Nieudane flashowanie BIOS-u

OMSON Data ostatniej zmiany: 2010-12-01 18:36:15

Nieudane flashowanie BIOS-u

2010-11-24 09:19:32 - OMSON

Właśnie wysypało mi BIOS podczas flashowania pod OS :(
Netbook DELL INSPIRON mini 1018-1505. Próbowałem wgrać wersję A02 na
istniejącą A00... W sumie nieistotne.

Pytanie - gdzie w Lublinie tanio zaprogramują/wymienią mi BIOS w
netbooku (o ile sie da)? Ewentualnie jakieś porady bo teraz mogę
pooglądać czarny ekran jedynie?

Pzdr, OMSON

P.S. Porady dotyczące leczenia zbędne - sam wiem, że spieprzyłem sprawę
jak kretyn flashując pod Windows. Nie wiem co mnie podkusiło... :/



Re: Nieudane flashowanie BIOS-u

2010-11-25 16:57:05 - kamil



OMSON wrote in message
news:icihkv$apt$1@news.lublin.pl...
> Właśnie wysypało mi BIOS podczas flashowania pod OS :(
> Netbook DELL INSPIRON mini 1018-1505. Próbowałem wgrać wersję A02 na
> istniejącą A00... W sumie nieistotne.
>
> Pytanie - gdzie w Lublinie tanio zaprogramują/wymienią mi BIOS w netbooku
> (o ile sie da)? Ewentualnie jakieś porady bo teraz mogę pooglądać czarny
> ekran jedynie?
>
> Pzdr, OMSON
>
> P.S. Porady dotyczące leczenia zbędne - sam wiem, że spieprzyłem sprawę
> jak kretyn flashując pod Windows. Nie wiem co mnie podkusiło... :/

Bez przesady, dziesiatki razy tak robilem, po to sa programy do flashowania
pod Win, zeby uzywac.



Pozdrawiam
Kamil





Re: Nieudane flashowanie BIOS-u

2010-11-25 21:58:52 - Remek

Użytkownik kamil napisał:

> Bez przesady, dziesiatki razy tak robilem, po to sa programy do
flashowania
> pod Win, zeby uzywac.

Programowanie BIOS z pod OS to proszenie się o kłopoty.

Remek




Re: Nieudane flashowanie BIOS-u

2010-11-26 13:56:11 - Marrcino

W dniu 2010-11-25 21:58, Remek pisze:

>
> Programowanie BIOS z pod OS to proszenie się o kłopoty.
>
> Remek
>

Rozumiem, że jak wykonujesz z dyskietki to nie uznajesz DOSa za OS?



Re: Nieudane flashowanie BIOS-u

2010-11-28 02:38:11 - Remek

Użytkownik Marrcino napisał:

> Rozumiem, że jak wykonujesz z dyskietki to nie uznajesz DOSa za OS?

W bezczelny sposób próbujesz mnie przypisać swoje ograniczenie. Jedynym
bezpiecznym i prawidłowym sposobem jest użycie zewnętrznego programatora.
Producenci płyt głównych stosują różne kości. Część z nich może wymagać do
programowania podwyższonego napięcia na któryms pinie, czy inntch zabiegów
opisanych w specyfikacji kości i instrukcji obsługi programatora. Tego nie
biorą pod uwagę autorzy radosnej twórczości różnego autoramentu flasherów i
innego badziewia.

Remek





Re: Nieudane flashowanie BIOS-u

2010-11-28 12:51:46 - qwerty

Użytkownik Remek napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ict669$h91$1@inews.gazeta.pl...
W bezczelny sposób próbujesz mnie przypisać swoje ograniczenie. Jedynym
bezpiecznym i prawidłowym sposobem jest użycie zewnętrznego programatora.
Producenci płyt głównych stosują różne kości. Część z nich może wymagać do
programowania podwyższonego napięcia na któryms pinie, czy inntch zabiegów
opisanych w specyfikacji kości i instrukcji obsługi programatora. Tego nie
biorą pod uwagę autorzy radosnej twórczości różnego autoramentu flasherów i
innego badziewia.

Gdyby było wymagane to co opisujesz to producent nie pisałby programu do
flashowania pod Windows.
Jak system jest zasyfiony jakimś badziewem i co chwila się wiesza (problem
sprzętowy) to użycie zewnętrznego programatora to także użycie zewnętrznego
programatora nie gwarantuje sukcesu.




