Kupiłem auto - 2008r, benzyna + CNG.

Auto dostałem bez tablic poniewaz te zostały oddane w kraju pochodzenia
czyli we Włoszech.

W komisie powiedziano mi, ze przed rejestracją musze:
- zrobić przegląd
- zrobić homologacje na butle.

Zastanawia mnie ta kwestia homologacji.
Gdzie to sie wykonuje (Wielkopolska?), ile moze kosztowac i w koncu - cos
kojarze, ze homologację mozna wyciągnąc od fiata i wtedy na 2 lata mam
spokój (homologacja jest ponoc wazna 10 lat).

Jak rozumiem - sam przegląd mogę zrobic dopiero wtedy jak juz bede miał
homologacje na butle?

Zastanawiam się czy w ogole warto wchodzić ten temat czy lepiej założyć od
razu LPG i miec spokój. :)

> Zastanawiam się czy w ogole warto wchodzić ten temat czy lepiej założyć od
> razu LPG i miec spokój. :)
>
na twoim miejscu robilbym lpg od razu bo:
-stacji cng masz jak na lekarstwo
-za homologacje zaplacisz (i bedzie na 10 lat nie na 2 AFAIK) a potem
dojrzejesz do tego ze cng to nie to i wrocisz do lpg a bedziesz lzejszy
o pare stow:P

aaaaale jesli masz blisko stacje to bym sie zastanowil bo cng jest tanie
a skoro juz masz instalacje to bylaby to kuszaca opcja.

zobacz czy w poblizu masz stację cng - od tego zacznij.

Użytkownik sirapacz n...@s...pl ...

>> Zastanawiam się czy w ogole warto wchodzić ten temat czy lepiej
>> założyć od razu LPG i miec spokój. :)
>>
> na twoim miejscu robilbym lpg od razu bo:
> -stacji cng masz jak na lekarstwo
> -za homologacje zaplacisz (i bedzie na 10 lat nie na 2 AFAIK) a potem
> dojrzejesz do tego ze cng to nie to i wrocisz do lpg a bedziesz
> lzejszy o pare stow:P
>
> aaaaale jesli masz blisko stacje to bym sie zastanowil bo cng jest
> tanie a skoro juz masz instalacje to bylaby to kuszaca opcja.
>
> zobacz czy w poblizu masz stację cng - od tego zacznij.
>
Gdybym nie miał stacji w poblizu to bym nawet tematu nie zaczynał... :)
Co do homologacji - własnie sie zastanawiam czy ona jest konieczna, bo ZTCW
pierwsze 10 lat jest homologacji producenckiej - trzeba tylko jakies
dokumenty z fiata sprowadzic.

Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości
>Kupiłem auto - 2008r, benzyna + CNG.
>Auto dostałem bez tablic poniewaz te zostały oddane w kraju
>pochodzenia
>czyli we Włoszech.
>W komisie powiedziano mi, ze przed rejestracją musze:
>- zrobić przegląd
>- zrobić homologacje na butle.

Na ile kojarze LPG - to homologacji/atestow beda wymagali na
przegladzie.

>Zastanawiam się czy w ogole warto wchodzić ten temat czy lepiej
>założyć od
>razu LPG i miec spokój. :)

Zorientuj sie najpierw, gdzie w okolicy mozesz zatankowac CNG.
Potem przypomnij jak czesto jezdzisz w trasy i ktore - obawiam sie, ze
CNG w trasie nie zatankujesz u nas jeszcze przez pare lat.

Chyba, ze masz ochote na mala inwestycje
http://www.auto-swiat.pl/lpg/cng-czyli-tankuj-taniej
-w-domu/em8px

chyba bym go faktycznie przerobil na LPG, ale to wcale nie musi byc
takie proste.

Podsumowujac - nie uwazales jak robiles, to teraz rob jak uwazasz :-)

J.

> Podsumowujac - nie uwazales jak robiles, to teraz rob jak uwazasz :-)

pewnie uważał tylko myślał, że z marszu wejdzie w cng po ściągnięciu
foru z zagramanicy:)
albo traktowal cng jako gratisowy dodatek do okazyjnego autka

Użytkownik sirapacz n...@s...pl ...

>> Podsumowujac - nie uwazales jak robiles, to teraz rob jak uwazasz :-)
>
> pewnie uważał tylko myślał, że z marszu wejdzie w cng po ściągnięciu
> foru z zagramanicy:)
> albo traktowal cng jako gratisowy dodatek do okazyjnego autka
>
Dzieki sirapacz ze chociaz ty nie masz mnie za debila.

Szukałem autka w benie do zagazowania w LPG, ale poniewaz akurat trafiłem
na auto w CNG a przydałoby sie na juz to pomyslałem ze zaczne od jezdzenia
CNG.
Troche tez z ciekawości, zeby zobaczyc co to za technologia.

Stacje CNG mam oczywiście prawie pod domem, trasy w granicach 400km wiec
akurat zasieg CNG.

Ale ze względu na kłopoty z rejestracją, koszt homologacji butli itp klamka
zapadła - CNG wypada (demontaz), wchodzi nowe LPG i w sobote powinno byc
gotowe do rejestracji:)

Gadałem z osoba ktora jezdziła na CNG - twierdzi ze wychodzi jednak drozej
niz LPG (w pol drogi miedzy LPG a dieslem).
Poza tym ta jedna stacja w Poznaniu działa ponoc jak za czasów komuny -
przyjezdzasz a oni serwis, przerwa etc.

> Dzieki sirapacz ze chociaz ty nie masz mnie za debila.

myslę, że nie tylko ja.


> Gadałem z osoba ktora jezdziła na CNG - twierdzi ze wychodzi jednak drozej
> niz LPG (w pol drogi miedzy LPG a dieslem).

no przy obecnych cenach lpg to napewno:) ciekawe jak dlugo sie utrzyma
bo kusi mie wziecie do firmy jakiegoś starego benzyniaka z lpg:) 2kpln
roznicy rocznie mi wyszlo. Strucel zwroci się po 2 latach;)

> Poza tym ta jedna stacja w Poznaniu działa ponoc jak za czasów komuny -
> przyjezdzasz a oni serwis, przerwa etc.

Przyszedłem kiedyś do PKS Piaseczno kupić bilet miesięczny - jakieś
15-18 lat temu. Firma mentalnie zatrzymała się naprawdę w głębokiej
komunie. O tym jakie numery kierowcy wycinali moglbym zrobic opowiesc na
15 minut przy piwie:)
Wracając do tematu: Widziałem, że mój PKS odjeżdża za 10 minut na
spokojnie poszedłem sobie do budy biletowej kupić miesięczny, gdzie
siedział facet w dalej niż średnim wieku. Podszedłem:
-Dzieńdobry, chciałem kupić bilet miesięczny na...
-Zaraaa! Nie widzi, że piniendze licze?

Powiedziane podniesionym głosem z taką dokładnie wymową i takim
charakterystycznym przepitym chropowatym brzmieniem:) Aby nie było
niedomówień dworzec południowy w Warszawie:)


Michał

Użytkownik sirapacz n...@s...pl ...

>> Dzieki sirapacz ze chociaz ty nie masz mnie za debila.
>
> myslę, że nie tylko ja.

:)
Temat własciwie opanowany.

Jest tylko jedno ale:
- mam numery rejestracyjne włoskie (ale bez tablic, napisane pisakiem)
- mam OC na miesiąc
- w sobote bede miał założoną instalację LPG
- robię przegląd

Czy wtedy mogę juz tym samochodem w amire bezpiecznie się poruszać jeszcze
zanim przerejestruję i dostanę polskie tablice?

> Czy wtedy mogę juz tym samochodem w amire bezpiecznie się poruszać jeszcze
> zanim przerejestruję i dostanę polskie tablice?

ja jeździłem z włoskimi tablicami (na nich przyjechalem do domu a potem
do rejestracji) - nie wiem natomiast jak to wygląda pod kątem prawa. Na
zdrowy rozum powinno byc ok.

W dniu 2016-07-26 o 13:47, Budzik pisze:

> Jest tylko jedno ale:
> - mam numery rejestracyjne włoskie (ale bez tablic, napisane pisakiem)
> - mam OC na miesiąc
> - w sobote bede miał założoną instalację LPG
> - robię przegląd
>

Ja bym zamienił kolejność przeglądu z założeniem instalacji LPG.

Jeśli zrobisz tak: LPG --> przegląd, to płacisz za przegląd LPG

Jeśli przegląd --> LPG, to dodatek 65 złotych za przegląd LPG zapłacisz
na stacji dopiero za rok ;)

Takie rozwiązanie mi podał sam diagnosta, masz kilkadziesiąt złotych w
kieszeni :)

--
viktorius