nazwą swojego smaochodu.

na ** p.m.s ** sirapacz pisze tak:

> Problem ustąpi samoistnie jak zacznie robić się ciepło tak >10
> stopni

Czyli nie kupować tego modelu w lecie bo sprzedający
może nam podrzucić kukułcze ajo ;)

--
Piter

Kia ma 7 lat gwarancji ale jak będzie jeździć po 29 latach?

>> Problem ustąpi samoistnie jak zacznie robić się ciepło tak >10
>> stopni
>
> Czyli nie kupować tego modelu w lecie bo sprzedający
> może nam podrzucić kukułcze ajo ;)

śmiej się śmiej, ale tak jest:)
te wspomagania wytrzymują kilka lat więc kupując punciaka czy inne
ustrojstwo z elekrycznym wspomaganiem trzeba się z tym liczyć. W lecie
może ani razu się nie zaciąć, a w zimie nie ruszysz kierownicą a już
masz błąd na desce rozdzielczej i kierownicę którą trzeba skręcać dźwignią.

W dniu 23.12.2016 o 09:25, sirapacz pisze:

> naprawić.
> Możesz kupić całą kolumnę ze wspomaganiem albo wymienić wadliwy element
> - czujnik skrętu. To element który się zużywa z czasem i od 3-4 lat
> można dostać same czujniki. Wcześniej Fiat stwierdzał, że wymiana całej
> kolumny to mus bo jest nierozbieralna:))).
Rozbieralna to raczej jest każda rzecz oprócz butli z tlenem ;-)
Kilka lat temu rozbierałem kolumnę w Stilo, bo na 99% był to przekaźnik.
Przekaźnik okazał się być w idealnym stanie.
> Rozumiem fiata (bezpieczeństwo) ale sam swój wymieniłem i działa jak
> złoto. Da się to zrobić w jedno popołudnie. Jeśli będziesz oporny jak
> ja, to po 5-6 złożeniu kolumny kierowniczej nabierzesz takiej wprawy, że
> wyjęcie, rozłożenie i złożenie na kuchennym stole + montaż zajmować ci
> będzie kwadrans;)
>
> Tu masz przykładowy:
> http://allegro.pl/czujnik-skretu-alfa-romeo-mito-nap
rawa-wspomaganie-i6655194379.html
>
> Za czujniki skrętu chcą 350-600pln (nie bierz używanych).
Chyba się zdecyduję, ale jaka jest pewność, że to czujnik?
Czy można to jakość sprawdzić bez "metody Podmiancewa"?
Jacek

>>
>> Za czujniki skrętu chcą 350-600pln (nie bierz używanych).
> Chyba się zdecyduję, ale jaka jest pewność, że to czujnik?
> Czy można to jakość sprawdzić bez "metody Podmiancewa"?
> Jacek
>
przeczytaj to, na co odpowiedziałeś bo tam jest odpowiedź. łączysz się
do złej centralki. O ile pamiętam, to w darmowej wersji nie ma obsługi
wspomagania - musisz się dogadać z kimś z forum fiata/alfy kto ma
kupioną licencję na multiecuscana (albo kupić - to raptem 50 dolarów jak
mnie pamięć nie myli).

Dlatego też napisałem byś się upewnił bo to, że to najpopularniejsza
przyczyna to nie znaczy, że jedyna możliwość. Centralka prawdę ci powie:)
AFAIR musisz mieć kabel k-line z przełącznikiem (nie pamiętam na której
linii wisi centralka wspomagania - masz tą wiedzę na stronie
multiecuscana na liście centralek obsługiwanych przez program).

na ** p.m.s ** sirapacz pisze tak:

>>> Problem ustąpi samoistnie jak zacznie robić się ciepło tak >10
>>> stopni
>>
>> Czyli nie kupować tego modelu w lecie bo sprzedający
>> może nam podrzucić kukułcze jajo ;)
>
> śmiej się śmiej, ale tak jest:)
> te wspomagania wytrzymują kilka lat więc kupując punciaka czy inne
> ustrojstwo z elekrycznym wspomaganiem trzeba się z tym liczyć. W
> lecie może ani razu się nie zaciąć, a w zimie nie ruszysz
> kierownicą a już masz błąd na desce rozdzielczej i kierownicę
> którą trzeba skręcać dźwignią.


zrujnowałeś mój świat :(
a ja tak chciałem mieć kiedyś auto bez tego gówna na węże.

a może w Hondach, Suzuki, Toyota kikusui się nie psuji? ;)


--
Piter

Kia ma 7 lat gwarancji ale jak będzie jeździć po 29 latach?

> zrujnowałeś mój świat :(
:P

> a ja tak chciałem mieć kiedyś auto bez tego gówna na węże.
węże?

> a może w Hondach, Suzuki, Toyota kikusui się nie psuji? ;)
>

Nie wiem jak w innych ale wspomaganie elektryczne sobie chwalę. Pięknie
działa (jak działa;)) a za to odpada mi problem pompy wspomagania,
cieknącej maglownicy, pilnowania płynu itd.

wymiana tego jest tania i niezbyt upierdliwa - ja laik sobie poradziłem.