Czołem. BSODy: temat stary i oklepany, ale kończą mi się pomysły, więc
pytam. Pacjent to 7 letni HP 7900 SFF, z procesorem Q9550 i grafiką R7
240. Te składniki o tyle ważne, iż całość napędza słabiutki zasilacz o
mocy bodaj 230 W i w związku z tym jest ograniczenie np. na grafikę o
mocy pobieranej maks. 35 W. Procesor jak i grafika mieszczą się w
specyfikacji producenta. BSODy zdarzają się ok. raz na tydzień i
najczęściej po *dłuższym oglądaniu* filmów. Ok. pół roku temu pierwsze
BSODy były związane z wyschniętą pastą na chipsecie - po jej wymianie
był przez dłuższy okres spokój. Co zostało zrobione:

- wymieniono przeglądarkę :)
- wymieniona pamięć RAM na 4 *identyczne* moduły
- wyrzucono grafikę - pecet chodzi na integralnej ( była obawa o
przeciążenie zasilania )
- BIOS: tu zagwozdka - najwyższy proponowany przez HP to 1.23, a wgrany
jest 1.26 który ma nieciekawe opinie, mimo to działało wszystko kilka
dobrych lat. Downgrade 1.26->1.23 jest niemożliwy, zrobiłem 1.26->1.26
- przejrzana płyta główna pod kątem starych kondensatorów - nic nie
znaleziono.

Komunikaty błędu mówią tylko o niewłaściwym zamknięciu systemu. Pady
zwykle wyglądają tak że przez kilka sekund pecet na nic nie reaguje,
obraz jest zamrożony a potem BSOD i start systemu w trybie awaryjnym.

Mógłbym jeszcze zamiast Q9550 wsadzić jakiegoś DualCore za 5 złotych
oraz podmienić płytę główną.

Co proponujecie - szkoda mi trochę wywalić tego peceta, córka sobie
bardzo ceni obudowę SFF a i wymagania ma niewielkie.



--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

W dniu 2017-07-01 o 08:22, PeJot pisze:
/.../
Autopoprawka: pecet używany przez dziecko, więc informacje o BSODach
były błędne. Pad systemu przydarzył się właśnie mi - zamrożenie ekranu
na kilka sekund, potem czarny ekran i koniec, rozruch systemu w trybie
awaryjnym. Żadnych niebieskich ekranów i zrzutów pamięci.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

On 7/1/2017 8:22 AM, PeJot wrote:
> - przejrzana płyta główna pod kątem starych kondensatorów - nic nie
> znaleziono.

Nie zobaczysz, trzeba prewencyjnie wymienić wszystkie istotne żeby mieć
pewność.

Now komputery tego typu są za niewiele ponad 100zł.

Kupić najtańszy, przełożyć dysk i procek bebechy, zapomnieć o problemie.

> Mógłbym jeszcze zamiast Q9550 wsadzić jakiegoś DualCore za 5 złotych
> oraz podmienić płytę główną.

Płyta główna jest chyba nietypowa.

W dniu 2017-07-01 o 11:56, Sebastian Biały pisze:
> On 7/1/2017 8:22 AM, PeJot wrote:
>> - przejrzana płyta główna pod kątem starych kondensatorów - nic nie
>> znaleziono.
>
> Nie zobaczysz, trzeba prewencyjnie wymienić wszystkie istotne żeby mieć
> pewność.

Które to są wszystkie istotne ?

> Now komputery tego typu są za niewiele ponad 100zł.
>
> Kupić najtańszy, przełożyć dysk i procek bebechy, zapomnieć o problemie.

Jest to opcja, tyle że mogę trafić na równie stary egzemplarz z
podobnymi przypadłościami.

>
> Płyta główna jest chyba nietypowa.

Mimo to w zasięgu.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

On 7/1/2017 12:43 PM, PeJot wrote:
>>> - przejrzana płyta główna pod kątem starych kondensatorów - nic nie
>>> znaleziono.
>> Nie zobaczysz, trzeba prewencyjnie wymienić wszystkie istotne żeby
>> mieć pewność.
> Które to są wszystkie istotne ?

W liniach zasilających cpu.

>> Now komputery tego typu są za niewiele ponad 100zł.
>> Kupić najtańszy, przełożyć dysk i procek bebechy, zapomnieć o problemie.
> Jest to opcja, tyle że mogę trafić na równie stary egzemplarz z
> podobnymi przypadłościami.

Możesz, dlatego zastanów się nad wymianą na nowszy sff, lub jeśli
szukasz czegoś mniejszego - terminal z normalnym cpu i hardware (np. T620).

>> Płyta główna jest chyba nietypowa.
> Mimo to w zasięgu.

Ten sam kłopot co z zakupem całego komputera.

W dniu 2017-07-01 o 12:49, Sebastian Biały pisze:
> On 7/1/2017 12:43 PM, PeJot wrote:
>>>> - przejrzana płyta główna pod kątem starych kondensatorów - nic nie
>>>> znaleziono.
>>> Nie zobaczysz, trzeba prewencyjnie wymienić wszystkie istotne żeby
>>> mieć pewność.
>> Które to są wszystkie istotne ?
>
> W liniach zasilających cpu.

Jak je rozpoznać ?

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

On 7/1/2017 1:10 PM, PeJot wrote:
>>> Które to są wszystkie istotne ?
>> W liniach zasilających cpu.
> Jak je rozpoznać ?

Są blisko zasilacza procesora. Ciężko je wydłubać więc raczej stracisz
więcej czasu niż warta jest płyta.

W dniu 2017-07-01 o 14:32, Sebastian Biały pisze:

A opisane pady systemu ( czarny ekran ) nie mogą być związane z
ostatnimi wynalazkami typu wanna cry ? Parę miesięcy temu klonowałem
poprzedni dysk na nowy, większy. Stary dysk uniknął formatu, został
teraz zainstalowany i jak na razie winda żyje.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

On 7/2/2017 3:55 PM, PeJot wrote:
> A opisane pady systemu ( czarny ekran ) nie mogą być związane z
> ostatnimi wynalazkami typu wanna cry ?

Raczej nie, dzialanie ransomware polega na wyswietleniu żadania okupu a
nie na przypadkowych resetach.

> Parę miesięcy temu klonowałem
> poprzedni dysk na nowy, większy. Stary dysk uniknął formatu, został
> teraz zainstalowany i jak na razie winda żyje.

Sprawdź status smart, ale prawie na pewno to nie to.

W dniu 2017-07-02 o 17:29, Sebastian Biały pisze:

>> Parę miesięcy temu klonowałem poprzedni dysk na nowy, większy. Stary
>> dysk uniknął formatu, został teraz zainstalowany i jak na razie winda
>> żyje.
>
> Sprawdź status smart, ale prawie na pewno to nie to.

Sprawdzałem, czysto.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem