Smar do przegubów

Tomasz Pyra Data ostatniej zmiany: 2016-09-23 15:35:20

Smar do przegubów

2016-09-22 23:44:27 - Tomasz Pyra

Czy zna ktoś jakieś lepsze smary do przegubów, niż takie, które można kupić
w pierwszym lepszym sklepie motoryzacyjnym?

Zewnętrzne przeguby które normalnie chodzą idealnie przez długie przebiegi,
po założeniu do rajdówki, po przejechaniu sportowo 100km się zacierają.
Do tego stopnia, że po wymontowaniu nie ma szans na zgięcie go rękami -
potrzebne jest imadło i zginanie go za półoś.
Wewnętrzne przeguby też mają jakieś podejrzanie powycierane elementy
współpracujące.

Jeżdżąc normalnie (tym samym autem) się to nie dzieje.
Generalnie jest to przypadłość tego modelu i tak póki co to jedyna znana
opcja to nowe półosie co 2-3 rajdy, albo nowe-używane co każdy, ale cena
takiego rozwiązania jest trudna do zaakceptowania.
Każdy przegub kosztuje około 1000zł, a jedyna półoś z przegubami jakieś
2400zł. Używane w przyzwoitym stanie to też 300-500zł sztuka.


Winne myślę że są obciążenia - dyferencjał z blokadą powoduje przekazanie
na przegub 2x większego momentu niż normalnie (do tego nie zawsze w stronę
napędzającą), a przyczepne opony sportowe podnoszą ograniczenie momentu
wynikające z przyczypności opon.
No chyba że przyczyna jest jeszcze jakaś inna (np. bliskość gorących tarcz
hamulcowych, chociaż osłony hamulców mam).

Po mocnym rozruszaniu na wszystkie strony, przegub z wolna dochodzi do
siebie, czyli zakładam że duży nacisk wyciska smar z pomiędzy kulek i
bieżni przegubu i przegub się zaciera.
No i szukam rozwiązania.

Może być smar który trzeba często wymieniać, byle wytrzymał mi jeden rajd
(600km po drogach + 200km po odcinkach).

Przeguby muszą pozostać seryjne.
Opcje z tym żeby nie cisnąć na jedynce, zwłaszcza w zakrętach aktualnie
stosuję i udało mi się nawet przejechać ostatnio cały rajd bez urwania
niczego w osiach, no ale to nie jest najlepsze wyjście :)



Re: Smar do przegubów

2016-09-23 08:44:03 - nadir

Obstawiam, że zwykły smar robi się za rzadki od temperatury i
rozchlapuje się przez siły odśrodkowe, przez to jest brak smarowania.
Czy zaraz po rajdzie/odcinku sprawdzałeś chociaż organoleptycznie
temperaturę przegubu i/lub piasty?
Może smar miedziowy/miedziany załatwi sprawą, są takie co pona 1000
stopni wytrzymują.


Re: Smar do przegubów

2016-09-23 09:06:12 - Agent0700

W dniu 2016-09-23 o 08:44, nadir pisze:
> Obstawiam, że zwykły smar robi się za rzadki od temperatury i
> rozchlapuje się przez siły odśrodkowe, przez to jest brak smarowania.


czyli trzeba go napchać więcej żeby nie mogło się rozchlapać.

Dobrze myślę?



Re: Smar do przegubów

2016-09-23 10:14:19 - PiteR

na ** p.m.s ** Tomasz Pyra pisze tak:

> Czy zna ktoś jakieś lepsze smary do przegubów, niż takie, które
> można kupić w pierwszym lepszym sklepie motoryzacyjnym?
>
> Zewnętrzne przeguby które normalnie chodzą idealnie przez długie
> przebiegi, po założeniu do rajdówki, po przejechaniu sportowo
> 100km się zacierają. Do tego stopnia, że po wymontowaniu nie ma
> szans na zgięcie go rękami - potrzebne jest imadło i zginanie go
> za półoś. Wewnętrzne przeguby też mają jakieś podejrzanie
> powycierane elementy współpracujące.

> Po mocnym rozruszaniu na wszystkie strony, przegub z wolna
> dochodzi do siebie, czyli zakładam że duży nacisk wyciska smar z
> pomiędzy kulek i bieżni przegubu i przegub się zaciera.


Google zeznaje ze smary zwykłe są do 140st a niezwykłe do 260st

Ciekawi mnie jak wyglada wtedy smar. Czy jest przysmażony. Koszyk się
zaciera? Kulki rosną? Nie powinny kulki czasem wytrzeć dołów i zrobić
większy luz?


Jeśli masz tam niezwykły smar to pozostają czary.
Zuo weszło do przegubów ;) Konkurencja dosypuje piasku w nocy.


https://www.redlineoil.com/product.aspx?pid=82
http://tinyurl.com/jhcfp2h
http://motorsport.2brally.pl/pl/smar-syntetyczny-cv-
2.html

--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.


Re: Smar do przegubów

2016-09-23 10:53:07 - "J.F."

Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości grup
>Czy zna ktoś jakieś lepsze smary do przegubów, niż takie, które można
>kupić
>w pierwszym lepszym sklepie motoryzacyjnym?

A rajdowe srodowisko nie zna ?
Smarow o ile pamietam jest cala masa.

>Zewnętrzne przeguby które normalnie chodzą idealnie przez długie
>przebiegi,
>po założeniu do rajdówki, po przejechaniu sportowo 100km się
>zacierają.

>Generalnie jest to przypadłość tego modelu i tak póki co to jedyna
>znana
>opcja to nowe półosie co 2-3 rajdy, albo nowe-używane co każdy, ale
>cena
>takiego rozwiązania jest trudna do zaakceptowania.
>Każdy przegub kosztuje około 1000zł, a jedyna półoś z przegubami
>jakieś
>2400zł. Używane w przyzwoitym stanie to też 300-500zł sztuka.

No to jeszcze jednen pomysl - wymieniac smar co rajd, albo nawet co
odcinek..

>Winne myślę że są obciążenia - dyferencjał z blokadą powoduje
>przekazanie
>na przegub 2x większego momentu niż normalnie (do tego nie zawsze w
>stronę
>napędzającą),

Eee, nie. Przekazany moment bedzie podobny. Za to moga byc ciekawe
momenty roznicowe, wieksze nawet niz te od silnika.

Jesli to naprawde obciazenia - to warto sprobowac gestszego smaru.

A moze wystarczy dorzucic smaru do nowych przegubow ?

>No chyba że przyczyna jest jeszcze jakaś inna (np. bliskość gorących
>tarcz
>hamulcowych, chociaż osłony hamulców mam).

Ceramiczne tarcze powinny zmniejszyc nagrzewanie przegubu.

I prawde mowiac w temperaturze bym szukal powodu.

>Przeguby muszą pozostać seryjne.
>Opcje z tym żeby nie cisnąć na jedynce, zwłaszcza w zakrętach
>aktualnie
>stosuję i udało mi się nawet przejechać ostatnio cały rajd bez
>urwania
>niczego w osiach, no ale to nie jest najlepsze wyjście :)

Zmienic auto, to sie nie nadaje do rajdow - najwyrazniej :-)
Predkosci masz tak male, ze jedynka sie nadaje ?


J.





Re: Smar do przegubów

2016-09-23 12:56:19 - nadir

W dniu 2016-09-23 o 09:06, Agent0700 pisze:

> czyli trzeba go napchać więcej żeby nie mogło się rozchlapać.
>
> Dobrze myślę?

Nie jest tak łatwo napchać w przegub więcej smaru.
Mnie natomiast chodziło o to, że pod wpływem temperatury oryginalny smar
dostał konsystencji wody i nie smaruje tak jak trzeba.



Re: Smar do przegubów

2016-09-23 14:18:34 - Adam

W dniu 2016-09-23 o 12:56, nadir pisze:
> W dniu 2016-09-23 o 09:06, Agent0700 pisze:
>
>> czyli trzeba go napchać więcej żeby nie mogło się rozchlapać.
>>
>> Dobrze myślę?
>
> Nie jest tak łatwo napchać w przegub więcej smaru.
> Mnie natomiast chodziło o to, że pod wpływem temperatury oryginalny smar
> dostał konsystencji wody i nie smaruje tak jak trzeba.
>

Może jakieś na bazie litu?

Takie smary pracują m.in. w piłach łańcuchowych, w bardzo trudnych
warunkach.


--
Pozdrawiam.

Adam


Re: Smar do przegubów

2016-09-23 14:52:59 - "J.F."

Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ns36ip$r7i$...@u...news.interia.pl...
>Może jakieś na bazie litu?
>Takie smary pracują m.in. w piłach łańcuchowych, w bardzo trudnych
>warunkach.

Zwykly Towot ŁT-4 jest wlasnie "na bazie litu".

A tu "zwykly smar" nie wyrabia.


J.



Re: Smar do przegubów

2016-09-23 15:32:48 - "yabba"

Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:1tdn9izayopig.1q9cu9pwbyvh8$.dlg@40tude.net...
> Czy zna ktoś jakieś lepsze smary do przegubów, niż takie, które można
> kupić
> w pierwszym lepszym sklepie motoryzacyjnym?
>
> Zewnętrzne przeguby które normalnie chodzą idealnie przez długie
> przebiegi,
> po założeniu do rajdówki, po przejechaniu sportowo 100km się zacierają.
> Do tego stopnia, że po wymontowaniu nie ma szans na zgięcie go rękami -
> potrzebne jest imadło i zginanie go za półoś.
> Wewnętrzne przeguby też mają jakieś podejrzanie powycierane elementy
> współpracujące.
>
> Jeżdżąc normalnie (tym samym autem) się to nie dzieje.
> Generalnie jest to przypadłość tego modelu i tak póki co to jedyna znana
> opcja to nowe półosie co 2-3 rajdy, albo nowe-używane co każdy, ale cena
> takiego rozwiązania jest trudna do zaakceptowania.
> Każdy przegub kosztuje około 1000zł, a jedyna półoś z przegubami jakieś
> 2400zł. Używane w przyzwoitym stanie to też 300-500zł sztuka.
>
>
> Winne myślę że są obciążenia - dyferencjał z blokadą powoduje przekazanie
> na przegub 2x większego momentu niż normalnie (do tego nie zawsze w stronę
> napędzającą), a przyczepne opony sportowe podnoszą ograniczenie momentu
> wynikające z przyczypności opon.
> No chyba że przyczyna jest jeszcze jakaś inna (np. bliskość gorących tarcz
> hamulcowych, chociaż osłony hamulców mam).
>
> Po mocnym rozruszaniu na wszystkie strony, przegub z wolna dochodzi do
> siebie, czyli zakładam że duży nacisk wyciska smar z pomiędzy kulek i
> bieżni przegubu i przegub się zaciera.
> No i szukam rozwiązania.
>
> Może być smar który trzeba często wymieniać, byle wytrzymał mi jeden rajd
> (600km po drogach + 200km po odcinkach).
>
> Przeguby muszą pozostać seryjne.
> Opcje z tym żeby nie cisnąć na jedynce, zwłaszcza w zakrętach aktualnie
> stosuję i udało mi się nawet przejechać ostatnio cały rajd bez urwania
> niczego w osiach, no ale to nie jest najlepsze wyjście :)
>

Zobacz jaki smar jest w sklepie motoryzacyjnym i dobierz nowy na większe
obciążenia, np.:

http://www.skf.com/pl/products/lubrication-solutions
/lubricants/high-load-high-temperature-high-viscosit
y-grease/index.html

--
Pozdrawiam,

yabba



Re: Smar do przegubów

2016-09-23 15:35:20 - Adam

W dniu 2016-09-23 o 14:52, J.F. pisze:
> Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ns36ip$r7i$...@u...news.interia.pl...
>> Może jakieś na bazie litu?
>> Takie smary pracują m.in. w piłach łańcuchowych, w bardzo trudnych
>> warunkach.
>
> Zwykly Towot ŁT-4 jest wlasnie "na bazie litu".
>
> A tu "zwykly smar" nie wyrabia.
>

Tego nie wiedziałem.

Może z tym litem coś mi się pomyliło?
Chodzi mi o smary w kolorze białym, używane od starego sprzętu audio
(np. magnetowidy), przez modelarstwo (modele latające), helikoptery,
podkaszarki, piły łańcuchowe, przemysł.

Smary podobnie wyglądają, jednak różnią się składem i zastosowaniem. Nie
tworzą emulsji z wodą.



--
Pozdrawiam.

Adam


Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS