https://www.youtube.com/watch?v=5vAa5X12qXwe


Dla nieklikających:
Facet proponuje nie tylko karać ale i też nagradzać za bezpieczną jazdę.
Np. Jak jedziesz przez dwa lata bez mandatu to jak w końcu cię złapią
za brak pasów. To możesz się wykupić i policjanci puszczają cię wolno.

Użytkownik "Bolko" napisał w wiadomości grup
>>https://www.youtube.com/watch?v=5vAa5X12qXwe
>>Dla nieklikających:
>>Facet proponuje nie tylko karać ale i też nagradzać za bezpieczną
>>jazdę.
>>Np. Jak jedziesz przez dwa lata bez mandatu to jak w końcu cię
>>złapią
>>za brak pasów. To możesz się wykupić i policjanci puszczają cię
>>wolno.

Durny pomysl.
Z powodu braku policjantow i janosika od dawna nie zaplacilem mandatu.
Wiec nie dosc, ze przepisy traktuje luzno, to teraz bede je traktowal
jeszcze luzniej :-)

A moze nie taki durny - traktuje luzno i jest dobrze, to czemu to
zmieniac :-)

J.

W PRL cos takiego bylo. Nazywalo sie mandat zaufania.

Zenek Kapelinder wrote:

> W PRL cos takiego bylo. Nazywalo sie mandat zaufania.
>

Jeżeli to było w PRL, to był zły pomysł i należy go wyraźnie odrzucić.

On 02.06.2016 14:14, Bolko wrote:
> https://www.youtube.com/watch?v=5vAa5X12qXwe
>
>
> Dla nieklikających:
> Facet proponuje nie tylko karać ale i też nagradzać za bezpieczną jazdę.
> Np. Jak jedziesz przez dwa lata bez mandatu to jak w końcu cię złapią
> za brak pasów. To możesz się wykupić i policjanci puszczają cię wolno.

Bo ja wiem... Sam mam zero na koncie, ale żebym się uważał za jeżdzącego
jakoś wyjątkowo bezpiecznie to bym nie powiedział. Niestety w Polsce
zaliczyć mandat, to po prostu pech i tyle (nie liczac jakiś wyjątków, co
potwierdzają regułę). Fotopstyczki znane wcześniej, kontrole z janosika
znasz, jak się nie wyróżniasz to po prostu pech, jeśli akurat ciebie
dupną. Najlepszym dowodem jest, że jeżdzę raczej bez większych zmian ani
w ilości km ani stylu, a w życiu miałem tylko dwa mandaty, w odstępie
tygodnia. Jak widać jest to zmienna zupełnie losowa.

Inna sprawa, że o ile policjanci nie mają jakieś akcji, to coś takiego
jak w tytule nieoficjalnie istnieje. Raz mnie zatrzymali za niemanie
świateł, zapytał czy przyjmuję - powiedziałem, że jak nie mogą odpuścić,
to przyjmuję - nie miałem, nie ma o czym dyskutować. Powiedzieł, że
służba to służba, wziął papiery i poszedł do radiowozu. Po paru minutach
wrócił, powiedział "o, zero punktów, to niech pan włączy te światła i
szerokiej drogi" Zapytał jeszcze czy tak jeżdzę, czy mam szczęście, więc
powiedziałem, że jeśli mogę to wolałbym nie udzielać odpowiedzi;)

Shrek

W dniu 2016-06-02 o 14:14, Bolko pisze:
> https://www.youtube.com/watch?v=5vAa5X12qXwe
>
>
> Dla nieklikających:
> Facet proponuje nie tylko karać ale i też nagradzać za bezpieczną jazdę.
> Np. Jak jedziesz przez dwa lata bez mandatu to jak w końcu cię złapią
> za brak pasów. To możesz się wykupić i policjanci puszczają cię wolno.
>
Dzisiaj możesz się wykupić mandatem i też puszczają wolno.
A jak wykupisz się bez mandatu to budżet nie dostanie tych pieniędzy,
przydrożni bandyci w mundurach nie wyrobią normy czyli same straty.
:-)


Pozdrawiam