bootowanie uefi - jak krowie na rowie poproszę.

s...@g...com Data ostatniej zmiany: 2017-06-06 15:22:30

bootowanie uefi - jak krowie na rowie poproszę.

2017-06-06 15:22:30 - s...@g...com

Nie osiwieje od tego bo juz siwy jestem ale chyba mnie szlag trafi.
Pacjent to laptop lenovo s410p.
Zainstalowany linux na ssd włożonym w dysk wewnetrzny.
Na poczatku bootował sie bez kombinowania.
Po parunastu uruchomieniach na ekranie "startowym" - tryb tekstowy - jedna pozycja o
nazwie ubuntu trzeba wcisnąc ctrl-alt-delete aby zabootować to ubuntu.
Mimo że opis brzmi: "enter - select"

OK. Tyle moge zdzierzyć. Ale. Do bay-a wsadziłem hdd z windowsem 10. Chcialem go tam
mieć na chwile aby po ustabilizowaniu linuxa go zaorać i zrobic caly 1TB dysk dla
linuxa jako dodatkowy.

No i sie zaczeło. Po wsadzeniu tego dysku z windą ona sie bootuje bez pytania.
Linux? Jaki linux, jestem ja Winda i tyle!.
No, ok, po reboocie linux sie bootuje.
Ale to bez sensu. No dobra. Skasowalem te winde, fdisk, wszystkie partycje precz,
zrobilem jedna ext4 na calym dysku.

No i teraz problem bo czasem tego linuxa z dysku ssd sie zabootować nie daje. Mimo ze
w tym menu startowym widze "ubuntu" i "hdd z technicznym opisem" i wybieram enterem
jedno lub drugie to laptop sie nie bootuje. Pomysli chwile z calkiem czarnym ekranem
i mam znowu menu startowe.
Czasem sie bootuje jak sie wybierze ubuntu ale zamiast entera wcisnie ctrl-alt-del.

W setupie grzebalem i ustawialem boot jako uefi albo legacy
i boot order jako uefi albo legacy device.
A ogólny boot order (które urządzenie sprawdzać pierwsze) jest ustawiony tak ze
ubuntu jest pierwsze potem wszystko ale z Wykrzyknikami (niby jako disabled) i na
koncu ten dodatkowy dysk w caddy też z wykrzyknikiem.

I zapisane w bios.

I bootuje sie jak królewna raz tak raz nie.

No i oczywiscie mimo ze zrobilem ten dysk w caddy jako disabled to on sie aktywuje w
tym biosie.

Czy to jakaś nowa norma ze dysk w caddy jest jakoś nadrzędny w stosunku do tego
wbudowanego? Tak w biosie na stronie informacyjnej stoi...

Czego ja tu nie rozumiem?

czy to po prostu taka fanaberia lenovo bo sie lubiejom z MSyfem i tak uefi zrobili
aby forować MS a utrudniac zycie linuxowi?

A moze linux niedorobiony i sie nie może do uefi dobrze wyspowiadać że rządzi na
laptopie?

Wspomoże ktoś radą? Linkiem?


Pozdrawiam.

PS.
Jeszcze zamienie miejscami te dyski i tego po windzianego jakos wyzeruje...


Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS