notebookowy chipset
2011-03-01 08:21:58 - Korupcjusz
jestem na etapie kupowania laptopa, ma tez sluzyc do pogrania,
jakie teraz chipsety graficzne warto wziac w pod uwage?
Bo ruzumiem ze w czesto wystepujacy na rynku M310 to juz
nie warto sie pchac? To moze HD5650 wystarczy?
Re: notebookowy chipset
2011-03-01 18:27:47 - WiesłaW
> witam,
>
> jestem na etapie kupowania laptopa, ma tez sluzyc do pogrania,
> jakie teraz chipsety graficzne warto wziac w pod uwage?
>
> Bo ruzumiem ze w czesto wystepujacy na rynku M310 to juz
> nie warto sie pchac? To moze HD5650 wystarczy?
Zacznijmy od tego, że notebook nie służy do grania! Nie polecam
takiego rozwiązania. Blaszak będzie o wiele wydajniejszy w tej
samej cenie (i chłodniejszy).
W grupie najbardziej popularnych, w granicach do 3k (notebook)i
o przyzwoitej wydajności można wymienić w kolejności:
Radeon HD 5730
GeForce GT 425M
Radeon HD 5650, GeForce GT 335M
Radeon HD 4650
GeForce GT 420M
GeForce GT 330M
GeForce 310M (bo chyba o ten Tobie chodziło) jest gdzieś ze dwa
razy słabszy od ostatniego.
--
WiesłaW
Opera Mail
Re: notebookowy chipset
2011-03-02 09:01:12 - Korupcjusz
>Zacznijmy od tego, że notebook nie służy do grania! Nie polecam
>takiego rozwiązania. Blaszak będzie o wiele wydajniejszy w tej
>samej cenie (i chłodniejszy).
Wiem. ale mam taki a nie inny charakter zycia, ze sie czesto przemieszczam,
parktycznie co pare dni. a pograc czasami lubie :)
>W grupie najbardziej popularnych, w granicach do 3k (notebook)i
>o przyzwoitej wydajności można wymienić w kolejności:
>Radeon HD 5730
>GeForce GT 425M
>Radeon HD 5650, GeForce GT 335M
>Radeon HD 4650
>GeForce GT 420M
>GeForce GT 330M
Znalazlem fajna strone z porownaniami chipsetow, zawsze to daje jakies
pojecie o wydajnosci.
www.notebookcheck.pl/Mobilne-karty-graficzne-rozpiska-osiagow.1174.0.html
>GeForce 310M (bo chyba o ten Tobie chodziło) jest gdzieś ze dwa
>razy słabszy od ostatniego.
A co sadzisz o tym sprzecie?
h10010.www1.hp.com/wwpc/pl/pl/ho/WF06b/321957-321957-3329744-64354-64354-4247579-4340356.html
Re: notebookowy chipset
2011-03-03 13:10:19 - WiesłaW
> A co sadzisz o tym sprzecie?
> h10010.www1.hp.com/wwpc/pl/pl/ho/WF06b/321957-321957-3329744-64354-64354-4247579-4340356.html
Ogólnie mam bardzo złe zdanie o notebookach HP, jak również
o ich serwisie. Jest to ostatni producent którym bym się
zainteresował. Choć nie znam tego modelu, w tej cenie nie
jest to jakaś rewelacja. Ogólnie laptopy HP (przynajmniej z
niektórych serii) uchodzą za głośne i gorące.
--
WiesłaW
Opera Mail
Re: notebookowy chipset
2011-03-03 15:18:02 - Korupcjusz
>Ogólnie mam bardzo złe zdanie o notebookach HP, jak również
>o ich serwisie. Jest to ostatni producent którym bym się
>zainteresował. Choć nie znam tego modelu, w tej cenie nie
>jest to jakaś rewelacja. Ogólnie laptopy HP (przynajmniej z
>niektórych serii) uchodzą za głośne i gorące.
OK, tylko w tej cenie wlasnie nie znalazlem nic lepszego, co by moglo
sie nadawac do grania. Owszem, sa fajne Lenovo, Asusy, ale wszystkie
maja o wiele gorsze grafiki z serii M3xx. Niestety, ale dobra grafika
od razu wymusza duza cene. A ten HP wypada bardzo dobrze,
jesli chodzi o zestawienie chipset graficzny, ram, procek i dysk.
Jak masz cos rownie szybkiego i w podobnej cenie to z checia
sie przyjrze - bo ja spedzilem dobrych pare godzin i nie znalazlem
lepszego.
Re: notebookowy chipset
2011-03-04 20:02:42 - nom
Użytkownik WiesłaW
news:op.vrrn3hk435rodc@naw-pc...
>Ogólnie mam bardzo złe zdanie o notebookach HP, jak również
>o ich serwisie.
W pracy mam kilkadziesiąt PCetów, większość to tzw. składaki, ale jest też
kilka sztuk markowych i co ciekawe tylko HP'eki mi się zepsuły, na szczęście
w okresie gwarancji. W jednym padł dysk Hitachi (chyba 2 dni po zgłoszeniu
przysłali kuriera z nowym dyskiem), w drugim płyta główna Foxconn, 2
tygodnie spędził w serwisie.
Re: notebookowy chipset
2011-03-07 10:25:14 - BQB
> Dnia 02-03-2011 o 09:01 Korupcjusz napisał na pl.comp.pecet:
>
>> A co sadzisz o tym sprzecie?
>> h10010.www1.hp.com/wwpc/pl/pl/ho/WF06b/321957-321957-3329744-64354-64354-4247579-4340356.html
>>
>
> Ogólnie mam bardzo złe zdanie o notebookach HP, jak również
> o ich serwisie. Jest to ostatni producent którym bym się
> zainteresował. Choć nie znam tego modelu, w tej cenie nie
> jest to jakaś rewelacja. Ogólnie laptopy HP (przynajmniej z
> niektórych serii) uchodzą za głośne i gorące.
Mojemu koledze padł HP Pavilon, na gwarancji po roku - luty puściły pod
chipsetem, naprawili mu, podziałał jeszcze miesiąc po naprawie, odesłał
znów na gwarancję,gdy dzwonił i dowiadywał się kiedy go otrzyma, pytali
się, co na mim robi, jak odpowiedział, że gra, to powiedzieli mu, że
laptop nie jest do grania i żeby najlepiej nie uruchamiał programów
mocno obciążających laptopa.
Normalnie kpina.
Ja na szczęście mam stacjonarny, na którym sobie pograć mogę, ale jak mi
padnie grafika, to ją wymienię łatwo, tanio i na nowszy model zapewne,
jak padnie płyta główna, również - chyba, że trzeba będzie wymienić
płytę, procesor i pamięć.
Jak padnie laptop, to już tak lekko nie ma - wymiana płyty głównej (za
kilkaset zł do 1000), ewentualnie rebailing, ale to brak pewności, ile
wytrzyma. Ewentualnie kupno nowego laptopa.
Re: notebookowy chipset
2011-03-07 19:21:47 - boxfish
> Mojemu koledze padł HP Pavilon, na gwarancji po roku - luty puściły pod
> chipsetem, naprawili mu, podziałał jeszcze miesiąc po naprawie, odesłał
> znów na gwarancję,gdy dzwonił i dowiadywał się kiedy go otrzyma, pytali
> się, co na mim robi, jak odpowiedział, że gra, to powiedzieli mu, że
> laptop nie jest do grania i żeby najlepiej nie uruchamiał programów
> mocno obciążających laptopa.
standardowa awaria typowa dla laptopa który służył do grania, przegrzał
się chipset i to jest wyrok, można go przylutować (podgrzać suszarką)
ale dopiero wymiana na nowy zagwarantuje że będzie wszystko ok
Laptop nie służy do grania a jak służy to krótko ...
Re: notebookowy chipset
2011-03-08 00:06:58 - BQB
> W dniu 2011-03-07 10:25, BQB pisze:
>
>> Mojemu koledze padł HP Pavilon, na gwarancji po roku - luty puściły pod
>> chipsetem, naprawili mu, podziałał jeszcze miesiąc po naprawie, odesłał
>> znów na gwarancję,gdy dzwonił i dowiadywał się kiedy go otrzyma, pytali
>> się, co na mim robi, jak odpowiedział, że gra, to powiedzieli mu, że
>> laptop nie jest do grania i żeby najlepiej nie uruchamiał programów
>> mocno obciążających laptopa.
>
> standardowa awaria typowa dla laptopa który służył do grania, przegrzał
> się chipset i to jest wyrok, można go przylutować (podgrzać suszarką)
> ale dopiero wymiana na nowy zagwarantuje że będzie wszystko ok
>
> Laptop nie służy do grania a jak służy to krótko ...
Ja to wiem, mam stacjonarny do grania, w takim razie po co są potrzebne
szybkie karty graficzne w DX i OpenGL w laptopach?
Re: notebookowy chipset
2011-03-08 13:15:15 - Smok Eustachy
/../
> Ja to wiem, mam stacjonarny do grania, w takim razie po co są potrzebne
> szybkie karty graficzne w DX i OpenGL w laptopach?
Żeby lapek Ci sie sfajczył. Musisz kupic nowy
Re: notebookowy chipset
2011-03-08 07:51:26 - nom
Użytkownik boxfish
news:il37nk$kag$3@inews.gazeta.pl...
> standardowa awaria typowa dla laptopa który służył do grania, przegrzał
> się chipset i to jest wyrok, można go przylutować (podgrzać suszarką)
To musiałaby być niezła suszarka. :-)
Ja kiedyś bawiłem się opalarką ustawioną na 600*C i po kilkunastu sekundach
ze starej płyty głównej odpadały ładnie układy scalone.
Re: notebookowy chipset
2011-03-08 08:27:32 - Pan Peresada
>Laptop nie służy do grania a jak służy to krótko ...
Jasne, sluzy do worda i excela tylko.
Jak sprzet ma dobrze rozwiazane chlodzenie i nie trzyma sie go na poscieli to
nie ma prawa sie zepsuc tylko dlatego, ze sie na nim gra.
Re: notebookowy chipset
2011-03-10 17:39:46 - Radosław Sokół
> Jasne, sluzy do worda i excela tylko.
> Jak sprzet ma dobrze rozwiazane chlodzenie i nie trzyma sie go na poscieli to
> nie ma prawa sie zepsuc tylko dlatego, ze sie na nim gra.
W epoce lutów bezołowiowych niestety może się zepsuć. Owszem,
prawa nie ma, ale co zrobisz, jeżeli się jednak mimo to
zepsuje po upływie okresu gwarancji? Przecież wiadomo, że za
te 2000-3000 zł można mieć komputer przenośny co najwyżej
lichej jakości, typowego chińczyka, który albo będzie wył
chłodzeniem, albo będzie się przegrzewał.
Nie zaklinaj rzeczywistości. Nie ma rzeczy dobrych *i* tanich :)
--
||
| Radosław Sokół | www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\........................................................../
Re: notebookowy chipset
2011-03-11 14:38:21 - A_Zet
[...]
>Nie zaklinaj rzeczywistości. Nie ma rzeczy dobrych *i* tanich :)
Czy ja wiem...? Dobrego (w sensie, że działa w zasadzie poprawnie)
i taniego nie żal jest wyrzucać gdy szybciutko minie nawet nie
gwarancja ale zużycie moralne. Ja tę praktykę z powodzeniem stosuję,
działający sprzęt komputerowy rozdaję potem wśród rodziny i znajomych,
a na ten przykład komórki wysyłam do księży Werbistów, oni zbierają
naweet uszkodzone. Na misje. :-)