Re: Nieudane flashowanie BIOS-u

2010-11-29 03:15:11 - Remek

Użytkownik qwerty napisał:

> Gdyby było wymagane to co opisujesz to producent nie pisałby programu do
> flashowania pod Windows.

Producent czego? Układu scalonego, czy BIOSu? Nie piszę bezpodstawnie.
Miałem kilka płyt K7S5A i w nich różne kości z BIOSem. Część z nich nie dała
się zaprogramować w komputerze ponieważ wymagały do zapisu 12V na jednym z
pinów. Nie chce mi się bić bezsensownie piany. Dowiedz się w jakimś
serwisie, czy wszystkie kości dają się programować w PC.

> Jak system jest zasyfiony jakimś badziewem i co chwila się wiesza (problem
> sprzętowy) to użycie zewnętrznego programatora to także użycie
zewnętrznego
> programatora nie gwarantuje sukcesu.

O czym Ty piszesz? Co ma wspólnego zasyfiony, czy nie system ze sprzetowym
programatorem??? Jakiego sukcesu nie gwarantuje? Zaręczam Ci, że nie
obchodzi mnie stan Twojego systemu. Gaj mi kość a ja Ci ją zaprogramuję moim
Willemem.

Remek




Re: Nieudane flashowanie BIOS-u

2010-11-30 13:16:46 - kamil

Remek wrote in message
news:ict669$h91$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Marrcino napisał:
>
>> Rozumiem, że jak wykonujesz z dyskietki to nie uznajesz DOSa za OS?
>
> W bezczelny sposób próbujesz mnie przypisać swoje ograniczenie. Jedynym
> bezpiecznym i prawidłowym sposobem jest użycie zewnętrznego programatora.
> Producenci płyt głównych stosują różne kości. Część z nich może wymagać do
> programowania podwyższonego napięcia na któryms pinie, czy inntch zabiegów
> opisanych w specyfikacji kości i instrukcji obsługi programatora. Tego nie
> biorą pod uwagę autorzy radosnej twórczości różnego autoramentu flasherów
> i
> innego badziewia.

Sciagasz bios ze strony producenta plyty. Z tej samej strony tego samego
producenta plyty sciagasz program do flashowania pod windows.

Co tu maja podwyzszone napiecia na czternastym pinie do rzeczy?


Pozdrawiam
Kamil




Re: Nieudane flashowanie BIOS-u

2010-11-30 22:28:08 - Remek

Użytkownik kamil napisał:

> Sciagasz bios ze strony producenta plyty. Z tej samej strony tego samego
> producenta plyty sciagasz program do flashowania pod windows.

> Co tu maja podwyzszone napiecia na czternastym pinie do rzeczy?

A no mają. Jeśli konkretny egzemplarz (typ) kości wymaga do programowania
np. podwyższonego napięcia na którymś z pinów (a są takie) to w komputerze
go nie zaprogramujesz. Są przypadki, że tylko część obszaru pamięci scalaka
jest zabezpieczona przed zapisem. Wtedy przy flashowaniu część pliku się
wgra, a część nie. I użytkownik dziwi się, że komputer nie wstaje. A
następmie pisze alarmistyczne posty o nieudanym flashowaniu. Te problemy
obecnie dotyczą niewielkiej ilości kości z BIOS, ale występują. Dlatego
najpewniejszym i zalecanym sposobem jest udanie się do zaprzyjaźnionego
serwisu i zaprogramowanie profesjonalnym sprzętem. Ja do tego zalecam
kupienie dodatkowej kostki i zrobienie backupu.

Remek




Re: Nieudane flashowanie BIOS-u

2010-12-02 14:53:02 - kamil

Remek wrote in message
news:id3qf8$ohr$2@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik kamil napisał:
>
>> Sciagasz bios ze strony producenta plyty. Z tej samej strony tego samego
>> producenta plyty sciagasz program do flashowania pod windows.
>
>> Co tu maja podwyzszone napiecia na czternastym pinie do rzeczy?
>
> A no mają. Jeśli konkretny egzemplarz (typ) kości wymaga do programowania
> np. podwyższonego napięcia na którymś z pinów (a są takie) to w komputerze
> go nie zaprogramujesz. Są przypadki, że tylko część obszaru pamięci
> scalaka
> jest zabezpieczona przed zapisem. Wtedy przy flashowaniu część pliku się
> wgra, a część nie. I użytkownik dziwi się, że komputer nie wstaje. A

Mysle, ze producenci plyt glownych wiedza, jak programowac na nich BIOSy i
udostepniaja narzedzia pelniace swoja funkcje. Masz oczywiscie pelne prawo
wierzyc, ze zapomnieli o wgraniu czesci pliku.

