Odkryłem kolejny absurd przy rejestracji pojazdu!

A było tak:
Po 9 latach od kupna pojazdu postanowiłem go
przerejestrować..Ponieważ jest to pojazd zabytkowy w
częściach i niekompletny musiałem z niesmakiem
popełnić przestępstwo i zrobić na lewo przegląd...
No trudno. Nie było innego wyjścia.
Teraz już pójdzie wszystko bez problemu pomyślałem.
Myliłem się :)

Złożyłem co trzeba, dostałem tablice i tymczasowy
dowód i po miesiącu poszedłem po odbiór stałego d.r.
Odsiedziałem swoje i idę do Pani:

ja: Proszę, oto tymczasowy d.r. i dowód osobisty
Pani: Poproszę jeszcze polisę OC
ja: ???
Pani: Taki wymóg, musimy informować UFG jeśli pojazd
jest nieubezpieczony.
ja: No to proszę sprawdzić.
Pani: To poproszę polisę
ja: Nie wziąłem. Proszę sprawdzić przez internet.
Pani: Nie mamy internetu (!!!!)
ja: Ja mam internet, w kieszeni! - i sięgam po smartfona.
Pani: Muszę mieć na papierze.
ja: Przecież samemu się te potwierdzenie drukuje..
Mogę sobie wydrukować co chcę i jak pani sprawdzi
czy to prawda?
Pani: Takie przepisy.
ja: Dobrze. W takim razie rezygnuję z przerejestrowania.
Nie mam ochoty przychodzić jeszcze raz..
Pani: Nie może pan zrezygnować.
ja: Dlaczego?
Pani: Bo pojazd już jest w systemie i nie można go
go usunąć. Może go pan wyrejestrować po dostarczeniu
zaświadczenia ze stacji demontażu pojazdów.
ja: To urząd niech sobie ten dowód rejestracyjny wsadzi..
Pani: Zostanie powiadomiony UFG o braku polisy.

No i wyszedłem. Na chwilę obecną nie mam ani dowodu rejestracyjnego,
ani karty pojazdu. Zobaczę, czy UFG zacznie mnie ścigać.
Mam czas.


--
Hinek

Użytkownik "Hinek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:57f50303$0$5161$6...@n...neostrada
.pl...
>Po 9 latach od kupna pojazdu postanowiłem go
>przerejestrować..Ponieważ jest to pojazd zabytkowy w
>częściach i niekompletny musiałem z niesmakiem
>popełnić przestępstwo i zrobić na lewo przegląd...
>No trudno. Nie było innego wyjścia.

No i urzad ma czarno na bialym, ze w dniu xxx pojechales
nieubezpieczonym pojazdem na przeglad.

Radze sie dogadac z jakims posiadaczem lawety, PJ odpowiedniej
kategorii i winietki dla samochodow ciezarowych.
Czy winietek juz nie ma ?

>Pani: Poproszę jeszcze polisę OC
>ja: ???
>Pani: Taki wymóg, musimy informować UFG jeśli pojazd
> jest nieubezpieczony.
>[...]
>ja: Dobrze. W takim razie rezygnuję z przerejestrowania.
> Nie mam ochoty przychodzić jeszcze raz..
>Pani: Nie może pan zrezygnować.
>ja: Dlaczego?
>Pani: Bo pojazd już jest w systemie i nie można go
> go usunąć. Może go pan wyrejestrować po dostarczeniu
> zaświadczenia ze stacji demontażu pojazdów.

Jak sama nazwa wskazuje - od chwili wpisania do rejestru pojazd jest
zarejestrowany ...

>ja: To urząd niech sobie ten dowód rejestracyjny wsadzi..
>Pani: Zostanie powiadomiony UFG o braku polisy.
>No i wyszedłem. Na chwilę obecną nie mam ani dowodu rejestracyjnego,
>ani karty pojazdu. Zobaczę, czy UFG zacznie mnie ścigać.

Ale nie wiem czy slusznie. Bo UFG chyba maja obowiazek powiadomic mimo
wszystko, a DR i ksiazke chyba powinni wydac mimo braku OC (i
powiadomic UFG).

J.

W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/57f50303$0$5161$65785
1...@n...neostrada.pl
*Hinek* napisał(-a):

[...]
> Po 9 latach od kupna pojazdu postanowiłem go
> przerejestrować..Ponieważ jest to pojazd zabytkowy

Zółte tablice? Jeśli tak, to było Pani powiedzieć żeby się bodła (nie ma
obowiązku ubezpiecznia takich pojazdów)

--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-

Hinek wrote:

> Odkryłem kolejny absurd przy rejestracji pojazdu!
>
> A było tak:
> Po 9 latach od kupna pojazdu postanowiłem go
> przerejestrować..Ponieważ jest to pojazd zabytkowy w
> częściach i niekompletny musiałem z niesmakiem
> popełnić przestępstwo i zrobić na lewo przegląd...
> No trudno. Nie było innego wyjścia.
> Teraz już pójdzie wszystko bez problemu pomyślałem.
> Myliłem się :)
>
> Złożyłem co trzeba, dostałem tablice i tymczasowy
> dowód i po miesiącu poszedłem po odbiór stałego d.r.
> Odsiedziałem swoje i idę do Pani:
>
> ja: Proszę, oto tymczasowy d.r. i dowód osobisty
> Pani: Poproszę jeszcze polisę OC
> ja: ???
> Pani: Taki wymóg, musimy informować UFG jeśli pojazd
> jest nieubezpieczony.

??? od kiedy dotyczy to zabytku?


--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

W dniu 05.10.2016 o 15:54, J.F. pisze:

>
> No i urzad ma czarno na bialym, ze w dniu xxx pojechales
> nieubezpieczonym pojazdem na przeglad.
>
Przecież przez te 9 lat opłacałem OC i nie mam z
tym żadnego problemu. Bez problemu można ubezpieczyć
pojazd na dowód rej. poprzedniego właściciela i na
swoje nazwisko.
W tej sprawie może mnie UM i UFG w dupę pocałować.

--
Hinek

> W tej sprawie może mnie UM i UFG w dupę pocałować.

amen. nienawidzę biurwokracji.

> zolte tablice?

jak to wlasciwie jset z autami na zoltych...
nie ma obowiazku ubezpieczac, ale wtedy strach jezdzic...?
czy tez
ubezpiecza sie - jak chcesz jezdzic - jakos specjalnie niskie stawki, czy
jak to jest?
chodzi mi o mit/fakt ze zoltych OC nie dotyczny....
coklwiek to znaczy

> Hinek

A nie pomyslales by po prostu pojsc tam raz jeszcze z wydrukowanym OC?

Tak po porostu.

Użytkownik "Hinek" <h...@f...pl> napisał w wiadomości
news:57f50303$0$5161$65785112@news.neostrada.pl...
> Odkryłem kolejny absurd przy rejestracji pojazdu!
>
> A było tak:
> Po 9 latach od kupna pojazdu postanowiłem go
> przerejestrować..Ponieważ jest to pojazd zabytkowy w
> częściach i niekompletny musiałem z niesmakiem
> popełnić przestępstwo i zrobić na lewo przegląd...
> No trudno. Nie było innego wyjścia.
> Teraz już pójdzie wszystko bez problemu pomyślałem.
> Myliłem się :)
>
> Złożyłem co trzeba, dostałem tablice i tymczasowy
> dowód i po miesiącu poszedłem po odbiór stałego d.r.
> Odsiedziałem swoje i idę do Pani:
>
> ja: Proszę, oto tymczasowy d.r. i dowód osobisty
> Pani: Poproszę jeszcze polisę OC
> ja: ???
> Pani: Taki wymóg, musimy informować UFG jeśli pojazd
> jest nieubezpieczony.
> ja: No to proszę sprawdzić.
> Pani: To poproszę polisę
> ja: Nie wziąłem. Proszę sprawdzić przez internet.
> Pani: Nie mamy internetu (!!!!)
> ja: Ja mam internet, w kieszeni! - i sięgam po smartfona.
> Pani: Muszę mieć na papierze.
> ja: Przecież samemu się te potwierdzenie drukuje..
> Mogę sobie wydrukować co chcę i jak pani sprawdzi
> czy to prawda?
> Pani: Takie przepisy.

Trzeba było przy niej położyć smartfon na ksero i zrobić odbitkę ekranu -
będzie potweirdzenie na papierze.



--
Pozdrawiam,

yabba

W dniu 2016-10-05 o 15:41, Hinek pisze:

> Ponieważ jest to pojazd zabytkowy w
> częściach i niekompletny musiałem z niesmakiem
> popełnić przestępstwo i zrobić na lewo przegląd...

Posiadasz raczej pojazd historyczny a nie zabytkowy, to dosyć istotna
różnica. Ale jak ma więcej jak 40 lat, to nie musisz posiadać OC jeżeli
nie poruszasz się po progach publicznych.