To, ze jeden bios na pierdylion posypie sie przy wgrywaniu ma tutaj
znaczenie rownie duze jak fakt, ze czasem karta graficzna w komputerze
padnie. Sama z siebie. Bedziesz teraz naklanial do rezygnacji z kart
graficznych?




Pozdrawiam
Kamil




Re: Nieudane flashowanie BIOS-u

2010-12-02 23:24:35 - Remek

Użytkownik kamil napisał:

> Mysle, ze producenci plyt glownych wiedza, jak programowac na nich BIOSy
i
> udostepniaja narzedzia pelniace swoja funkcje. Masz oczywiscie pelne prawo
> wierzyc, ze zapomnieli o wgraniu czesci pliku.

Piszesz nie na temat, albo nie potrafisz zrozumieć tego co czytasz.

> To, ze jeden bios na pierdylion posypie sie przy wgrywaniu ma tutaj
> znaczenie rownie duze jak fakt, ze czasem karta graficzna w komputerze
> padnie. Sama z siebie. Bedziesz teraz naklanial do rezygnacji z kart
> graficznych?

Ja do niczego nie namawiam. Piszę jedynie o wadach i zaletach różnych metod.
Wybór nalezy do użytkownika. Nieudane flashowanie to często poważny kłopot.
Warto przedtem się zastanowić czy nie skorzystać z serwisu.

Remek




Re: Nieudane flashowanie BIOS-u

2010-12-01 10:22:29 - Marrcino

W dniu 2010-11-28 02:38, Remek pisze:
> Użytkownik Marrcino napisał:
>
>> Rozumiem, że jak wykonujesz z dyskietki to nie uznajesz DOSa za OS?
>
> W bezczelny sposób próbujesz mnie przypisać swoje ograniczenie. Jedynym
> bezpiecznym i prawidłowym sposobem jest użycie zewnętrznego programatora.
> Producenci płyt głównych stosują różne kości. Część z nich może wymagać do
> programowania podwyższonego napięcia na któryms pinie, czy inntch zabiegów
> opisanych w specyfikacji kości i instrukcji obsługi programatora. Tego nie
> biorą pod uwagę autorzy radosnej twórczości różnego autoramentu flasherów i
> innego badziewia.
>
> Remek
>
>

No to wyciągnij kość BIOSu z della



Re: Nieudane flashowanie BIOS-u

2010-12-01 10:27:19 - Marrcino

W dniu 2010-12-01 10:22, Marrcino pisze:
> W dniu 2010-11-28 02:38, Remek pisze:
>> Użytkownik Marrcino napisał:
>>
>>> Rozumiem, że jak wykonujesz z dyskietki to nie uznajesz DOSa za OS?
>>
>> W bezczelny sposób próbujesz mnie przypisać swoje ograniczenie. Jedynym
>> bezpiecznym i prawidłowym sposobem jest użycie zewnętrznego programatora.
>> Producenci płyt głównych stosują różne kości. Część z nich może
>> wymagać do
>> programowania podwyższonego napięcia na któryms pinie, czy inntch
>> zabiegów
>> opisanych w specyfikacji kości i instrukcji obsługi programatora. Tego
>> nie
>> biorą pod uwagę autorzy radosnej twórczości różnego autoramentu
>> flasherów i
>> innego badziewia.
>>
>> Remek
>>
>>
>
> No to wyciągnij kość BIOSu z della
mini ocywiscie



Re: Nieudane flashowanie BIOS-u

2010-12-01 18:36:15 - Remek

Użytkownik Marrcino napisał:

> No to wyciągnij kość BIOSu z della
> mini ocywiscie

Szkopda mi czasu na dyskusje z Tobą. Za mało wiesz. Wpisz w Googla hasło
Wiilem i poczytaj o jego możliwościach.

Dla mnie EOT. Kto chce niech korzysta, a kto nie niech płacze na grupach bo
mu komputer nie wstaje.

Remek




Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS